-
31. Data: 2011-11-30 09:32:18
Temat: Re: Commodore 64
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2011-11-29, o godz. 17:46:54
Radosław Sokół <r...@m...com.pl> napisał(a):
> W dniu 29.11.2011 13:14, Andrzej Lawa pisze:
> >> Jak dla mnie to idealne rozwiązanie dla tych, którzy teraz
> >> bez sensu kupują komputery przenośne, a chcą tak naprawdę
> >> komputera stacjonarnego, który łatwo można schować do szafki.
> >
> > Są takie rozwiązania.
>
> Jakie?
>
> Ja znam jedynie EeeBoxa lub all-in-one. Ale to jednak inna
> kategoria. Jakie są jeszcze "komputery w klawiaturze"?
To już wolałbym Eee Keyboard PC. O połowę tańsze niż C64x. Albo w wersji
skrajnie ubogiej Gecko SurfBoard (za 110-120$)
Zdrówko
-
32. Data: 2011-11-30 09:58:55
Temat: Re: Commodore 64
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2011-11-30 09:34, Użytkownik Vituniu napisał:
>> Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer
>> bierze 30, 100 czy 200W ?
>
> Na przyklad mnie.
To jest was już trzech, sporo grupa nacisku. :(
>> Komputer ma sprawnie wykonywać zadania do których został
>> zakupiony a nie oszczędzać prąd, a skuteczne oszczędzanie
>> to wyłączenie komputera a nie jego spowolnienie.
>
> W Twoim rozumowaniu jest jedna pwazna luka. :)
> Otoz jest calkiem spora grupa zadan zajmujaca tyle samo
> czasu komputera niezaleznie od jego wydajnosci.
Luka to jest w rozumowaniu osób oddających na złom
zasłużonego celerona 1GHz i kupująca w jego miejsce super
nowoczesny sprzęt o takiej samej wydajności.
A potem dorabiająca do tego odpowiednią politykę.
Pozdrawiam
-
33. Data: 2011-11-30 11:32:41
Temat: Re: Commodore 64
Od: "Vituniu" <v...@p...fm>
> Luka to jest w rozumowaniu osób oddających na złom
> zasłużonego celerona 1GHz i kupująca w jego miejsce super
> nowoczesny sprzęt o takiej samej wydajności.
Jako posiadacz i dumny uzytkownik zarowno koszernej
CUSL2-c z P-III "giga" jak i EEE 901 z leciwym juz
Atomem N270 zapewniam: wydajnosc niestety NIE jest
taka sama.
Owszem - w synentcznych, czy pakowaniu ZIPem moze
i roznicy nie widac, ale juz wizyta na dowolnej stronie
internetowej odziera ze zludzen.
O takim E450 czy innych nowych konstrukcjach nie wspominajac
> A potem dorabiająca do tego odpowiednią politykę.
Zaraz... Zgubilem sie. :)
Potrzebuje sprzetu "do internetu" (powiedzmy z wydajnoscia PIII),
wiec kupuje Atoma - to jest dorabianie polityki.
Potrzebuje sprzetu "do internetu" (powiedzmy z wydajnoscia PIII),
wiec kupuje i7 - to jest cacy? :P
pozdrawiam
Vituniu.
-
34. Data: 2011-11-30 14:35:39
Temat: Re: Commodore 64
Od: I.Tichy <i...@...tichy.pl>
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał(a):
>Najlepszy jest fakt że trafiają sie naiwni co wierzą i nawet
>powtarzają marketingowy bełkot.
>Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer bierze 30,
>100 czy 200W ?
>Komputer ma sprawnie wykonywać zadania do których został
>zakupiony a nie oszczędzać prąd, a skuteczne oszczędzanie
>to wyłączenie komputera a nie jego spowolnienie.
Masz racje, ale czesciowo. Po co mi komputer pracujacy 24h/7dni, ciagnacy 200 watt
i powiekszajacy mi niepotrzebnie rachunek za prad? Jesli to samo
zadanie zrobi mi (dokladnie to samo) komputer ciagnacy 45watt?
Mam tu na mysli np. domowy serwer, ktory w domu dzwiga sambe, nfsa
robi za router i pare innych drobnych rzeczy. 200 watowa kobyla to dopiero
bylaby porazka. Wszystko zalezy wiec, jak widzisz, od zastosowan.
A zaoszczedzone pieniadze wole wydac np. na piwo niz wywalic
(w tym przypadku) w bloto.
-
35. Data: 2011-11-30 14:47:09
Temat: Re: Commodore 64
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2011-11-30 15:35, Użytkownik I.Tichy napisał:
>> Najlepszy jest fakt że trafiają sie naiwni co wierzą i nawet
>> powtarzają marketingowy bełkot.
>> Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer bierze 30,
>> 100 czy 200W ?
>> Komputer ma sprawnie wykonywać zadania do których został
>> zakupiony a nie oszczędzać prąd, a skuteczne oszczędzanie
>> to wyłączenie komputera a nie jego spowolnienie.
>
> Masz racje, ale czesciowo. Po co mi komputer pracujacy 24h/7dni, ciagnacy 200
watt
> i powiekszajacy mi niepotrzebnie rachunek za prad? Jesli to samo
> zadanie zrobi mi (dokladnie to samo) komputer ciagnacy 45watt?
> Mam tu na mysli np. domowy serwer, ktory w domu dzwiga sambe, nfsa
> robi za router i pare innych drobnych rzeczy. 200 watowa kobyla to dopiero
> bylaby porazka. Wszystko zalezy wiec, jak widzisz, od zastosowan.
> A zaoszczedzone pieniadze wole wydac np. na piwo niz wywalic
> (w tym przypadku) w bloto.
To jeszcze policz od kiedy będą te zaoszczędzone pieniądze w sytuacji
kiedy starego kompa masz za darmo bo stoi i się kurzy w piwnicy
czy innym garażu a nowy z atomem jednak kosztuje.
Pozdrawiam
-
36. Data: 2011-11-30 14:53:26
Temat: Re: Commodore 64
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2011-11-30 12:32, Użytkownik Vituniu napisał:
>> Luka to jest w rozumowaniu osób oddających na złom
>> zasłużonego celerona 1GHz i kupująca w jego miejsce super
>> nowoczesny sprzęt o takiej samej wydajności.
>
> Jako posiadacz i dumny uzytkownik zarowno koszernej
> CUSL2-c z P-III "giga" jak i EEE 901 z leciwym juz
> Atomem N270 zapewniam: wydajnosc niestety NIE jest
> taka sama.
>
> Owszem - w synentcznych, czy pakowaniu ZIPem moze
> i roznicy nie widac, ale juz wizyta na dowolnej stronie
> internetowej odziera ze zludzen.
To zadbaj jeszcze o porównywalne karty graficzne i podobną
ilość RAMu. Zdziwisz się jak wtedy porównasz.
> O takim E450 czy innych nowych konstrukcjach nie wspominajac
>
>> A potem dorabiająca do tego odpowiednią politykę.
>
> Zaraz... Zgubilem sie. :)
>
> Potrzebuje sprzetu "do internetu" (powiedzmy z wydajnoscia PIII),
> wiec kupuje Atoma - to jest dorabianie polityki.
>
> Potrzebuje sprzetu "do internetu" (powiedzmy z wydajnoscia PIII),
> wiec kupuje i7 - to jest cacy? :P
To jest polityka:
"A najlepsze to, że bierze od 19 do max 28 W ( z włączonym donglem TV)
Jak ktoś nie gra to nic innego nie jest potrzebne."
To co napisałeś wyżej też.
W rzeczywistości rodzaj i moc procesora ustala się biorąc
pod uwagę własne potrzeby a nie chęć oszczędzania prądu.
Pozdrawiam
-
37. Data: 2011-11-30 14:54:08
Temat: Re: Commodore 64
Od: I.Tichy <i...@...tichy.pl>
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał(a):
>To jeszcze policz od kiedy będą te zaoszczędzone pieniądze w sytuacji
>kiedy starego kompa masz za darmo bo stoi i się kurzy w piwnicy
No ja wlasnie o takim napisalem. A jak ktos nie ma, to za flaszke
moze kupc na szrocie.
-
38. Data: 2011-11-30 15:21:31
Temat: Re: Commodore 64
Od: "Vituniu" <v...@p...fm>
> To zadbaj jeszcze o porównywalne karty graficzne i podobną
> ilość RAMu. Zdziwisz się jak wtedy porównasz.
Karty graficzne - R9550 vs integra Intela - wiec na korzysc P-III
RAM - 512MB (wiecej sie pod i815 nie da) vs 1GB, ze wzgledu
na roznice w konfiguracji softu - zajetosc podobna na obu maszynach
Predkosc pamieci - z tym sie nic zrobic nie da.
Ja tu na prawde nie teoretyzuje...
> W rzeczywistości rodzaj i moc procesora ustala się biorąc
> pod uwagę własne potrzeby a nie chęć oszczędzania prądu.
U mnie "Chec oszczedzania pradu" zawiera sie w "wlasne potrzeby".
Ale szanuje Twoj swiatopoglad ;) EOT.
Pozdrawiam,
Vituniu.
-
39. Data: 2011-11-30 15:26:52
Temat: Re: Commodore 64
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jb4up1$93j$...@n...news.atman.pl...
> To jest was już trzech, sporo grupa nacisku. :(
A mnie nie.
Jeżeli ktoś używa komputera 3 godz. dziennie to w skali miesiąca:
100W 0,1*3*0,5*30=4,5 zł
250W 0,25*3*0,5*30=11,25 zł
Niby różnica jest odczuwalna, ale jeżeli komputer do internetu pobierający 250 W
kosztuje 1000 zł, a 100W 1500 zł to wyjdę na "0" dopiero po 74 miesiącach (ponad
6 lat).
-
40. Data: 2011-11-30 16:12:15
Temat: Re: Commodore 64
Od: Piotr Rezmer <p...@e...net.pl>
RadoslawF pisze:
> Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer bierze 30,
> 100 czy 200W ?
Pobór mocy na pewno ma znaczenie w DataCenter gdzie rachunki za prąd to
koszt przeciętnego samochodu.
Dla użytkownika domowego różnica pomiedzy 100 a 200W to nie tylko
kwestia kosztów zasilania. Do tego dochodzi jeszcze konieczność
zapewnienia lepszego chłodzenia a to niestety najczęściej wiąże się z
głośniejszą pracą czyli mniejszym komfortem.
Przyglądając się np. kartom graficznym zwracam uwagę na ich pobieraną
moc bo większość idzie w powietrze. Aktualnie mam pasywnego NV 8600 GT i
jest cicho ale często się termicznie nie wyrabia, włącza bzyczek
ostrzegawczy i muszę otworzyć obudowę. Po co mi to?
--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar