Witam,

Pytanie może głupie ale już wyjaśniam. W samochodzie który posiadam,
konstruktorzy poszli na łatwiznę i wylot z odmy w silniku puścili
krótką rurką wprost w kanał dolotu powietrza, za filtrem powietrza a
przed turbiną. Efektem tego jest permanentne zasyfienie kanału
powietrza, turbiny, intercoolera, zaworu EGR i samego dolotu przy
silniku. Z uwagi na rozwiązania ekologiczne (zawór EGR pakuje nieco
spalin do powtórnego spalenia), w połączeniu syfku z odmy ze spalinami
powstaje miły dla oka nagar, przypominający ten ze starego
nieczyszczonego pieca węglowego.
W wielu samochodach stosuje się separator oleju i ja sobie coś takiego
zamontowałem, wyczyściłem też fragmenty kanału które były w miarę
dostępne, ale pozostało wiele miejsc gdzie syf nadal tkwi. Czy taka
ilość oleju (szacuję na oko jakieś 300 ml) może po pewnym czasie
wywietrzeć? Warunki tam panujące myślę każdy sobie łatwo wyobrazi,
niezbyt ciepło, hula wiatr ;)

Pzdr.
L.

do góry

W dniu 2011-04-24 22:25, Lisciasty pisze:
> Witam,
>
> Pytanie może głupie ale już wyjaśniam. W samochodzie który posiadam,
> konstruktorzy poszli na łatwiznę i wylot z odmy w silniku puścili
> krótką rurką wprost w kanał dolotu powietrza, za filtrem powietrza a
> przed turbiną. Efektem tego jest permanentne zasyfienie kanału
> powietrza, turbiny, intercoolera, zaworu EGR i samego dolotu przy
> silniku. Z uwagi na rozwiązania ekologiczne (zawór EGR pakuje nieco
> spalin do powtórnego spalenia), w połączeniu syfku z odmy ze spalinami
> powstaje miły dla oka nagar, przypominający ten ze starego
> nieczyszczonego pieca węglowego.
> W wielu samochodach stosuje się separator oleju i ja sobie coś takiego
> zamontowałem, wyczyściłem też fragmenty kanału które były w miarę
> dostępne, ale pozostało wiele miejsc gdzie syf nadal tkwi. Czy taka
> ilość oleju (szacuję na oko jakieś 300 ml) może po pewnym czasie
> wywietrzeć? Warunki tam panujące myślę każdy sobie łatwo wyobrazi,
> niezbyt ciepło, hula wiatr ;)

Olej nie wywietrzeje w żadnym sensownym czasie - jedynie z miejsc które
są w bezpośrednim cugu powietrza może być powoli wciągany w stronę
silnika. Ale jego obecność w dolocie nie jest jakimś problemem.

Natomiast zainteresowałbym się bezpośrednią przyczyną tego że ten olej
się wydostaje przez odmę. Bo sprawny silnik pluje olejem tylko w czasie
dachowania, a bezpośrednie połączenie odmy z dolotem, to powszechna
praktyka.

Normalnie ilość spalin wydostających się odmą jest na tyle niewielka, że
olej grawitacyjnie trzyma się na dole silnika i strumień gazów
wydostający się przez odmę go nie wyciąga.

Odma plująca olejem oznacza, że ilość spalin przedostających się z
komory spalania do skrzyni korbowej jest tak duża, że spaliny
wydostające się odmą zasuwają tak szybko, że wyciągają ze sobą olej z
silnika. A to już objaw rozszczelnienia połączenia tłok-cylinder.

Tą naprawę warto zrobić szybko, bo jest szansa że wystarczy wymiana
tylko pierścieni (trzeba sprawdzić czy tłok i cylinder trzyma wymiary).
Zaniedbując to, zużycie oleju będzie szybko wzrastać, a silnik wymagał
będzie remontu kapitalnego (szlif, tuleje, tłoki).

do góry

On 24 Kwi, 22:40, Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> wrote:

> Olej nie wywietrzeje w żadnym sensownym czasie - jedynie z miejsc które
> są w bezpośrednim cugu powietrza może być powoli wciągany w stronę
> silnika. Ale jego obecność w dolocie nie jest jakimś problemem.

No właśnie jest, miesza się ze spalinami i powstaje smolisty syf
którym zarasta dolot.

> Natomiast zainteresowałbym się bezpośrednią przyczyną tego że ten olej
> się wydostaje przez odmę. Bo sprawny silnik pluje olejem tylko w czasie
> dachowania, a bezpośrednie połączenie odmy z dolotem, to powszechna
> praktyka.

Może i powszechna, ale jednak wiele samochodów ma separator oleju
montowany fabrycznie.

> Tą naprawę warto zrobić szybko, bo jest szansa że wystarczy wymiana
> tylko pierścieni (trzeba sprawdzić czy tłok i cylinder trzyma wymiary).
> Zaniedbując to, zużycie oleju będzie szybko wzrastać, a silnik wymagał
> będzie remontu kapitalnego (szlif, tuleje, tłoki).

Nie ma tego aż tak wiele, może z 10 ml na 1000km, tylko że przy dużym
przebiegu trochę się tego nagromadziło.

Pzdr.
L.

do góry

On Sun, 24 Apr 2011 13:25:42 -0700 (PDT), Lisciasty wrote:
>W wielu samochodach stosuje się separator oleju i ja sobie coś takiego
>zamontowałem, wyczyściłem też fragmenty kanału które były w miarę
>dostępne, ale pozostało wiele miejsc gdzie syf nadal tkwi. Czy taka
>ilość oleju (szacuję na oko jakieś 300 ml) może po pewnym czasie
>wywietrzeć? Warunki tam panujące myślę każdy sobie łatwo wyobrazi,
>niezbyt ciepło, hula wiatr ;)

To wywietrzeje ... po latach.

J.

do góry

On 25 Kwi, 21:01, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> To wywietrzeje ... po latach.

A pi x oko po ilu? Bo "lata" zaczynają się już od 2 ;)

Pzdr.
L.

do góry