-
131. Data: 2016-01-19 21:10:40
Temat: Re: Czy Diora faktycznie była taka dobra?
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Sun, 17 Jan 2016 15:44:27 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Wcale nie jest to takie oczywiste. Nie słyszy się biadolenia,
> że wszyscy tylko czekają, by wykupić nasze kopalnie. Bo i nie
> chcą -- rentowność tego przemysłu jest marna, nikt nowy się do
> niego nie pcha. Górnicy sami muszą rozważyć, czy dalej narażać
> swoje życie, ale już za mniejsze pieniądze, czy poszukać sobie
> innego dobrze płatnego zajęcia. Ryzyko "epidemii niepolskości"
> w górnictwie jest minimalne.
Poszukać innego zajęcia to może by chcieli, ale co na to baroni
związkowi? Ponoć gdy jedno z miast na Śląsku zaoferowało odchodzącym
górnikom program osłonowy i możliwość przekwalifikowania się, to
związkowcy podnieśli krzyk, że im wpływy ze składek spadną.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
132. Data: 2016-01-19 21:14:28
Temat: Re: Czy Diora faktycznie była taka dobra?
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Sat, 16 Jan 2016 19:35:07 +0100, Dupek Żołędas napisał(a):
> Z tego co wiem to wyrobili.
Tylko na papierze. Większość z zamówionych 20 składów typu Dart została
"odebrana warunkowo", by nie przepadło dofinansowanie z UE. Jak do tej
pory, odebranych faktycznie (czyli zdatnych do jazdy i pozbawionych
usterek) jest około 10 sztuk, może do końca miesiąca uwiną się z resztą.
A dopuszzenia do ruchu na terenie Niemiec to Pesa dla swoich wyrobów do
tej pory nie zdobyła, co będzie ją słono kosztować.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
133. Data: 2016-01-19 21:58:40
Temat: Re: Czy Diora faktycznie była taka dobra?
Od: Czarek Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 19.01.2016 o 18:31, Piotr Wyderski pisze:
>
> Nie wiem, czy cel, czy czysta konieczność. Automatyzacja postępuje
> zarówno po stronie produkcji (przykładów na tej grupie podawać nie
> trzeba), jak i konsumpcji. Komu potrzebne stado kasjerek w banku
> czy w kasie biletowej, skoro sobie klient sam może wyklikać co trzeba
> przez Internet/w innym banko/bileto/cokolwiek-macie. A z ludźmi coś
> trzeba zrobić...
>
> W którymś dawnym Młodym Techniku było opowiadanie o tym, jak facio
> nadzorował przez video pracę robotników w fabryce i śmiał się z ich
> głupoty, że nie zdają sobie sprawy z tego, że ich wszystkie produkty
> trafiają od razu do pieca, bo celem nie jest produkcja, tylko "dawanie
> pracy". Nie wiedział biedaczek, że na końcu kasety z tygodniowym
> nagraniem też trafiały do pieca. Jakiś, [Europejska Stolica Kultury],
> prorok.
>
Faktycznie proroctwo, ja robię zupełnie niepotrzebną robotę! Mogę
powiedzieć jak ten inkasent z Misia, że można wpisać wszystko, nie ma to
znaczenia!
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
134. Data: 2016-01-20 00:33:59
Temat: Re: Czy Diora faktycznie była taka dobra?
Od: __Maciek <i...@c...org>
Mon, 18 Jan 2016 23:35:29 +0100 "yabba"
<g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał:
>> Zaptaszyło, czy nie?
>Zaptaszyło!
Hiczkok normalnie...
-
135. Data: 2016-01-20 02:11:22
Temat: Re: Czy Diora faktycznie była taka dobra?
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "__Maciek" <i...@c...org> napisał w wiadomości
news:glht9bd1a35lmt19jmhqeuvqcdeadpanfl@4ax.com...
> Mon, 18 Jan 2016 23:35:29 +0100 "yabba"
> <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał:
>
>>> Zaptaszyło, czy nie?
>>Zaptaszyło!
>
> Hiczkok normalnie...
No tak!!
--
!!
-
136. Data: 2016-01-21 02:36:34
Temat: Re: Czy Diora faktycznie była taka dobra?
Od: Grzexs <g...@u...pl>
> Mielismy jeszcze cos takiego jak COBRESCU - projektowali ciekawe
> sprzety, ale prototypy.
COBRESPU -- Centralny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Elektronicznego Sprzętu
Powszechnego Użytku.
Tia, pamiętam, jak w Radioelektroniku prezentowali ich pomysły. Ale co w
środku, tego nie pokazywali.
--
Grzexs
-
137. Data: 2016-01-21 11:22:42
Temat: Re: Czy Diora faktycznie była taka dobra?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Grzexs" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n7pcmo$70q$...@n...news.atman.pl...
>> Mielismy jeszcze cos takiego jak COBRESCU - projektowali ciekawe
>> sprzety, ale prototypy.
>COBRESPU -- Centralny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Elektronicznego
>Sprzętu Powszechnego Użytku.
>Tia, pamiętam, jak w Radioelektroniku prezentowali ich pomysły. Ale
>co w środku, tego nie pokazywali.
W owych czasach wzmacniacz, radio czy magnetofon to byla wzglednie
klasyczna elektronika, bez jakis rewolucji.
Mozna bylo zrobic troche lepiej lub troche taniej :-)
W sterowaniu mozna bylo nieco rozwinac skrzydla. A reszta w wygladzie
:-)
J.