-
11. Data: 2022-12-16 19:13:56
Temat: Re: Czy warto doladowywac starszawy aku?
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 16-12-2022 o 16:09, scobowski pisze:
> W dniu 16.12.2022 o 10:46, Cavallino pisze:
>> W dniu 16-12-2022 o 10:27, scobowski pisze:
>>> Nie.
>>> Albo masz sprawną instalację i nie ma ryzyka, że nie zapali
>>
>> Nieprawda.
>> Nawet przy sprawnej instalacji, ale długich postojach i krótkich
>> jazdach (czyli mocniejszym rozładowywaniu niż doładowywaniu), zawsze
>> jest takie ryzyko.
>>
> Jak bardzo krótko musisz jeździć, żeby sprawny altek nie uzupełnił
> ubytków? Bo ja jestem przekonany, że po 20 minutach 'w ruchu' mam
> akumulator uzupełniony o dwutygodniowy upływ.
A czasem drugim autem się jeździ rzadziej....
-
12. Data: 2022-12-19 12:54:59
Temat: Re: Czy warto doladowywac starszawy aku?
Od: scobowski <s...@t...pl>
W dniu 16.12.2022 o 19:13, Cavallino pisze:
> A czasem drugim autem się jeździ rzadziej....
To znaczy, że go nie potrzebujesz :-)
A jak trzymasz "klasyka" czy "projekt" do odpalania od wielkiego dzwonu
- to stać Cię chyba na zap[ewnienie mu warunków? ;-)
-
13. Data: 2022-12-19 13:27:34
Temat: Re: Czy warto doladowywac starszawy aku?
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 19-12-2022 o 12:54, scobowski pisze:
> W dniu 16.12.2022 o 19:13, Cavallino pisze:
>
>> A czasem drugim autem się jeździ rzadziej....
> To znaczy, że go nie potrzebujesz :-)
I onegdaj w końcu sprzedałem taki przypadek.
A pół roku, czy rok później syn zrobił prawko i byłby jak znalazł....
> A jak trzymasz "klasyka" czy "projekt" do odpalania od wielkiego dzwonu
> - to stać Cię chyba na zap[ewnienie mu warunków? ;-)
I właśnie ta konieczność okresowego podładowywania (która rzekomo nie
istnieje), to jeden z elementów tych warunków zapewnienia....
-
14. Data: 2022-12-20 13:39:17
Temat: Re: Czy warto doladowywac starszawy aku?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 19 Dec 2022 12:54:59 +0100, scobowski wrote:
> W dniu 16.12.2022 o 19:13, Cavallino pisze:
>> A czasem drugim autem się jeździ rzadziej....
> To znaczy, że go nie potrzebujesz :-)
W zasadzie nie, ale wystarczy ze pierwsze auto trafia do mechanika
i czlowiek docenia drugie ..
J,
-
15. Data: 2022-12-20 16:23:42
Temat: Re: Czy warto doladowywac starszawy aku?
Od: scobowski <s...@t...pl>
W dniu 20.12.2022 o 13:39, J.F pisze:
> On Mon, 19 Dec 2022 12:54:59 +0100, scobowski wrote:
>> W dniu 16.12.2022 o 19:13, Cavallino pisze:
>>> A czasem drugim autem się jeździ rzadziej....
>> To znaczy, że go nie potrzebujesz :-)
>
> W zasadzie nie, ale wystarczy ze pierwsze auto trafia do mechanika
> i czlowiek docenia drugie ..
>
> J,
Wszystko prawda, chociaż...
dzisiaj do biura przyjechałem rowerem (mam osłony przegubów do wymiany,
a serwis dopiero jutro, szkoda więc w taką pogodę ryzykowac zasolenie
odsłoniętych kulek). Jakby nie było drugiej fury - nie odczułbym tego,
szczególnie teraz, w czasach 'hołm ofisów' i 'pracy hybrydowej' :)
-
16. Data: 2023-01-03 19:13:09
Temat: Re: Czy warto doladowywac starszawy aku?
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 09.12.2022 o 08:40, ąćęłńóśźż pisze:
> Pytanie: czy jest sens od czasu do czasu doładować prostownikiem
Moim skromnym zdaniem warto raz na tydzień - dwa podładować. Ja ładuję
"na słuch". Gdy akumulator zaczyna szumieć, jakby była w nim woda sodowa
to znak, że ładowanie jest zakończone. Zauważyłem, że prostowniki typu
"automat" działają różnie. Jeden ładuje i ładuje i przestać nie może,
inny kończy ładowanie przy 14,0V. Dlatego bardziej wierzę własnemu uchu,
niż elektronice.
Jacek
-
17. Data: 2023-01-03 20:25:44
Temat: Re: Czy warto doladowywac starszawy aku?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 3 Jan 2023 19:13:09 +0100, Jacek wrote:
> W dniu 09.12.2022 o 08:40, ąćęłńóśźż pisze:
>> Pytanie: czy jest sens od czasu do czasu doładować prostownikiem
> Moim skromnym zdaniem warto raz na tydzień - dwa podładować.
Musialbym w notatki spojrzec ... ile lat ma moj akumulator,
ale tak wstepnie ... nie warto. Nie ma potrzeby.
> Ja ładuję
> "na słuch". Gdy akumulator zaczyna szumieć, jakby była w nim woda sodowa
> to znak, że ładowanie jest zakończone. Zauważyłem, że prostowniki typu
> "automat" działają różnie. Jeden ładuje i ładuje i przestać nie może,
> inny kończy ładowanie przy 14,0V. Dlatego bardziej wierzę własnemu uchu,
> niż elektronice.
Tylko pilnowanie akumulatora z nadstawionym uchem dosc upierdliwe
jest. No ale on powinien byc w naladowany, to moze dosc szybko szumi.
Za to pozostawie dluzszy czas szumiącego, to sie zle skonczy.
Ale ciekawy ten automat, co skonczyc nie moze ...
J.
-
18. Data: 2023-01-05 21:11:29
Temat: Re: Czy warto doladowywac starszawy aku?
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Tu masz rację i kiedyś sam tak robiłem ("odłącz zanim zacznie szumieć"), ale w garażu
z szumiącą wentylacją mechaniczną stało się to
kłopotliwe.
I kręgosłup każe się oszczędzać zostawiać aku w samochodzie (doszły jeszcze
rozprogramowujące się urządzenia).
-----
> Gdy akumulator zaczyna szumieć, jakby była w nim woda sodowa o znak, że ładowanie
jest zakończone.
> Zauważyłem, że prostowniki typu "automat" działają różnie.
> Jeden ładuje i ładuje i przestać nie może, inny kończy ładowanie przy 14,0 V.
> Dlatego bardziej wierzę własnemu uchu, niż elektronice.
-
19. Data: 2023-01-05 22:04:09
Temat: Re: Czy warto doladowywac starszawy aku?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 16.12.2022 o 19:13, Cavallino pisze:
>> Jak bardzo krótko musisz jeździć, żeby sprawny altek nie uzupełnił
>> ubytków? Bo ja jestem przekonany, że po 20 minutach 'w ruchu' mam
>> akumulator uzupełniony o dwutygodniowy upływ.
>
> A czasem drugim autem się jeździ rzadziej....
Niech zgadnę - masz elektryka który powienien wystarczyć każdemu, ale
ponieważ to absolutnie wyjątkowa sytuacja trzymasz na wszelki wypadek
spalinkę:P
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
20. Data: 2023-01-05 22:41:48
Temat: Re: Czy warto doladowywac starszawy aku?
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 05.01.2023 o 22:04, Shrek pisze:
> W dniu 16.12.2022 o 19:13, Cavallino pisze:
>
>>> Jak bardzo krótko musisz jeździć, żeby sprawny altek nie uzupełnił
>>> ubytków? Bo ja jestem przekonany, że po 20 minutach 'w ruchu' mam
>>> akumulator uzupełniony o dwutygodniowy upływ.
>>
>> A czasem drugim autem się jeździ rzadziej....
>
> Niech zgadnę - masz elektryka który powienien wystarczyć każdemu, ale
> ponieważ to absolutnie wyjątkowa sytuacja trzymasz na wszelki wypadek
> spalinkę:P
>
>
>
Na wszelki wypadek to akurat trzymasz Ty.