-
41. Data: 2018-12-08 00:25:15
Temat: Re: Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-12-07 o 19:57, Shrek pisze:
> W dniu 05.12.2018 o 23:16, Marek S pisze:
>> Sytuacja następująca:
>
> Z grubsza jest to tak: Można, tylko nie wolno. Tak samo jak z
> zapierdalaniem. W obu przypadkach służby mają przyzerową skuteczność, z
> czego w jednym wypadku korzystasz a w drugim tracisz. Takie życie.
Sądzę, że jest gorzej: wynajmujący płatne miejsce nie ma żadnych praw do
tego miejsca.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
42. Data: 2018-12-08 01:31:02
Temat: Re: Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-12-07, Marek S <p...@s...com> wrote:
> W dniu 2018-12-07 o 19:57, Shrek pisze:
>> W dniu 05.12.2018 o 23:16, Marek S pisze:
>>> Sytuacja następująca:
>>
>> Z grubsza jest to tak: Można, tylko nie wolno. Tak samo jak z
>> zapierdalaniem. W obu przypadkach służby mają przyzerową skuteczność, z
>> czego w jednym wypadku korzystasz a w drugim tracisz. Takie życie.
>
> Sądzę, że jest gorzej: wynajmujący płatne miejsce nie ma żadnych praw do
> tego miejsca.
Masz takie prawa jakie wynikają z umowy i ogólnych przepisów np. na
temat posiadania. Problem nie tyle w niemaniu praw, co upierliwości i
niepraktyczności egzekucji tych praw.
Pociesz się, że nawet jak jesteś włascicielem lub wsółwłaścicielem tego
miejsca to nic to z praktycznego p. nie zmienia. Niestety. Przerabiałem
jakiś czas temu w ramach parkingu wspólnoty z tzw. prznaleznym miejscem
postojowym. Wnioski były takie, że jak nie ma fizycznej blokady, którą
ktoś musiałby przełamać, to nic praktycznego z problemem nie zrobisz.
--
Marcin
-
43. Data: 2018-12-08 05:42:53
Temat: Re: Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-12-08 o 00:15, Marek S pisze:
>> A to już nie nasza wina że masz za długie auto.
>
> Ja pierdolę. Zaraz zaczniemy dyskutować o rozstawie osi Punto lub Matiza
> wykazując, że to jedynie słuszne auta. Posłuchajcie mnie zatem
> Radosławie. Moje auto ma chyba coś koło 4900mm długości. Na parkingu
> stoją przeróżne auta. Obok mnie Audi A6 oraz Opel Astra. Pewnie w/g Was
> Radosławie to potwornie długie auta. W każdym przypadku złożona barierka
> _ZAWSZE_ znajduje się pod autem. Zdaję sobie sprawę, że to nie Wasza
> wina Radosławie lecz przypatrz się podobnej sytuacji:
>
> https://goo.gl/images/TBpnjw
>
> Właśnie w moim przypadku tak te barierki wyglądają. I co teraz? Każesz
> iść się spowiadać do kościoła parkingowemu?
Wytrzeźwiej i przestań się do mnie zwracać w liczbie mnogiej.
No chyba że bardzo zależy ci na udowodnieniu własnej głupoty.
Pozdrawiam
-
44. Data: 2018-12-08 05:44:49
Temat: Re: Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-12-07 o 23:42, Marcin Debowski pisze:
>>> Kontekst zapodany przez Marka jest raczej klarowny. W szczególności dla
>>> miejsc przy sklepie, instytucji itp. takie zabezpieczenie może po
>>> prostu służyć blokowaniu dostępu na potrzeby określonych prac, dostaw,
>>> wizyt itp. Nie musi to oznaczać, niedostępnośc tego miejsca w
>>> pozostałych sytuacjach. Nijak nie wiem, gdzie tu występuje analogia z
>>> wejściem komuś do domu.
>>
>> Bo masz mentalność papugi zawodowych kryminalistów.
>> Dla człowieka normalnego istnienie drzwi oznacza że dostęp jest
>> ograniczony, tak samo istnienie blokady oznacza że możliwość
>> parkowania jest ograniczona.
>> A skoro nie masz wiedzy czy informacji że tobie wolno to nie wchodzisz
>> czy nie parkujesz.
>
> Normali to widza różnicę, takoż odróżniają dyskusję od rzeczywistości.
> Ale zostawmy normalnych w spokoju. Widze, że w tym tygodniu jeszcze się
> chyba do nikogo niedoerdoliłes więc próbujesz ze mną. Poluj dalej.
Rozumiem że argumentów zabrakło.
Pozdrawiam
-
45. Data: 2018-12-08 08:23:14
Temat: Re: Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.12.2018 o 00:25, Marek S pisze:
>> Z grubsza jest to tak: Można, tylko nie wolno. Tak samo jak z
>> zapierdalaniem. W obu przypadkach służby mają przyzerową skuteczność,
>> z czego w jednym wypadku korzystasz a w drugim tracisz. Takie życie.
>
> Sądzę, że jest gorzej: wynajmujący płatne miejsce nie ma żadnych praw do
> tego miejsca.
Masz dokładnie takie same prawa jak ci co nie chcą żebyś zapierdalał. W
obu przypadkach okazuje się że prawo to jedno, jego egzekucja to drugie.
Raz na tym korzystasz, raz tracisz.
PS - karne kutasy. "Kolega" ma zwyczaj, że za pierwszym razem
odpuszcza, za drugim po prostu wkłada za wycieraczkę, czwartego zwykle
już nie ma;) Z tym, że to rzeczywiście za chujowe parkowanie.
Shrek
-
46. Data: 2018-12-08 10:39:26
Temat: Re: Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-12-08 o 05:42, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-12-08 o 00:15, Marek S pisze:
>
>>> A to już nie nasza wina że masz za długie auto.
>>
>> Ja pierdolę. Zaraz zaczniemy dyskutować o rozstawie osi Punto lub
>> Matiza wykazując, że to jedynie słuszne auta. Posłuchajcie mnie zatem
>> Radosławie. Moje auto ma chyba coś koło 4900mm długości. Na parkingu
>> stoją przeróżne auta. Obok mnie Audi A6 oraz Opel Astra. Pewnie w/g
>> Was Radosławie to potwornie długie auta. W każdym przypadku złożona
>> barierka _ZAWSZE_ znajduje się pod autem. Zdaję sobie sprawę, że to
>> nie Wasza wina Radosławie lecz przypatrz się podobnej sytuacji:
>>
>> https://goo.gl/images/TBpnjw
>>
>> Właśnie w moim przypadku tak te barierki wyglądają. I co teraz? Każesz
>> iść się spowiadać do kościoła parkingowemu?
>
> Wytrzeźwiej i przestań się do mnie zwracać w liczbie mnogiej.
> No chyba że bardzo zależy ci na udowodnieniu własnej głupoty.
Po prostu czasem jak palniesz głupotę, to trudno zachować spokój.
--
Liwiusz
-
47. Data: 2018-12-08 11:30:27
Temat: Re: Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 6.12.2018 20:29, RadoslawF pisze:
>>> Oczywiście że można, tyle że trzeba mieć jakiś przyrząd do przecinania
>>> kłódek żeby potem wyjechać.
>>
>> Wcale nie bo zapora po złożeniu jest pod samochodem.
>> https://www.kams.com.pl/p4757,blokada-parkingowa-sam
ozatrzaskowa-na-klucz-gorny-motyl.html
>
> To ją źle (w złym miejscu) zamontowano. Poprawny montaż wygląda tak
> żeby można było ją postawić przy parkującym aucie.
Gówno prawda. Te zapory mają - po zamknięciu - uniemożliwiać wjazd
na miejsce parkingowe, a nie wyjazd, więc spokojnie mogą stać nawet
w połowie parkingu. I tak w większości przypadków jest - złożona
zapora znajduje się pod zaparkowanym samochodem.
-
48. Data: 2018-12-08 12:59:44
Temat: Re: Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...
> Bo masz mentalność papugi zawodowych kryminalistów.
> Dla człowieka normalnego istnienie drzwi oznacza że dostęp jest
> ograniczony, tak samo istnienie blokady oznacza że możliwość
> parkowania jest ograniczona.
> A skoro nie masz wiedzy czy informacji że tobie wolno to nie wchodzisz
> czy nie parkujesz.
Drzwi w tymze lidlu tez maja zamek a jednak a jak sa otwarte to wchodzisz
odwaznie...
Dlaczego na parkingu obok tegoz Lidla miałoby byc iaczej?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek może być zakochany jak szaleniec, ale nie jak głupiec."
La Rochefoucauld
-
49. Data: 2018-12-08 12:59:44
Temat: Re: Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Marek S p...@s...com ...
> W każdym przypadku złożona barierka
> _ZAWSZE_ znajduje się pod autem. Zdaję sobie sprawę, że to nie Wasza
> wina Radosławie lecz przypatrz się podobnej sytuacji:
>
A moze tak ma własnie byc zeby ktos nie zrobił dowcipu i nie zamknał?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Szept pięknej kobiety słyszy się lepiej niż
najgłośniejszy zew obowiązku." Pablo Picasso
-
50. Data: 2018-12-08 12:59:45
Temat: Re: Czy można parkować na prywatnych miejscach parkingowych?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Marcin Debowski a...@I...zoho.com ...
> Normali to widza różnicę, takoż odróżniają dyskusję od
> rzeczywistości. Ale zostawmy normalnych w spokoju. Widze, że w tym
> tygodniu jeszcze się chyba do nikogo niedoerdoliłes więc próbujesz
> ze mną. Poluj dalej.
Radek juz tak ma :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób,
że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.