eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.wwwCzy już czas zmienić branżę ?Re: Czy już czas zmienić branżę ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!.PO
    STED!not-for-mail
    From: Peter May <p...@o...pl>
    Newsgroups: pl.comp.www
    Subject: Re: Czy już czas zmienić branżę ?
    Date: Wed, 08 Dec 2010 16:32:25 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 95
    Message-ID: <ido8ec$3dd$1@news.onet.pl>
    References: <0...@u...googlegroups.com>
    <idnip7$aeg$1@news.onet.pl> <idnkmm$ifl$1@news.onet.pl>
    <idnm19$fr7$1@inews.gazeta.pl> <idnm6g$oh8$1@news.onet.pl>
    <aln6aw1fqcz7$.19kbvg1e17itg.dlg@40tude.net> <idnr1q$dup$1@news.onet.pl>
    <df90ld649r75$.198c0v4qwj2ee$.dlg@40tude.net> <ido6ol$r86$1@news.onet.pl>
    <1sp5zuit0xdp3$.1sg74sh9zguwd$.dlg@40tude.net>
    NNTP-Posting-Host: 178.182.2.249.nat.umts.dynamic.eranet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1291822351 3501 178.182.2.249 (8 Dec 2010 15:32:31 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 8 Dec 2010 15:32:31 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; pl; rv:1.9.2.12) Gecko/20101027
    Lightning/1.0b2 Thunderbird/3.1.6
    In-Reply-To: <1sp5zuit0xdp3$.1sg74sh9zguwd$.dlg@40tude.net>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.www:397543
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2010-12-08 16:26, Michał Gancarski pisze:
    > On Wed, 08 Dec 2010 16:03:46 +0100, Peter May wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>> Nie, nie ma po prostu "psucia rynku". Jeśli podaż jest duża i łatwo stać
    >>> się jej częścią, to automatycznie wytworzy się segment usług tanich. To nie
    >>> jest psucie, to naturalna reakcja, prawidłowo funkcjonuyjący rynek w akcji,
    >>> rzekłbym. Pojawienie sie taniego segmentu nie oznacza jednak psucia, tak
    >>> jak pojawienie się samochodów Taty nie "psuje" rynku na Audi.
    >>
    >> "Psucie rynku" jako pojęcie w ekonomii pewnie nie istnieje. Powiedzmy,
    >> że używam tego w przenośni.
    >
    > Wiem, wiem. Ja tu nie wprowadzam jakieś teorii ekonomicznej, staram się
    > raczej pokazać, że "psucie rynku" istnieje jedynie wtedy gdy zgodzimy się
    > na to, że istnieje :-) Dla mnie to po prostu segmentacja.
    >
    > Zaznaczam - nie chciałbym wyjść na kogoś kto zawsze daje sobie świetnie
    > radę itp. Freelancerka jest trudna, po prostu. Niemniej każda sytuacja to
    > zagrożenie albo szansa. Wiem, że to banał ale jeśli decydujemy sie na
    > działanie "na swoim", to musimy widzieć szanse. Zamiast "psucia rynku" -
    > informację o tym, dla kogo warto coś robić, a dla kogo nie. Zauważ, że
    > klient, który od razu mówi Ci, że jesteś drogi, bo on coś tam może mieć za
    > 10 PLN, prawdopodobonie oszczędza Ci czasu i nerwów w przyszłości. Po
    > prostu nie będziesz współpracował z kimś, kto nie ceni dobrej roboty. A nie
    > będziesz bo nie chcesz i wiesz, że on nie ceni. Zamiast użerać się ze
    > spóźnioną zapłatą za coś, co już wykonałeś, możesz ten czas i energię
    > wykorzystać do szukania innego typu klientów.
    >
    >
    > [...]

    Ja bym raczej powiedział, że są też tacy, co cenią dobrą robotę, ale nie
    mają na to budżetu ;-)

    >>> Ale ja pytam o marżę. Jak liczysz marżę? Skąd wiesz czy jest niska czy
    >>> wysoka?
    >>
    >> W budżecie zakładam wydatki i na tej podstawie kalkuluję m.in. koszt
    >> usługi (w uproszczeniu).
    >
    > No widzisz, ale które wydatki? Oprogramowanie Ci się już zamortyzowało czy
    > nie? A może jedynie te, które musisz ponieść w związku z projektem? Wtedy
    > marże mamy zazwyczaj doskonałe bo za odrobinę prądu dostajemy sporo więcej.
    > Za soft czy sprzęt i tak musisz zapłacić, nauczyć się tego czy owego także
    > więc jest to koszt niezależny od samego projektu.

    Wydatki wszystkie, w tym m.in. zakup sprzętu, oprogramowania, opłata za
    lokal, itd. Generalnie jestem zwolennikiem pracy na legalnym
    oprogramowaniu. A to kosztuje.

    > Przykład: instalujesz Wordpressa i przepisujesz istniejącą, statyczną
    > stronę, na temat do tegoż. Jaki jest Twój koszt związany z tą operacją?
    > Prąd i zużycie sprzętu, nic więcej. Bierzesz, powiedzmy, 3 0000 PLN. Może
    > być 1 000, może być 10 000, zależy od skomplikowania projektu, zależy od
    > klienta. W każdym przypadku marża liczona na podstawie różnicy pomiędzy
    > kosztami przeprowadzenia projektu, a zapłatą, jest doskonała, żeby nie
    > powiedzieć astronomiczna.
    >
    > Po prostu pojęcie "marży" jest w branżach usługowych dość trudne do
    > ogarnięcia i wieloznaczne.

    Dokładnie tak. Marża tak naprawdę wychodzi nam po to, jak skończy się
    kontrakt.

    > [...]
    >
    >>> Czasem klient musi poczuć wartość strony, a to wymaga czasu. Na początku
    >>> może jej nie znać i dlatego nie jest skłonny płacić, bo choćbyś nie wiem
    >>> jak się namęczył i naprezentował, dla niego to ciągle kupowanie magicznego
    >>> kota w worku. W miarę gdy coraz więcej zainteresowania jego firmą pochodzi
    >>> z sieci, strona staje się w jego świadomości coraz ważniejsza. Jej wartość
    >>> rośnie i coraz łatwiej jest za zmiany i dodatkowe usługi żądać coraz
    >>> więcej, dochodząc do cywilizowanych stawek. Trzeba jednak podtrzymywać tę
    >>> relację, wychodzić z pomysłami, dbać o stronę. Pokazać, że Ci na niej
    >>> zależy. Tobie, jako wykonawcy. Dlatego czasem warto zaproponować tańsze,
    >>> prostsze (ale dobre!) rozwiązanie, zakomunikować wyraźnie, że tak się robi
    >>> i trochę odczekać. Strona wrośnie w kulturę, w sposób działania firmy i
    >>> potem może stać się źródłem stałych, dobrych wpływów dla wykonawcy. Bo
    >>> backup, bo upgrade, bo zmiana funkcjonalności, odświeżenie designu. Jeśli
    >>> klientowi będzie zależeć, to zapłaci.
    >>
    >> Generalnie to prawda pod warunkiem, że klient jest równie aktywny przed
    >> wykonaniem usługi, jak i po wykonaniu. Czasem "brak czasu" klienta nigdy
    >> pewne tematy nie pcha do przodu :/
    >
    > No ja myślę, że sytuacja, w której klientowi zależy na stronie, a
    > jednocześnie nie ma na nią czasu, jest idealna. Wiekszy potencjał na
    > wydelegowanie obsługi strony do Ciebie :D

    Ależ oczywiście :D

    --
    Peter

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: