eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzyja by była wina ? › Re: Czyja by była wina ?
  • Data: 2017-05-08 21:39:02
    Temat: Re: Czyja by była wina ?
    Od: spider <"spajder78[wytnij]"@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-05-08 o 20:51, Shrek pisze:

    > Ale z prawej - obstawiam, że w sądzie bys miał jak nie współsprawstwo to
    > winę całkowitą po twojej stronie. Ten z prawej zrobił wszystko jak
    > trzeba - ustąpił tym co mógł ich widzieć i się ich w jakikolwiek sposób
    > spodziewać. Ciebie nie widział bo widzieć nie mógł. Wiec każdy papuga
    > poszedł by w stronę, że prawo nie może żądać niemożliwego - ustąpił tym
    > co mógł, ciebie nie zauważył (i miał ku temu prawo, bo fizycznie nie
    > było takiej możliwości). Więc prawo nie może zakładać niemożliwego - nie
    > może nakazać widzieć przez ciężarówkę, nie może nakazać (i nie nakazuje)
    > zakładania w każdej sytuacji isnienia niewidzialnych pojazdów w
    > niewiarygodnych miejscach.
    >
    > Były przypadki gdzie wyjeżdzający (choć głównie z prawej się dziwili)
    > obecnie w takich sytuacjach w sądzie dziwią się raczej zwolennicy
    > nadpierwszeństwa.

    Otóż to, o ile policjant leci wg prostej wykładni PORD, to w sądzie już
    różnie bywa, tak jak ostatnio przypadek na Puławskiej w Wawie, gdzie
    zapierdalacz przywalił w skręcający w lewo samochód i mimo że miał
    pierwszeństwo to wina została orzeczona po jego stronie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: