eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaCzym się różni cyna?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 150

  • 21. Data: 2011-04-13 13:53:12
    Temat: Re: Czym się różni cyna?
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    Piotr Gałka wrote:

    >
    > Użytkownik "Jacek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:11cmph3ilt2ji.l4yo1x6z8pxd$.dlg@40tude.net...
    >>
    >> Skad w ogole wzielo sie, ze nie lutuje sie obecnie bez dodatku olowiu?
    >
    > 1. Komuś wyszło, że ołów z elektroniki dostaje się do wód gruntowych i to
    > jest szkodliwe.
    Tak

    > 2. Tego pomysłu uchwycili się europosłowie jako świetnego,
    > proekologicznego tematu pozwalającego łatwo uzasadnić wiele spotkań,
    > seminariów, delegacji ... no i pensji.
    Pieprzysz

    > 3. Przemysł elektroniki powszechnego użytku od razu się zorientował, że
    > wbudowanie mechanizmu samozniszczenia po gwarancji jest jak najbardziej
    > korzystny (dla nich).
    Tak.

    > 4. Poparł więc posłów (czy nie pod stołem?)
    A to możliwe

    > 5. Ten ktoś z punktu 1 ogłosił, że jego szacunki były znacznie zawyżone i
    > problemu w zasadzie nie ma.
    Też prawda

    > 6. Ale machina nie dała się zatrzymać i powstało prawo zakazujące
    > stosowania cyny z ołowiem (od lipca 2006).
    Bo ROHS nie jest wymysłem Unii.

    Waldek

    --
    My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.


  • 22. Data: 2011-04-13 14:38:10
    Temat: Re: Czym się różni cyna?
    Od: Mario <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-04-13 15:53, Waldemar Krzok pisze:

    >
    >> 6. Ale machina nie dała się zatrzymać i powstało prawo zakazujące
    >> stosowania cyny z ołowiem (od lipca 2006).
    > Bo ROHS nie jest wymysłem Unii.

    ROHS to po prostu redukcja substancji niebezpiecznych, natomiast
    dyrektywa RoHS 2002/95/WE to już wymysł europejski który wprowadza
    zakazy m.in stosowania ołowiu w lutach.



    --
    Pozdrawiam
    MD


  • 23. Data: 2011-04-13 14:55:18
    Temat: Re: Czym się różni cyna?
    Od: Jacek <a...@o...pl>

    Dnia Wed, 13 Apr 2011 15:50:35 +0200, Piotr Gałka napisał(a):

    > Użytkownik "Jacek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:11cmph3ilt2ji.l4yo1x6z8pxd$.dlg@40tude.net...
    >
    >> Skad w ogole wzielo sie, ze nie lutuje sie obecnie bez dodatku olowiu?
    >
    > Jeszcze raz przeczytałem pytanie i zmieniam odpowiedź:
    > Jak to nie lutuje się bez dodatku ołowiu - jak najbardziej właśnie lutuje
    > się bez dodatku ołowiu.
    > P.G.

    W akumulatorach samochodowych tez juz nie ma olowiu?
    To tak, jak zakaz palenia tytoniu w miejscach publicznych, a smrodzenie
    samochodow jak najbardziej jest mozliwe...


  • 24. Data: 2011-04-13 14:55:35
    Temat: Re: Czym się różni cyna?
    Od: Marcin <m...@o...pl>


    > > 1. Komu wysz o, e o w z elektroniki dostaje si do w d gruntowych i to
    > > jest szkodliwe.
    >
    > Tak

    Musze sprawdzic, ale wydaje mi sie, ze dalej obrobki dekarskie sa
    robione blacha olowiana i jakos nikt nie pomyslal, ze sie dostanie to
    do wody. Na pewno ma je budynek oddany do uzytku z 2006r - moze
    jeszcze sprzed RoHS ? A akutat tu skad pisze pada az za czesto.
    Pozatym srut w dubeltowce tez jest chyba olowiany ? i laduje na polach
    z "ustrzelonymi" kawalkami glinianych krazkow. Tlumy nurkow mocza sie
    z kilogramami olowianych ciezarkow w wodzie.
    Lyzki z Pb bym sobie nie zrobil, ale uwazam ze elektronike
    potraktowano najbardziej rygorystycznie.

    Marcin


  • 25. Data: 2011-04-13 15:30:27
    Temat: Re: Czym się różni cyna?
    Od: philips <p...@o...pl>

    W dniu 2011-04-13 15:12, Michoo pisze:
    > W dniu 13.04.2011 14:08, RoMan Mandziejewicz pisze:
    >> Nie potrafię zrozumieć,
    >> po co to w ogóle lutowano bezołowiowo - wtedy jeszcze nie było
    >> obowiązku.
    > Bo tak bardziej "eko". ;)
    >
    >
    Ja bym raczej użył słowa "trendy". :-)


  • 26. Data: 2011-04-13 16:13:35
    Temat: Re: Czym się różni cyna?
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
    wiadomości news:90lo68Fqj1U1@mid.uni-berlin.de...
    >
    >> 2. Tego pomysłu uchwycili się europosłowie jako świetnego,
    >> proekologicznego tematu pozwalającego łatwo uzasadnić wiele spotkań,
    >> seminariów, delegacji ... no i pensji.
    > Pieprzysz
    >
    Czy ja wiem.
    Takie jest po prostu moje zdanie o większości prac posłów nie tylko euro.
    P.G.


  • 27. Data: 2011-04-13 16:37:14
    Temat: Re: Czym się różni cyna?
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    Piotr Gałka wrote:

    >
    > Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
    > wiadomości news:90lo68Fqj1U1@mid.uni-berlin.de...
    >>
    >>> 2. Tego pomysłu uchwycili się europosłowie jako świetnego,
    >>> proekologicznego tematu pozwalającego łatwo uzasadnić wiele spotkań,
    >>> seminariów, delegacji ... no i pensji.
    >> Pieprzysz
    >>
    > Czy ja wiem.
    > Takie jest po prostu moje zdanie o większości prac posłów nie tylko euro.

    To, że euroosłowie są bardzo przedsiębiorczy (i podsiędawczy) to jesteśmy
    zgodni, ale tu akurat było więcej durniów przy żłobie. ROHS i cyna
    bezołowiowa nie są pomysłem euroosłów, ale przyklasnęli temu dość szybko.

    Waldek

    --
    My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.


  • 28. Data: 2011-04-13 17:08:58
    Temat: Re: Czym się różni cyna?
    Od: philips <p...@o...pl>

    W dniu 2011-04-13 18:37, Waldemar Krzok pisze:
    > Piotr Gałka wrote:
    >
    >>
    >> Użytkownik "Waldemar Krzok"<w...@z...fu-berlin.de> napisał w
    >> wiadomości news:90lo68Fqj1U1@mid.uni-berlin.de...
    >>>
    >>>> 2. Tego pomysłu uchwycili się europosłowie jako świetnego,
    >>>> proekologicznego tematu pozwalającego łatwo uzasadnić wiele spotkań,
    >>>> seminariów, delegacji ... no i pensji.
    >>> Pieprzysz
    >>>
    >> Czy ja wiem.
    >> Takie jest po prostu moje zdanie o większości prac posłów nie tylko euro.
    >
    > To, że euroosłowie są bardzo przedsiębiorczy (i podsiędawczy) to jesteśmy
    > zgodni, ale tu akurat było więcej durniów przy żłobie. ROHS i cyna
    > bezołowiowa nie są pomysłem euroosłów, ale przyklasnęli temu dość szybko.
    >
    > Waldek
    >
    Bo głupota i biurokracja jest międzynarodowa. Piotr może mieć rację.
    Kolejnym przykładem jest walka z CO2. Można i zarobić (sprzedaż limitów
    na emisję CO2), pojeździć po świecie oraz zapić i zakąsić na krzywy ryj.


  • 29. Data: 2011-04-13 17:38:52
    Temat: Re: Czym się różni cyna?
    Od: "Filip J" <f...@o...pl>

    Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:io47fa$q2v$2@news.onet.pl...
    >W dniu 13.04.2011 14:08, RoMan Mandziejewicz pisze:
    >> Nie potrafię zrozumieć,
    >> po co to w ogóle lutowano bezołowiowo - wtedy jeszcze nie było
    >> obowiązku.
    > Bo tak bardziej "eko". ;)
    Znaczy, że co? Że się więcej energii na lutowanie zużywa i więcej
    elektrośmieci produkuje?

    Pozdrawiam
    FJ



  • 30. Data: 2011-04-13 17:54:44
    Temat: Re: Czym się różni cyna?
    Od: Padre <P...@n...net>


    > Musze sprawdzic, ale wydaje mi sie, ze dalej obrobki dekarskie sa
    > robione blacha olowiana i jakos nikt nie pomyslal, ze sie dostanie to
    > do wody.

    Zajmuje sie witrażownictwem i tam całe szczęście żadne ROHSy nie grożą,
    kupuje ołów na kilogramy :)


    > Pozatym srut w dubeltowce tez jest chyba olowiany ? i laduje na polach
    > z "ustrzelonymi" kawalkami glinianych krazkow.

    Ba, żeby to na polu, w moim pięknym miescie ołów ze strzelania do
    rzutków ląduje w 90% w rozlewisku będącym terenem chronionym - ostoją
    ptactwa wodnego gdzie nawet wędkowanie jest zabronione.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: