eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaCyfra VS AnalogRe: Cyfra VS Analog
  • Data: 2010-04-06 10:18:55
    Temat: Re: Cyfra VS Analog
    Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hpensn$qu7$1@news.onet.pl...
    > Marcin [3M] wrote:
    >> Koszt? Mój F100 ma chyba 10 lat, FE2 sam nie wiem ile, średni kupiłem
    >> jak premierem był Olszewski, a i 4x5 mam mocno ubiegłowieczne - i
    >> wciąż "no need to change".
    >>
    >> Tymczasem od ca. 2005 nabyłem 4 DSLR (i w końcu jestem prawie
    >> zadowolony z efektów). Planuję wymianę drukarki, ale mam świadomość,
    >> że bez względu na jej stan wystawię ją (pewnie płacąc za utylizację),
    >> bo firma przestanie produkować tusz (który też nie jest gratis).
    >> Aktualizacja oprogramowania to też niebagatelny koszt. Komputera nie
    >> wspomnę. Mam wrażenie, że monitor też będzie żył krócej od
    >> powiększalnika - mimo, że tylko nieco od niego tańszy. Do uzyskania
    >> powtarzalnych efektów powinniśmy także pamiętać o drobiazgu jakim
    >> jest kalibracja. A to wydatek także niebagatelny (nie mówię tu o
    >> przyssawce do ustawienia monitora, tylko o w miarę kompetentnym
    >> spektrofotometrze). Jak myślisz, który windows nie będzie
    >> kompatybilny z dzisiejszymi cudami od koloru? W życiu nie wydawałem tyle
    >> na sprzęt, materiały i obróbkę, ile wydaję
    >> teraz, aby utrzymać cały "park" w jako-takiej sprawności i
    >> aktualności. Proszę więc, aby rachunek kosztów wykonywać w miarę
    >> uczciwie.
    >
    > ha ha ha...
    >
    > znaczy w klasyczną fotografie byś nie mógł inwestować bez konca?
    >
    > policz koszty budowy specjalistycznej ciemni, suszarek do negatywów,
    > maszyn do kopiowania, procesorów itp...
    > i nawet jeśli na ciemnie przeznaczyłęś pomeiszczenie w nowym domu to
    > policz ile to pomeiszczenie jest warte (powierzchnai x koszt budowy 1m2)
    >
    > w pewnej chwili położyłeś lagę na analogowej technologii i poszedłeś w
    > onanizm cyfrowy i albo dajesz sobie wciskać ciemnotę przez marketingowców
    > albo celowo wciskasz nam ciemnotę, albo sie samooszukujesz, bo po prostu
    > lubisz mieć najnowszy i najszybszy komputer, lubisz mieć najnowszą
    > lustrzankę itd...

    Nie mieszajmy usługowego laboratorium klasy "Q-LAB" z domową ciemnią. Imo
    miejsca potrzeba bodobną ilość. Tyle, że inwestycja w przypadku analogu jest
    praktycznie jednorazowa.

    Tyle, że powtarzalność i "osiągalność pożądanego efektu" w zakresie
    podstawowego procesu negatywowo-pozytywowego jaką można było uzyskać w
    łazience była do profesjonalnego labu bardzo zbliżona.
    Jakość i powtarzalność i - co przy cyfrze ma szczególne znaczenie -
    przewidywalność wyników, jest dużo trudniejsza do uzyskania w procesie
    cyfrowym.

    Masz rację, lubię mieć najnowszy sprzęt. Tyle, że mój najsprawniejszy
    komputer to roczny laptop z procesorem C2D6400. Na co dzień pracuję z HT
    2,8G. Monitor ma 3 lata (choć jest dobry i póki co nie mam powodów do
    narzekania).

    Na topowy sprzęt "pro" mnie nie stać, więc zaczynałem od D70, w którym
    rozczarowała mnie głównie dynamika, później był D200, w którym porażką był
    AF (100x gorszą niż szumy, na które właściwie nigdy nie narzekałem. Ale
    nietrafiona ostrość bardziej dyskwalifikuje zdjęcie niż szum). Dopiero
    teraz - jak wspomniałem - mam sprzęt cyfrowy na który nie narzekam.

    Na analogowej technologii częściowo położyłem lagę, ale póki co nie
    zlikwidowałem ciemni. Pracuję wykorzystując materiały srebrowe, bo uzyskuję
    nimi to, co bym uzyskał sprzętem za jakieś 20000Euro. Mogę ją w każdej
    chwili bez inwestycji uruchomić.

    W mojej ciemni cyfrowej naglący staje się nowy stacjonarny komputer,
    aktualizacja PS (Adobe zmieniło politykę upgrade-ów). I błagam, przynajmniej
    ty się zlituj, i nie pytaj dlaczego nie chcę GIMPA bez w pełni
    funkcjonalnego CMM.

    p.s. Muszę rozstrzygnąć dylemat - drukarka A2 czy stół mokry do takiego
    samego formatu. Niestety, większość A3-jek zabija kosztami i "pizza-markami"
    (Pizza-marki zostawia niestety kompaktowa A2 Epsona, więc odpadła).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: