Dnia Thu, 18 Feb 2010 00:40:08 +0000, Jarosław Sokołowski napisał(a):

> Trzeba jednak sprawiedliwie przyznać, że fundusze potrafią pozyskiwać.
Co do pozyskiwania funduszy to wyglada to tak - inwestorzy sie
niecierpliwia albo trzeba zesssac troche kapitalu, to wypuszcza sie news
release'a w stylu "pod koniec wrzesnia zostanie zaprezentowany" albo
"przedstawiciele [giganta zbrojeniowego] XXX pozytywnie oceniaja postep"
albo "uzskala certyfikat czystosci". Inwestorzy odzyskuja wiare ($$$ w
oczach :)) na jakis czas i przez chwile jest dolce vita.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

do góry

On Thu, 18 Feb 2010 02:39:49 +0100, Jaroslaw Berezowski wrote:
>Dnia Thu, 18 Feb 2010 01:26:32 +0100, J.F. napisał(a):
>> Ale wymaga wegla, co bedzie jak kopalnego zabraknie ? :-)
>Biomasa zniknela?

Biomasy moze nie starczyc.
Albo sie np wegiel zakumuluje w oceanie, i trzeba bedzie z gleboka
wygiagac.

>> Chyba nawet nie trzeba uzyskiwac wodoru - mozna wprost do ogniwa
>> paliwowego sypac.
>Nie znam ogniwa pracujacego na NaBH4. Niektore (PEMFC i PAFC) ulegna
>zniszczeniu w kontakcie z zasadowym zanieczyszczeniem paliwa.

Wydaje mi sie ze kiedys widzialem do sprzedazy, ale to zabawki byly.

J.

do góry

Hello Jan,

Wednesday, February 17, 2010, 8:16:46 PM, you wrote:

> A jeśli nawet więcej, to wymiana ogniw powinna być wliczone w cenę
> auta (wysoką póki co). Idea supercap mi się podoba, fajny pomysł, ale
> nie przy tej masie samochodów. Wozić 75kg tyłek w 1000kg aucie, przy
> ciągłym hamowaniu w mieście TO JEST MARNOWANIE ENERGII. Należałoby się
> skupić na zmniejszeniu masy aut.

Problem polega na tym, że te auta o zmniejszonej wadze nadal są drogie
jak diabli a nie każdego stać na to, żeby mieć 5 samochodów -
odpowiednio do wożenia jednego, dwóch, trzech, czterech i pięciu
tyłków. Oczywiście po 5 dla każdego członka rodziny, bo nie wiadomo,
który z iloma pasażerami w danym momencie będzie chciał jechać.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Hello Jarosław,

Wednesday, February 17, 2010, 9:51:24 PM, you wrote:

>> Idea supercap mi się podoba, fajny pomysł, ale nie przy tej masie
>> samochodów. Wozić 75kg tyłek w 1000kg aucie, przy ciągłym hamowaniu
>> w mieście TO JEST MARNOWANIE ENERGII. Należałoby się skupić na
>> zmniejszeniu masy aut.
> Ten supercap, co to według obietnic EEStor już dawno powinniśmy używać,
> ma masę coś ponad 100 kg, czyli niewiele więcej niż bak z paliwem.

Wiele więcej. Szczególnie w przeliczeniu na kWh.

> Gdyby to nie była tylko idea, to można z samochodu wydłubać silnik,
> skrzynię biegów i jeszcze jakies wałki. A wtedy to i blachy dadzą się
> sporo odchudzić, bo nie muszą tego żelastwa dźwigać. Wychodzi jakieś
> 500 kg na całkiem sensowny miejski pojazd.

Za lekki, za wiotki. Musiałby mieć ramę a inżynierów umiejących
budować lekkie konstrukcje z ramą można znaleźć już chyba tylko na
cmentarzu :(

> W ogóle przy upakowaniu energii deklarowanej przez EEStor, całkiem
> sensownie wygląda idea napędzania czymś takim... samolotów. Może nie
> międzykontynentalnych, bardziej regionalnych, ale takich o zupełnie
> normalnych rozmiarach.

Jak zobaczę te 50kWh w 100kG, to będziemy mogli nadal dyskutować.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Hello J,

Wednesday, February 17, 2010, 10:09:57 PM, you wrote:

> On Wed, 17 Feb 2010 13:27:51 -0600, Pszemol wrote:
>>A niedawno wymieniałem sobie w toyocie camry 1995 płyn hamulcowy
>>poprzez spuszczanie go w tylnym kole najpierw i dolewanie do zbiorniczka
>>i jestem pewny, że sa dwa obwody na krzyż, bo przy odkręceniu prawego
>>tylnego odpowietrznika spadał poziom z innej połówki zbiorniczka niż
>>po odkręceniu lewego tylnego.

> Obwody sa dwa, ale czy po spuszczeniu z jednego pedal nie wpada az do
> podlogi bez oporu ?

Wpada ale daje się "napompować". Jednak przez skrzyżowanie Poldkiem
przeleciałem (opisywałem dawno temu na p.m.s.).

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Hello Jaroslaw,

Thursday, February 18, 2010, 2:35:44 AM, you wrote:

> Dnia Thu, 18 Feb 2010 00:40:08 +0000, Jarosław Sokołowski napisał(a):

>> Trzeba jednak sprawiedliwie przyznać, że fundusze potrafią pozyskiwać.
>> Europositron, z tego co pamiętam, usiłował robić to metodą prezesa
>> Kaczyńskiego -- "wiemy, ale nie powiemy (chyba że kupicie od nas 49%
>> udziałów w firmie)".
> <http://peswiki.com/index.php/
> Directory:Europositron_Rechargeable_Aluminum_Batteri
es#Alleged_Fraud>

To nie cafe Allegro, tu się tak linki podaje:
http://peswiki.com/index.php/Directory:Europositron_
Rechargeable_Aluminum_Batteries#Alleged_Fraud


--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

> Pozwole sobie podeslac ten post kilku osobom, niech tez maja troche
> radosci.

Z mojej strony nie mam żadnych zastrzeżeń. Możecie także spotkać
się razem i wspólnie przepałować ;)

Robbo

do góry

> a nie ka dego sta na to, eby mie 5 samochod w -
> odpowiednio do wo enia jednego, dw ch, trzech, czterech i pi ciu
> ty k w. Oczywi cie po 5 dla ka dego cz onka rodziny, bo nie wiadomo,
> kt ry z iloma pasa erami w danym momencie b dzie chcia jecha .

No moim zdaniem, to teraz przesadzasz. Chciałem jedynie pokazać
dysproporcję pomiędzy masą samochodu, a pasażerów. A wracając do
dyskusji, to mamy nawet polska produkcję, która nie jest ani tania,
ani nie ma dobrych osiągów, a już na pewno nie jest lekka. Nazywa się
Elipsa.

"Zbigniew Szklarski, wraz z zespołem współpracowników z Zakładu
Pojazdów Elektrycznych w radomskim ZNTK, stworzył nowy polski samochód
o napędzie elektrycznym. Laminatowe nadwozie Elipsy zaprojektowała
Paulina Stępień, absolwentka łódzkiej ASP.

Niewielki, zwrotny pojazd o masie 700 kg powstał na bazie głównie
polskich podzespołów. Napęd zapewniają dwa bezszczotkowe silniki
elektryczne prądu stałego (umieszczone w tylnych wahaczach
przestrzennych) o mocach ok. 3 KM i momencie obrotowym 6,5 Nm.
Wieczorem wystarczy podłączyć Elipsę do gniazdka, aby do rana ją
podładować.

Prędkość maksymalna auta to 26,5 km/h. Zasięg bez obciążenia wynosi
ok. 130 km, z ładunkiem - ok.70 km. We wnętrzu mieszczą się 2 osoby.

(...)

Nie skończyło się na szczęście tylko na obiecującym prototypie.
Elektryczne autko właśnie wchodzi na rynek. Z seryjną produkcją
wystartowały Radomskie Zakłady Naprawy Taboru Kolejowego, w których
Elipsa się narodziła. Cena polskiego elektrycznego auta to ok. 25 tys.
zł netto.
"
całość artykułu na : http://www.polskieradio.pl/nauka/artykul.aspx?id=754
03

link do pdf : http://www.elipsavehicle.com/userfiles/elipsa/conten
ts/File/elipsa_dane_techniczne(1).pdf

do góry

Hello Jan,

Thursday, February 18, 2010, 2:45:53 PM, you wrote:

>> a nie ka dego sta na to, eby mie 5 samochod w -
>> odpowiednio do wo enia jednego, dw ch, trzech, czterech i pi ciu
>> ty k w. Oczywi cie po 5 dla ka dego cz onka rodziny, bo nie wiadomo,
>> kt ry z iloma pasa erami w danym momencie b dzie chcia jecha .

Coś Ty zrobił z moimi ślicznymi literkami, zły człowieku?

> No moim zdaniem, to teraz przesadzasz. Chciałem jedynie pokazać
> dysproporcję pomiędzy masą samochodu, a pasażerów. A wracając do
> dyskusji, to mamy nawet polska produkcję, która nie jest ani tania,
> ani nie ma dobrych osiągów, a już na pewno nie jest lekka. Nazywa się
> Elipsa.

Jasne. A wcześniej był Clic i jeszcze parę innych pomysłów. Obecnie
też takie pomysły są rozwijane. I co z tego, kiedy poza obiecankami
nic mądrego się nie dzieje a za kawałek badziewia z imitacją silnika
żąda się ceny połowy nowego, normalnego samochodu...

[...]

> Elipsa się narodziła. Cena polskiego elektrycznego auta to ok. 25 tys.
> zł netto.

ROTFL! O połowie ceny normalnego samochodu napisałem, zanim doczytałem
się ceny elipsy.

[...]




--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Hello Jan,

Thursday, February 18, 2010, 2:45:53 PM, you wrote:

[...]

> link do pdf : http://www.elipsavehicle.com/userfiles/elipsa/conten
ts/File/elipsa_dane_techniczne(1).pdf

Poczytałem i pusty śmiech mnie ogarnia - mam zapłacić 25 kPLN+VAT za
dwuosobowe toczydło, które nie osiąga nawet 50km/h?

Pojazd o wadze 700kG i mocy 3kW? Ty chcesz miasta całkiem zakorkować?
Taż kaszlak przy podobnej wadze miał silnik 18 KM - to ponad 13 kW...

Miejski samochód elektryczny o wadze rzędu 700 kG powinien mieć silnik
o mocy rzędu 10kW, uzyskiwać _sprawnie_ prędkość minimum 50 km/h.
Jedynie deklarowany zasięg tego ustrojstwa jest w miarę przyzwoity,
ale komu by się chciało przez 5 godzin jechać z prędkością 26km/h?

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry