>> Przepisy trzeba lamac z glowa. Na takich wystarczy krotki klakson.
>
> To tak samo jakby napisać, jak już chcesz kogoś zabić to zrób to tak żeby
> nikt nie widział. Dokładnie ta sama analoga. Tak samo jak nie zabija się
> ludzi tak samo przestrzega się przepisów. To, że jedziesz 90 na
> ograniczeniu do 50km/h i nic się nie stało, nie oznacza, że przepisy są do
> dupy. Oznacza to tylko, że miałeś farta nie i nie wyskoczył Ci przed auto
> dzieciak przed którym byś się w porę nie zatrzymał jadąc szybciej niż
> dopuszczają to przepisy.

Równie dobrze, nie jest łamaniem przepisów jazda 90 km/h
w miejscu gdzie jest ograniczenie 50 km/h,
uciekając przed pijanym psychopatą jadącym 30 letnim starem.
Zawsze psychopata może cie nagrać i następnego dnia dowodzić
przed sądem że to ty łamiesz przepisy:))

Zginąć można wpadając pod tramwaj albo od meteorytu.
To nie przepisy decydują kto żyje a kto ma umrzeć.
Przepisy są takie, jak ludzie którzy je wymyślili,
żyć będzie ten kto chce.
Nagrany rejestratorem, albo i nie.

Dobi

do góry

Tadeusz pisze:
> pieprzona demagogia...

Nie do końca, mój ojciec kiedyś trafił dziecko przy prędkości (nie wiem
jakiej ale niskiej) gdyby jechał szybciej to by dzieciak nie miał szans,
dzieciak wyskoczył na ulicę nie miał szans się zatrzymać. Lekarz i
policjant powiedział, miał Pan szczęście, że jechał Pan wolno.

--
krzysiek82

do góry

On 28 Cze, 09:34, krzysiek82:

> a co w tym złego? każdy robi co chce (i jeśli robi to w granicach prawa
> i zdrowego rozsądku)

własnie, ROZSADKU !

--
Pozdro. Jimiasty

do góry

Mon, 28 Jun 2010 09:44:29 +0200, w
<4c2852db$0$2592$65785112@news.neostrada.pl>, Tomasz Pyra
<h...@s...spam.spam> napisał(-a):

> Olek pisze:
> > Rejestrować
> > przejazdy? Nigdy bym na to nie wpadł - po co? :)
>
> Jak to po co? :)
> http://www.youtube.com/watch?v=EWq2CtF9_84

Potraktowałbyś to najpierw jakimś deshakerem :>

do góry

fotd pisze:


> Gość się pomylił i zamiast nadrobić kilka km, postanowił wykonać w/w
> manewr. Sam jestem wyznawcą teorii, iż lepiej nadrobić, niż złamać
> przepis,ale może jestem dziwny.

Jesteś dziwny, ale akurat nie dlatego że nadrabiasz.

Jeśli już zarejestrowałeś, to zgłoś fakt harcerzu.
Czuwaj!.

Ormo byłoby z Ciebie dumne.

--
Piotr Czyż

do góry

Piotr Czyż pisze:
> Ormo byłoby z Ciebie dumne.
>
Widzę, że kolega jeszcze przyzwyczajeniami ze starych czasów żyje.
Wszystko przeciwko władzy władza to wróg :) tylko współczuć.

--
krzysiek82

do góry

krzysiek82 pisze:

> Piotr Czyż pisze:
>> Ormo byłoby z Ciebie dumne.
>>
> Widzę, że kolega jeszcze przyzwyczajeniami ze starych czasów żyje.
> Wszystko przeciwko władzy władza to wróg :) tylko współczuć.

Nie, po prostu patrząc rozsądnie, przypadek o którym rozmawiamy nazywam
paranoją.
Zdarzyło mi się zgłosić coś na policję właśnie związanego z ruchem
drogowym, ale jazda z wideorejestratorem jest "lekką" przesadą.
Lubisz jechać na drugi koniec polski, po to, żeby później w sądzie
grodzkim składać zeznania w sprawie swoich nagrań? Bo tym właśnie może
się skończyć takie coś.




--
Piotr Czyż

do góry

Użytkownik "krzysiek82" <s...@u...pl> napisał w wiadomości
news:4c287e75$0$19163$65785112@news.neostrada.pl...
> dzieciak wyskoczył na ulicę nie miał szans się zatrzymać. Lekarz i
> policjant powiedział, miał Pan szczęście, że jechał Pan wolno.
>
Dlaczego to miała być wina kierowcy? I raczej na odwrót, gdyby jechał
szybciej to dzieciak wyskoczyłby za nim.
Wojtek

--
Powódź ma też plusy dodatnie,
każdy dostał darmowe oczko
wodne w ogrodzie :)

do góry

Olek pisze:
> On 2010-06-28 09:34, krzysiek82 wrote:
>
>> a co w tym złego? każdy robi co chce (i jeśli robi to w granicach prawa
>> i zdrowego rozsądku) to raczej nie powinno to dziwić :)
>>
>
> nie no wybacz, mi to podchodzi po jakąś manię prześladowczą. Rejestrować
> przejazdy? Nigdy bym na to nie wpadł - po co? :)
opowiem Ci moją historie. w ubiegłą niedziele wieczorkiem musiałem
przejechać przez swoje miasto autem. Zazwyczaj podróżuje rowerem, innymi
trasami. jade sobie, a tu wykopki. płotek, a na nim strzałka trochę w
lewo, i zakaz wjazdu. pomyślałem sobie ze normalnie nie mieli znaków, a
coś musieli nakleić na płotek, bo go wcale w nocy nie będzie widać.
powolutku przejechałem, (zeby niewpaść do wykopu) a za wykopem stoi
radiowóz. Trochę pogadaliśmy sobie o sensowoności znaków, Panowie
przyznali mi racje co do braku logiki, ale prawo jest prawo. 5 punktów i
mandat.
Następnie jadąc lewą stroną jezdni, tyłem wjechali na skrzyżowanie (
lewym pasem, jadąc na wstecznym), załączyli swiatła mijania i dalej
zgodznie z zasadami ruchu oddalili sie w siną dal. Teraz wyobraź sobie
ze mam kamere do auta ale jestem leń i nie zrobiłem do niej zasilania....

ToMasz

do góry

Dnia Mon, 28 Jun 2010 09:36:24 +0200, Olek napisał(a):

> nie no wybacz, mi to podchodzi po jakąś manię prześladowczą. Rejestrować
> przejazdy? Nigdy bym na to nie wpadł - po co? :)

Jak na czerwonym wyjedzie Ci auto (znaczy na jego czerwonym) i z niego
wysiądzie pięciu dresików, którzy beda zeznawac, że było zielone dla nich,
a Ty będziesz sam, to zmienisz zdanie.

Albo jak spotkasz się na swoim zielonym z takimi policjantami:
http://www.youtube.com/watch?v=d0-b6j9-iuo

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

do góry