-
11. Data: 2010-06-23 21:22:44
Temat: Re: Czujniki ci�nienia - samochodowe
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
>
> Użytkownik "kogutek"
>
> > Taniej wyjdzie czujnik ciśnienia od samochodu.
>
> Polonez z lat '80 chyba miał taki czujnik.
>
>
> > Wada to
> > spory pobór prądu bo w środku jest grzałka i bimetal.
>
> A jak to działa?
>
> Robert
>
Dzwonek na prąd stały widziałeś? Jasne że widziałeś. To wyobraź sobie taki
dzwonek. Nie ma elektromagnesu a zamiast zwory jest bimetal z grzałką. Jak
ugrzeje to rozwiera się styk i przerywa obwód. Inercja jest taka że bimetal
wygina się dalej, pomimo braku prądu i uderza w czaszę. Jak ostygnie i zewrze
styk to wszystko się powtarza. Jak śrubka od styku wykręcona to krótko grzeje i
długo stygnie. Wskazówka pokazuje zero. Jak śrubka wkręcona to długo grzeje i
krótko stygnie. Wskazówka pokazuje maksimum. Do kompletu do samochodowego
czujnika ciśnienia potrzebny jest wskaźnik od samochodu, we wskaźniku jest
bimetal napędzający wskazówkę.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2010-06-23 21:40:46
Temat: Re: Czujniki ci�nienia - samochodowe
Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>
Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:60b5.0000108a.4c227b24@newsgate.onet.pl...
(ciap)
> dzwonek. Nie ma elektromagnesu a zamiast zwory jest bimetal z grzałką. Jak
> ugrzeje to rozwiera się styk i przerywa obwód. Inercja jest taka że
bimetal
> wygina się dalej, pomimo braku prądu i uderza w czaszę. Jak ostygnie i
zewrze
> styk to wszystko się powtarza. Jak śrubka od styku wykręcona to krótko
grzeje i
> długo stygnie. Wskazówka pokazuje zero. Jak śrubka wkręcona to długo
grzeje i
> krótko stygnie. Wskazówka pokazuje maksimum. Do kompletu do samochodowego
> czujnika ciśnienia potrzebny jest wskaźnik od samochodu, we wskaźniku jest
> bimetal napędzający wskazówkę.
Są też inne:
http://www.imc.pcz.czest.pl/imtits/pliki_PiSEZS/Czuj
niki_cisnienia_i_temoperatury.pdf
--
Włodek
-
13. Data: 2010-06-23 22:57:57
Temat: Re: Czujniki ci�nienia - samochodowe
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
>
> Użytkownik "kogutek"
> >Do kompletu do samochodowego
> > czujnika ciśnienia potrzebny jest wskaźnik od samochodu, we wskaźniku jest
> > bimetal napędzający wskazówkę.
>
> To mnie zaskoczyłeś. Nie miałem pojęcia, że tak to działa.
> Nie wiem jaka bezwładność jest takiego układu.
> Ale w Polonezie ta wskazówka żwawo się kładła w ostrych zakrętach jak olej
> odpływał.
>
> Robert
>
Zasada działania jest faktycznie nie z tej ziemi. Do tego dołożyć żywotność i
zakres temperatur to wychodzi taki bąk co policzyli ze nie powinien latać. A on
o tym nie wie i lata.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2010-06-23 23:06:31
Temat: Re: Czujniki ci�nienia - samochodowe
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
Użytkownik "kogutek"
>Do kompletu do samochodowego
> czujnika ciśnienia potrzebny jest wskaźnik od samochodu, we wskaźniku jest
> bimetal napędzający wskazówkę.
To mnie zaskoczyłeś. Nie miałem pojęcia, że tak to działa.
Nie wiem jaka bezwładność jest takiego układu.
Ale w Polonezie ta wskazówka żwawo się kładła w ostrych zakrętach jak olej
odpływał.
Robert
-
15. Data: 2010-06-24 07:59:54
Temat: Re: Czujniki ci�nienia - samochodowe
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Robert,
Thursday, June 24, 2010, 1:06:31 AM, you wrote:
>> Do kompletu do samochodowego czujnika ciśnienia potrzebny jest
>> wskaźnik od samochodu, we wskaźniku jest bimetal napędzający
>> wskazówkę.
> To mnie zaskoczyłeś. Nie miałem pojęcia, że tak to działa.
> Nie wiem jaka bezwładność jest takiego układu.
> Ale w Polonezie ta wskazówka żwawo się kładła w ostrych zakrętach jak olej
> odpływał.
Chyba Ci się z kaszlakiem pomyliło, który przy niskim poziomie oleju
faktycznie na zakrętach potrafił kontrolkę zapalić.
Nie mam pojęcia, jak ostry musiałby być zakręt i jak niski poziom
oleju, żeby smok w Poldku zassał powietrze. Jedno jest pewne - w takim
zakręcie patrzenie na wskaźnik ciśnienia oleju byłoby ostatnią rzeczą,
o której bym myślał.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
16. Data: 2010-06-24 14:15:49
Temat: Re: Czujniki ci�nienia - samochodowe
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Robert,
Thursday, June 24, 2010, 5:07:03 PM, you wrote:
>> Chyba Ci się z kaszlakiem pomyliło, który przy niskim poziomie oleju
>> faktycznie na zakrętach potrafił kontrolkę zapalić.
> Nie pomyliłem.
> Polonez. I nie zapalała się lampka, ale wskazówka leciała w lewo w kierunku
> minimum.
No to bez oleju praktycznie jeździłeś. I z zepsutą kontrolką, bo nie
wyobrażam sobie sytuacji, żeby było inaczej.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
17. Data: 2010-06-24 14:33:27
Temat: Re: Czujniki ci�nienia - samochodowe
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> Hello Robert,
>
> Thursday, June 24, 2010, 5:07:03 PM, you wrote:
>
> >> Chyba Ci się z kaszlakiem pomyliło, który przy niskim poziomie oleju
> >> faktycznie na zakrętach potrafił kontrolkę zapalić.
> > Nie pomyliłem.
> > Polonez. I nie zapalała się lampka, ale wskazówka leciała w lewo w kierunku
> > minimum.
>
> No to bez oleju praktycznie jeździłeś. I z zepsutą kontrolką, bo nie
> wyobrażam sobie sytuacji, żeby było inaczej.
>
> --
> Best regards,
> RoMan mailto:r...@p...pl
> Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
>
jak było mało oleju to tak się robiło. Mało nie znaczy nic abo prawie nic.
trochę poniżej minimum i ostry zakręt. Był to naturalny wskaźnik informujący że
trzeba oleju dolać. W poldku twardziele nie bujali się żeby jakiś bagnet
wyciągać. Spadało ciśnienie na zakręcie to litr i jest dobrze. W maluchu tak
samo. Zapaliła się lampka na zakręcie to pół litra oleju.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2010-06-24 15:07:03
Temat: Re: Czujniki ci�nienia - samochodowe
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"
> Chyba Ci się z kaszlakiem pomyliło, który przy niskim poziomie oleju
> faktycznie na zakrętach potrafił kontrolkę zapalić.
Nie pomyliłem.
Polonez. I nie zapalała się lampka, ale wskazówka leciała w lewo w kierunku
minimum.
Robert
-
19. Data: 2010-06-24 19:16:40
Temat: Re: Czujniki ci�nienia - samochodowe
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
Użytkownik "kogutek"
> W maluchu tak
> samo. Zapaliła się lampka na zakręcie to pół litra oleju.
I nie bez znaczenia był kierunek zakrętu. W którąś stronę prędzej reagował.
Robert
-
20. Data: 2010-06-25 00:21:02
Temat: Re: Czujniki ci�nienia - samochodowe
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
> Hello Robert,
>
> Thursday, June 24, 2010, 5:07:03 PM, you wrote:
>
>>> Chyba Ci się z kaszlakiem pomyliło, który przy niskim poziomie oleju
>>> faktycznie na zakrętach potrafił kontrolkę zapalić.
>> Nie pomyliłem.
>> Polonez. I nie zapalała się lampka, ale wskazówka leciała w lewo w kierunku
>> minimum.
>
> No to bez oleju praktycznie jeździłeś. I z zepsutą kontrolką, bo nie
> wyobrażam sobie sytuacji, żeby było inaczej.
Z niskim stanem oleju. Silnik samochodowy (a zwłaszcza jego miska
olejowa i umieszczenie smoka) jest projektowany na maksymalna
przyczepność opon - poza samochodami specjalnymi z dodatkowym dociskiem
aerodynamicznym spokojnie można przyjąć przyspieszenie boczne rzędu
1.3G. I tak się kreski na bagnecie ustala - przy 1.3G w bok i minimalnym
poziomie oleju smok nie powinien powietrza ssać.
--
Darek