>A dla leniwych http://www.piotrbanachowicz.com/thumbnails.php?album
=37

To ja.

"Malarze holenderscy malowali ludzi starych i pokurczonych...
Nie ukrywali oni brzydoty swoich modeli - ale ukazywali ich pie-kno...."

>Czy jest zrozumienie tego miejsca? Czy jest próba
>symbiozy z tym miejscem?
>Jakim zobaczyłem Kazimierz, gdy pojawiłem się w tym stadzie?

Pytanie jest tendencyjne?
Kazimierz jest dla mnie miejscem magicznym.
Glownie dlatego ze staram sie tam jezdzic glownie wczesna wiosna lub pozna
jasienia.
Dzieki temu omijam dzikie tlumy szukajace jaskini smoka czy tych tezni......

Proponuje tez wycieczke (piesza) w promieniu 10km wokol Kazimierza.
tam jeszcze conieco zostalo nienaruszone - choc wiekszosc gruntow juz
wyprzedana.

MCDonald w kamieniolomach upadl - czy jednak?

PS. poczytajcie oficjallebsajt i skonfrontujcie z Kazimierzanami.
Sa tak rozzaleni ze chetnie sie dziela informacjami co tam naprawde sie
dzieje.
pozdrawiam
cezane