Paweł W. pisze:
> Marcus pisze:
>> Witajcie!
>>
>> Mój znajomy zapragnął zanabyć sobie Nikosia D3000, a ponieważ należę
>> do obozu kanonierów, to nie jestem w stanie wiele mu o tym aparacie
>> powiedzieć.
>
> To jest praktycznie to samo co Nikon D40x, czy D60. To co dodano, to
> jest praktycznie kosmetyka.

Jeśli chodzi o matrycę, to owszem. Ze znaczących różnić to lepszy autofokus.

> Dodali też multimedialny przewodnik dla
> początkujących, który mówi, jak wprowadzone zmiany wpływają na zmiany w
> zdjęciu (informacje wyświetlane na LCD aparatu, a nie PDF do
> przeglądania na komputerze - żeby nie było niejasności).
> Nie ma silnika do współpracy z obiektywami manualnymi (jeśli zamierza
> kupić chociażby 50/1.8), nie ma LV, czy kręcenia filmów.
> Za to silnik, LV i możliwość kręcenia filmów ma Pentax Kx w cenie
> zbliżonej do tego Nikona.

Nie będę się spierać, który z tych dwóch modeli jest lepszy, bo na dzień
dzisiejszy Pentax wydaje się być lepszym wyborem, jednak ciągłe
narzekanie na brak śrubokręta w trzycyfrowych Nikonach zaczyna być już
trochę nudne. Jedynym moim zdaniem szkłem (w klasie powiedzmy to w miarę
budżetowej), którego można żałować, że nie ma silnika to 85/1.8, reszta
albo ma już silniki albo znajdzie się dla nich alternatywa (pomijam też
oczywiście niektóre drogie teleobiektywy bez silnika, ale umówmy się,
ich używanie z najtańszymi i małymi korpusami chyba lekko mija się z celem).

--
pozdrawiam
marcin