Jak tak sobie patrze na ceny to nie wierzę - D700 jeszcze niedawno 6k
zł, a teraz 8,5zł - co więcej w B&H w przeliczeniu wychodzi 10k zł -
czyli chyba pierwszy raz w historii mamy znacznie tańszy sprzęt niż w
USA.

Zastanawiam się czy polskie ceny spadną, czy może wzrosną aby dobić do
amerykańskich ?

Jak długo może potrwać tak chory stan i czy ceny sobie spadną gdy
tylko waluta się umocni, czy może sprzedawcy będą chcieli wykorzystać
moment (choć nie sądzę) ? Wiem, że to jak wróżenie z fusów, ale być
może ktoś ma jakieś przeczucia poparte szczątkami faktów
historycznych?

Zastanawiałem się jakiś czas nad D700 ,ale w chwili obecnej jest to
już dla mnie bardzo poważny wydatek.

Tak nawiasem czy kupiłby ktoś D3 zamiast D700? Czy jest z niego jakaś
wielka korzyść aby aż tyle przepłacać?

do góry

Rzecze x...@g...com:

> Jak długo może potrwać tak chory stan i czy ceny sobie spadną gdy
> tylko waluta się umocni, czy może sprzedawcy będą chcieli wykorzystać
> moment (choć nie sądzę) ? Wiem, że to jak wróżenie z fusów, ale być
> może ktoś ma jakieś przeczucia poparte szczątkami faktów
> historycznych?

W maju ceny powinny zacząć spadać, ale szykuje się chyba jeszcze jedna
podwyżka o 10%.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

x...@g...com pisze:
> Tak nawiasem czy kupiłby ktoś D3 zamiast D700? Czy jest z niego jakaś
> wielka korzyść aby aż tyle przepłacać?

Zalezy do jakich zdjec uzywasz, i w jakich warunkach pracujesz.
Bylo kiedys takie pytanie na forum Nikona (forum.nikon.org.pl). Z tego
co pamietam, to chyba wiekszosc wlascicieli D3 przyznala, ze gdyby mieli
teraz jeszcze raz wybierac, to jednak i tak D3. :)

--
Pozdrawiam,
marcin.STIG.saldat
www.saldat.pl | GG: 680500

do góry

Mateusz Ludwin wrote:
> Rzecze x...@g...com:
>
>> Jak długo może potrwać tak chory stan i czy ceny sobie spadną gdy
>> tylko waluta się umocni, czy może sprzedawcy będą chcieli wykorzystać
>> moment (choć nie sądzę) ? Wiem, że to jak wróżenie z fusów, ale być
>> może ktoś ma jakieś przeczucia poparte szczątkami faktów
>> historycznych?
>
> W maju ceny powinny zacząć spadać, ale szykuje się chyba jeszcze jedna
> podwyżka o 10%.


dlaczego w maju...sezon komunijny...?:)

do góry

Rzecze qunio:

>> W maju ceny powinny zacząć spadać, ale szykuje się chyba jeszcze jedna
>> podwyżka o 10%.
>
>
> dlaczego w maju...sezon komunijny...?:)

W kwietniu 2008 jen kosztował 45 zł (pomijając jaja które się działy w
okolicach lipca, można to przyjąć z apunkt odniesienia), w połowie lutego
2009 24 zł - stąd podwyżki. Teraz mamy 29 zł i w maju powinno to być około
35 zł (jeżeli trend się utrzyma, a raczej nie ma powodu dla którego jen
miałby zacząć nagle zyskiwać). Czyli powiedzmy że obecny kurs PLN/JPY
odzwierciedla podwyżki jakie były do tej pory (jesteśmy 30% do tyłu i mniej
więcej o tyle ceny poszły do góry).
Możliwe też że Japonia zacznie osłabiać jena żeby wzmocnić eksport który
stał się nieopłacalny. Generalnie najgorsze mamy (chyba) już za sobą. Tak
więc wydaje mi się, że w maju taki D700 mógłby już kosztować koło 7000 i
sukcesywnie tanieć jeszcze bardziej.

Mam też nadzieję że tej zapowiadanej na NR podwyżki o 10% jednak nie będzie
(kolejna podwyżka w sytuacji kiedy złoty odrobił prawie 1/3 może podburzyć
ludzi, szczególnie że w innych systemach drastycznych podwyżek nie było w
ogóle).
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

Mateusz Ludwin pisze:
> Rzecze qunio:
>
>>> W maju ceny powinny zacząć spadać, ale szykuje się chyba jeszcze jedna
>>> podwyżka o 10%.
>>
>> dlaczego w maju...sezon komunijny...?:)
>
> W kwietniu 2008 jen kosztował 45 zł (pomijając jaja które się działy w
> okolicach lipca, można to przyjąć z apunkt odniesienia), w połowie lutego
> 2009 24 zł - stąd podwyżki. Teraz mamy 29 zł i w maju powinno to być około
> 35 zł (jeżeli trend się utrzyma, a raczej nie ma powodu dla którego jen
> miałby zacząć nagle zyskiwać). Czyli powiedzmy że obecny kurs PLN/JPY

Podałeś kurs PLN/JPY, ale czytając walutę pomyślałem na początku, że
podajesz JPY/PLN i to za 1000 jenow. Powinieneś pisać, że złotówka
kosztowała 45 jenów.

--
Corvus

do góry

Rzecze Corvus5:

>> W kwietniu 2008 jen kosztował 45 zł (pomijając jaja które się działy w
>> okolicach lipca, można to przyjąć z apunkt odniesienia), w połowie lutego
>> 2009 24 zł - stąd podwyżki. Teraz mamy 29 zł i w maju powinno to być około
>> 35 zł (jeżeli trend się utrzyma, a raczej nie ma powodu dla którego jen
>> miałby zacząć nagle zyskiwać). Czyli powiedzmy że obecny kurs PLN/JPY
>
> Podałeś kurs PLN/JPY, ale czytając walutę pomyślałem na początku, że
> podajesz JPY/PLN i to za 1000 jenow. Powinieneś pisać, że złotówka
> kosztowała 45 jenów.

Tfu, tfu, racja. Jasne że tak. Pomyliło mi się bo z pozostałymi walutami
jest zawsze na odwrót.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

Mateusz Ludwin pisze:
> Rzecze Corvus5:
>
>>> W kwietniu 2008 jen kosztował 45 zł (pomijając jaja które się działy w
>>> okolicach lipca, można to przyjąć z apunkt odniesienia), w połowie lutego
>>> 2009 24 zł - stąd podwyżki. Teraz mamy 29 zł i w maju powinno to być około
>>> 35 zł (jeżeli trend się utrzyma, a raczej nie ma powodu dla którego jen
>>> miałby zacząć nagle zyskiwać). Czyli powiedzmy że obecny kurs PLN/JPY
>> Podałeś kurs PLN/JPY, ale czytając walutę pomyślałem na początku, że
>> podajesz JPY/PLN i to za 1000 jenow. Powinieneś pisać, że złotówka
>> kosztowała 45 jenów.
>
> Tfu, tfu, racja. Jasne że tak. Pomyliło mi się bo z pozostałymi walutami
> jest zawsze na odwrót.

Tu też jest normalnie i w złotówkach. Obserwuję tylko kursy złotego
wobec dolara amerykańskiego, funta brytyjskiego euro i jena japońskiego.
Jen w minionym sierpniu był rekordowo niski i po 1,89zł/100jenów. Potem
skoczył do ponad 4zł. Obecnie jest po ok 3,6zł. Różnica jest kolosalna.
Zakupy elektroniki w Japonii są obecnie zdecydowanie nieopłacalne.

--
Corvus

do góry

>>> W maju ceny powinny zacząć spadać, ale szykuje się chyba jeszcze
>>> jedna podwyżka o 10%.
>>
>> dlaczego w maju...sezon komunijny...?:)
>
> W kwietniu 2008 jen kosztował 45 zł (pomijając jaja które się działy w
> okolicach lipca, można to przyjąć z apunkt odniesienia), w połowie
> lutego 2009 24 zł - stąd podwyżki. Teraz mamy 29 zł i w maju powinno
> to być około 35 zł (jeżeli trend się utrzyma, a raczej nie ma powodu
> dla którego jen miałby zacząć nagle zyskiwać). Czyli powiedzmy że
> obecny kurs PLN/JPY odzwierciedla podwyżki jakie były do tej pory
> (jesteśmy 30% do tyłu i mniej więcej o tyle ceny poszły do góry).
> Możliwe też że Japonia zacznie osłabiać jena żeby wzmocnić eksport
> który stał się nieopłacalny. Generalnie najgorsze mamy (chyba) już za
> sobą. Tak więc wydaje mi się, że w maju taki D700 mógłby już
> kosztować koło 7000 i sukcesywnie tanieć jeszcze bardziej.

Najgorsze to dopiero przed nami, zakup sprzetu bedzie wtedy
najmniej istotna kwestia...

> Mam też nadzieję że tej zapowiadanej na NR podwyżki o 10% jednak nie
> będzie (kolejna podwyżka w sytuacji kiedy złoty odrobił prawie 1/3
> może podburzyć ludzi, szczególnie że w innych systemach drastycznych
> podwyżek nie było w ogóle).

Bedzie. O 10%, potem o 20%, potem o 30% i tak bez konca.
A ludzie beda kupowac mimo to. LOL :))))

q

do góry

marcin.STIG.saldat pisze:

Hej

> Zalezy do jakich zdjec uzywasz, i w jakich warunkach pracujesz.
> Bylo kiedys takie pytanie na forum Nikona (forum.nikon.org.pl). Z tego
> co pamietam, to chyba wiekszosc wlascicieli D3 przyznala, ze gdyby mieli
> teraz jeszcze raz wybierac, to jednak i tak D3. :)

To nie takie proste, D700 ma kilka zalet w porównaniu do D3.

- jestem lewooczny i przy pionowym chwycie brak drugiego joysticka w
gripie powoduje dłubanie sobie w oku przy D3 ;)
- chwyt gripa jest większy i IMO wygodniejszy w przypadu D700
- wbudowana lampa w d700 do sterowania CLSem,

Oczywiście jest też parę minusów D700
- 95% pokrycia kadru w wizjerze zamiast 100% w D3
- 1 kl/s mniej
- 2 gniazda kart i równoległy zapis przy ważnej robocie mogą się przydać

Takie różnice jakoś IMO nie uzasadniają wydania sporo większej kasy na
D3, dlatego backupem dla D700 zrobiłem drugie D700 :)
Nie każdy oczywiście musi mieć taki sam punkt widzenia
--
Pozdro
Kryhu

do góry