-
31. Data: 2011-09-30 12:14:03
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: Bartłomiej Zieliński <B...@p...pl>
Użytkownik Cavallino napisał:
>> W Polsce piętnuje się ludzi jadących z prędkością przepisową.
> Głupotę należy piętnować.
Jeśli jazda z przepisową prędkością jest głupotą, to czym jest stawianie
ograniczeń na wyrost?
--
----------------------------------------------------
-------------------
* Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
----------------------------------------------------
-------------------
-
32. Data: 2011-09-30 12:49:24
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Bartłomiej Zieliński" <B...@p...pl> napisał w
wiadomości news:j644pb$s2u$1@polsl.pl...
Użytkownik Cavallino napisał:
>> W Polsce piętnuje się ludzi jadących z prędkością przepisową.
> Głupotę należy piętnować.
>Jeśli jazda z przepisową prędkością jest głupotą,
Tak jest.
> to czym jest stawianie ograniczeń na wyrost?
Jej wyższym stopniem zaangażowania.
Kretynizmem do kwadratu.
-
33. Data: 2011-09-30 13:17:19
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-09-30 12:14, Bartłomiej Zieliński pisze:
> Użytkownik Cavallino napisał:
>>> W Polsce piętnuje się ludzi jadących z prędkością przepisową.
>> Głupotę należy piętnować.
>
> Jeśli jazda z przepisową prędkością jest głupotą, to czym jest stawianie
> ograniczeń na wyrost?
>
Często to jest poniżej przepisowej prędkości. Czyli wlecze się taki
80km/h na krajówce, gdzie policja nie interweniuje nawet gdy jedzie się 110.
A.
-
34. Data: 2011-09-30 13:25:38
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-09-29 09:38, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2011-09-29 08:25, Arek pisze:
>> W dniu 2011-09-26 13:16, Artur Maśląg pisze:
>>
>>>>> W Polsce piętnuje się ludzi jadących z prędkością przepisową. W
>>>>> ogóle za
>>>>> ofermę i ostatniego drania uznaje się kogoś kto przestrzega
>>>>> jakichkolwiek
>>>>> przepisów i prawa.
>>>>
>>>> Niestety przepisy nie przewidują kar dla osób którzy generują
>>>> największe
>>>> zagrożenie na drodze, czyli tych co blokują ruch na przeładowanych
>>>> drogach.
>>>
>>> Ha, ha, ha - masz jakieś wsparcie? Za utrudnianie ruchu jak najbardziej
>>> są przewidziane mandaty, a na poparcie swej tezy o "największym
>>> zagrożeniu" musiałbyś przedstawić jakieś wiarygodne
>>> materiały/statystyki.
>>
>> Wystarczy, że choć raz ruszysz tyłek i przejedziesz więcej niż 100km to
>> zrozumiesz.
>
> No i tyle zostało z Twoich argumentów - Twoje przeświadczenie, że tak
> jest i już.
Policz sobie. Krajówka w dobrym stanie itp. Dobra pogoda i dobra
widoczność zdecydowana większość jedzie ok 110. Teraz trafia się taki co
jedzie 80. Czyli zmusza do wyprzedzania wszystkich jadących za nim. I to
jest właśnie generowanie niebezpiecznych sytuacji. Oczywiście Ty tego
argumentu nie zrozumiesz, bo jak nie raz przyznałeś, mało jeździsz
samochodem w trasie.
A.
-
35. Data: 2011-09-30 13:37:28
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Bartłomiej,
Friday, September 30, 2011, 12:14:03 PM, you wrote:
>>> W Polsce piętnuje się ludzi jadących z prędkością przepisową.
>> Głupotę należy piętnować.
> Jeśli jazda z przepisową prędkością jest głupotą, to czym jest stawianie
> ograniczeń na wyrost?
Ograniczenia stawiają matoły zza biurka. Na podstawie widzimisię.
Dawniej, jak samochodów było mało, zdarzało się, że o znakach
decydowali ludzie bez prawa jazdy nawet.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
36. Data: 2011-09-30 17:36:05
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Arek" <a...@a...pl>
>
> Policz sobie. Krajówka w dobrym stanie itp. Dobra pogoda i dobra
> widoczność zdecydowana większość jedzie ok 110. Teraz trafia się taki co
> jedzie 80. Czyli zmusza do wyprzedzania wszystkich jadących za nim.
Kolumna uprzywilejowanych ? :-)
-
37. Data: 2011-09-30 19:36:36
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 30 Sep 2011 13:25:38 +0200, Arek napisał(a):
> Policz sobie. Krajówka w dobrym stanie itp. Dobra pogoda i dobra
> widoczność zdecydowana większość jedzie ok 110. Teraz trafia się taki co
> jedzie 80. Czyli zmusza do wyprzedzania wszystkich jadących za nim. I to
> jest właśnie generowanie niebezpiecznych sytuacji. Oczywiście Ty tego
> argumentu nie zrozumiesz, bo jak nie raz przyznałeś, mało jeździsz
> samochodem w trasie.
Niestety ten kij ma dwa konce. Wszyscy jada 110, i zmuszaja tego biednego
do jazdy 110. A przeciez to niebezpieczne, bo jakby nie bylo, to by bylo
dozwolone :-P
I jeszcze przy tym wyprzedzaja. To niebezpieczne.
Postawic tam dwa patrole i niech ich oduczy :-)
J.
-
38. Data: 2011-10-03 10:42:39
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-09-30 19:36, J.F. pisze:
> Dnia Fri, 30 Sep 2011 13:25:38 +0200, Arek napisał(a):
>> Policz sobie. Krajówka w dobrym stanie itp. Dobra pogoda i dobra
>> widoczność zdecydowana większość jedzie ok 110. Teraz trafia się taki co
>> jedzie 80. Czyli zmusza do wyprzedzania wszystkich jadących za nim. I to
>> jest właśnie generowanie niebezpiecznych sytuacji. Oczywiście Ty tego
>> argumentu nie zrozumiesz, bo jak nie raz przyznałeś, mało jeździsz
>> samochodem w trasie.
>
> Niestety ten kij ma dwa konce. Wszyscy jada 110, i zmuszaja tego biednego
> do jazdy 110. A przeciez to niebezpieczne, bo jakby nie bylo, to by bylo
> dozwolone :-P
No fakt:)
> I jeszcze przy tym wyprzedzaja. To niebezpieczne.
> Postawic tam dwa patrole i niech ich oduczy :-)
Najlepiej oznaczyć jako terem zabudowany i parę FR.
A.
-
39. Data: 2011-10-03 11:10:33
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-09-30 13:25, Arek pisze:
> W dniu 2011-09-29 09:38, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2011-09-29 08:25, Arek pisze:
>>> W dniu 2011-09-26 13:16, Artur Maśląg pisze:
>>>
>>>>>> W Polsce piętnuje się ludzi jadących z prędkością przepisową. W
>>>>>> ogóle za
>>>>>> ofermę i ostatniego drania uznaje się kogoś kto przestrzega
>>>>>> jakichkolwiek
>>>>>> przepisów i prawa.
>>>>>
>>>>> Niestety przepisy nie przewidują kar dla osób którzy generują
>>>>> największe
>>>>> zagrożenie na drodze, czyli tych co blokują ruch na przeładowanych
>>>>> drogach.
>>>>
>>>> Ha, ha, ha - masz jakieś wsparcie? Za utrudnianie ruchu jak najbardziej
>>>> są przewidziane mandaty, a na poparcie swej tezy o "największym
>>>> zagrożeniu" musiałbyś przedstawić jakieś wiarygodne
>>>> materiały/statystyki.
>>>
>>> Wystarczy, że choć raz ruszysz tyłek i przejedziesz więcej niż 100km to
>>> zrozumiesz.
>>
>> No i tyle zostało z Twoich argumentów - Twoje przeświadczenie, że tak
>> jest i już.
>
> Policz sobie. Krajówka w dobrym stanie itp. Dobra pogoda i dobra
> widoczność zdecydowana większość jedzie ok 110. Teraz trafia się taki co
> jedzie 80. Czyli zmusza do wyprzedzania wszystkich jadących za nim. I to
> jest właśnie generowanie niebezpiecznych sytuacji.
Ty naprawdę jesteś żałosny z taką argumentacją - nie ma nigdzie
obowiązku jazdy z prędkością maksymalną, która to jest na większości
takich krajówek 90km/h. Wygląda na to, że wymuszanie na takim jazdy
z prędkością niedozwoloną mam być poprawianiem bezpieczeństwa
- to oczywiście Twój światły pomysł. Nieraz już tutaj czytałem
akceptację do poganiania, trąbienia, świecenia długimi itd.
Zwróć się może z inicjatywą ustawodawczą, by choć podnieść prędkość
dopuszczalną do 110km/h na takich drogach - od razu Ci napiszę, że
możesz sobie darować, ponieważ nikt przy zdrowych zmysłach pod tym
się nie podpisze. Obowiązku wyprzedzania również nie ma i nie uda
Ci się dowieść, że ktoś jadący wolniej zmusza wszystkich jadących
szybciej do wyprzedzania - robią to na własne życzenie.
> Oczywiście Ty tego
> argumentu nie zrozumiesz, bo jak nie raz przyznałeś, mało jeździsz
> samochodem w trasie.
Twoja retoryka jest nudna jak flaki z olejem, a wnioski fałszywe.
Nie masz zielonego pojęcia ile jeżdżę, gdzie i tak naprawdę
jest to mało istotne dla sprawy. Jak chcesz wypłakiwać żale, to zwróć
się do polityków, że wciąż jest mało dróg szybkiego ruchu, a nie
zrzucaj odpowiedzialności na normalnych ludzi, którzy dodatkowo
jeżdżą zgodnie z przepisami i zdrowym rozsądkiem.
-
40. Data: 2011-10-03 11:14:50
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-09-30 19:36, J.F. pisze:
> Dnia Fri, 30 Sep 2011 13:25:38 +0200, Arek napisał(a):
>> Policz sobie. Krajówka w dobrym stanie itp. Dobra pogoda i dobra
>> widoczność zdecydowana większość jedzie ok 110. Teraz trafia się taki co
>> jedzie 80. Czyli zmusza do wyprzedzania wszystkich jadących za nim. I to
>> jest właśnie generowanie niebezpiecznych sytuacji. Oczywiście Ty tego
>> argumentu nie zrozumiesz, bo jak nie raz przyznałeś, mało jeździsz
>> samochodem w trasie.
>
> Niestety ten kij ma dwa konce. Wszyscy jada 110, i zmuszaja tego biednego
> do jazdy 110. A przeciez to niebezpieczne, bo jakby nie bylo, to by bylo
> dozwolone :-P
Nieprawdą jest, że wszyscy jadą 110, a wymuszanie na kimś takim
łamania przepisów mało tego, że jest niebezpieczne to kwalifikuje się
do przykładnego ukarania zgodnie z obowiązującymi przepisami.
> I jeszcze przy tym wyprzedzaja. To niebezpieczne.
Niech wyprzedzają tam gdzie to jest bezpieczne. Jak nie potrafią
to niech oddadzą PJ - mistrzowie prostej.
> Postawic tam dwa patrole i niech ich oduczy :-)
Przydają się.