eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzyja by była wina ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 198

  • 81. Data: 2017-05-08 16:15:45
    Temat: Re: Czyja by była wina ?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:oeptf4$e6$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2017-05-08 o 15:44, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Akarm" napisał w wiadomości grup
    >>> Już pisałem byłem w trakcie wyprzedzania, a on mi wyjechał
    >
    >>> Nie może "wyjechać" ktoś, kto prawidłowo jedzie swoim pasem ruchu.
    >>> Ty wyjechałeś na pas dla przeciwnego kierunku.
    >
    >> Alez moze.
    >> Jesli dobrze zrozumialem - ktos wyjezdzal z uliczki po prawej, i
    >> skrecil w lewo, nie baczac na Ksenie, ktory akurat wyprzedzal.

    >Zacznijmy od tego, że Ksenia nie miał prawa wyprzedzać w tym miejscu.
    >Wjeżdżający z prawej nie widział Kseni za wyprzedzanym przez Ksenię
    >pojazdem i nie miało prawa go tam być.

    Ksenia napisal, ze wcisnal gaz i sie zmiescil, wiec wyprzedzal na
    dlugo przed tym skrzyzowaniem.

    A wyjezdzajacy ... no coz, ja nie sad najwyzszy, to nie bede mowil do
    czego miala prawo, a do czego nie ...



    J.


  • 82. Data: 2017-05-08 16:18:24
    Temat: Re: Czyja by była wina ?
    Od: p...@g...com

    -- Mylisz szczególną ostrożność z ograniczonym zaufaniem.

    prawda
    pod ograniczone zaufanie nie podpada sprawdzanie czy jakiś czubek nie tnie pod prąd
    łamiąc przepisy ;-)


  • 83. Data: 2017-05-08 16:19:36
    Temat: Re: Czyja by była wina ?
    Od: ksenia <k...@g...com>

    I Ja nie wyprzedzałem na skrzyżowaniu tylko dużo przed


  • 84. Data: 2017-05-08 16:24:23
    Temat: Re: Czyja by była wina ?
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2017-05-08 o 16:15, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:oeptf4$e6$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2017-05-08 o 15:44, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "Akarm" napisał w wiadomości grup
    >>>> Już pisałem byłem w trakcie wyprzedzania, a on mi wyjechał
    >>
    >>>> Nie może "wyjechać" ktoś, kto prawidłowo jedzie swoim pasem ruchu.
    >>>> Ty wyjechałeś na pas dla przeciwnego kierunku.
    >>
    >>> Alez moze.
    >>> Jesli dobrze zrozumialem - ktos wyjezdzal z uliczki po prawej, i
    >>> skrecil w lewo, nie baczac na Ksenie, ktory akurat wyprzedzal.
    >
    >> Zacznijmy od tego, że Ksenia nie miał prawa wyprzedzać w tym miejscu.
    >> Wjeżdżający z prawej nie widział Kseni za wyprzedzanym przez Ksenię
    >> pojazdem i nie miało prawa go tam być.
    >
    > Ksenia napisal, ze wcisnal gaz i sie zmiescil, wiec wyprzedzal na dlugo
    > przed tym skrzyzowaniem.

    Przed tym skrzyżowaniem w stosownej odległości jest ustawiony znak A6a
    ostrzegający o zbliżaniu się do skrzyżowania. Z daleka widać też, że
    kończy się linia przerywana i zaczyna się ciągła, czyli trzeba przerwać
    wyprzedzanie i wracać na swój pas przed ciągłą.
    Gdyby Ksenia zmieścił się z manewrem wyprzedzania przed rozpoczęciem
    linii ciągłej, to można by dywagować. Ale się nie zmieścił.


  • 85. Data: 2017-05-08 16:28:03
    Temat: Re: Czyja by była wina ?
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2017-05-08 o 16:19, ksenia pisze:

    > I Ja nie wyprzedzałem na skrzyżowaniu tylko dużo przed

    Zacząłeś manewr dużo przed skrzyżowaniem, ale skończyłeś przejeżdżając
    przez ciągłą linię. Nie widziałeś wcześniej stojącego tam znaku A6a?
    Zakaz wyprzedzania na skrzyżowaniu dotyczy też "bezpośrednio przed i za
    skrzyżowaniem". Nie wiadomo ile to jest metrów przed, ile za. Ale jak
    jest linia ciągła, to znaczy, że należało wrócić na swój pas, zanim
    skończyła się linia przerywana.


  • 86. Data: 2017-05-08 16:44:04
    Temat: Re: Czyja by była wina ?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup
    >-- Mylisz szczególną ostrożność z ograniczonym zaufaniem.
    >prawda
    >pod ograniczone zaufanie nie podpada sprawdzanie czy jakiś czubek nie
    >tnie pod prąd łamiąc przepisy ;-)

    A to sie akurat laczy.
    Szczegolna ostroznosc wymaga rozejrzenia sie po okolicy, i jesli widac
    ze ktos tnie pod prad, to trzeba zalozyc ze czubek i ustapic :-)

    Gorzej, jak nie widac, co sie akurat w takiej sytuacji czesto zdarza
    (wyprzedzajacy jest zasloniety przez wyprzedzanego).
    Prewencyjnie sie powstrzymac ? Na pewno nie zaszkodzi :-)

    J.



  • 87. Data: 2017-05-08 16:51:51
    Temat: Re: Czyja by była wina ?
    Od: 007 <n...@i...dyndns.org.invalid>

    ksenia w
    <news:591071a7$0$655$65785112@news.neostrada.pl>:

    >>>
    >> Już po podaniu linku do miejsca zdarzenia wydaje mi się, że wiem jak to
    >> wyglądało. Wyprzedzający na drodze jednojezdniowej dwupasmowej (po
    >> jednym pasie w jednym kierunku) nagle zobaczył, że z naprzeciwka zbliża
    >> się samochód. Szczęśliwie udało mu się skończyć manewr wyprzedzania i
    >> nie spowodował zderzenia czołowego z pojazdem poruszającym się
    >> prawidłowo swoim pasem ruchu.
    >>

    > To źle myślisz, ja wyprzedzałem ciezarowke i jak bylem w polowie, to mi
    > wyjechał z tej bocznej uliczki, a tam jest znak ustap

    podasz linke do miejsca na googlemap?


    --
    'Tom N'


  • 88. Data: 2017-05-08 17:04:35
    Temat: Re: Czyja by była wina ?
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 08-05-2017 o 16:18, p...@g...com pisze:
    > -- Mylisz szczególną ostrożność z ograniczonym zaufaniem.
    >
    > prawda
    > pod ograniczone zaufanie nie podpada sprawdzanie czy jakiś czubek nie tnie pod prąd
    łamiąc przepisy ;-)

    Niestety jest dokładnie odwrotnie, więc nie wprowadzaj ludzi w błą, bo
    nie będziesz za nich płacił mandatów.


  • 89. Data: 2017-05-08 19:05:06
    Temat: Re: Czyja by była wina ?
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2017-05-08 o 14:00, Budzik pisze:
    > Użytkownik Poldek p...@i...eu ...
    >
    >>>>>>>>> Bez znaczenia. Ma ustapic pierwszenstwa. Jesli byly jakies ciagle
    >>>>>>>>> itp to kara za nie stosowanie sie do oznaczenia ale na pewno nie
    >>>>>>>>> wina za spowodowanie wypadku.
    >>>>>>>>>
    >>>>>>>> Zawsze mi się wydawało, że należy ustąpić pierwszeństwa temu, co
    >>>>>>>> wjeżdża z prawej. Ale ja robiłem prawo jazdy dawno. Mogło coś się
    >>>>>>>> pozmieniać.
    >>>>>>>
    >>>>>>> Really? Na kazdym skrzyzowaniu?
    >>>>>>>
    >>>>>> Really na każdym, z wyjątkiem tych, na których jest inaczej.
    >>>>>> Szczerze wierzę, że tłumaczę ci sprawy, o których doskonale wiesz
    >>>>>> :-)
    >>>>>>
    >>>>> Podciągasz wyjątek pod regułę a z reguły robisz wyjątek...
    >>>>
    >>>> Bardzo proszę, podaj przykłady skrzyżowań, które nie są "równorzędne"
    >>>> zgodnie z tym, co uważasz za "regułę".
    >>>>
    >>> Ale ja ci juz wszystko napisalem.
    >>> Reguła jest taka ze jak jedziesz dwupasmowa droga a z boku masz jakies
    >>> popierdułki
    >>
    >> Co to są "popierdółki"?
    >
    > Popierdolki to popierdolki. I juz :)
    >>
    >>> to ta głowna ma pierwszenstwo.
    >>
    >> Skąd wiesz, która jest "główna"?
    >> Jeżeli nie ma znaków i/lub działającej sygnalizacji świetlnej, to nie ma
    >> pierwszeństwa innego, poza regułą prawej strony.
    >>
    > Jakos tak zarzadcy w wiekoszosci organizuja ruch, ze małe waskie drogi
    > osiedlowe ustepują pierwszenstwa tej głównej ;-)
    >

    Żebyś się nie zdziwił. Jako drogę uprzywilejowaną zrobili np. wyjazd z
    galerii handlowej, która de facto drogą nie jest (wyjazd z parkingu). U
    nas nie takie rzeczy się odwala...
    T.


  • 90. Data: 2017-05-08 19:18:05
    Temat: Re: Czyja by była wina ?
    Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    On 2017-05-08 16:24, Poldek wrote:
    > Gdyby Ksenia zmieścił się z manewrem wyprzedzania przed rozpoczęciem
    > linii ciągłej, to można by dywagować.

    nad czym?

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: