-
21. Data: 2011-11-29 18:04:29
Temat: Re: Commodore 64
Od: Yakhub <y...@g...pl>
W liście datowanym 29 listopada 2011 (17:45:39) napisano:
>> szafce/szufladzie i bezprzewodową klawiaturę. Będzie o połowę tańsze
>> choć bez logo Commodore a możliwości podobne.
> No tak, ale chodzi też o sam pomysł (komputer w klawiaturze)
> i o tę nostalgię.
W praktyce wygodniejszy jest komputer w monitorze/TV (albo schowany za
nim) + mała, cienka i lekka klawiatura. Lepiej, żeby części duże,
ciężkie i nieporęczne były w elemencie nieruchomym.
> Bezprzewodową klawiaturą można sterować
> nawet komputerem włożonym do pudełka po butach :)
Otóż to. Mamy 2 rozwiązania: Klawiatura "ruchoma" + nieruchome pudełko
po butach (schowane i nieruchome) vs klawiatura przymocowana na stałę
do tego pudełka. IMHO to piersze jest praktyczniejsze.
--
Pozdrowienia,
Yakhub
-
22. Data: 2011-11-29 19:17:52
Temat: Re: Commodore 64
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Tue, 29 Nov 2011 16:12:13 +0100, Piotr M <x...@x...xx> wrote:
>>> Nie pomyliłem grup (żeby nie było) :)
>>>
>>> http://www.youtube.com/watch?v=p0wCvtkcMsM
>>>
>> nostalgia i nic więcej
>
>I nic więcej??
>A ilu z nas, w tym ja, dostała świra na punkcie pecetów, a początkiem
>była właśnie ta skrzyneczka?
Tak, to jest właśnie par excellence nostalgia.
--
Maciej Bójko
-
23. Data: 2011-11-29 19:41:26
Temat: Re: Commodore 64
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 29.11.2011 19:04, Yakhub pisze:
> W praktyce wygodniejszy jest komputer w monitorze/TV (albo schowany za
> nim) + mała, cienka i lekka klawiatura. Lepiej, żeby części duże,
> ciężkie i nieporęczne były w elemencie nieruchomym.
Zgadzam się. Ale spójrz teraz na ten problem z perspektywy
osoby, dla której istotniejsze jest, by wszystkie te części
"duże, ciężkie i nieporęczne" (czyli jak nazwałeś właściwą
elektronikę i mechanikę komputera) łatwo schować do szafki
i nic nie zostało na wierzchu. Nagle koncepcja "all in one"
staje się głupia, bo trudno jest delikatny wyświetlacz du-
żych rozmiarów schować w szafce. Natomiast takie pudełko a
la C64X sprawdza się świetnie, bo choć nieporęczne i nie-
wygodne w czasie użytkowania (a czyż nie takie są też kom-
putery przenośne klasy notebook?!), może być podłączane
do zwykłego telewizora i chowane w całości w dowolnym miej-
scu, wygodnie, szybko i bez cackania się, bo najwyżej się
zrobi zadrapanie na obudowie lekkie.
Nie mam zamiaru sprawiać sobie takiego komputera do domu,
bo mnie nie przeszkadza absolutnie midi-wieża ATX stojąca
pod biurkiem. Nie mam też zamiaru namawiać te osoby, dla
których komputer może stać na biurku w formie "all-in-one",
bo go nie muszą chować. Ale dla tych, którzy komputer trak-
tują jak, powiedzmy, odkurzacz (użyć raz na parę dni, a re-
sztę czasu niech stoi w szafie), za to ich telewizor wisi na
ścianie (lub stoi na szafce) cały czas, desktopy i all-in-
one są po prostu bezsensowne. Teraz kupują - równie bezsen-
sownie - komputery przenośne. Maszyna typu C64X jest po pro-
stu *mniejszym złem* od notebooka.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
24. Data: 2011-11-29 20:07:05
Temat: Re: Commodore 64
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Radosław Sokół" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:2...@g...one.pl...
> Natomiast takie pudełko a
> la C64X sprawdza się świetnie, bo choć nieporęczne i nie-
> wygodne w czasie użytkowania (a czyż nie takie są też kom-
> putery przenośne klasy notebook?!), może być podłączane
> do zwykłego telewizora i chowane w całości w dowolnym miej-
> scu, wygodnie, szybko i bez cackania się, bo najwyżej się
> zrobi zadrapanie na obudowie lekkie.
Ale po co sobie życie utrudniać? Połączyć się z tv, wgrać odpowiednie pakiety i
dla "niedzielnego komputerowca" wystarczy sam tv. Klawiaturę i muszkę podłączy
do USB i może przeglądać internet.
-
25. Data: 2011-11-29 21:30:12
Temat: Re: Commodore 64
Od: Yakhub <y...@g...pl>
Witam!
W liście datowanym 29 listopada 2011 (20:41:26) napisano:
> W dniu 29.11.2011 19:04, Yakhub pisze:
>> W praktyce wygodniejszy jest komputer w monitorze/TV (albo schowany za
>> nim) + mała, cienka i lekka klawiatura. Lepiej, żeby części duże,
>> ciężkie i nieporęczne były w elemencie nieruchomym.
> Zgadzam się. Ale spójrz teraz na ten problem z perspektywy
> osoby, dla której istotniejsze jest, by wszystkie te części
> "duże, ciężkie i nieporęczne" (czyli jak nazwałeś właściwą
> elektronikę i mechanikę komputera) łatwo schować do szafki
> i nic nie zostało na wierzchu. Nagle koncepcja "all in one"
> staje się głupia, bo trudno jest delikatny wyświetlacz du-
> żych rozmiarów schować w szafce. Natomiast takie pudełko a
> la C64X sprawdza się świetnie, bo choć nieporęczne i nie-
> wygodne w czasie użytkowania (a czyż nie takie są też kom-
> putery przenośne klasy notebook?!), może być podłączane
> do zwykłego telewizora i chowane w całości w dowolnym miej-
> scu, wygodnie, szybko i bez cackania się
Prościej i wygodniej jest na stałę podłączyć do tego telewizora
chociażby EEE Box-a, schowanego za telewizorem, a do użytkowania
wyjmować z szafki samą tylko bezprzewodową klawiaturę.
--
Pozdrowienia,
Yakhub
-
26. Data: 2011-11-30 00:16:29
Temat: Re: Commodore 64
Od: " Gil" <g...@g...SKASUJ-TO.pl>
Radosław Sokół <r...@m...com.pl> napisał(a):
> W dniu 29.11.2011 08:09, Andrzej Lawa pisze:
> > Zabawny pomysł, chociaż niezbyt praktyczny - ktoś chce zbić kapitał na
> > nostalgii ;)
>
> Dlaczego niezbyt praktyczny?
>
> Jak dla mnie to idealne rozwiązanie dla tych, którzy teraz
> bez sensu kupują komputery przenośne, a chcą tak naprawdę
> komputera stacjonarnego, który łatwo można schować do szafki.
>
Jak najbardziej tak.
Sam użytkuje od roku Zotaca Zboxa (nettop) dwurdzeniowy Atom 1,66 + grafika
ION2. Wydajnosc w Vista 4.3.
Do tego bezprzewodowa klawiatura i myszka i to był mój najlepszy zakup
komputerowy od czasów ZX Spectrum ( a właściwie Timex 2048 + FDD 3000)
Komputer doskonale sobie radzi ze wszystkimi multimediami, z przeglądarka FF z
otwartymi 10 tabami itp. Daje tez rade w starszych grach albo w nowych jak mu
sie przymknie nowe do 800X600 i spuści detale.
A najlepsze to, że bierze od 19 do max 28 W ( z włączonym donglem TV)
Jak ktos nie gra to nic innego nie jest potrzebne.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
27. Data: 2011-11-30 07:40:27
Temat: Re: Commodore 64
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
RadoslawF napisa?(a):
> Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer bierze 30,
> 100 czy 200W ?
Mnie.
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
28. Data: 2011-11-30 08:14:03
Temat: Re: Commodore 64
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2011-11-30 01:16, Użytkownik Gil napisał:
> A najlepsze to, że bierze od 19 do max 28 W ( z włączonym donglem TV)
> Jak ktos nie gra to nic innego nie jest potrzebne.
Najlepszy jest fakt że trafiają sie naiwni co wierzą i nawet
powtarzają marketingowy bełkot.
Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer bierze 30,
100 czy 200W ?
Komputer ma sprawnie wykonywać zadania do których został
zakupiony a nie oszczędzać prąd, a skuteczne oszczędzanie
to wyłączenie komputera a nie jego spowolnienie.
Pozdrawiam
-
29. Data: 2011-11-30 08:25:45
Temat: Re: Commodore 64
Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl>
On 2011-11-30 09:14, RadoslawF wrote:
> Dnia 2011-11-30 01:16, Użytkownik Gil napisał:
>
>> A najlepsze to, że bierze od 19 do max 28 W ( z włączonym donglem TV)
>> Jak ktos nie gra to nic innego nie jest potrzebne.
>
> Najlepszy jest fakt że trafiają sie naiwni co wierzą i nawet
> powtarzają marketingowy bełkot.
> Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer bierze 30,
> 100 czy 200W ?
> Komputer ma sprawnie wykonywać zadania do których został
> zakupiony a nie oszczędzać prąd, a skuteczne oszczędzanie
> to wyłączenie komputera a nie jego spowolnienie.
Obchodzi tych, którzy:
- samodzielnie płacą rachunki
- mają sprzęt z takich czy innych powodów włączony 24h/dobe
Bywa i tak, że za sprzęt X dasz 1000zł, ale użytkownanie (sam prąd) w
ciągu roku wyniesie drugie 1000zł. Gdy takich sprzętów masz kilka (a nie
pracujesz w Wawie), to pozostaje proste pytanie - po co wydawać, jeżeli
to niepotrzebne.
-
30. Data: 2011-11-30 08:34:49
Temat: Re: Commodore 64
Od: "Vituniu" <v...@p...fm>
> Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer
> bierze 30, 100 czy 200W ?
Na przyklad mnie.
> Komputer ma sprawnie wykonywać zadania do których został
> zakupiony a nie oszczędzać prąd, a skuteczne oszczędzanie
> to wyłączenie komputera a nie jego spowolnienie.
W Twoim rozumowaniu jest jedna pwazna luka. :)
Otoz jest calkiem spora grupa zadan zajmujaca tyle samo
czasu komputera niezaleznie od jego wydajnosci.
pozdrawiam,
Vituniu.