-
11. Data: 2019-08-24 18:43:26
Temat: Re: Czy w benzynie rozpuszcza się sól? [Mycie płytki]
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Andrzej P. Wozniak napisał:
>>> Bez przesady, kranówa i szybko zdmuchnąć, żeby osad nie został.
>> Kupiłem demineralizowaną i wydmuchałem na ile się dało, było słoneczko
>> to wyschło pięknie.
>
> Skoro chciałeś myć benzyną, to mogłeś przecież przemyć roztworem wodnym
> izopropanolu. Schnie szybciej niż sama woda.
Skoro już przy roztworach jesteśmy, to zauważę, że tequila dobra jest
w towarzystwie soli.
--
Jarek
-
12. Data: 2019-08-24 22:46:39
Temat: Re: Czy w benzynie rozpuszcza się sól? [Mycie płytki]
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
W dniu 24.08.2019 o 18:43, Jarosław Sokołowski pisze:
>
> Skoro już przy roztworach jesteśmy, to zauważę, że tequila dobra jest
> w towarzystwie soli.
>
I może się palić równie dobrze jak benzyna.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
13. Data: 2019-08-24 23:13:30
Temat: Re: Czy w benzynie rozpuszcza się sól? [Mycie płytki]
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Jakub Rakus napisał:
>> Skoro już przy roztworach jesteśmy, to zauważę, że tequila dobra
>> jest w towarzystwie soli.
>
> I może się palić równie dobrze jak benzyna.
Taką anegdotkę mogę przytoczyć. Znajomy dostał kiedyś w prezencie
dużą flachę tequili. Spróbował, stwierdził, że to paskudztwo, więc
przeznaczył do przemywania. Wprawdzie nie płytek i gniazd procesorów,
bo produkuje mechanikę precyzyjną i optykę całkiem niezłej klasy, ale
na tyle to blisko, że opowieść nie będzie off-topic. Jak już zużył pół
butelki, ktoś go oświecił, że trzeba z plasterkiem cytryny i odrobiną
soli. Sprawdził. Tequilę z warsztatu wycofał.
--
Jarek
-
14. Data: 2019-08-25 00:43:09
Temat: Re: Czy w benzynie rozpuszcza się sól? [Mycie płytki]
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2019-08-24 o 23:13, Jarosław Sokołowski pisze:
> Znajomy dostał kiedyś w prezencie dużą flachę tequili. Spróbował,
> stwierdził, że to paskudztwo, więc przeznaczył do przemywania.
>
Co może być dobrego w bimbrze z gorzkiego kaktusa? :)
W zbliżonym klimacie:
Moja ś.p. Babcia, zaprzysięgła abstynentka, mimo tego robiła nalewki,
ajerkoniak (pychota!), i "koniak". W skład / recepturę tego ostatniego
wchodziły m.in. suszone śliwki. Kiedyś na bazarku sprzedano jej, nie
zauważyła, wędzone. Sporządziła napój wg swej receptury, i, jak to
czyniła z innymi tego typu produktami, po-roz-darowywała po rodzinie.
"Koniaku" ze tym nietypowym smakiem nikt jakoś nie chciał przyswajać, aż
wpadła do nas znajoma mej (również już ś.p.) Matki, i wypiła bez
wzdragania, jedynie zaznaczając, że po raz pierwszy zdarzyło się jej pić
alkohol, zawierający sam w sobie... przekąskę (no bo ten zapach
wędzonki) :)
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
15. Data: 2019-08-25 00:59:05
Temat: Re: Czy w benzynie rozpuszcza się sól? [Mycie płytki]
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan JaNus napisał:
>> Znajomy dostał kiedyś w prezencie dużą flachę tequili. Spróbował,
>> stwierdził, że to paskudztwo, więc przeznaczył do przemywania.
>
> Co może być dobrego w bimbrze z gorzkiego kaktusa? :)
No, jakieś 40% tego dobrego tam było.
> W zbliżonym klimacie:
> Moja ś.p. Babcia, zaprzysięgła abstynentka, mimo tego robiła nalewki,
> ajerkoniak (pychota!), i "koniak".
Ani jedno, ani drugie, nalewką nie jest (więc wierzę w zaprzysięgłość).
> W skład / recepturę tego ostatniego wchodziły m.in. suszone śliwki.
> Kiedyś na bazarku sprzedano jej, nie zauważyła, wędzone. Sporządziła
> napój wg swej receptury, i, jak to czyniła z innymi tego typu produktami,
> po-roz-darowywała po rodzinie.
Coś mi ta opowieść dziwną się wydaje. Z niewędzoną śliwką, pod nazwą
"kalifornijska", zetknąłem się stosunkowo niedawno. Zrazu wydała mi
się produktem całkiem bezużytecznym. Teraz się przyzwyczaiłem, ale
też niecałkiem.
> "Koniaku" ze tym nietypowym smakiem nikt jakoś nie chciał przyswajać,
> aż wpadła do nas znajoma mej (również już ś.p.) Matki, i wypiła bez
> wzdragania, jedynie zaznaczając, że po raz pierwszy zdarzyło się jej
> pić alkohol, zawierający sam w sobie... przekąskę (no bo ten zapach
> wędzonki) :)
Whisky nigdy nie piła?! Przecież tam zapach dymu z wrzosowisk jest
obowiązkowy.
--
Jarek
-
16. Data: 2019-08-25 01:08:09
Temat: Re: Czy w benzynie rozpuszcza się sól? [Mycie płytki]
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2019-08-25 o 00:59, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Moja ś.p. Babcia, zaprzysięgła abstynentka, mimo tego robiła nalewki,
>> ajerkoniak (pychota!), i "koniak".
> Ani jedno, ani drugie, nalewką nie jest (więc wierzę w zaprzysięgłość).
>
Z Księżyca spadłeś?
Zwróć uwagę na PRZECINKI!
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
17. Data: 2019-08-25 01:10:00
Temat: Re: Czy w benzynie rozpuszcza się sól? [Mycie płytki]
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2019-08-25 o 00:59, Jarosław Sokołowski pisze:
> Z niewędzoną śliwką, pod nazwą
> "kalifornijska", zetknąłem się stosunkowo niedawno. Zrazu wydała mi
> się produktem całkiem bezużytecznym. Teraz się przyzwyczaiłem, ale
> też niecałkiem.
>
Czy keks, też byś robił na wędzonej?
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
18. Data: 2019-08-25 12:53:24
Temat: Re: Czy w benzynie rozpuszcza się sól? [Mycie płytki]
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan JaNus napisał:
>>> Moja ś.p. Babcia, zaprzysięgła abstynentka, mimo tego robiła nalewki,
>>> ajerkoniak (pychota!), i "koniak".
>> Ani jedno, ani drugie, nalewką nie jest (więc wierzę w zaprzysięgłość).
>
> Z Księżyca spadłeś?
> Zwróć uwagę na PRZECINKI!
Zwróciłem uwagę na cudzysłów. A to skłoniło mnie do przyjęcia takiej
interpretacji zdania, w którym pierwszy przecinek w wyliczeniu ma
odmienne znaczenie. Przyjmuję do siebie grzeczną uwagę, że pomyliłem
się. Mógłbym się dowiedzieć czegoś więcej na temat babcinej techologii
"robienia koniaku"?
--
Jarek
-
19. Data: 2019-08-25 12:54:52
Temat: Re: Czy w benzynie rozpuszcza się sól? [Mycie płytki]
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan JaNus napisał:
>> Z niewędzoną śliwką, pod nazwą "kalifornijska", zetknąłem się
>> stosunkowo niedawno. Zrazu wydała mi się produktem całkiem
>> bezużytecznym. Teraz się przyzwyczaiłem, ale też niecałkiem.
>
> Czy keks, też byś robił na wędzonej?
Keks to nie ciasto śliwkowe. Znany był na długo prze pojawieniem
się niewędzonych śliwek.
--
Jarek
-
20. Data: 2019-08-25 21:24:51
Temat: Re: Czy w benzynie rozpuszcza się sól? [Mycie płytki]
Od: kilokitu <k...@o...pl>
W dniu piątek, 23 sierpnia 2019 15:27:35 UTC+2 użytkownik RoMan Mandziejewicz
napisał:
> Hello Cezary,
>
> Friday, August 23, 2019, 3:23:12 PM, you wrote:
>
> > W dniu 23.08.2019 o 15:07, Paweł Pawłowicz pisze:
> >>
> >> Wodą. Sól nie rozpuszcza się w benzynie.
>
> > Tak pomyślałem, trza będzie do apteki po wodę destylowaną.
>
> Bez przesady, kranówa i szybko zdmuchnąć, żeby osad nie został.
Lepiej użyć odkurzacza i resztki wody odessać. Kilka kropel wody odkurzaczowi nie
zaszkodzi a ssanie dokładnie wysuszy resztki wilgoci.