> jak bardzo dużo przez krótki czas (np. budowa), to kup poldolota ze
> skrzynią, albo starego żuka i nie będziesz się martwił o stan
> wozidełka. W pozostałych przypadku myśl dalej.

Budowa to nie jest krotki czas :)
Ale podam taki przyklad: do biezacych dlubanek
potrzebuje czasem worek wapna, czasem 2 worki cementu...
Nie chce z samochodu robic chlewa.

Potrzebuje np.palete bloczkow betonowych. Koszt materialu
180, koszt transportu - 150.

itp. itd.

pozdrawiam
pluton

do góry

On Wed, 18 Mar 2009 14:42:53 +0100, "pluton"
<z...@p...onet.pl> wrote:

>Budowa to nie jest krotki czas :)
>Ale podam taki przyklad: do biezacych dlubanek
>potrzebuje czasem worek wapna, czasem 2 worki cementu...
>Nie chce z samochodu robic chlewa.
>
>Potrzebuje np.palete bloczkow betonowych. Koszt materialu
>180, koszt transportu - 150.

Pluton, skoro jesteś atomowa rączka ;) to kup poldolota a ten czas
przeznaczony na spawanie przyczepki poświęcisz na grzebanie w Poldku.
I wierz mi, że jak wyzionie ducha to pożegnasz się z nim bez bólu
(finansowego też).
--
Grzegorz Krukowski

do góry

> Od 20 do 40 pln/doba. Ale mala ladownosc...

Dlatego robię 2-osiową :-) Tonę powinna wytrzymać.

J

do góry

> Staram sie po prostu odgadniac w jakim to automacie trzymasz ten
> samochod :-)

Dokladnie to sie nazywa F4A42-1-MRA :)

pozdraqwiam
pluton

do góry

> Tu niestety masz rację. Dobry zwyczaj - nie pożyczaj. Ja nie pożyczam, jak
> ktoś chce to jadę z nim, pomagam załadować itp., ale też pilnuję, żeby nie
> była zniszczona.
>
> Pozdrawiam
>
> Jacek
>
>
Czyli sam na własne życzenie przerabiasz się na niewolnika przyczepki. Nie dla
mnie takie życie.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "pluton" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gpqish$b4f$1@news.onet.pl...
>
> A jakby tak kupic poldka trucka z gazem ? Jaki toto ma udzwig ?
> Na pewno bedzie taniej niz 4 kpln, moze nawet o polowe...
>
>>
>
Wiozłem łyżkę piasku. Taki odstany na placu. Około 1m3. Znawcy mówili że
koło tony. Poldek siedział na odbojach :) Oczywiście jechałem niedaleko i
bardzo powoli.
Wojtek
--
Nie każde piwo to Żywiec!
.... Na szczęście :)

do góry

> Ktoś podał wyliczenie ile kosztuje zrobienie przyczepki. wychodzi że z
> robocizna, bo niby dlaczego nie policzyć 100rh po 10 złotych, jakieś 3000.
> To
> daje 120 dób po 25 złotych. Przeciętny ludek przez 10 lat tego nie
> wykorzysta. A
> po 10 latach taka samoróbka nadaje się na złom, jeśli nie wcześniej. Do
> 200 kilo
> można zapakować nawet do małego samochodu, bez żadnej szkody dla niego.
> Taka
> przyczepa się przydaje jak trzeba betoniarkę przewieźć, albo tapczan na
> działkę.
> Cegieł nikt o zdrowych zmysłach woził nie będzie, bo cegły są na paletach,
> Przyjeżdża wyspecjalizowana ciężarówka i ustawia paletę tam gdzie się
> palcem
> pokaże. Kształtowników w 6 metrowych sztangach praktycznie nie wolno
> przewozić
> na przyczepie, bo za bardzo wystają. A jak przetną na pół to wygodniej na
> bagażniku na dachu przewieźć. Takie jest moje zdania. Ty możesz mieć inne.
> Wiesz
> jaki jest jeszcze problem jak się ma przyczepkę. Co chwila ktoś przyłazi
> żeby mu
> pożyczyć. Wraca zawsze w gorszym stanie niż przed pożyczeniem. To kupić
> albo
> zrobić przyczepę żeby inni za friko ją niszczyli, średnio opłacalny
> interes.
OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

witam,
za 3000zł to mnie wyszła przyczepa z osią na 750kg (a mogła być nawet 1200kg
ale wtedy bym musiał E dorobić do prawka) ocynkowana, dokładnie taka jak
chciałem i zawsze mam ją do swojej dyspozycji. Roboty hm......... łącznie 15
godzin? Chyba nawet nie. Na moje to warto mieś swoją.



--
Pozdrawiam
Tomek
www.wozkislipowe.pl

do góry

pluton wrote:
>> Staram sie po prostu odgadniac w jakim to automacie trzymasz ten
>> samochod :-)
>
> Dokladnie to sie nazywa F4A42-1-MRA :)

czyli jednak automat masz w samochodzie...

Pozdro

Maseł

do góry

> Czyli sam na własne życzenie przerabiasz się na niewolnika przyczepki. Nie
> dla
> mnie takie życie.

Każdy jest jakimś niewolnikiem :-)

J

do góry

> > Czyli sam na własne życzenie przerabiasz się na niewolnika przyczepki. Nie
> > dla
> > mnie takie życie.
>
> Każdy jest jakimś niewolnikiem :-)
>
> J
>
>
Ale żeby akurat przyczepki :-)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry