-
21. Data: 2011-09-26 12:35:48
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: "news-gazeta" <n...@g...pl>
> Z przyczepką jechałem pierwszy raz, nieprędko to się powtórzy, ale gdy
> jeżdżę osobówką bez ogona, czy też powiedzmy dużym masterem z prędkościami
> niespełna o 10km/h, to wszystko jest cacy i nikt nie krzyczy, a zachowuję
> się na drodze tak samo.
>
Tirowcy jezdza przewaznie na odcieciu 85 - 88km/h.
Dojezdzajac do Ciebie musieli hamować, gdyż zakładam że z biegu Cie nie
wyprzedzili.
A wyhamowac a potem rozpedzic taki zestaw to pewnie tez chwile trwa i ćwiczy
cierpliwość :D
Pozdrawiam - Darek.
-
22. Data: 2011-09-26 12:40:42
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: Ghosthunter <p...@n...pl>
Dnia Sun, 25 Sep 2011 19:56:21 +0200, karbar napisał(a):
> Witam,
>
> wczoraj 3 razy i dziś jeden raz zostałem obtrąbiony przez kierowców
> ciężarówek. Sprawa ma się tak: jadę z przyczepką towarową, staram się
> utrzymywać prędkość 80km/h (w praktyce poruszam się w przedziale
> 70-90km/h, ograniczenie do 90km/h). Droga jest taka, która nie pozwala
> mi na zjechanie, zrobienie miejsca. W pewnym momencie tiry zaczynają
> mnie wyprzedzać, ja odpuszczam gaz, żeby im ułatwić manewr, a tu jeden,
> drugi, trzeci pozdrawia mnie przeciągłym trąbnięciem, a ostatni "straszy
> mnie", że mnie zepchnie naczepą do rowu. Czego oni oczekiwali? Że się
> zdematerializuję? Niestety CB nie mam, więc nie mogłem się zapytać.
>
> Pytam poważnie, być może robiłem coś głupiego zupełnie nieświadomie, ale
> starałem się każdemu ułatwiać wyprzedzanie jak mogłem. Gdy było ładne
> pobocze, zjeżdżałem na nie (jeżeli widoczność i warunki pozwalały).
>
> Z przyczepką jechałem pierwszy raz, nieprędko to się powtórzy, ale gdy
> jeżdżę osobówką bez ogona, czy też powiedzmy dużym masterem z
> prędkościami niespełna o 10km/h, to wszystko jest cacy i nikt nie
> krzyczy, a zachowuję się na drodze tak samo.
W Polsce piętnuje się ludzi jadących z prędkością przepisową. W ogóle za
ofermę i ostatniego drania uznaje się kogoś kto przestrzega jakichkolwiek
przepisów i prawa.
Jedyna uznawana prędkość to gonić ile samochód pozwoli. W przypadku TIRa to
jazda na kagańcu. Ośmieliłeś się jechać wolniej po drodze i dla tego
trąbili. Powinieneś jechać rowem jak nie jedziesz conajmniej 90km/godz.
-
23. Data: 2011-09-26 12:44:48
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Ghosthunter" <p...@n...pl> napisał w wiadomości news:
> W Polsce piętnuje się ludzi jadących z prędkością przepisową.
I słusznie.
Głupotę należy piętnować.
Jeśli kogoś rozum nie ogarnia faktycznie bezpiecznej prędkości na danym
odcinku, to lepiej żeby w ogóle nie jeździł, zamiast ruch blokować.
>W ogóle za
> ofermę i ostatniego drania uznaje się kogoś kto przestrzega jakichkolwiek
> przepisów i prawa.
Nie jakichkolwiek, tylko durnych.
Akurat tego przypadku to nie dotyczy - jak bez doświaczenia posuwał z
przyczepą to dobrze, że robił to ostrożnie.
>
> Jedyna uznawana prędkość to gonić ile samochód pozwoli.
Bzdura.
Za to jedyna nieuznawana to tyle ile przygłupi (p)oseł wymyślił dla Kamaza
przeładowanego węglem.
O ile nie jedziesz Kamazem przeładowanym węglem rzecz jasna.
-
24. Data: 2011-09-26 12:58:44
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-09-26 12:40, Ghosthunter pisze:
> W Polsce piętnuje się ludzi jadących z prędkością przepisową. W ogóle za
> ofermę i ostatniego drania uznaje się kogoś kto przestrzega jakichkolwiek
> przepisów i prawa.
Niestety przepisy nie przewidują kar dla osób którzy generują największe
zagrożenie na drodze, czyli tych co blokują ruch na przeładowanych
drogach. Dobrze, że inni kierowcy piętnują tak niebezpieczne zachowania.
> Jedyna uznawana prędkość to gonić ile samochód pozwoli. W przypadku TIRa to
> jazda na kagańcu. Ośmieliłeś się jechać wolniej po drodze i dla tego
> trąbili. Powinieneś jechać rowem jak nie jedziesz conajmniej 90km/godz.
Jeżeli ktoś nie potrafi tak jechać aby nie blokować ruchu to lepiej jak
zostanie w domu i skorzysta z publicznego transportu.
A.
-
25. Data: 2011-09-26 13:16:07
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-09-26 12:58, Arek pisze:
> W dniu 2011-09-26 12:40, Ghosthunter pisze:
>
>> W Polsce piętnuje się ludzi jadących z prędkością przepisową. W ogóle za
>> ofermę i ostatniego drania uznaje się kogoś kto przestrzega jakichkolwiek
>> przepisów i prawa.
>
> Niestety przepisy nie przewidują kar dla osób którzy generują największe
> zagrożenie na drodze, czyli tych co blokują ruch na przeładowanych
> drogach.
Ha, ha, ha - masz jakieś wsparcie? Za utrudnianie ruchu jak najbardziej
są przewidziane mandaty, a na poparcie swej tezy o "największym
zagrożeniu" musiałbyś przedstawić jakieś wiarygodne materiały/statystyki.
> Dobrze, że inni kierowcy piętnują tak niebezpieczne zachowania.
Dobre, dobre. Inni kierowcy piętnują jazdę zgodną z przepisami.
Dokładnie jak na materiale źródłowym.
Eeeeeh...
-
26. Data: 2011-09-26 14:03:28
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: Wojciech Wrodarczyk <w...@w...pl>
W dniu 2011-09-26 12:40, Ghosthunter pisze:
> Dnia Sun, 25 Sep 2011 19:56:21 +0200, karbar napisał(a):
>
> W Polsce piętnuje się ludzi jadących z prędkością przepisową. W ogóle za
> ofermę i ostatniego drania uznaje się kogoś kto przestrzega jakichkolwiek
> przepisów i prawa.
>
> Jedyna uznawana prędkość to gonić ile samochód pozwoli. W przypadku TIRa to
> jazda na kagańcu. Ośmieliłeś się jechać wolniej po drodze i dla tego
> trąbili. Powinieneś jechać rowem jak nie jedziesz conajmniej 90km/godz.
I bardzo dobrze, gdyż ograniczenia są ustawione w taki sposób, że bez
generowania korków nie sposób ich przestrzegać.
-
27. Data: 2011-09-26 17:34:45
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2011-09-25 20:16, karbar pisze:
> ... ale wiesz, opisałem sytuacje, może ktoś na grupie jeździ dużym
> autkiem i wie, co przeciętny przyczepkowy nowicjusz może robić źle. Może
> też zwrócić uwagę na grupie, by nie musiał być później postrzegany jako
> ... regulator ruchu.
>
> pozdrawiam
> karbar
Wiesz trudno powiedzieć, sporo ciągam niewiadówkę N410 - nawet w
niedzielę wracałem z nią caluśką drewna na zimę ;)
Zawalidrogą z ogonem nie jestem, na S8 jadę 110-120, niektórych czasem
wyprzedzam :) Więc mnie nikt nie pogania :)
Spotkałem nawet po drodze jednego Sharanem z identyko N410 na haku który
chyba zapomniał że doczepił niewiadówkę pełną PYR ;) poleciał ze 140 :)
Pozdrawiam !
PS:
Jak dla mnie wlokłeś się za wolno dla nich ;)
-
28. Data: 2011-09-27 21:46:51
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: Sklavin <s...@g...pl>
Dnia Sun, 25 Sep 2011 20:16:31 +0200, karbar napisał(a):
> ... ale wiesz, opisałem sytuacje, może ktoś na grupie jeździ dużym
> autkiem i wie, co przeciętny przyczepkowy nowicjusz może robić źle. Może
> też zwrócić uwagę na grupie, by nie musiał być później postrzegany jako
> ... regulator ruchu.
Prosta sprawa. TIRy jeżdzą z c.a. 80km/h najchętniej na tempomacie.
Zwalniając okresowo do 70km/h powodujesz niekontrolowany wzrost obowiązków
służbowych u takiego delikwenta w postaci konieczności używania hamulca i
pedału gazu częściej niż jest to absolutnie wymagane.
Posiadam CB i czasami któryś mi tam coś pośle jak mam czelność zwolniać do
70/70 zbyt często :-)
-
29. Data: 2011-09-29 08:25:55
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-09-26 13:16, Artur Maśląg pisze:
>>> W Polsce piętnuje się ludzi jadących z prędkością przepisową. W ogóle za
>>> ofermę i ostatniego drania uznaje się kogoś kto przestrzega
>>> jakichkolwiek
>>> przepisów i prawa.
>>
>> Niestety przepisy nie przewidują kar dla osób którzy generują największe
>> zagrożenie na drodze, czyli tych co blokują ruch na przeładowanych
>> drogach.
>
> Ha, ha, ha - masz jakieś wsparcie? Za utrudnianie ruchu jak najbardziej
> są przewidziane mandaty, a na poparcie swej tezy o "największym
> zagrożeniu" musiałbyś przedstawić jakieś wiarygodne materiały/statystyki.
Wystarczy, że choć raz ruszysz tyłek i przejedziesz więcej niż 100km to
zrozumiesz.
>> Dobrze, że inni kierowcy piętnują tak niebezpieczne zachowania.
>
> Dobre, dobre. Inni kierowcy piętnują jazdę zgodną z przepisami.
> Dokładnie jak na materiale źródłowym.
Na Twoje nie zrozumienie tematu zawsze można liczyć.
A.
-
30. Data: 2011-09-29 09:38:18
Temat: Re: Czego oczekują ode mnie kierowcy TIRów?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-09-29 08:25, Arek pisze:
> W dniu 2011-09-26 13:16, Artur Maśląg pisze:
>
>>>> W Polsce piętnuje się ludzi jadących z prędkością przepisową. W
>>>> ogóle za
>>>> ofermę i ostatniego drania uznaje się kogoś kto przestrzega
>>>> jakichkolwiek
>>>> przepisów i prawa.
>>>
>>> Niestety przepisy nie przewidują kar dla osób którzy generują największe
>>> zagrożenie na drodze, czyli tych co blokują ruch na przeładowanych
>>> drogach.
>>
>> Ha, ha, ha - masz jakieś wsparcie? Za utrudnianie ruchu jak najbardziej
>> są przewidziane mandaty, a na poparcie swej tezy o "największym
>> zagrożeniu" musiałbyś przedstawić jakieś wiarygodne materiały/statystyki.
>
> Wystarczy, że choć raz ruszysz tyłek i przejedziesz więcej niż 100km to
> zrozumiesz.
No i tyle zostało z Twoich argumentów - Twoje przeświadczenie, że tak
jest i już.