eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaCzy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
  • Data: 2023-12-12 10:16:30
    Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
    Od: nadir <n...@h...org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 11.12.2023 o 20:04, i...@p...pl pisze:

    > Akurat w tych latach byłem blisko tych dwóch "operatorów" i wiem, że sam MON,
    oczywiście
    > po transformacji analog-->cyfra (PKP zresztą też - w tym samym czasie), znacznie
    przerastał swoją siecią/liczebnością/zasięgiem
    > zasoby PKP. Liczebnością abonentów nie będę szastał, bo jedna i druga strona dość
    skutecznie, z przyczyn oczywistych, z tym się kryła.

    Ja też byłem blisko, nawet bardzo, operatorów, i wiem jak wyglądała
    łączność między jednostkami/garnizonami wojskowymi. Była wykorzystywana
    głównie infrastruktura dalekosiężna PPTiT, a potem TPSA, zresztą po to
    to były tworzone te instytucje. Do tego stopnia, że jak na drugi co do
    wielkości poligon w Polsce przyjechali Holendrzy czy tam Duńczycy na
    ćwiczenia NATO i zażyczyli sobie na środku tego poligonu 2-3 ISDN-y, to
    tylko dzięki ludziom i zasobom TPSA ćwiczenia się odbyły.
    Im(Duńczykom, Holendrom) w pale się nie mieściło, że w latach
    dziewięćdziesiątych/dwutysięcznych ktoś jeszcze korzysta z
    łącz/telefonów analogowych, co zaproponował im komendant poligonu.

    Nie trzeba znać dokładnych danych oficjalnych, wystarczy to oszacować.
    MON w szczytowym okresie liczył prawie 150tys. żołnierzy zawodowych, PKP
    około 350tys. pracowników i co najmniej połowę tego emerytów.
    Nawet jeżeli przyjąć, że każdy żołnierz miał służbowy telefon, a tylko
    połowa pracowników PKP, to już nam daje większą liczbę numerów/abonentów
    na kolei. A prawda była taka, że nie każdy szwej miał telefon, za to
    wielu emerytów kolejowych je miało.
    Do tego PKP miała dużo większą infrastrukturę techniczną niż MON, w
    każdej budce dróżnika, nawet jak to było na zadupiu w Bieszczadach był
    telefon.
    Możliwe, że MON miał 2x więcej abonentów/numerów niż potrzebował, bo jak
    to w wojsku, liczebność ma znaczenie, tylko nie bardzo chce mi się w to
    wierzyć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: