"P.B." <p...@w...pl> wrote in message
news:hkmd3zbex8rh.1qb8f284g6kk$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 10 Apr 2015 11:16:10 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>>> Nie masz wrażenia, że przedawkowałeś amajzing?
>>
>> Ja to chyba odszukam ten swój złom który utopiłem w słonej wodzie,
>> postaram się go poskładać do kupy i zaniosę do serwisu Apple,
>> zapytam nieśmiało czy da się to naprawić... :-)))))
>
> Z iPhone, to ze dwie godziny będziesz czekał...

Dwie godziny to ja go będę składał z poworotem, po tym jak
go w dużej panice rozkręcałem dwa lata temu nie mając czasu
zanotować co gdzie idzie i skąd tą czy tamtą śrubę wykręciłem :-))
Mam teraz w woreczku zbiór luźnych części - może w takiej formie
go zaniosę do sklepu i będę głupa rżną że nie wiem co się stało?
Ale jest już wysuszony, ścieżki i złączki są elektrolitycznie
wytrawione w czasie tej awarii (zanim odłączyłem akumulator)
bo iPhone się nieźle ugotował - para mu syczała z otworów :-)