eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDemontaż czujnika ABSRe: Demontaż czujnika ABS
  • Data: 2010-02-26 21:45:24
    Temat: Re: Demontaż czujnika ABS
    Od: Karolek <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomasz Pyra pisze:

    >>
    >> Nie mozna (w sensie tak samo) i dobrze o tym wiesz.
    >
    > Mówię o metodologii polegającej na porównaniu lewego i prawego czujnika.
    > Czyli po kolei sprawdzenie czujników elektrycznie, podmienienie tego co
    > się da podmienić i to już powinno dać jakiś obraz.
    >

    Tyle to i w tym ASO wiedza, tylko problemem jest podmiana elementu,
    ktorego w wiekszosci przypadkow w calosci sie wyciagnac nie da.

    >> Oj oj, chyba dobrze pamietam, ze ETI skonczyles?
    >> Wiec dobrze wiesz, ze tego czujnika multimetrem nie zdiagnozujesz.
    >> Oscyloskop ok, ale nie wymagaj, ze pan elektryk nawet w ASO bedzie
    >> potrafil go obslugiwac.
    >
    > Nie no bez przesady - jeżeli w tym ASO nie ma nikogo kto podoła takiemu
    > wyzwaniu, to to jest właśnie ta niekompetencja o której mówię.
    >
    > Akurat oscyloskop to podstawowe narzędzie przy diagnozowaniu tego typu
    > czujników, których w samochodzie jednak trochę jest (ABS, wszelkie
    > czujniki położenia wałów, a nawet sonda lambda).
    >
    > Bo oczywiście - jak w takim ASO nie ma nikogo z wiedzą wykraczającą
    > ponad podłączenie samochodu do diagnoskopu i wymianę tego na co ten
    > diagnoskop wskaże, to nic więcej nie poradzą.
    > Tylko to jest amatorszczyzna, a nie serwis samochodowy.
    >

    Ale taka jest rzeczywistosc, ze wiekszosc potrafi podlaczyc pod kompa i
    koniec. Ty sie jeszcze ludzisz, ze jest inaczej?

    >> Zreszta to i tak nie da Ci 100% pewnosci czy uwalony jest czujnik czy
    >> pierscien magnetyczny.
    >
    > Jak padnie pierścień to raczej będą przerwy w działaniu czujnika
    > skorelowane z konkretnymi miejscami na tym kole.
    > Jak padnie czujnik to będzie albo kompletnie martwy, albo będzie
    > przerywał losowo.
    >

    Zgadza sie, ale zeby to stwierdzic to potrzebujesz elektronika i
    oscyloskop, a o to w ASO i nie tylko ASO raczej ciezko.

    >> A wyciagniecie czujnika w zasadzie wiaze sie z jego zniszczeniem z
    >> dokladnie tego powodu, ktory podali mu w ASO.
    >
    > Jak ktoś będzie bardzo chciał to wymontuje tak żeby nie rozwalić. Nie ma
    > tak - jak się dało wkręcić czy wsadzić to i da się wyjąć.

    Alez jest, czujnik jest w obudowie z tworzywa sztucznego i o ile wsadzic
    bylo latwo to wyciagnac po paru latach jest ciezko wlasnie z uwagi na
    to, ze siedzi mocno, a nie ma jak pociagnac aby nie polamac :/

    > Oczywiście
    > wymagać to będzie trochę pracy i pojawi się pytanie czy warto się
    > napracować żeby uratować element wart 370zł - sprzedawcy takich
    > czujników pewnie się to nie opłaci.
    >

    Nawet duzy naklad pracy moze nie pomoc... mlotkiem nie pukniesz,
    palnikiem nie podgrzejesz...

    > A nawet jeśli element jest niewyjmowalny, to można sprawny czujnik
    > podłączyć gdzieś obok, byle był przy tarczy i wtedy będzie wiadomo czy
    > czujnik jest sprawny czy nie.

    Nigdzie obok go nie wlozysz, chyba ze wywiercisz drugi otwor w zwrotnicy
    na czujnik :>

    > Można też sprawdzić czy nie da się ściągnąć tego łożyska.

    Nie da sie, znaczy sie da, ale juz go spowrotem nie zamontujesz.

    --
    Karolek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: