eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaCo nowego w elektryce, czyli jak nowoczesnie podłączać gniazdka.... › Re: Co nowego w elektryce, czyli jak nowoczesnie podłączać gniazdka....
  • Data: 2018-08-14 08:17:48
    Temat: Re: Co nowego w elektryce, czyli jak nowoczesnie podłączać gniazdka....
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-08-13 o 19:43, Jakub Rakus pisze:
    > W dniu 13.08.2018 o 09:18, Włodzimierz Wojtiuk pisze:
    >>
    >> Prawdziwe WAGO, nie podróbki i OK.
    >> Jak myslisz, czym zrobiono większość połaczeń w tym:
    >> https://www.youtube.com/watch?v=QITHwdBg1Cc&ab_chann
    el=Poci%C4%85giSzymusia
    >>
    >
    > Nie należy jednak zapominać, że WAGO do pojazdów kolejowych, a WAGO do
    > budynków to są dwie różne rzeczy - i mówię to dlatego, że miałem
    > okazję pracować przy jednym i drugim (nawet dokładnie przy takim jak
    > na tym filmie). Pierwsza podstawowa różnica to taka, że w budynkach
    > instalacje robi się na drutach, a w pociągach wszystko na linkach, i
    > to bez zaciskania żadnych końcówek.

    Nie tylko w pociągach, bo od zawsze w automatyce robiło się i robi
    linkami. Coraz częściej w automatyce maszyn stosuje się takie złączki, a
    automatyka wind od lat już jest robiona z ich użyciem.

    >
    > I chociaż faktycznie złączki WAGO są solidne, a ewentualne
    > wyciągnięcie przewodu wymaga niezłej gimnastyki nawet "specjalnym"
    > narzędziem, to połowa sukcesu to nie złączka tylko umiejętności
    > złączającego. Widziałem wiele pięknie zrobionych szaf, w których
    > przewody ledwo się trzymały, bo albo były złapane za sam koniec żyły,
    > albo ktoś postanowił skręcić linkę przez włożeniem w gniazdo, żeby
    > "było porządniej".
    >

    Chyba nic gorszego już nie dało się wymyślić jak te złączki (może tylko
    złączki typu Krone).

    Dla poprawności łączenia i pewności działania końcówki przewodów jednak
    powinny być tulejkowane, ale firma pociska klientom kit, że nie trzeba
    tulejkować, byle tylko sprzedać produkt. Wciska klientom, że montaż jest
    szybszy i pewniejszy. Niestety nie jest szybszy, a czasami wręcz
    wkurwiający jak nitki zaczynają się podwijać podczas wsadzania przewodu,
    albo trzeba skręcić z sobą dwa przewody. Bywa, że dopiero po którejś
    próbie udaje się prawidłowo osadzić przewody. Fakt, że jak już złapie
    choćby nawet koniec przewodu to trzyma dobrze, ale jeszcze nie spotkałem
    choćby jednej szafy sterowniczej, której nie trzeba by było poprawiać.
    To wystające druciki, to zbyt dużo odizolowanego przewodu, a to zbyt
    płytko wsadzony przewód. Zdarzały się nawet sytuacje, że ktoś wsadził
    przewód nieodizolowany. Zawsze coś, a poprawki są trudniejsze jak
    obsadzanie nowego przewodu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: