Na tym "placku" po lewej stronie focusa?

https://www.google.pl/maps/@51.7507418,19.3215738,3a
,75y,358.28h,73.29t/data=!3m7!1e1!3m5!1sM5uafPGNnxwr
RguPspKHQA!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.goo
gleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fpanoid%3DM5uafPGNnxwr
RguPspKHQA%26cb_client%3Dmaps_sv.share%26w%3D900%26h
%3D600%26yaw%3D358.2776912104384%26pitch%3D16.706124
271363876%26thumbfov%3D90!7i16384!8i8192?coh=205410&
entry=ttu

Jak się rozejrzeć wkoło, to:

- są miejsca postojowe, ale nie ma znaków P je bezpośrednio wyznaczających
- nie ma znaków zakazu zatrzymywania czy postoju
- jakiś yaris czy daster, zmieszczą się przy krawędzi jezdni wszystkimi
kołami zostawiając co najmniej 150cm chodnika (oba mają DMC poniżej 2,5t)
- dalej na lewo jest przejście dla pieszych ale spokojnie ze 20m lub więcej
- ktoś napiszę że "nie bo 10m w obrębie skrzyżowania", ale ten zjazd w
prawo to nie droga publiczna (nawet nie ma nazwy na mapie), a wydaje się
że droga wewnętrzna - a takich definicja o skrzyżowaniu nie obejmuje

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 01.06.2024 o 20:25, Mateusz Bogusz pisze:

> - są miejsca postojowe, ale nie ma znaków P je bezpośrednio wyznaczających
> - nie ma znaków zakazu zatrzymywania czy postoju
> - jakiś yaris czy daster, zmieszczą się przy krawędzi jezdni wszystkimi
> kołami zostawiając co najmniej 150cm chodnika (oba mają DMC poniżej 2,5t)
> - dalej na lewo jest przejście dla pieszych ale spokojnie ze 20m lub więcej
> - ktoś napiszę że "nie bo 10m w obrębie skrzyżowania", ale ten zjazd w
> prawo to nie droga publiczna (nawet nie ma nazwy na mapie), a wydaje się
> że droga wewnętrzna - a takich definicja o skrzyżowaniu nie obejmuje


Zasadniczo to chuj wie co to za droga - skoro nie ma znaku droga
wewnętrzna a spelnia kryteria drogi publicznej to możesz się zdziwić
(jak ja że wyjazd z parkingu jest drogą publiczną).

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 01.06.2024 o 20:34, Shrek pisze:
> W dniu 01.06.2024 o 20:25, Mateusz Bogusz pisze:
>
>> - są miejsca postojowe, ale nie ma znaków P je bezpośrednio
>> wyznaczających
>> - nie ma znaków zakazu zatrzymywania czy postoju
>> - jakiś yaris czy daster, zmieszczą się przy krawędzi jezdni
>> wszystkimi kołami zostawiając co najmniej 150cm chodnika (oba mają DMC
>> poniżej 2,5t)
>> - dalej na lewo jest przejście dla pieszych ale spokojnie ze 20m lub
>> więcej
>> - ktoś napiszę że "nie bo 10m w obrębie skrzyżowania", ale ten zjazd w
>> prawo to nie droga publiczna (nawet nie ma nazwy na mapie), a wydaje
>> się że droga wewnętrzna - a takich definicja o skrzyżowaniu nie obejmuje
>
>
> Zasadniczo to chuj wie co to za droga - skoro nie ma znaku droga
> wewnętrzna a spelnia kryteria drogi publicznej to możesz się zdziwić
> (jak ja że wyjazd z parkingu jest drogą publiczną).
>

Skoro nie ma znaku to publiczna.


Robert

do góry

Sat, 1 Jun 2024 20:25:31 +0200, w <v3fp2t$2t2nh$1@dont-email.me>, Mateusz
Bogusz <m...@o...pl> napisał(-a):

> Na tym "placku" po lewej stronie focusa?

Można, bo czemu nie?

do góry

Sat, 1 Jun 2024 21:54:23 +0200, w <v3fu9f$hu8$2$Robert_W@news.chmurka.net>,
Robert Wańkowski <r...@w...pl> napisał(-a):

> Skoro nie ma znaku to publiczna.

Znak nie jest obowiązkowy.
Brak znaku nie zmienia statusu drogi.

do góry

W dniu 03.06.2024 o 20:45, r...@k...pl pisze:
> Sat, 1 Jun 2024 21:54:23 +0200, w <v3fu9f$hu8$2$Robert_W@news.chmurka.net>,
> Robert Wańkowski <r...@w...pl> napisał(-a):
>
>> Skoro nie ma znaku to publiczna.
>
> Znak nie jest obowiązkowy.
> Brak znaku nie zmienia statusu drogi.
>
A co jak nie znaki określają status drogi?


Robert

do góry

W dniu 04-06-2024 o 00:16, Robert Wańkowski pisze:

>> Znak nie jest obowiązkowy.
>> Brak znaku nie zmienia statusu drogi.
>>
> A co jak nie znaki określają status drogi?

W Polsce?
Księga wieczysta często....

Kiedyś był też rodzaj nawierzchni na drodze.

do góry

On 03.06.2024 20:44, r...@k...pl wrote:
>> Na tym "placku" po lewej stronie focusa?
> Można, bo czemu nie?

To taka zabawa w kotka i myszkę ma być? Skoro ustawodawca nie wpadł, że
ktoś wpadnie na "taki" pomysł, to znaczy że można? Formalnie pewnie tak,
ale...

Czy sami chcemy zejść do poziomu "uwaga, gorąca kawa może poparzyć" - na
kubkach?

https://warszawa.eska.pl/zaparkowal-na-srodku-placu-
pieciu-rogow-w-warszawie-straz-miejska-rozklada-rece
-aa-HomC-5ZPz-gpL1.html

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 04.06.2024 o 10:19, Mateusz Bogusz pisze:
> On 03.06.2024 20:44, r...@k...pl wrote:
>>> Na tym "placku" po lewej stronie focusa?
>> Można, bo czemu nie?
>
> To taka zabawa w kotka i myszkę ma być? Skoro ustawodawca nie wpadł, że
> ktoś wpadnie na "taki" pomysł, to znaczy że można? Formalnie pewnie tak,
> ale... >
> Czy sami chcemy zejść do poziomu "uwaga, gorąca kawa może poparzyć" - na
> kubkach?

No to jak nie chcesz schodzić do takiego poziomu to przyjmij, że
ustawodawcy nie przeszkadza, że tak właśnie zaparkował.

>
> https://warszawa.eska.pl/zaparkowal-na-srodku-placu-
pieciu-rogow-w-warszawie-straz-miejska-rozklada-rece
-aa-HomC-5ZPz-gpL1.html
>

A urzędnikom przeszkadza?

do góry

On 04.06.2024 11:20, io wrote:
>> To taka zabawa w kotka i myszkę ma być? Skoro ustawodawca nie wpadł,
>> że ktoś wpadnie na "taki" pomysł, to znaczy że można? Formalnie pewnie
>> tak, ale... >
>> Czy sami chcemy zejść do poziomu "uwaga, gorąca kawa może poparzyć" -
>> na kubkach?
>
> No to jak nie chcesz schodzić do takiego poziomu to przyjmij, że
> ustawodawcy nie przeszkadza, że tak właśnie zaparkował.
>
>>
>> https://warszawa.eska.pl/zaparkowal-na-srodku-placu-
pieciu-rogow-w-warszawie-straz-miejska-rozklada-rece
-aa-HomC-5ZPz-gpL1.html
>>
>
> A urzędnikom przeszkadza?

To pytanie zadałem pisemnie w komendzie głównej Policji mojego powiatu.
Zobaczymy co odpiszą.

Techniczne możliwości parkowania w danym miejscu nie zawsze oznaczają,
że jest to zgodne z oczekiwaniami społecznymi. Interpretacja przepisów
przez ustawodawcę może się także różnić od ich dosłownego brzmienia.
Spójrz na to miejsce jeszcze raz. Ono jest dosłownie otoczone
wyznaczonymi miejscami do zaparkowania - na tej samej ulicy po obu
stronach jak i na jezdniach krzyżujących się z nią na skrzyżowaniu 2m od
zaparkowanego pojazdu.

Jeżeli nie intencje ustawodawcy, to z kolei tego co projektował te ulice
powinny być dla nas jednoznaczne. Nie są? Gdyby tam stanął np. motocykl
a nawet dwa, to przypuszczam że tego pytania by nie było.

Pomogę zwizualizować problem :-)

- https://i.ibb.co/7rmzVsq/front.jpg
- https://i.ibb.co/dD5xqHm/tyl.jpg

Gdy widzimy szklankę z gorącą herbatą postawioną na skraju stołu (mimo
że technicznie i prawnie nie ma do tego przeciwwskazań) oraz biegające
wkoło dziecko, to pojawia się (a przynajmniej powinno) wewnątrz nas
uczucie "że coś tu jest nie tak". Nie dostrzegasz żadnego zagrożenia
które może powodować tak zaparkowany pojazd?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry