Zygmunt Dariusz <z...@g...com> napisał(a):

> On Jan 31, 2:26=A0pm, "StaM" <k...@N...gazeta.pl> wrote:

> >
> > ..mam tak samo, wyzbylem sie sprzetu, =A0ale mam nexa i 16mm na wszelki w=
> ypadek.
>
> Na wszelki wypadek, nawet ksiedzu jajka urosly.
>
> ZD

Same jaja sa bezuzyteczne. Potrzebny impuls z mozgu,
ktory niektorzy posiadaja,
by zaczely puchnac ;)
StaM

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Pamiętam jak pod koniec lat 90 na dwie klasy w liceum takie po ponad 30
> osób o fotografii pojęcia nie miał nikt. Ja z moją minimalną wiedzą
> wciągnąłem w tą zabawę mojego kumpla. Na starym sprzęcie w spadku po
> moim tacie pokazałem mu cały proces analogowej fotografii czarno białej.
> Od włożenie filmu do aparatu, po przez pójście w plener i wypstrykanie
> całego filmu. Wywołanie filmu i wreszcie pierwsze odbitki na krokusie.
> Najfajniejszy był stół zrobiony z łóżeczka z mojego niemowlęcego okresu.
> Montowałem go na wannę w łazience. Pięknie się na nim mieściły kuwety
> oraz powiększalnik. Piękna sprawa...
> Wiem że to żaden wyczyn, wiem że dziś na kursach foto w ciemni powstają
> odbitki ostre jak brzytwa itd ;).
> Ale nie o tym miało być ;). Dziś w jednej klasie jakiegokolwiek liceum z
> minimum ambicji są dwie fotografki mody, trzech fotografów mody, 7
> speców od streeta i zawsze musi się znaleźć co najmniej jedna zbuntowana
> intelektualistka w okularach w grubej oprawce. Jest rozdarta między
> streetem a martwą naturą ;).
>
> Kończąc, nie lubię zakazów ale sam jestem zmęczony tym całym
> fotografowaniem. Tą wszechobecnością tego medium.
> Kiedyś myślałem że mam jakiś pomysł na życie ;) dziś czuje że mnie mdli
> ;). Przynajmniej zająłem się ciekawszymi tematami.

A jeśli nadal byłbyś jedyny w klasie, to by cię nie mdliło?

marek

do góry

W dniu 2012-01-31 19:41, cichybartko pisze:
> Pamiętam jak pod koniec lat 90 na dwie klasy w liceum takie po ponad 30 osób o
fotografii pojęcia nie miał nikt. Ja z moją minimalną
> wiedzą wciągnąłem w tą zabawę mojego kumpla. Na starym sprzęcie w spadku po moim
tacie pokazałem mu cały proces analogowej
> fotografii czarno białej.
> Od włożenie filmu do aparatu, po przez pójście w plener i wypstrykanie całego
filmu. Wywołanie filmu i wreszcie pierwsze odbitki na
> krokusie. Najfajniejszy był stół zrobiony z łóżeczka z mojego niemowlęcego okresu.
Montowałem go na wannę w łazience. Pięknie się na
> nim mieściły kuwety oraz powiększalnik. Piękna sprawa...
> Wiem że to żaden wyczyn, wiem że dziś na kursach foto w ciemni powstają odbitki
ostre jak brzytwa itd ;).
> Ale nie o tym miało być ;). Dziś w jednej klasie jakiegokolwiek liceum z minimum
ambicji są dwie fotografki mody, trzech fotografów
> mody, 7 speców od streeta i zawsze musi się znaleźć co najmniej jedna zbuntowana
intelektualistka w okularach w grubej oprawce. Jest
> rozdarta między streetem a martwą naturą ;).
>
> Kończąc, nie lubię zakazów ale sam jestem zmęczony tym całym fotografowaniem. Tą
wszechobecnością tego medium.
> Kiedyś myślałem że mam jakiś pomysł na życie ;) dziś czuje że mnie mdli ;).
Przynajmniej zająłem się ciekawszymi tematami.

Fakt, człowiek sobie nawet nie zdaje sprawy jak pretensjonalnie wygląda biegając
amatorsko z lustrzanką.
Dopóki nie zobaczy paru podobnych sobie :-)

Czas na nowy, mniejszy aparat ;-)


A tak poważniej.
Fotografia amatorska, zwłaszcza "darmowa" cyfrowa to taki kolejny sposób na zbieranie
fantów.
Kiedyś nasłuchiwaliśmy krótkofalówką, wymieniali kasety video, przegrywali płyty.
Teraz jest (a niektórym już mija) moda na łapanie obrazków "z życia".

--
Mirek

do góry

On 2012-01-31 20:26, StaM wrote:
> ..mam tak samo, wyzbylem sie sprzetu, ale mam nexa i 16mm na wszelki wypadek.

Dobry notatnik nie jest zły :) a na pewno nie wadzi.

Pozdrawiam,
B.

do góry

On 2012-01-31 23:16, Hants wrote:
> "cichybartko" <c...@g...com> wrote in message
> news:jg9cl1$l3l$1@news.mm.pl...
>
>> Kończąc, nie lubię zakazów ale sam jestem zmęczony tym całym
>> fotografowaniem. Tą wszechobecnością tego medium.
>
> Kiedyś ludzie pisywali pamiętniki, dziś robią zdjęcia. Nic w tym złego.

Złego to na pewno w tym nic nie ma. dodam tylko że bloga też nie
prowadzę ;).

Pozdrawiam,
B.

do góry

On 2012-02-01 12:57, marek augustynski wrote:
> A jeśli nadal byłbyś jedyny w klasie, to by cię nie mdliło?

A kto to wie ;).

Pozdrawiam,
B.

do góry

On 2012-02-01 15:32, John Smith wrote:
> Fakt, człowiek sobie nawet nie zdaje sprawy jak pretensjonalnie wygląda
> biegając amatorsko z lustrzanką.
> Dopóki nie zobaczy paru podobnych sobie :-)

Dokładnie a jeszcze bardziej groteskowe jest publikowanie tego w
oczekiwaniu poklask, całe tej fejsy czy dewianty ;).

> Czas na nowy, mniejszy aparat ;-)

Byłem bliski, ale poruszyłeś ciekawą kwestie w punkcie trzecim. Nie
lubię jak moja torba na ryby się rozrasta ;).

> A tak poważniej.
> Fotografia amatorska, zwłaszcza "darmowa" cyfrowa to taki kolejny sposób
> na zbieranie fantów.

Podsumowując, tego jest po prostu za dużo. Coś podobnego dzieje się z
modą, ale to już inny temat. Na dużo bardziej zabawną dyskusję.

Pozdrawiam,
B.

do góry

Proces John Smith <j...@e...net> zwrócił błąd:

> Fakt, człowiek sobie nawet nie zdaje sprawy jak pretensjonalnie wygląda biegając
amatorsko z lustrzanką.
> Dopóki nie zobaczy paru podobnych sobie :-)

Turyści nie wyglądają pretensjonalnie z lustrzankami.

--
Saiko Kila
My dog's name is Muhammad.

do góry

W dniu 2012-02-01 17:40, Saiko Kila pisze:
> Proces John Smith<j...@e...net> zwrócił błąd:
>
>> Fakt, człowiek sobie nawet nie zdaje sprawy jak pretensjonalnie wygląda biegając
amatorsko z lustrzanką.
>> Dopóki nie zobaczy paru podobnych sobie :-)
>
> Turyści nie wyglądają pretensjonalnie z lustrzankami.

Masz rację, turysta z lustrzanką wygląda sexy. :-)
Zwłaszcza taki z Nikonem D300, megazoomem i stale podniesioną lampą.
I koniecznie firmową torbą.
--
Mirek

do góry

On 01/02/2012 17:13, John Smith wrote:
> W dniu 2012-02-01 17:40, Saiko Kila pisze:
>> Proces John Smith<j...@e...net> zwrócił błąd:
>>
>>> Fakt, człowiek sobie nawet nie zdaje sprawy jak pretensjonalnie
>>> wygląda biegając amatorsko z lustrzanką.
>>> Dopóki nie zobaczy paru podobnych sobie :-)
>>
>> Turyści nie wyglądają pretensjonalnie z lustrzankami.
>
> Masz rację, turysta z lustrzanką wygląda sexy. :-)
> Zwłaszcza taki z Nikonem D300, megazoomem i stale podniesioną lampą.
> I koniecznie firmową torbą.

http://tinyurl.com/77lzsxr



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

do góry