eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzy można robić zdjęcia w sklepie? › Re: Czy można robić zdjęcia w sklepie?
  • Data: 2015-02-14 22:42:36
    Temat: Re: Czy można robić zdjęcia w sklepie?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-02-14 o 12:20, Gotfryd Smolik news pisze:

    > [...linki były niestety wcześniej...]
    >> Skasować zdjęcia z telefonu nie mają prawa ale jak pokażą regulamin
    >> a w nim zakaz fotografowania to więcej zdjęć nie zrobisz bo po
    >> złamaniu regulaminu (z którym cię zapoznali) już im sporo wolno.
    >> Zatrzymywał też nie będzie cię sprzedawca tylko cieć mający
    >> napis ochrona na sweterku.
    >
    > Regulamin punkt 20:
    > "za złamanie zakazów ustalonych niniejszym regulaminem
    > ochrona ma prawo zastrzelić łamiącego na miejscu".

    Zastrzeli a potem za to odpowie albo i nie.
    Ze szczególnym akcentem na "nie".
    Bo tak na prawdę nie rozmawiamy ostrzelaniu a o
    szarpaninie. Bez nagrania nie udowodnisz ochroniarzowi
    że to on tobie dał w w twarz a nie ty jemu.

    > Ty tak na poważnie, że postanowienia regulaminu *łamiące
    > prawo* obowiązują, czy nie zajrzałeś do linków które
    > PiteR wrzucił?
    > (z dokładnością do nieprezycyjności tekstów pod tymi linkami).

    W spotkaniu spieszący się normalny klient kontra byczy kark
    z ochrony te linki są bez znaczenia. Jak byczy kark uzna że
    na policję masz poczekać w kajdankach to w nich będziesz
    czekał. Niewykluczone ze na leżąco i skopany bo "stawiałeś
    opór".

    >> Jak sklep faktycznie oszukuje w reklamach i promocjach to iść
    >> w kilku nagrywać a materiał (ceny, starcie z ochroną i udział
    >> policji) z odpowiednim komentarzem do lokalnej TV (tylko nie
    >> do tej gdzie sklep płaci za reklamy).
    >
    > Z tym "udziałem policji" chyba *już* nie jest tak źle,
    > i nie bez powodu zapodawałem tekst Roberta :) (który zdaje
    > się tu też czasami pisuje).

    Teoretycznie od policji można by oczekiwać że potraktują nadgorliwość
    i brak wiedzy u ochrony jako napaść, wymuszenie czy pozbawienie
    wolności. Znasz przypadek kiedy to zrobili ?

    >> I nastaw się (psychicznie i finansowo) na początku zanim ich
    >> wychowasz na kilka spraw w sądzie.
    >
    > Nikt nie powiedział że nie.
    > Ale tezą co do "mania prawa z regulaminu" (z bezprawnymi
    > zapisami), to mnie, jak to Stokrotka pisuje, "zaszczeliłeś".
    > Bo że różni źli ludzie mogą BEZPRAWNIE usiłować spuścić
    > komuś łomot, to oczywiste, niezależnie czy mają taki czy
    > inny napis na fraku.
    >
    Problem polega na fakcie udowodnienia bezprawności.
    Jak nie pozwolisz sobie spuścić bezprawnego łomotu
    umundurowanemu funkcjonariuszowi policji to skończysz
    w sądzie jako oskarżony o szereg przewinień.
    Stąd nie doradzał bym szarpania się z ochroniarzami
    na pilnowanym przez nich terenie. I teksty Stokrotki
    nic tu nie zmienią.


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: