-
91. Data: 2017-06-23 07:58:55
Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.06.2017 o 19:47, Mateusz Bogusz pisze:
> A Ty masz auto "ogólnego przeznaczenia"? Lodówkę przewiezie? Wiedzie do
> centrum Berlina czy Monachium?
Lodówki i szafy rackowej nie przewiezie. Do centrum Berlina chyba
wjedzie, nad morze i w góry dojedzie, nawet niekoniecznie nasze góry.
>>> Jakie nie odpala? Te 30 dni to urlop i wtedy bierzemy drugie auto,
>>> które i tak jest.
>>
>> Poważnie? A ja mam jednio a nie dwa. Jak mam jedno i mam mieć zamiast
>> tego dwa to gdzie eco (wszytko jedno od ekonomii czy ekologii)?
>
> Jak masz jedno i zasięg jest problemem, to ten wątek nie jest dla
> Ciebie.
Dlaczego - jakiś zakaz?
Shrek
-
92. Data: 2017-06-23 08:05:27
Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.06.2017 o 21:32, re pisze:
> Nie - nie udaję. Wady elektryka nie mają znaczenia jeśli w razie czego
> masz drugi samochód. W sumie jeśli zamiast elektryka masz powiedzmy
> grzechotkę to też działa tak samo:P Możesz sobie pogrzechotać a jak
> potrzebujesz samochód... to wziąć samochód. Genialne.
> ---
> Nie wiem o co Ci chodzi. Te 2,5km do pracy mogę jechać elektrykiem.
> Nawet rodzinę odwiedzić mogę. Na wczasy tylko nie pojadę. Dla tych
> wczasów nawet nie opłaca się mieć drugiego samochodu.
O to, że samochód elektryczny w obecnej postaci ma wady i to poważne.
Dla sporej części ludzi dyskwalifikujące.
Co to za argumentacja - kup sobie zamiast samochodu coś droższego i
gorszego, niż to, co masz teraz, jak będziesz potrzebował prawdziwego
samochodu, to kup drugi dobry albo sobie wypożycz?
Shrek
-
93. Data: 2017-06-23 08:10:30
Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.06.2017 o 20:33, Mateusz Bogusz pisze:
>> Nie jest.
>> Jest tylko tańszy w koszcie paliwa.
>
> W koszcie paliwa, miejsc parkingowych, możliwość jeżdżenia po bus
> pasach, bezproblemowy wjazd do centrum miast (niektórzy sobie chyba nie
> zdają sprawy że niedługo będą mieli z tym problem).
Czyli wszytko to wynika nie z obiektywnych zalet elektryków, a pomysłów
polityków i urzędników jak ludzi do elektryków _zmusić_. Skoro takie
dobre, to po co przymuszać?
Shrek
-
94. Data: 2017-06-23 09:13:01
Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
Od: p...@g...com
Diesle tak trują że przesiadka na elektryki to mus ;-)
Ps rynek zdecyduje czy elektryki się przyjmą na razie w Europie jest to coś poniżej
1% więc przyrosty będą dramatyczne, kupujcie akcje i inwestujcie w przyszłość ;-)
-
95. Data: 2017-06-23 09:35:51
Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.06.2017 o 09:13, p...@g...com pisze:
> Diesle tak trują że przesiadka na elektryki to mus ;-)
Przypomnę, że te dizle również wprowadzano pod płaszczykiem ekologii;)
Teraz będzie super ekologicznie - masz mieć dwa samochody;)
> Ps rynek zdecyduje czy elektryki się przyjmą.
Jak rozwiążą problem akumulatorów i ich ładowania to się przyjmą. Jak
nie to... nie.
Shrek
-
96. Data: 2017-06-23 11:52:42
Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Shrek"
> Gdyby dało się ładować z gniazdka i skoro 40% ludzie mieszka w domach to
> raczej nie byłoby problemu gniazdka.
Dalej byłby problem. W powszechnej świadomości prąd się bierze z
gniazdka, a tak prosto nie jest. Bierze się z elektrowni i do gniazdka
idzie kablami. A te kable były projektowane z założeniem, że wszyscy na
raz nie będą ładować samochodów.
---
No i wszyscy od razu nie będą a ze wzrostem zapotrzebowania system
dystrybucji rozbuduje się tak jak rozbudowują się np drogi czy cokolwiek na
co jest zapotrzebowanie.
-
97. Data: 2017-06-23 12:02:56
Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Shrek"
> Nie - nie udaję. Wady elektryka nie mają znaczenia jeśli w razie czego
> masz drugi samochód. W sumie jeśli zamiast elektryka masz powiedzmy
> grzechotkę to też działa tak samo:P Możesz sobie pogrzechotać a jak
> potrzebujesz samochód... to wziąć samochód. Genialne.
> ---
> Nie wiem o co Ci chodzi. Te 2,5km do pracy mogę jechać elektrykiem. Nawet
> rodzinę odwiedzić mogę. Na wczasy tylko nie pojadę. Dla tych wczasów nawet
> nie opłaca się mieć drugiego samochodu.
O to, że samochód elektryczny w obecnej postaci ma wady i to poważne.
Dla sporej części ludzi dyskwalifikujące.
Co to za argumentacja - kup sobie zamiast samochodu coś droższego i
gorszego, niż to, co masz teraz, jak będziesz potrzebował prawdziwego
samochodu, to kup drugi dobry albo sobie wypożycz?
---
Wyliczamy wady. Wychodzi, że:
- nie opłaca się bo można mieć coś normalnego za te same pieniądze
- nie można nim jechać raz/dwa do roku na wakacje
Coś jeszcze ?
-
98. Data: 2017-06-23 18:28:23
Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> Dalej byłby problem. W powszechnej świadomości prąd się bierze z
> gniazdka, a tak prosto nie jest. Bierze się z elektrowni i do gniazdka
> idzie kablami. A te kable były projektowane z założeniem, że wszyscy na
> raz nie będą ładować samochodów.
Haha, już tezy o braku gniazdek nie uratujesz, to teraz elektrownie. W
następnym kroku będzie, że węgiel którym palą jest nie taki jak trzeba? :-D
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
99. Data: 2017-06-23 18:36:03
Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
>> A Ty masz auto "ogólnego przeznaczenia"? Lodówkę przewiezie? Wiedzie
>> do centrum Berlina czy Monachium?
>
> Lodówki i szafy rackowej nie przewiezie. Do centrum Berlina chyba
> wjedzie, nad morze i w góry dojedzie, nawet niekoniecznie nasze góry.
Czyli podsumujmy:
a) jazda na co dzień do pracy - ja elektrykiem, żona spalinówką
b) potrzebuje pojechać w delegację - zamieniam się z żoną samochodami
c) jedziemy na wakacje - pakujemy się do spalinówki
Podaj przykład kiedy mając dwa auta, elektryk mnie ogranicza?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
100. Data: 2017-06-23 18:50:36
Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.06.2017 o 18:28, Mateusz Bogusz pisze:
>> Dalej byłby problem. W powszechnej świadomości prąd się bierze z
>> gniazdka, a tak prosto nie jest. Bierze się z elektrowni i do gniazdka
>> idzie kablami. A te kable były projektowane z założeniem, że wszyscy
>> na raz nie będą ładować samochodów.
>
> Haha, już tezy o braku gniazdek nie uratujesz, to teraz elektrownie.
Elektrownie potem. Na razie przyłącza. Pewnie nie wiesz, ale elektrycy
operują tak zwanym kajotem czyli współczynnikiem jednoczesności. I jest
on zaskakująco niski. To znaczy mimo, że zakłada się, że przeciętne
gospodarstwo domowe może pociągąć 12,5kW, to liczy się, że nie robią
tego jednocześnie. Tu masz jak się liczy - strona 26:
http://www.nhsep.pl/dokumenty/Wykon_instal_nowe_prze
_%2022.09.09r.pdf
Jak widzisz w tabelce - dla 100 mieszkań jak w 50 włączysz czajnik, to
wywali zabezpieczenie. Jak dla każdego mieszkania dołożysz w garażu
gówniane gniazdko 16 A, to jak pod wszystkie 100 gniazdek podłączysz w
nocy samochody, to wyjdzie ci ponad 350 kW na same smochody, podczas gdy
zakładano, że cały budynek może ciągnąć trochę ponad 100kW. Cztery razy
za dużo. To problem na poziomie bloku. Dalej też są kolejne kajoty i
wychodzi że całkiem duże osiedla to raptem 50 megawatów. Tu masz mapę z
mocami dla Warszawy. Bemowo (praktycznie cała dzielnica) to raptem 80MW.
>W
> następnym kroku będzie, że węgiel którym palą jest nie taki jak trzeba? :-D
Słuchaj - nie chcesz wierzyć to nie wierz. Pisze ci tylko jakie są
problemy do rozwiązania - nie mówię, że są one nie do przeskoczenia, ale
bez ich rozwiązania masowa motoryzacja elektryczna nie zaistnieje,
choćbyś nie wiem jak je wyśmiewał.
Na razie elektryczne samochody mają tyle wad, że kupują je jedynie
hipsterzy.
Shrek.