-
51. Data: 2018-03-09 15:38:12
Temat: Re: Czestotliwosc sieci
Od: "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl>
Użytkownik "HF5BS" <h...@...pl> napisał w wiadomości
news:p7u57r$dmj$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "JaNus" <bez@adresu> napisał w wiadomości
> news:5aa24070$0$996$65785112@news.neostrada.pl...
>> napędzania zegarowego chodu. A gdy jej odkręcenie osiągało ustalony
>> poziom, włączał się silniczek, i ją nakręcał "na full".
>>
>> Każdy chyba przyzna, że było to pomysłowe, bo zabezpieczało przed
>> przerwą w dostawie energii, acz nie wiem, ile godzin zapasu to-to dawało.
>
> Dobrze zrozumiałem, że nie elektromagnes, który przy tym "odkręceniu" miał
> zwierany styk, zamykający obwód z baterią - i kotwica nakręcała mechanizm,
> zegar miał kilka(naście) minut chodzenia, kosztem cichego, choć dobrze
> słyszalnego "klik"... Tylko silniczek? Osobiście nie spotkałem takiego
> rozwiązania, upewniam się zatem, czy mam właściwe dane do przepytania
> Gugla...?
>
ja miałem z silniczkiem- takim jak np w programatorze pralki, do tego
sprężyna jak z klasycznego zegara
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl
-
52. Data: 2018-03-09 16:36:38
Temat: Re: Czestotliwosc sieci
Od: Grzegorz Redlarski <e...@g...com>
W dniu piątek, 9 marca 2018 15:33:06 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Grzegorz Redlarski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:95ad586b-4599-4946-99c1-3c87b23ed0ca@go
oglegroups.com...
> W dniu piątek, 9 marca 2018 11:26:00 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> >> >https://wysokienapiecie.pl/8656-kto-ukradl-prad-za-
3-mln-euro-spowolnil-europejskie-zegary/#dalej
>
> Tak mi sie wydaje, ze jak w dzialajacej elektrowni zakrecic
> kurek/przestac sypac do pieca, to generator sie przestawi o drobny kat
> i spadnie moc dostarczana do sieci, ale takze moment sily obciazajacy
> turbine.
> W skrajnym przypadku przejdzie do pracy silnikowej.
> Ale jak odkrecic, to musi jakos odwrotnie.
Wiem tyle, że we wszystkich generatorach, z jakich przebiegi oglądałem, po ich
odłączeniu faza napięcia zmieniała się o 7°.
> Tylko ze do kompletu mamy jeszcze regulacje wzbudzenia - jak bedzie
> wieksze, to generator bedzie chcial wiecej mocy do sieci pchac, jak
> mniejsze, to mniej.
> Za tym oczywiscie powinna pojsc regulacja kurka turbiny, bo moc musi
> sie zgadzac.
> Jak sie kurka nie ruszy, to bedzie czestotliwosc rosnac lub malec.
>
> IMHO - mozna zmienic czestotliwosc nie ruszajac mocy, tylko
> odpowiednio dobierajac wzbudzenie.
To wszystko jest powiązane, generalnie jednak wzbudzeniem reguluje się napięcie, a
"parą" (czy np. kątem kierownic w el. wodnych) częstotliwość.
> Ale system automatyki w elektrowni powinien sobie z tym radzic tak
> samo jak w poprzednich latach - oczywiscie jedna elektrownia niewiele
> moze, ale jak tak we wszystkich kurki odkreca lub zakreca ...
>
> Za to ... nie wiem czy obecnie jakies umowy nie obowiazuja.
> Elektrownia ma dyspozycje na 300MW, i nie dostarczy wiecej, chocby
> napiecie spadlo do 200V a czestotliwosc do 48Hz :-)
> Dopiero jak z sieci przyjdzie dyspozycja "dajcie wiecej - zaplacimy",
> to elektrownia podnosi wzbudzenie, odkreca kurek i dosypuje do pieca.
Trudno powiedzieć, niemniej na mapce:
https://www.pse.pl/dane-systemowe
widać duże rozbieżności pomiędzy "plan" i "aktualne".
Kiedyś próbowałem się dowiedzieć w el. wodnej na jakiej podstawie podejmują decyzję
kiedy prąd produkować, a kiedy stać, to gość coś mówił o chwilowych cenach prądu. W
sumie są różne mechanizmy, ale to jeden z nich. Zapewne kluczowi dostawcy dostają
jednak konkretne dyspozycje.
Z tymi cenami, to w ogóle ciekawa sprawa. Ponieważ energia z wiatraków jest droga,
nikt od nich nie chciał by kupować, więc ich cenę rozbili na dwa składniki i tylko za
jeden składnik płaci operator. Za drugi pewnie budżet, albo wsio po równo.
> >Nie byle kto, bo operator systemu, pisze o konieczności "zwrócenia
> >brakującej energii". W tej chwili "opracowują plan":
> >"The second step is now to develop a plan for returning the missing
> >energy to the system and putting the situation back to normal"
> >https://www.entsoe.eu/news-events/announcements/ann
ouncements-archive/Pages/Deviations-affecting-the-av
erage-frequency-in-the-Continental-European-Power-Sy
stem-have-ceased;-ENTSO-E-working-on-step-2.aspx
>
> Nie rozumiem, co oni maja na mysli :-)
No wiec właśnie. Zasada zachowania energii z pewnością i tu obowiązuje i w czymś
konkretnym ta energia musi siedzieć. Znaczy, teraz jej brakować.
> Tak swoja droga - maja na tych podstacjach jakies regulatory, zeby np
> Turoszow puscil wiecej mocy do Zielonej Gory, a Belchatow mniej, czy
> te wielkie transformatory to bardziej na stale ustawione ?
Na przejściach granicznych reguluje się nie tylko napięcie ale również fazę. Nie wiem
czy na wszystkich, bo to stopniowo wprowadzano nie tak dawno. Oczywiście na tych
przejściach od strony UCTE, bo tam, gdzie nie mamy synchronizmu, idzie przez DC.
gr3
-
53. Data: 2018-03-09 18:35:52
Temat: Re: Czestotliwosc sieci
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Grzegorz Redlarski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:94b0f1e8-ccf2-4133-9a38-23b1b983b3c9@go
oglegroups.com...
W dniu piątek, 9 marca 2018 15:33:06 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
>> Tak mi sie wydaje, ze jak w dzialajacej elektrowni zakrecic
>> kurek/przestac sypac do pieca, to generator sie przestawi o drobny
>> kat
>> i spadnie moc dostarczana do sieci, ale takze moment sily
>> obciazajacy
>> turbine.
>> W skrajnym przypadku przejdzie do pracy silnikowej.
>> Ale jak odkrecic, to musi jakos odwrotnie.
>Wiem tyle, że we wszystkich generatorach, z jakich przebiegi
>oglądałem, po ich odłączeniu faza napięcia zmieniała się o 7°.
W jakim sensie ?
Po odlaczeniu generator przechodzi na obroty wlasne, to faza moze
plynac dowolnie.
Chyba, ze chodzi o skok przy odlaczeniu ... jak ustawiono tak, ze prad
nie plynal, to nie powinno byc skoku, ale moze plynal przed
odlaczeniem.
>> Tylko ze do kompletu mamy jeszcze regulacje wzbudzenia - jak bedzie
>> wieksze, to generator bedzie chcial wiecej mocy do sieci pchac, jak
>> mniejsze, to mniej.
>> Za tym oczywiscie powinna pojsc regulacja kurka turbiny, bo moc
>> musi
>> sie zgadzac.
>> Jak sie kurka nie ruszy, to bedzie czestotliwosc rosnac lub malec.
>
>> IMHO - mozna zmienic czestotliwosc nie ruszajac mocy, tylko
>> odpowiednio dobierajac wzbudzenie.
>To wszystko jest powiązane, generalnie jednak wzbudzeniem reguluje
>się napięcie, a "parą" (czy np. kątem kierownic w el. wodnych)
>częstotliwość.
Z tym, ze jedna turbina sieci nie ruszy, wiec to bardziej faze/moc
bierna itp.
>> Za to ... nie wiem czy obecnie jakies umowy nie obowiazuja.
>> Elektrownia ma dyspozycje na 300MW, i nie dostarczy wiecej, chocby
>> napiecie spadlo do 200V a czestotliwosc do 48Hz :-)
>> Dopiero jak z sieci przyjdzie dyspozycja "dajcie wiecej -
>> zaplacimy",
>> to elektrownia podnosi wzbudzenie, odkreca kurek i dosypuje do
>> pieca.
>Trudno powiedzieć, niemniej na mapce:
>https://www.pse.pl/dane-systemowe
Swoja droga ciekawe - z Niemiec bierzemy 1.1GW, jest godz 18:00,
ciemno - to przeciez nie tani prad z paneli slonecznych.
Wiaterek im wieje, czy zwykly prad tez maja tani ?
A jednoczesnie pchamy do CZ 487 MW ... Niemcy nie moga im bezposrednio
dostarczyc ? :-)
>widać duże rozbieżności pomiędzy "plan" i "aktualne".
Ta "dyspozycje" to mialem na mysli z wieksza rozdzielczoscia - plan
sie rozjechal, to dostaja korekte.
>Kiedyś próbowałem się dowiedzieć w el. wodnej na jakiej podstawie
>podejmują decyzję kiedy prąd produkować, a kiedy stać, to gość coś
>mówił o chwilowych cenach prądu. W sumie są różne mechanizmy, ale to
>jeden z nich. Zapewne kluczowi dostawcy dostają jednak konkretne
>dyspozycje.
Nasze elektrownie wodne to raczej pracuja krotko, bo malo wody mamy.
Pozostaja jeszcze szczytowo-pompowe - sami decyduje kiedy brac a kiedy
oddawac, czy ktos im kaze ?
Ale ja o sytuacji, gdy np jest lekka nadwyzka produkcji.
Tak mi sie wydaje, ze skoro siec ma znikomy opor, to tu mozliwosci
regulacji elektrownia ma duze.
Jak sie troche podniesie napiecie, to do sieci poplynie duzy prad, a
jak troche obnizy, to znacznie mniejszy.
A kazda elektrownia chcialaby swoje pracujace turbiny jak najlepiej
wykorzystac i do sieci sprzedac jak najwiecej energii ...
W krotkiej magistrali DC czynnikiem regulującym byloby napiecie -
dostawca nie moze dac za duzego, bo normy i przepisy, ale nawet
niewielkie zmiany dadza duza zmiane pradu i nierowny podzial.
I jak sie wszyscy upra dostarczyc jak najwiecej, to napiecie w sieci
wzrosnie ... i znow bedzie nierowny podzial mocy, skoro niektore
elektrownie beda sie musialy ograniczac.
Czyzby w duzej sieci energetycznej dzialalo to jakos inaczej ?
A moze nieregulowanych odbiornikow jest ciagle sporo, i niewielka
nadwyzke rynek wchlonie latwo - napiecie wzrosnie, zarowki zaczna
jasniej swiecic :-)
>Z tymi cenami, to w ogóle ciekawa sprawa. Ponieważ energia z
>wiatraków jest droga, nikt od nich nie chciał by kupować, więc ich
>cenę rozbili na dwa składniki i tylko za jeden składnik płaci
>operator. Za drugi pewnie budżet, albo wsio po równo.
U nas doplaty z budzetu chyba nie ma, przerzuca sie na odbiorcow.
>> >Nie byle kto, bo operator systemu, pisze o konieczności "zwrócenia
>> >brakującej energii". W tej chwili "opracowują plan":
>> >"The second step is now to develop a plan for returning the
>> >missing
>> >energy to the system and putting the situation back to normal"
>> >https://www.entsoe.eu/news-events/announcements/ann
ouncements-archive/Pages/Deviations-affecting-the-av
erage-frequency-in-the-Continental-European-Power-Sy
stem-have-ceased;-ENTSO-E-working-on-step-2.aspx
>
>> Nie rozumiem, co oni maja na mysli :-)
>No wiec właśnie. Zasada zachowania energii z pewnością i tu
>obowiązuje i w czymś konkretnym ta energia musi siedzieć. Znaczy,
>teraz jej brakować.
Braklo to jest dawno temu.
Teraz moc jest zbilansowana ... i co oni chca zwracac ?
>> Tak swoja droga - maja na tych podstacjach jakies regulatory, zeby
>> np
>> Turoszow puscil wiecej mocy do Zielonej Gory, a Belchatow mniej,
>> czy
>> te wielkie transformatory to bardziej na stale ustawione ?
>Na przejściach granicznych reguluje się nie tylko napięcie ale
>również fazę.
A w kraju ?
>Nie wiem czy na wszystkich, bo to stopniowo wprowadzano nie tak
>dawno.
>Oczywiście na tych przejściach od strony UCTE, bo tam, gdzie nie mamy
>synchronizmu, idzie przez DC.
To chyba ciagle tylko jedna linia do Szwecji, czy juz cos wiecej ?
J.
-
54. Data: 2018-03-09 18:44:25
Temat: Re: Czestotliwosc sieci
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michal Jankowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5aa12de4$0$662$6...@n...neostrada.
pl...
>Tu macie oficjalne dane nie bieżąco:
>https://www.swissgrid.ch/swissgrid/en/home/experts/
topics/frequency.html
>Skumulowane opóźnienie jest 345 sekund i jakoś nie maleje, chociaż
>obiecywali nadrobienie...
>Ale i już nie rośnie, może zostawią jak jest...
No i jak wczoraj bylo -345, dzis rano -340, tak teraz -349.
Cos im kiepsko idzie to nadrabianie ... a moze to normalne - w nocy
odrobili, w szczycie stracili jak zwykle, a tych paru sekund to nikt
nie zauwazal.
J.
-
55. Data: 2018-03-09 20:10:30
Temat: Re: Czestotliwosc sieci
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2018-03-09 o 15:20, HF5BS pisze:
> Dobrze zrozumiałem (?)
>
Z twoich domysłów wnioskuję, że źle. Zegar był napędzany *sprężyną*, a
ta, w miarę potrzeby, była nakręcana silniczkiem
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
56. Data: 2018-03-09 21:14:02
Temat: Re: Czestotliwosc sieci
Od: Grzegorz Redlarski <e...@g...com>
W dniu piątek, 9 marca 2018 18:35:57 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Grzegorz Redlarski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:94b0f1e8-ccf2-4133-9a38-23b1b983b3c9@go
oglegroups.com...
> W dniu piątek, 9 marca 2018 15:33:06 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> >> Tak mi sie wydaje, ze jak w dzialajacej elektrowni zakrecic
> >> kurek/przestac sypac do pieca, to generator sie przestawi o drobny
> >> kat
> >> i spadnie moc dostarczana do sieci, ale takze moment sily
> >> obciazajacy
> >> turbine.
> >> W skrajnym przypadku przejdzie do pracy silnikowej.
> >> Ale jak odkrecic, to musi jakos odwrotnie.
>
> >Wiem tyle, że we wszystkich generatorach, z jakich przebiegi
> >oglądałem, po ich odłączeniu faza napięcia zmieniała się o 7°.
>
> W jakim sensie ?
> Po odlaczeniu generator przechodzi na obroty wlasne, to faza moze
> plynac dowolnie.
> Chyba, ze chodzi o skok przy odlaczeniu ... jak ustawiono tak, ze prad
> nie plynal, to nie powinno byc skoku, ale moze plynal przed
> odlaczeniem.
Faza będzie płynąć taka, jak się generator kręci, a obrotów szybko nie zmieni.
Ale pokręciłem. To było przy SZR-ach (samoczynne załączanie rezerwy). Skok fazy był
po odłączeniu zasilania od odbiorów. Znaczy, na odbiorach jeszcze długo utrzymuje się
napięcie po odłączeniu zasilania, bo silniki zaczynają generować prąd. Nie można
wówczas rezerwy załączać "na pałę", tylko takie jest wymaganie, że czeka się na zanik
tego napięcia. No chyba, że przełącza się przez pracę równoległą.
Z generatorem będzie podobnie jeśli wypadnie. Przy planowy wyłączaniu chyba najpierw
redukuje się wzbudzenie.
> >> Tylko ze do kompletu mamy jeszcze regulacje wzbudzenia - jak bedzie
> >> wieksze, to generator bedzie chcial wiecej mocy do sieci pchac, jak
> >> mniejsze, to mniej.
> >> Za tym oczywiscie powinna pojsc regulacja kurka turbiny, bo moc
> >> musi
> >> sie zgadzac.
> >> Jak sie kurka nie ruszy, to bedzie czestotliwosc rosnac lub malec.
> >
> >> IMHO - mozna zmienic czestotliwosc nie ruszajac mocy, tylko
> >> odpowiednio dobierajac wzbudzenie.
>
> >To wszystko jest powiązane, generalnie jednak wzbudzeniem reguluje
> >się napięcie, a "parą" (czy np. kątem kierownic w el. wodnych)
> >częstotliwość.
>
> Z tym, ze jedna turbina sieci nie ruszy, wiec to bardziej faze/moc
> bierna itp.
No tak. Podkręcając parę w obciążonym generatorze faktycznie zmieniamy tylko fazę, a
w praktyce patrzy się na moc bierną i czynną.
Mnie akurat interesowało zawsze regulowanie generatora tylko do momentu załączenia :)
> >> Za to ... nie wiem czy obecnie jakies umowy nie obowiazuja.
> >> Elektrownia ma dyspozycje na 300MW, i nie dostarczy wiecej, chocby
> >> napiecie spadlo do 200V a czestotliwosc do 48Hz :-)
> >> Dopiero jak z sieci przyjdzie dyspozycja "dajcie wiecej -
> >> zaplacimy",
> >> to elektrownia podnosi wzbudzenie, odkreca kurek i dosypuje do
> >> pieca.
>
> >Trudno powiedzieć, niemniej na mapce:
> >https://www.pse.pl/dane-systemowe
>
> Swoja droga ciekawe - z Niemiec bierzemy 1.1GW, jest godz 18:00,
> ciemno - to przeciez nie tani prad z paneli slonecznych.
> Wiaterek im wieje, czy zwykly prad tez maja tani ?
>
> A jednoczesnie pchamy do CZ 487 MW ... Niemcy nie moga im bezposrednio
> dostarczyc ? :-)
>
>
> >widać duże rozbieżności pomiędzy "plan" i "aktualne".
>
> Ta "dyspozycje" to mialem na mysli z wieksza rozdzielczoscia - plan
> sie rozjechal, to dostaja korekte.
> >Kiedyś próbowałem się dowiedzieć w el. wodnej na jakiej podstawie
> >podejmują decyzję kiedy prąd produkować, a kiedy stać, to gość coś
> >mówił o chwilowych cenach prądu. W sumie są różne mechanizmy, ale to
> >jeden z nich. Zapewne kluczowi dostawcy dostają jednak konkretne
> >dyspozycje.
>
> Nasze elektrownie wodne to raczej pracuja krotko, bo malo wody mamy.
> Pozostaja jeszcze szczytowo-pompowe - sami decyduje kiedy brac a kiedy
> oddawac, czy ktos im kaze ?
Mamy Krajową Dyspozycję Mocy i Obszarowe Dyspozycje Mocy. Niektóre elektrownie muszą
się ich słuchać, a niektóre niekoniecznie. Szczytowo-pompowe z pewnością są w pełni
pod ich kontrolą. KDM też odpowiada za przypływy przez granice.
> Ale ja o sytuacji, gdy np jest lekka nadwyzka produkcji.
> Tak mi sie wydaje, ze skoro siec ma znikomy opor, to tu mozliwosci
> regulacji elektrownia ma duze.
> Jak sie troche podniesie napiecie, to do sieci poplynie duzy prad, a
> jak troche obnizy, to znacznie mniejszy.
Więc pewnie steruje się mocami, a napięciom tylko przygląda :)
> A kazda elektrownia chcialaby swoje pracujace turbiny jak najlepiej
> wykorzystac i do sieci sprzedac jak najwiecej energii ...
>
> W krotkiej magistrali DC czynnikiem regulującym byloby napiecie -
> dostawca nie moze dac za duzego, bo normy i przepisy, ale nawet
> niewielkie zmiany dadza duza zmiane pradu i nierowny podzial.
> I jak sie wszyscy upra dostarczyc jak najwiecej, to napiecie w sieci
> wzrosnie ... i znow bedzie nierowny podzial mocy, skoro niektore
> elektrownie beda sie musialy ograniczac.
>
> Czyzby w duzej sieci energetycznej dzialalo to jakos inaczej ?
>
> A moze nieregulowanych odbiornikow jest ciagle sporo, i niewielka
> nadwyzke rynek wchlonie latwo - napiecie wzrosnie, zarowki zaczna
> jasniej swiecic :-)
Przy normalnej pracy wszystko płynnie się reguluje. Dużą rolę grają tu elektrownie
wodne, w tym szczytowo-pompowe.
Problem pojawia się przy nagłym spadku obciążenia czy wypadnięciu dużego generatora,
spowodowanymi jakąś awarią. Wtedy pewnie przez pewien czas energia leci ze
zgromadzonej energii kinetycznej turbin i wirników generatorów, albo jest w nich
gromadzona. Przez czas aż się odpowiednio pary doda lub przykręci :)
> >Z tymi cenami, to w ogóle ciekawa sprawa. Ponieważ energia z
> >wiatraków jest droga, nikt od nich nie chciał by kupować, więc ich
> >cenę rozbili na dwa składniki i tylko za jeden składnik płaci
> >operator. Za drugi pewnie budżet, albo wsio po równo.
>
> U nas doplaty z budzetu chyba nie ma, przerzuca sie na odbiorcow.
>
> >> >Nie byle kto, bo operator systemu, pisze o konieczności "zwrócenia
> >> >brakującej energii". W tej chwili "opracowują plan":
> >> >"The second step is now to develop a plan for returning the
> >> >missing
> >> >energy to the system and putting the situation back to normal"
> >> >https://www.entsoe.eu/news-events/announcements/ann
ouncements-archive/Pages/Deviations-affecting-the-av
erage-frequency-in-the-Continental-European-Power-Sy
stem-have-ceased;-ENTSO-E-working-on-step-2.aspx
> >
> >> Nie rozumiem, co oni maja na mysli :-)
>
> >No wiec właśnie. Zasada zachowania energii z pewnością i tu
> >obowiązuje i w czymś konkretnym ta energia musi siedzieć. Znaczy,
> >teraz jej brakować.
>
> Braklo to jest dawno temu.
> Teraz moc jest zbilansowana ... i co oni chca zwracac ?
Na pewien czas podniosą częstotliwość co wymaga dodatkowej energii, ale z pewnością
nie tyle, co wsiąkło na Bałkanach.
Ciekawe dlaczego do tej pory nie podnieśli? Standardem było, że przy opóźnieniu
przekraczającym 20 s zwiększano średnią częstotliwość o 10 mHz wtedy na dobę blisko
tych 20 s powinno iść do przodu.
> >> Tak swoja droga - maja na tych podstacjach jakies regulatory, zeby
> >> np
> >> Turoszow puscil wiecej mocy do Zielonej Gory, a Belchatow mniej,
> >> czy
> >> te wielkie transformatory to bardziej na stale ustawione ?
>
> >Na przejściach granicznych reguluje się nie tylko napięcie ale
> >również fazę.
>
> A w kraju ?
Ilością pary i wzbudzeniem reguluje się wychodzącą moc czynną i bierną.
> >Nie wiem czy na wszystkich, bo to stopniowo wprowadzano nie tak
> >dawno.
> >Oczywiście na tych przejściach od strony UCTE, bo tam, gdzie nie mamy
> >synchronizmu, idzie przez DC.
>
> To chyba ciagle tylko jedna linia do Szwecji, czy juz cos wiecej ?
Od wschodu też przez DC. To znaczy falowniki AC-DC-AC. Kawałek Ukrainy jest
wydzielony i podłączony przez AC. Już nie pamiętam jak się ta wyspa (energetyczna)
nazywa, ale jest taka.
> J.
gr3
-
57. Data: 2018-03-10 11:33:18
Temat: Re: Czestotliwosc sieci
Od: Grzegorz Redlarski <e...@g...com>
W dniu piątek, 9 marca 2018 10:03:07 UTC+1 użytkownik Michal Jankowski napisał:
> A kto podawał linka do strony ~ptdeboer?
>
> http://wwwhome.cs.utwente.nl/~ptdeboer/misc/mains-20
18.html
>
> MJ
A widzisz, nie zauważyłem, że daje bieżące pomiary :)
gr3
-
58. Data: 2018-03-10 11:45:49
Temat: Re: Czestotliwosc sieci
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl> napisał w wiadomości
news:p7u68k$129$1@node2.news.atman.pl...
>> słyszalnego "klik"... Tylko silniczek? Osobiście nie spotkałem takiego
>> rozwiązania, upewniam się zatem, czy mam właściwe dane do przepytania
>> Gugla...?
>>
>
> ja miałem z silniczkiem- takim jak np w programatorze pralki, do tego
> sprężyna jak z klasycznego zegara
Aha, rozumiem... Już kojarzę i z ciekawości gugla przepytam.
--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...
-
59. Data: 2018-03-10 11:51:23
Temat: Re: Czestotliwosc sieci
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "JaNus" <bez@adresu> napisał w wiadomości
news:5aa2dc26$0$31358$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2018-03-09 o 15:20, HF5BS pisze:
>> Dobrze zrozumiałem (?)
>>
> Z twoich domysłów wnioskuję, że źle. Zegar był napędzany *sprężyną*, a
> ta, w miarę potrzeby, była nakręcana silniczkiem
Mniejsza o szczegóły, chodziło mi o to, co ma nadać sprężynie energii
potencjalnej, aby spuściła ją potem w energię kinetyczną chodu zegara. W
swoich rękach miałem kilka zegarów, gdzie elektromagnes, dostając kopa prądu
przez zamknięty zestyk, swą energią kinetyczną naciągał sprężynę, dając
zegarowi kilka minut chodu. Jak energia zeszła, to kotwica elektromagnesu
dochodziła do zestyku zamykając prąd w obwodzie, dzięki czemu bateria dawała
elektromagnesowi energię, ten dawał ją sprężynie, przerywając przy tym
obwód, i tak kilka minut tik-tak, tik-tak, da capo al fine. Jużz kojarzę,
jak by to miało z silniczkiem wyglądać, wiem zatem, jak przepytać google.
No, z ciekawości sobie obejrzę.
--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...
-
60. Data: 2018-03-10 14:59:09
Temat: Re: Czestotliwosc sieci
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 10 Mar 2018 11:51:23 +0100, HF5BS napisał(a):
> Użytkownik "JaNus" <bez@adresu> napisał w wiadomości
>>W dniu 2018-03-09 o 15:20, HF5BS pisze:
>>> Dobrze zrozumiałem (?)
>> Z twoich domysłów wnioskuję, że źle. Zegar był napędzany *sprężyną*, a
>> ta, w miarę potrzeby, była nakręcana silniczkiem
>
> Mniejsza o szczegóły, chodziło mi o to, co ma nadać sprężynie energii
> potencjalnej, aby spuściła ją potem w energię kinetyczną chodu zegara. W
> swoich rękach miałem kilka zegarów, gdzie elektromagnes, dostając kopa prądu
> przez zamknięty zestyk, swą energią kinetyczną naciągał sprężynę, dając
> zegarowi kilka minut chodu.
Tylko wiesz - takie rozwiazanie z silnikiem, to rezygnacja ze
stabilnosci sieci. A mechaniczne zegarki takie sobie dokladne -
inkasent powinien co miesiac ustawiac :-)
zas polaczenie zegara mechanicznego i silnika synchronicznego w jednym
mechanizmie to imo nie takie proste.
J.