Andrzej P. Wozniak wrote:
> Generalnie każdy system po wyjęciu z pudełka nadaje się do podłączenia do
> internetu tylko po to, żeby ściągnąć aktualizacje.

_Każdy_ mówisz?

Pod warunkiem, że w trakcie ściągania aktualizacji nie zostanie zarażony.
W Neostradzie - zwłaszcza po południu - niewykonalne.

--
Andrzej Bursztynski, My personal opinions are just mine
-dodaj imię kropeczka nazwisko małpa i masz adres pocztowy-

do góry

Osoba podpisana jako Grzegorz Niemirowski <g...@p...onet.pl> w
artykule <news:cbklq7$rup$1@news.onet.pl> pisze:

> Andrzej P. Wozniak <u...@f...onet.pl> napisał(a):
>> Biedactwo. Moje Win98SE jakoś nie chcą się powiesić i tak już parę
>> lat... Za to Win2k jakoś nie bardzo chce działać zgodnie z
>> obietnicami, nawet z SP4.
> Biedactwo, Win2k, którym adminuję jakoś nie chce się powiesić...

A czy ja napisałem, że się wieszają? Czarny ekran to nie zawieszka, można
się w ciemno zalogować i restartować ;-P

--
Andrzej P. Woźniak u...@p...onet.pl (zamień z<->h w adresie)

do góry

Osoba podpisana jako Andrzej Bursztynski <_...@n...pl> w artykule
<news:slrncdrojq.6or.___@andy.pse.dyster> pisze:

> Andrzej P. Wozniak wrote:
>> Generalnie każdy system po wyjęciu z pudełka nadaje się do
>> podłączenia do internetu tylko po to, żeby ściągnąć aktualizacje.
> _Każdy_ mówisz?
>
> Pod warunkiem, że w trakcie ściągania aktualizacji nie zostanie
> zarażony. W Neostradzie - zwłaszcza po południu - niewykonalne.

Słabo się starałeś. U mnie to wykonalne. Nie każdym razem za pierwszym
podejściem, ale do tej pory zawsze skutecznie. Na neostradzie, po
południu, z pełną premedytacją.

--
Andrzej P. Woźniak u...@p...onet.pl (zamień z<->h w adresie)

do góry

Andrzej P. Wozniak <u...@f...onet.pl> napisał(a):
> A czy ja napisałem, że się wieszają? Czarny ekran to nie zawieszka, można
> się w ciemno zalogować i restartować ;-P

:)

--
Grzegorz Niemirowski, www.grzegorz.net
OE PowerTool 3.1.5 http://www.oept.it-faq.pl/
http://www.redf.net/ - alternatywne: shell graficzny,
shell tekstowy oraz terminal dla Windows

do góry

Andrzej P. Wozniak wrote:
>> Pod warunkiem, że w trakcie ściągania aktualizacji nie zostanie
>> zarażony. W Neostradzie - zwłaszcza po południu - niewykonalne.
>
> Słabo się starałeś. U mnie to wykonalne. Nie każdym razem za pierwszym
-----------------------------
> podejściem, ale do tej pory zawsze skutecznie. Na neostradzie, po
------------
> południu, z pełną premedytacją.

Ja się w ogóle nie starałem, bo nie zamierzam uczestniczyć w zawodach
"kto ma szczęście i tym razem uda się szybciej uszczelnić system niż
robal dorwie". Mówimy o zwykłych użytkownikach dostających do ręki
system z pudełka.

--
Andrzej Bursztynski, My personal opinions are just mine
-dodaj imię kropeczka nazwisko małpa i masz adres pocztowy-

do góry

parys <p...@p...pl> wrote:
> ona i ty nie zastanowiłyście sie kto za to zapłaci
> sieć w firmie/zamknietej organizacji itd rozumiem, natomist sieć dostepowa
> gdzie wszystkie (lub prawie wszystkie) komputery sa w prywatnych
> mieszkaniach i gdzie ludzie (nie)chca placic za dostep do sieci
> Internet...

W sieci dostępowej nawet łatwiej: i tak tam trzeba postawić coś,
co potrafi filtrować, więc czemu nie filtrować między klientami?
W ten prosty sposób jeden klient nie może zarazić innych i "rozłożyć"
całej sieci. Zdaje się o tym pisała Saddie, ale ja truskawki cukrem.

p.

--
Beware of he who would deny you access to information, for in his
heart he dreams himself your master. -- Commissioner Pravin Lal
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ -- polska wersja quizu dla nerdów ;)

do góry

Tomasz Czarnecki napisał(a):

> Tak wiec widac stan sieci jakiejkolwiek zalezy owszem od administratora, a
> scislej od tego czy potrafi sobie dac rade z uzytkownikami....

Kwestia podejscia. Tu jest nadreprezentowane podejscie polegajace na
uswiadamianiu uzytkownika post factum poprzez karanie co moim zdaniem
swiadczy o bardzo niskim poziomie administratorow.

Chcesz zeby w Twojej sieci byl porzadek? To odwroc sytuacje i tak
skonfiguruj swoj serwer aby nie dawal praw dostepu uzytkownikow, ktorzy nie
maja wlaczonego firewalla, nie maja aktualnych baz wirusow etc. A zamiast
tego user dostanie informacje co ma zrobic. Musisz tez zadbac o odpowiednie
zapisy w regulaminie... Wtedy sprawa jest jasna od poczatku i nikt nie
moze miec pretensji.

j.

do góry

januszek <j...@k...nie.lubi.spamu.dlatego.prosze.to.wyc
iac.irc.pl>
napisał(a):
> Chcesz zeby w Twojej sieci byl porzadek? To odwroc sytuacje i tak
> skonfiguruj swoj serwer aby nie dawal praw dostepu uzytkownikow, ktorzy
> nie maja wlaczonego firewalla, nie maja aktualnych baz wirusow etc.

Niejeden 'administrator sieci' uniemożliwia dostęp do Internetu, gdy
użytkownik ma _włączony_ firewall, ponieważ firewall "psuje otoczenie
sieciowe/smb". :->



--
Rafal.Doroszkiewicz
mailto:ja(at)vast.net.pl

do góry

Witam!
Nie przypuszczałem,że mój post rozpęta taką dyskusję.
Cieszę się, że temat zainteresował administratorów i zechcieli wypowiedzieć
się.Przecież oni znają temat najlepiej. Jednak również oni mają różne zdanie co
do kwestii powiadamiania. Jak już wspomniałem wcześniej, jestem za
natychmiastowym zablokowaniem usera jeżeli okaże się,że jest siewcą wirusów. Po
opanowaniu sytuacji w sieci uważam jednak,że powinno się go powiadomić o tym
fakcie. Nie można wszystkich ludzi wrzucać do jednego wora. Ten przypadek o
którym wspominałem był naprawdę nietypowym. Użytkownik nie był typowym molem
sieciowym,nie używał żadnego P2P,ani gier. Wirusa jeżeli załapał to był
przypadek,gdyż przez rok używania Internetu nic takiego mu się nie
przydażyło.Miał zainstalowanego antywira i sam zachodzi w głowę jak do tego
doszło. Był to pierwszy raz i od razu z takimi konsekwencjami.
Zawsze w podobnych sytuacjach na miejscu admina zrobiłbym sobie bilans zysków i
strat odnośnie tego czy powiadamiać czy nie. Według mnie nic by nie stracił,
gdyby nawet na trzeci dzień powiadomił usera. W tym konkretnym przypadku
napewno spotkał by się ze zrozumieniem i zyskałby szacunek. Być może w innym
przypadku by go olali, ale czy coś by stracił???
Ktoś wcześniej podał przykład z ulatniającym się gazem i brakiem w mieszkaniu
lokatora. Oczywiście drzwi się wyważa, ale jestem ciekawy reakcji gdyby tym
lokatorem był admin wracający po dwu tygodniach z wczasów i widzi splądrowane
mieszkanie i żadnych informacji. Może niech się sam domyśli.
Wydaje mi się, że w większości przypadków,gdyby adinistrarorzy sieci byli
jednocześnie ich właścicielami, ich postawa byłaby nieco inna. Czasami z
wypowiedzi niektórych odnosiłem wrażenie,że użytkownicy to ścierwo i wszystko
zło od nich pochodzi. Jakiż byłby spokój gdyby ich nie było. Wypada mieć
nadzieję, że takich ludzi (nie tylko adminów)jest niewielu.

Pozdrawiam
Wito



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

januszek napisał(a):

> Chcesz zeby w Twojej sieci byl porzadek? To odwroc sytuacje i tak
> skonfiguruj swoj serwer aby nie dawal praw dostepu uzytkownikow, ktorzy nie
> maja wlaczonego firewalla, nie maja aktualnych baz wirusow etc. A zamiast
> tego user dostanie informacje co ma zrobic. Musisz tez zadbac o odpowiednie
> zapisy w regulaminie... Wtedy sprawa jest jasna od poczatku i nikt nie
> moze miec pretensji.

Ze niby user bez firewalla i bez antywirusa to od razu bedzie sial
zagrozenie? Mam wewentrzne IP i od roku sie obywam bez zadnych trojanow,
wirusow czy innych badziewi. Nie mam antywirusa ani firewalla, uzywam
jedynie AdAware co jakis czas. Wystarczy dobrze korzystac z kompa.

--
____________________Kocureq____________________
==== kocureq [małpa] kocureq [kropka] com =====
========== IRCNet : Kocureq @ #ocean ==========
======== GG# 1365999 ==== ICQ# 31547220 =======

do góry