centur pisze:
> http://www.vimeo.com/6453063

Ja wiedziałem że tak będzie :)
To się miśki z videocośtam ze mnie śmiały. Teraz ja się pośmieję :)

Swoją drogą - montaż okej, technicznie też, ale treściowo to jest
potworne... Dzizas, jak się ludziom może to podobać...

> swoją drogą, nie znam kamery do 25 tys która potrafiłaby nadać filmowi taką
> głebie i plastyke obrazu ...

Podniósłbym poprzeczkę wyżej.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie ma już chleba, ale są czipsy/

do góry

J.F. pisze:
> -rozdzielczosc niezbyt duza jest potrzebna, bo to ani nie ma gdzie
> obejrzec, a nosniki drogie,

Przypominam, że idea resamplingu w dół w wideo wciąż działa :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/szukam plugina do firefoxa wycinającego wiadomości sportowe i politykę/

do góry

> http://www.vimeo.com/6453063
>
> swoją drogą, nie znam kamery do 25 tys która potrafiłaby nadać filmowi taką
> głebie i plastyke obrazu ...
>
> --

No mamy jeszcze GH1 ze specjalnie zaprojektowanym do filmowania obiektywem. I to
za polowe ceny tego 5d. Zobacz jak Philip Bloom na swoim blogu fascynuje sie tym
Panasem...

Adameck

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Nieznajomy" <j...@g...pl> napisał
> swoją drogą, nie znam kamery do 25 tys która potrafiłaby nadać filmowi
> taką
> głebie i plastyke obrazu ...
>

Ach gdyby tak jeszcze w ślad za możliwościami sprzętu szły
umiejętności reżysera / operatora / scenarzysty ...

=====
A czego oczekujesz po takim filmie?
Jak na 'kotleta' to bardzo ladnei poprawne zdjecia
- ladne kompozycje i duzy umiar w efekciarstwie.
Gdyby tylko wszyscy kotletowi filmowcy robili minimum
podobne filmiki...
---

do góry

Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał
> centur pisze:
>> http://www.vimeo.com/6453063
>
> Ja wiedziałem że tak będzie :)
> To się miśki z videocośtam ze mnie śmiały. Teraz ja się pośmieję :)
>
> Swoją drogą - montaż okej, technicznie też, ale treściowo to jest
> potworne... Dzizas, jak się ludziom może to podobać...

Tylko ilu klientow zaplaci za te bogatsze tresciowo video z wesela
i jak ich do tego przekonac?
Ten filmik jest sztampowy ale technicznie bardzo przywoity,
niczego wiecej po 'kotlecie' bym sie nie spodziewal, zwlaszcza,
ze wiekszosc ktora widzialem daleko odbiega od niego
- i to pod kazdym wzgledem.
Autor filmu calkiem sprytnie wybral plener z duzymi mozliwosciami
bawienia sie GO co jest domena filmow kinowych i daje klientowi
poczucie uczestnictwa wlasnie w tej bajce...
---

do góry

greenman pisze:
>> Swoją drogą - montaż okej, technicznie też, ale treściowo to jest
>> potworne... Dzizas, jak się ludziom może to podobać...
>
> Tylko ilu klientow zaplaci za te bogatsze tresciowo video z wesela
> i jak ich do tego przekonac?

Pokazać im alternatywę, zrobić ogólną kampanię na rzecz nierobienia
wiochy... no wiem, że się nie da tak łatwo, ale liderów jest niewielu.

A konkret - zamiast kretyńskiego uśmiechu numer dwa może wykrzesać z
tych twarzy prawdę? Normalne spojrzenie, piękno, naturalność. No tak,
trzeba być też psychologiem i generalnie myślę o kosiarce lecącej z
drugą prędkością kosmiczną /nowoczesna wersja motyki na słońce/

Mam znajomą, która podróżuje tu i tam. Posiada kamerę, dość fajną i robi
sobie filmy z tych wycieczek. I zawsze miło popatrzeć. Kilka minut
świetnego montażu bez głupiego ''seeer''. Praktycznie cały materiał
pokazujący ludzi to nieingerencyjny reportaż z uchwyconymi emocjami
(prawdziwymi!), od zachwytu czymś tam przez refleksję, znużenie i zmęczenie.
Da się tylko trzeba... chcieć? A może potrafić...

> Autor filmu calkiem sprytnie wybral plener z duzymi mozliwosciami
> bawienia sie GO co jest domena filmow kinowych i daje klientowi
> poczucie uczestnictwa wlasnie w tej bajce...

No tak, sprzedajne to jest. Tylko tak może posypmy to odrobinką
ambicji... żeby z nas się nie śmiali za kilka lat...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/co to jest: przykry zapach, na cztery litery, inaczej polityk?/

do góry

> A konkret - zamiast kretyńskiego uśmiechu numer dwa może wykrzesać z tych
> twarzy prawdę? Normalne spojrzenie, piękno, naturalność. No tak, trzeba
> być też psychologiem i generalnie myślę o kosiarce lecącej z drugą
> prędkością kosmiczną /nowoczesna wersja motyki na słońce/
>
> Mam znajomą, która podróżuje tu i tam. Posiada kamerę, dość fajną i robi
> sobie filmy z tych wycieczek. I zawsze miło popatrzeć. Kilka minut
> świetnego montażu bez głupiego ''seeer''. Praktycznie cały materiał
> pokazujący ludzi to nieingerencyjny reportaż z uchwyconymi emocjami
> (prawdziwymi!), od zachwytu czymś tam przez refleksję, znużenie i
> zmęczenie.
> Da się tylko trzeba... chcieć? A może potrafić...


Janko 75% ludzi w przypadku tzw. pleneru nie potrafi sie naturalnie
zachowac,
ani wylaczyc i wyzulowac. Po prostu sie stresuja. Chocby nie
wiem jaki genisz fotografii czy video nie zrobi z gowna marcepanu.
Dlatego obraz statyczny jest po stokros lepszy bo wiele wybacza
tam lapiemy chwile a potem wybieramy te najepsza. Kamera bezlitosnie
rejestruje rzeczywistosc taka jaka jest. Zadne male GO i inne cuda
nie zrobia z glupich min ani sztucznych poz prawdziwych emocji.
No chyba ze krecenie z zaskoczenia i ukrycia...

Co tam na tych filmach znajomej jest ? Jacys ludzie ktorzy robia glupie
rzeczy, zeby miec film czy dokument live ?


> No tak, sprzedajne to jest. Tylko tak może posypmy to odrobinką ambicji...
> żeby z nas się nie śmiali za kilka lat...

nie da sie zazwyczaj. Ja wiem ze osobiscie wygladam jak idiota
na filmie i w zyciu buym sobie nie zamowil kamery. Ale niedaleko szukajac
robilem niedawno plener w tatrach i w Czorsztynie pary mlodej, ktora
mogla by zagrac w tym filmie koncertowe role. Rzecz w tym, zeby
pozwolic ludziom robic to co lubia a nie szczerzyc sie na lace na
komende :) bo bardzo niewiele osob to potrafi zrobic poprawnie.
Do tego potrzeba zdolnosci aktorskich a nie tepego spojrzenia czy
glupkwatego usmiechu :) NIestety ta branza jest jaka jest...

Roger

--
Marcin Roger Pojałowski
http://wrota-bieszczadow.pl ; http://studio-roger.pl
tel: 509-872-935 GG:27797

do góry

On 7 Wrz, 22:00, "greenman" <c...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Nieznajomy" <j...@g...pl> napisał
>
> > swoją drogą, nie znam kamery do 25 tys która potrafiłaby nadać filmowi
> > taką
> > głebie i plastyke obrazu ...
>
> Ach gdyby tak jeszcze w ślad za możliwościami sprzętu szły
> umiejętności reżysera / operatora / scenarzysty ...
>
> =====
> A czego oczekujesz po takim filmie?
> Jak na 'kotleta' to bardzo ladnei poprawne zdjecia
> - ladne kompozycje i duzy umiar w efekciarstwie.
> Gdyby tylko wszyscy kotletowi filmowcy robili minimum
> podobne filmiki...
> ---

Scenarzysta
Powyższy filmik ma być czołówką filmu z uroczystości zaślubin - a jest
czołówką filmu ze spaceru młodej pary w pięknych okolicznościach
przyrody. Jaki problem dorobić jakąś scenkę z Kościoła, poprosić o
dubel z błogosławieństwa, wstawić kawałek tańca pary młodej. Słowem
scenarzysta pokpił sprawę na całej linii.

Operator ma drżące ręce, obraz jest niestabilny, płynie np. zbliżenie
na młodą przy drzewie.

Reżysera tam wcale nie było.

Ot tak na prędce.

do góry

Świat już nigdy nie będzie taki sam, odkąd centur napisał(a):

> swoją drogą, nie znam kamery do 25 tys która potrafiłaby nadać filmowi taką
> głebie i plastyke obrazu ...

Trochę "przerost formy nad treścią" - technicznie super, ale brak
pomysłu...

Np. porównaj z tym http://vimeo.com/1531870 :)

--
Pozdrawiam, Łukasz Bakuła.
www.bakulik.com.pl | www.szkiełkoioko.pl | GG: 2243156 | Tlen: bakulik
pisząc na priv skonstruuj adres e-mail wg wzorca z nagłówka
Nieznajomość prawa szkodzi, znajomość - przeraża.

do góry

W poście <h834n8$1i7$1@inews.gazeta.pl>,
Cezar nabazgrał:
>> a pozostaną, bo polskie wesela to wiocha i disko polo
>>
>
> W których panstwach Twoim zdaniem wesele nie jest wiochą i dlaczego?

W Niemczech dla przykładu ciężko doszukiwać się wiochy czy diskopolo.
Ot, nasiadówa przy piwie i paluszkach ;)

--
2 * linux/kernel/panic.c
143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */
144 for ( ; ; )
145 ;

do góry