W dniu 2010-05-17 18:06, Falisty pisze:
> Witam.
>
> Czym jest spowodowane, że jedna cyfrówka tworzy (przy takich samych
> rozdzielczościach) fokti w 96 PPI, inna 180 PPI a jeszcze inna w 314
> PPI. Np.podglądając właściwości, fotka (około 4000x3000) posiada rozmiar
> w calach:
> 314 PPI 12,64 x 9,48 (Olympus)
> 180 PPI 22,22 x 16,67 (Canon)
> 96 PPI 41,67 x 31,25 (Samsung)
> 72 PPI ma Fuji....
>
> Czym jest to spowodowane, że jeden aparat robi tak a inny inaczej i
> którymi informacjami lepiej się kierować przy wyborze aparatu (oprócz
> wielkości fizycznej matrycy)? Czy ma to przełożenie na jakość i czy
> lepiej więcej czy mniej PPI?
Dzięki Panowie za szybkie odpowiedzi. Nigdzie o tym nie mogłem znaleźć,
wszędzie tylko o matrycach, rozdzielczościach itp.
Dobrze wiedzieć.
Ps. Drążę temat, gdyż zawsze mnie ciekawiło, że Olympus (jakiego bym nie
miał, nie wspominając o E-510) robi bardzo ładne i czyste foty w
stosunku do konkurencji. Jestem właśnie na etapie zakupu dodatkowego
aparatu (poza E-510) do kieszonkowego używania. "Macałem" Olympusa Mju
9000, Canona SX200IS, Samsunga WB550 i Fuji F200 EXR i już nie wiem co
wybrać.... Olek fajny - ale dużo osób narzeka na szumy (zawsze Olek miał
pod tym względem dobre parametry), Canon niby OK, Samsung dobrze jeży w
dłoni i fajne foty robi (chociaż podbija kolory) i chyba nie są za
dobrzy w aparatach - troszkę się boję - dla mnie nowość w aparatach,
Fuji... kiedyś te małe sporo szumiały ale hybrydy mieli OK (S9500).
Każdy z nich ma właśnie różne PPI.

Już sam nie wiem - aparacik ma być w przedziale 799-899 PLN.....

--
Pozdrawiam, Krzysiek
Ps.Adres bez podkreślnika