eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJa mam ku@#$wa pecha
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 286

  • 231. Data: 2016-11-20 17:44:46
    Temat: Re: Cofal na ślepo.
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    To znaczy ze Megrims na podstawie jakis przepisow mial pierwszenstwo nad kombi. Daj
    te przepisy.


  • 232. Data: 2016-11-20 18:25:08
    Temat: Re: Cofal na ślepo.
    Od: "Rey48" <g...@e...pl>

    Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w wiadomości
    news:874d1c84-5810-4854-ba93-51df6ba2bfda@googlegrou
    ps.com...

    > To znaczy ze Megrims na podstawie jakis przepisow mial pierwszenstwo
    > nad kombi. Daj te przepisy.

    Do czego ci potrzebne pierwszenstwo ?
    Megrims normalnie włączał się do ruchu, czyli udzielił
    pierwszeństwa jadącemu, nikogo więcej nie było
    więc pojechał.


  • 233. Data: 2016-11-20 20:05:57
    Temat: Re: Cofal na ślepo.
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Jak nie bylo jak byl.


  • 234. Data: 2016-11-20 20:48:05
    Temat: Re: Cofal na ślepo.
    Od: "Rey48" <n...@g...com>

    Nie był, tylko pojechał.


  • 235. Data: 2016-11-20 21:05:01
    Temat: Re: Ja mam ku@#$wa pecha
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Tue, 15 Nov 2016 22:00:52 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

    > Użytkownik Rey48 n...@g...com ...
    >
    >>>Z przepisu wychodzi ze przy wlaczaniu sie do do ruchu musi widziec,
    >>>inaczej nie wolno wlaczac sie do ruchu.
    >>
    >> Widział, że kombi go minęło i pojechało dalej.
    >> Miał prawo ruszyć natychmiast w momencie, gdy kombi
    >> przejechało obok niego.
    >
    > Koledzy chyba próbuja udowodnic, ze trzeba czekac, az kombi zniknie za
    > horyzontem.
    > A jak pojawi sie z powortem, to uciekac, bo w razie "w" i tak bedzie ich
    > wina...


    Nie dałem rady poskładać tego całego wątku który w moim czynniku rozwaliło
    paru takich co to lubią podmieniać tematy w jednym wątku, więc nie wiem czy
    ktoś już nie napisał, ale:

    definicja ustąpienia pierwszeństwa mówi że jest to
    _powstrzymanie_się_od_ruchu_ jeżeli _ruch_ mógłby _zmusić_ innego
    kierującego do _zmiany_ kierunku lub prędkości.

    Megrims ma ustąpić pierwszeństwa wyjeżdżając z miejsca parkingowego i to
    robi - tu następuje koniec obowiązków Megrimsa.
    _Potem_ kombi któremu Megrims już ustąpił pierwszeństwa się zatrzyuje. A
    gdy kombi się nie porusza, nie ma już mowy o ustępowaniu mu pierwszeństwa.

    Następnie dopiero kombi zaczyna cofać, co z kolei zgodnie z art. 23 to
    kombi musi ustąpić pierwszeństwa, czyli powstrzymać się się od ruchu który
    mógłby zmusić Megrimsa do zmiany prędkości lub kierunku (do czego doszło).


  • 236. Data: 2016-11-20 21:22:51
    Temat: Re: Ja mam ku@#$wa pecha
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Tomasz Pyra"

    >
    >>>Z przepisu wychodzi ze przy wlaczaniu sie do do ruchu musi widziec,
    >>>inaczej nie wolno wlaczac sie do ruchu.
    >>
    >> Widział, że kombi go minęło i pojechało dalej.
    >> Miał prawo ruszyć natychmiast w momencie, gdy kombi
    >> przejechało obok niego.
    >
    > Koledzy chyba próbuja udowodnic, ze trzeba czekac, az kombi zniknie za
    > horyzontem.
    > A jak pojawi sie z powortem, to uciekac, bo w razie "w" i tak bedzie ich
    > wina...


    Nie dałem rady poskładać tego całego wątku który w moim czynniku rozwaliło
    paru takich co to lubią podmieniać tematy w jednym wątku, więc nie wiem czy
    ktoś już nie napisał, ale:
    ---
    Zainstaluj sobie sprawny czytnik :-)

    definicja ustąpienia pierwszeństwa mówi że jest to
    _powstrzymanie_się_od_ruchu_ jeżeli _ruch_ mógłby _zmusić_ innego
    kierującego do _zmiany_ kierunku lub prędkości.

    Megrims ma ustąpić pierwszeństwa wyjeżdżając z miejsca parkingowego i to
    robi - tu następuje koniec obowiązków Megrimsa.
    ---
    No nie, nadal ma ustępować pierwszeństwa tym co już są w ruchu.

    _Potem_ kombi któremu Megrims już ustąpił pierwszeństwa się zatrzyuje. A
    gdy kombi się nie porusza, nie ma już mowy o ustępowaniu mu pierwszeństwa.
    ---
    Otóż to. I w tym momencie zerujemy licznik bo wyjeżdżający również zatrzymał
    się.


    Następnie dopiero kombi zaczyna cofać, co z kolei zgodnie z art. 23 to
    kombi musi ustąpić pierwszeństwa, czyli powstrzymać się się od ruchu który
    mógłby zmusić Megrimsa do zmiany prędkości lub kierunku (do czego doszło).
    ---
    A włączający się ma ustąpić temu, który już jest w ruchu. Oboje ruszają i
    ...


  • 238. Data: 2016-11-20 22:00:59
    Temat: Re: Cofal na ślepo.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...

    > A jam by kombi bylo odwrocone o 180 stopni i przywalilo przodem to
    > czyja byla by wina?
    >
    To wtedy zalezałoby od tego, czy:
    - megrims wyjechał "nagle"
    - kombi miało możliwośc zatrzymania się.

    Jeżeli sytuacja wygladałaby tak jak na tym filmie, czyli kobi podjezdza,
    megrims wyjezdza, kombi dodaje gazu i uderza to równiez byłaby wina kombi.
    Ale jakby kombi jechało równomiernie a tuz przed jego maske wyjechałby
    megrims to wtedy raczej wina megrimsa.

    Tak jak mowiłem wczesniej - winny byłby ten ktory w ocenie policji/sadu
    ostatni mogł uniknac zderzenia a tego nie zrobił.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Imieniny należy obchodzić - jeżeli nie własne - to szerokim łukiem.


  • 237. Data: 2016-11-20 22:00:59
    Temat: Re: Cofal na ślepo.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    >>>> Nawet jeżeli chcesz przypisać megrimsowi "nieustąpienie
    >>>> pierwszenstwa" co juz jest lekko absurdalne to nadal takei
    >>>> wymuszenie nie implikuje winy dotyczącej kolizji!
    >>>
    >>> I nadal nie wiadomo dlaczego ten cofający miałby niby mieć to
    >>> pierwszeństwo....
    >>> Z jakiego przepisu niby ono miałoby wynikać?
    >>>
    >> To swoja droga, ale tak jak pisałem - to w sumie nie ma zadnego
    >> znaczenia, bo to tylko dyskusja czy megrims powinien dostac mandat.
    >> Natomiast nie ma nic wspolnego z wina kombi ktora jest ewidentna.
    >
    > Ale pierwszeństwa tak czy tak nie mógł mieć, bo nie miał skąd go mieć,
    > więc nie ma dokładnie żadnego powodu, żeby w ogóle podejrzewać winę
    > megrimsa.
    >
    Oczywiście.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Nawet najdłuższa droga zaczyna się zawsze od pierwszego kroku.
    (Mądrość Wschodu)


  • 239. Data: 2016-11-21 10:14:11
    Temat: Re: Ja mam ku@#$wa pecha
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Sun, 20 Nov 2016 21:22:51 +0100, re napisał(a):

    > A włączający się ma ustąpić temu, który już jest w ruchu. Oboje ruszają i
    > ...

    Oboje tu nie ruszają - Megrims od czasu kiedy kombi zapala światła cofania,
    się nie przemieścił w sposób zmieniający tą sytuację. Wykonał może i jakiś
    mikro ruch, ale bez znaczenia dla sytuacji - on jest tam gdzie był w chwili
    kiedy kombi zaczęło cofać.

    Z kolei kombi na nieco szerszy zakres ustąpienia pierwszeństwa obejmujący
    też "innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu" i nawet jak się uprzemy że
    Megrims nie włączył się jeszcze do ruchu, to nadal był "innym pojazdem".

    Nawet jak uprzemy, się że Megrims dopiero włączał się do ruchu i w chwili
    kiedy kombi zaczęło cofać, nabył nowy obowiązek ustąpienia mu
    pierwszeństwa, to z definicji wynika że jest to "powstrzymanie się od
    ruchu". Bardziej powstrzymać się od ruchu już Megrims nie mógł w czasie
    między tym kiedy kombi zaczęło cofać, a w niego walnęło.
    Nie da się więc powiedzieć że "ruch Megrimsa zmusiłby kierowcę kombi do
    zmiany prędkości" - co jest definicją nieustąpienia pierwszeństwa.

    Nawet po najbardziej niekorzystnej dla Megrimsa linii interpretacji jest to
    więc ta sama sytuacja co gdyby ktoś po zmianie światła na zielone ruszył i
    walnął w inny samochód stojący na środku skrzyżowania (bo wjechał bez
    możliwości zjazdu). Nie ma w takim wypadku mowy o nieustąpieniu
    pierwszeństwa, bo właśnie nie da się tego podciągnąć pod definicje.


  • 240. Data: 2016-11-21 15:27:48
    Temat: Re: Cofal na ślepo. Art. 23.
    Od: "Rey48" <g...@e...pl>

    Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w wiadomości
    news:874d1c84-5810-4854-ba93-51df6ba2bfda@googlegrou
    ps.com...

    > To znaczy ze Megrims na podstawie jakis przepisow mial pierwszenstwo nad
    > kombi. Daj te przepisy.

    Proszę bardzo, podaję ci przepis :
    art. 23 PoRD :
    3) przy cofaniu USTĄPIĆ PIERWSZEŃSTWA innemu pojazdowi lub uczestnikowi
    ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
    a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia
    bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,
    b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie
    trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić
    sobie pomoc innej osoby.

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: