-
11. Data: 2013-04-23 20:59:06
Temat: Re: Co sie tu dzieje?...
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 23 Apr 2013 11:31:56 -0700 (PDT), Wojciech Muła
<w...@g...com> wrote:
>On Tuesday, April 23, 2013 4:44:08 PM UTC+2, A. L. wrote:
>> >W dniu wtorek, 23 kwietnia 2013 04:20:34 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:
>>
>> > Co sądzisz o Go? (http://golang.org/)
>>
>> Nie mam zdania, przyjrzalem sie tylko. Wyglada na mieszanke roznosci
>> pzrepuszczona pzrez maszynke do miesa. Zdziwienie budzi na przykald
>> system typow, brak dziedziczenia czy brak wyjatkow.
>
>Keringhan wyjaśnia i ZTCP nie były to decyzje przy piwku.
He says, she says...
http://grenouille-bouillie.blogspot.com/2010/03/why-
go-isnt-my-favourite-programming.html
>
>> Uznanie budzi wykorzystanie modelu CSP do wspolbieznosci.
>
>Właśnie ta współbieżność jest wg mnie genialna. Przede wszystkim
>każda funkcja może stać się wątkiem, nie trzeba nic robić. Do
>tego CSP bardzo elegancko wkomponowane.
>
>> W szczegolnosci, kezeli ten jezyk robi cos lepiej
>> niz inne jezyki, to co to jest to "cos"?
>
>Myślę, że tym "czymś" jest przystępnie podana współbieżność,
>która ma niską błędogenność (kompilator/runtime załatwia większość
>jeżeli nie wszystko) plus, że język jest kompilowany (wydajność).
>
>w.
Jako ze programowalem transputery w jezyku OCCAM, nie bylo wiekszego
entuzjasty CSP niz ja. Do czasu gdy nie uzylem biblioteki JCSP ktora
implementuje CSP w Javie. Biblioteka jest znakomita! Okazalo sie
jednak w praniu, ze jezeli problem jest duzy (a ja mialem okolo 400
procesow i ze 3 razy tyle kanalow), CSP prowadzi do mniej wiecej tak
samo "eleganckich" programow jak GWBASIC z GOTO. Nazywam to "channel
spaghetti". Kanaly i procesy sa kompletnie nie "ustrukturalizowane"
CSP ma swoje problemy, na przyklad z zakonczaniem procesow czy
traktowaniem wyjatkow. Owszem, to jest moim zdaniem poki co najlepsze
rozwiazanie, ale nie ma sie co oszukiwac: stare jak swiat. A swiat
zdecydowanie potzrebuje czegos lepszego.
Jak na dzis, od niejakiego czasu studiuje jezyk zwany Erlang. Tez nie
jest odpowiedzia na wszystko, ale na niektore pytania odpowiada
dobrze.
A.L.
P.S> Link do JCSP
http://www.cs.kent.ac.uk/projects/ofa/jcsp/
Jak piszalem, biblioteka jest doskonala. System oparty na JCSP (duzy)
pracowal pzrez 4 lata w ruchu ciaglym, bez zadnego problemu ze strony
JCSP. Polecam goraco jezeli ktos sie chce zapoznac z ta technika
Oryginalna ksiazka Hoare o CSP do sciagniecia (legallnie) tutaj
http://www.usingcsp.com/
-
12. Data: 2013-04-23 21:47:40
Temat: Re: Co sie tu dzieje?...
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 23 Apr 2013 11:31:56 -0700 (PDT), Wojciech Muła
<w...@g...com> wrote:
>Myślę, że tym "czymś" jest przystępnie podana współbieżność,
>która ma niską błędogenność (kompilator/runtime załatwia większość
>jeżeli nie wszystko) plus, że język jest kompilowany (wydajność).
>
>w.
To ze jezyk jest kompiloany, to dzisiaj nie jest specjalna zaleta, a
raczej wada. Wydajnosc maszyn wirtualnych i JIT wzrosla poniekad. Jak
podaja zrodla historyczne, gdy Google zaczynal robic Chrome, ich
zespol pod kierunkiem faceta z Niderlandow zwiekszyl sprawnosc maszyny
wirtualnej do JavaScript 56 razy w stosunku do maszyny wirtualnej
Microsoftu (zrodlo: ksiazka In The Plex: How Google Thinks, Works, and
Shapes Our Lives, Steven Levy).
Autorem tej maszyny (zwanej V8) jest Lars Bak. Jezeli kogos interesuja
detale, to wywiad z nim jest tutaj
http://channel9.msdn.com/shows/Going+Deep/Expert-to-
Expert-Erik-Meijer-and-Lars-Bak-Inside-V8-A-Javascri
pt-Virtual-Machine/
Prosze posluchac i zastanowic sie czy "jezyk kompilowany" to zaleta
czy wada
A.L.
-
13. Data: 2013-04-23 21:56:49
Temat: Re: Co sie tu dzieje?...
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 23 Apr 2013 20:17:27 +0200, Sebastian Bia?y
<h...@p...onet.pl> wrote:
>On 2013-04-23 20:09, A.L. wrote:
>>> Do Clojure to ksi??ka w pl nawet wysz?a ostatnio ... czyli mo?e kto?
>>> czyta ;)
>> Tytul/autor?...
>
>http://tinyurl.com/d67qfmm
Dzieki
A.L.
-
14. Data: 2013-04-23 22:07:25
Temat: Re: Co sie tu dzieje?...
Od: "M.M." <m...@g...com>
W dniu wtorek, 23 kwietnia 2013 04:20:34 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:
> Nei bylo mnie z pol roku. Co sie tu dzieje? Czy pisze sie o
> programowaniu funkcyjnym? Gdzie sa entuzjasci takich rzeczy jak Scala,
> F# czy Clojure? Czy dalej C++ jest najwazniejszy wraz z rozdwojonym
> Pythonem w peletonie?
Pisze sie raz lepiej, raz gorzej, tak czy inaczej, witam Panie Andrzeju
po przerwie :D
Pozdrawiam
-
15. Data: 2013-04-25 18:24:23
Temat: Re: Co sie tu dzieje?...
Od: Wojciech Muła <w...@g...com>
On Tuesday, April 23, 2013 8:59:06 PM UTC+2, A. L. wrote:
> >Keringhan wyjaśnia i ZTCP nie były to decyzje przy piwku.
>
> He says, she says...
>
>
> http://grenouille-bouillie.blogspot.com/2010/03/why-
go-isnt-my-favourite-programming.html
Wpis na blogasku jakiegoś kolsia, który nie napisał
żadnego programu w go... Jego krytyka jest mało wartościowa.
Np. przecenienie generyków. Generyki są przereklamowane,
jak 95% bullshitu w informatyce.
> Jako ze programowalem transputery w jezyku OCCAM, nie bylo wiekszego
> entuzjasty CSP niz ja. Do czasu gdy nie uzylem biblioteki JCSP ktora
> implementuje CSP w Javie. Biblioteka jest znakomita! Okazalo sie
> jednak w praniu, ze jezeli problem jest duzy (a ja mialem okolo 400
> procesow i ze 3 razy tyle kanalow), CSP prowadzi do mniej wiecej tak
> samo "eleganckich" programow jak GWBASIC z GOTO. Nazywam to "channel
> spaghetti". Kanaly i procesy sa kompletnie nie "ustrukturalizowane"
No ok, ale nikt nie twierdzi, że Go jest panaceum na wszystko.
> CSP ma swoje problemy, na przyklad z zakonczaniem procesow czy
> traktowaniem wyjatkow. Owszem, to jest moim zdaniem poki co najlepsze
> rozwiazanie, ale nie ma sie co oszukiwac: stare jak swiat. A swiat
> zdecydowanie potzrebuje czegos lepszego.
Mógłbyś to rozwinąć? Jakaś publikacja z dyskusją problemów?
> Jak na dzis, od niejakiego czasu studiuje jezyk zwany Erlang. Tez nie
> jest odpowiedzia na wszystko, ale na niektore pytania odpowiada
> dobrze.
To też mógłbyś jakoś rozwinąć? Tzn. jakie "pytania".
BTW znam trochę SML-a i Ocamla, ale składnia Erlanga mnie trochę przeraża. :)
w.
-
16. Data: 2013-04-25 18:35:09
Temat: Re: Co sie tu dzieje?...
Od: Wojciech Muła <w...@g...com>
On Tuesday, April 23, 2013 9:47:40 PM UTC+2, A. L. wrote:
> To ze jezyk jest kompiloany, to dzisiaj nie jest specjalna zaleta, a
> raczej wada.
Na wstępie: nie napisałem wcześniej, że ma *statyczny* i *silny* system
typów oraz, że jest kompilowany. To jest siłą Go, który konkuruje głównie
z dynamicznie typowanymi językami php, pythonem i rubim.
> Wydajnosc maszyn wirtualnych i JIT wzrosla poniekad. Jak
> podaja zrodla historyczne, gdy Google zaczynal robic Chrome, ich
> zespol pod kierunkiem faceta z Niderlandow zwiekszyl sprawnosc maszyny
> wirtualnej do JavaScript 56 razy w stosunku do maszyny wirtualnej
> Microsoftu (zrodlo: ksiazka In The Plex: How Google Thinks, Works, and
> Shapes Our Lives, Steven Levy).
Tak, ale javascript jest dynamicznie typowany i to, że gdzieś się
interpreterowi uda wyłączyć tę dynamiczność *musi dużo dać*. Nie żebym
negował samo osiągnięcie, po prostu w tym przypadku było duże pole
do popisu. (Ok, nie słuchałem tego wywiadu, posłucham jutro w biurze,
bo w domu mam słabe łącze).
> Autorem tej maszyny (zwanej V8) jest Lars Bak. Jezeli kogos interesuja
> detale, to wywiad z nim jest tutaj
>
> http://channel9.msdn.com/shows/Going+Deep/Expert-to-
Expert-Erik-Meijer-and-Lars-Bak-Inside-V8-A-Javascri
pt-Virtual-Machine/
>
> Prosze posluchac i zastanowic sie czy "jezyk kompilowany" to zaleta
> czy wada
Ależ są zady i walety, to jasne. Np. zaletą języka kompilowanego jest
to, że może przeprowadzać czasochłonne optymalizacje, w tym globalne.
JIT nie ma czasu, ma za to wyniki z profilera. :) JIT ma tę wadę, że
każdy z użytkowników programu poświęca (nieświadomie) czas i energię
na optymalizację.
w.
-
17. Data: 2013-04-25 19:15:14
Temat: Re: Co sie tu dzieje?...
Od: A.L. <a...@a...com>
On Thu, 25 Apr 2013 09:24:23 -0700 (PDT), Wojciech Muła
<w...@g...com> wrote:
>
>> CSP ma swoje problemy, na przyklad z zakonczaniem procesow czy
>> traktowaniem wyjatkow. Owszem, to jest moim zdaniem poki co najlepsze
>> rozwiazanie, ale nie ma sie co oszukiwac: stare jak swiat. A swiat
>> zdecydowanie potzrebuje czegos lepszego.
>
>Mógłbyś to rozwinąć? Jakaś publikacja z dyskusją problemów?
Publikacje Petera Welcha z Kent University (autora JCSP). Ponadto jest
lista majlowa
Java Threads Mailing List (j...@k...ac.uk)
I jest tez lista majlowa 'o...@k...ac.uk' ale nie moga znalezc
sposoby zapisania sie. Zamajluj do Welcha jak cie interesuje. tam
rozne problemy byly walkowane.
UWAGA: to sa listy entuzjastow CSP i OCCAMa a wiec dyskusja jest mocno
stronnicza
Na temat"process termination", na przykald tutaj
http://www.abdn.ac.uk/piprg/wiki/index.php?title=JCS
P-Poison:_Safe_Termination_of_CSP_Process_Networks
a dalej idz po tropie.
>
>> Jak na dzis, od niejakiego czasu studiuje jezyk zwany Erlang. Tez nie
>> jest odpowiedzia na wszystko, ale na niektore pytania odpowiada
>> dobrze.
>
>To też mógłbyś jakoś rozwinąć? Tzn. jakie "pytania".
>
Wspolbieznosc i sprawnosc na multicore processors
>BTW znam trochę SML-a i Ocamla, ale składnia Erlanga mnie trochę przeraża. :)
>
Fakt ze froendly nie jest.
A.L.
P.S> A jak idzie o GO, to minely te czasy gdy latwo bylo spzredac nosy
jezyk opakowujacy w nowe opakowanie istniejace paradygmatu. teraz
nanowe opakowanai raczej wzrusza sie ramionami i czeka na cos NAPARWDE
nowego
-
18. Data: 2013-04-25 19:19:00
Temat: Re: Co sie tu dzieje?...
Od: A.L. <a...@a...com>
On Thu, 25 Apr 2013 09:35:09 -0700 (PDT), Wojciech Muła
<w...@g...com> wrote:
>On Tuesday, April 23, 2013 9:47:40 PM UTC+2, A. L. wrote:
>> To ze jezyk jest kompiloany, to dzisiaj nie jest specjalna zaleta, a
>> raczej wada.
>
>Na wstępie: nie napisałem wcześniej, że ma *statyczny* i *silny* system
>typów oraz, że jest kompilowany. To jest siłą Go, który konkuruje głównie
>z dynamicznie typowanymi językami php, pythonem i rubim.
>
Jeszcze ktos mnie musi pzrekonacze to jest "SILNY" system typow
>Ależ są zady i walety, to jasne. Np. zaletą języka kompilowanego jest
>to, że może przeprowadzać czasochłonne optymalizacje, w tym globalne.
>JIT nie ma czasu, ma za to wyniki z profilera. :) JIT ma tę wadę, że
>każdy z użytkowników programu poświęca (nieświadomie) czas i energię
>na optymalizację.
>
Optymalizacja robiona pzrez uzytkownika maniespecjalnie wiele
wspolnego z optymalizacja robiona pzrez kompilator. Co wiecej,
optymalziacja "po wierzchu" mzoe spowodowac bledy, na przykald zmienic
pozadany sposob obliczania wyrazen arytmetycznych (rozstawienie
nawiasow itede). Optymalizacja raczej jest wazniejsza na poziomie
generowania kodu, a tam uzytkownik nei siega.
Anyway, trend jest jak jest, i maszyny wirtualne jakos zaczynaaj
dominowac. tak mie sie przynajmniej wydaje
A.L.
>w.
-
19. Data: 2013-04-26 00:03:09
Temat: Re: Co sie tu dzieje?...
Od: Edek <e...@g...com>
Dnia Thu, 25 Apr 2013 12:15:14 -0500 po głębokim namyśle A.L. rzekł:
> P.S> A jak idzie o GO, to minely te czasy gdy latwo bylo spzredac nosy
> jezyk opakowujacy w nowe opakowanie istniejace paradygmatu. teraz nanowe
> opakowanai raczej wzrusza sie ramionami i czeka na cos NAPARWDE nowego
Lubię Go, ma szansę nic nie wnieść do teorii języków, a wiele do praktyki
(chociażmy model kanałów). Go wygląda na język dopasowany do środowiska
programistów, bez ambicji rozwoju teorii.
Co miałoby być czymś "NAPRAWDĘ" nowym? Zobaczymy jak się objawi?
--
Edek
-
20. Data: 2013-04-26 02:02:02
Temat: Re: Co sie tu dzieje?...
Od: A.L. <a...@a...com>
On Thu, 25 Apr 2013 22:03:09 +0000 (UTC), Edek
<e...@g...com> wrote:
>Dnia Thu, 25 Apr 2013 12:15:14 -0500 po głębokim namyśle A.L. rzekł:
>
>> P.S> A jak idzie o GO, to minely te czasy gdy latwo bylo spzredac nosy
>> jezyk opakowujacy w nowe opakowanie istniejace paradygmatu. teraz nanowe
>> opakowanai raczej wzrusza sie ramionami i czeka na cos NAPARWDE nowego
>
>Lubię Go, ma szansę nic nie wnieść do teorii języków, a wiele do praktyki
>(chociażmy model kanałów). Go wygląda na język dopasowany do środowiska
>programistów, bez ambicji rozwoju teorii.
>
>Co miałoby być czymś "NAPRAWDĘ" nowym? Zobaczymy jak się objawi?
Gdybym wiedzial, bylbym slawny i bogaty. Ale na pewno rozpoznam jak
sie pojawi
A.L.
P.S. Jak niejaki Gabriel pisal, adaptacja jezyka nie jest procesem
technicznym, nie jest procesem biznesowym, a jest procesem socjalnym.
Poki co, tego procesu w kontekscie GO nie widze...