cdn pisze:
> AZ to kpina z hostingu i z Klienta. Po kilkutygodniowej czkawce serwerów za
> kilka setek sztuka, można się u nich np. dowiedzieć że szefowie nie bedą z
> Klientem rozmawiać bo kontakt z nimi jest niemożliwy. Czy ktoś ma
> doswiadczenie z tą n_a_j_g_o_r_s_z_ą firmą hostingową jaką znam? A
> konkretnie o doświadczenie z szefami mi chodzi?

Kolejny sfrustrowany, który podchodzi emocjonalnie do problemu. Jak już
słusznie zauważył "Kapsel" cyt. "Przeprosiny od szefa gówno dadzą.". I
nawet, jeśli "wylejesz" z siebie potok wściekłości to i tak nie zmieni
to postaci rzeczy.

Proponuję skupić się na rozwiązaniu problemu, a które to rozwiązanie
podał Konrad. Albo serwer dedykowany i odpowiednio płatne wsparcie, albo
liczysz się z tym, że serwer współdzielony może mieć awarie i Ty
oczekujesz, aż je naprawią w odpowiednim dla _nich_ czasie (o ile
regulamin tego nie precyzuje). No, albo możesz zmienić hosting. Do wyboru.

> Rzecz w tym, że spowodowali mi spore straty finansowe, a pracownicy mają to
> oczywiście gdzieś bo są tylko pracownikami.

Musisz mieć twarde dowody na to, inaczej Sąd odrzuci pozew już na
pierwszej rozprawie. Ale powodzenia :-)

--
Peter