-
51. Data: 2010-03-11 16:18:57
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: mleko <m...@m...ml>
On 2010-03-11 15:08, krzysiek82 wrote:
> wiesz co mnie tutaj trzyma, chęć zmiany rzeczywistości, w okolicy w
> której mieszkam nie ma już niszczenia znaków drogowych i mazania
> sprayem, od momentu gdy biegam sobie wieczorem po okolicy.
W strasznej okolicy musisz mieszkac, gdzie nagminnie "sprejowano" i
niszczono znaki. Spoleczenstwo lokalne pewnie jest ci tez wdzieczne, ze
wieczorem zaczales biegac.
> Będę robił wszystko aby coś zmienić, chociaż wiem, że na niewiele się to
> zda, ponieważ niektórym zatarła się różnica między normalnością i głupotą.
>
Na szczescie tylko lokalnie, juz byli tacy, ktorzy chcieli uszczesliwic
ogol. Tez mieli wizje szczesliwego spoleczenstwa.
-
52. Data: 2010-03-11 16:21:28
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: to <t...@a...xyz>
krzysiek82 wrote:
> rozumiem, że przed każdą większą dziurą widzisz znak, uwaga ta dziura
> może Ci zniszczyć auto?
Mam oczy i z nich korzystam.
> Ja się szczycę, że felgi mimo iż nowe nie są,
> przy każdym wyważaniu są proste :) albo inaczej tylko ciężarkami się
> koryguje :)
Może znajdź sobie jakieś inne hobby, takie, które nie będzie denerwowało
innych?
> może i cyrk, wcale nie neguje,że ktoś wezwał policję a nawet się ciesze
> z postawy tego obywatela.
Ja też się cieszę, aczkolwiek żałuję, że nie wystawili Ci mandatu, może
następnym razem jechałbyś normalnie.
--
cokolwiek
-
53. Data: 2010-03-11 16:22:04
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
mleko pisze:
> W strasznej okolicy musisz mieszkac, gdzie nagminnie "sprejowano" i
> niszczono znaki. Spoleczenstwo lokalne pewnie jest ci tez wdzieczne, ze
> wieczorem zaczales biegac.
>
strasznej nie strasznej czy to ważne, ważne że jest ok.
--
krzysiek82
-
54. Data: 2010-03-11 16:28:14
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
to pisze:
> Może znajdź sobie jakieś inne hobby, takie, które nie będzie denerwowało
> innych?
nie mam zamiaru, zajebiście się relaksuje za kierownicą.
> Ja też się cieszę, aczkolwiek żałuję, że nie wystawili Ci mandatu, może
> następnym razem jechałbyś normalnie.
>
uwierz mi gdyby mieli podstawy to by to zrobili. Bo raczej wk...eni byli
jak wyszło, że jestem czysty.
--
krzysiek82
-
55. Data: 2010-03-11 17:33:46
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: to <t...@a...xyz>
krzysiek82 wrote:
> nie mam zamiaru, zajebiście się relaksuje za kierownicą.
Jeśli denerwowanie innych Cię "zajebiście relaksuje" to doradzam
konsultację lekarską.
> uwierz mi gdyby mieli podstawy to by to zrobili. Bo raczej wk...eni byli
> jak wyszło, że jestem czysty.
Mieli podstawy, nie mieli dowodów.
--
cokolwiek
-
56. Data: 2010-03-11 18:36:29
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Arek (G)" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:hnapg1$nhe$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-03-11 13:45, neelix pisze:
>>
>> Użytkownik "krzysiek82" <s...@u...pl> napisał w wiadomości
>> news:hnam79$o5l$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> witajcie
>>> tak z czystej ciekawości pytam, co Was bardziej irytuje (chociaż moim
>>> zdaniem nie powinno) Ja zwykle nie zwalniam a tylko omijam co może z
>>> tyłu wyglądać na kierowcę po kielichu czasami jednak zwalniam prawie
>>> do zera gdy nie znam drogi i nie wiem co mnie tam czeka. Spotkałem się
>>> z różnymi reakcjami włącznie z taką, że kilka km za drogą usianą
>>> dziurami zatrzymała mnie policja gdyż ktoś poinformował, że jedzie
>>> prawdopodobnie pijany kierowca. Smieszna sytuacja, po byłem trzeźwy a
>>> mandatu za omijanie dziur wystawić nie można :)
>> Ja wybieram omijanie, a najlepiej branie między kołami. Ciągłe
>> hamowawanie jest irytujące i niebezpieczne. Nigdy by nie dojechał.
> Zwłaszcza jak trafisz na przewężenie i będziesz czekał do nocy aż
> rozładuje sie korek:)
> Tak nawiasem, czy to nie jest zbędny manewr? Przecież jesteś przeciwnikiem
> zbędnych manewrów. Dziura to nie wystarczający powód aby nie trzymać się
> możliwie blisko prawej krawędzi. Pamiętaj o swoich poglądach, bo one nie
> ograniczają się do pojedynczego wątku.
Właściwy powód, bo np. zjeżdżanie na lewy pas w celu puszczenia z
podporządkowanej to mówiąc delikatnie głupota.
neelix
-
57. Data: 2010-03-11 18:37:42
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Arek (G)" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:hnb0g6$kr2$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-03-11 14:02, krzysiek82 pisze:
>> Arek (G) pisze:
>>> Tak nawiasem, czy to nie jest zbędny manewr? Przecież jesteś
>>> przeciwnikiem zbędnych manewrów. Dziura to nie wystarczający powód aby
>>> nie trzymać się możliwie blisko prawej krawędzi. Pamiętaj o swoich
>>> poglądach, bo one nie ograniczają się do pojedynczego wątku.
>>> A.
>> Nie widzę związku z moimi poglądami, nie dorabiaj jakiś dziwnych teorii
>> :)
> Czyżby Neelix i Krzysiek82 to ta sama osoba?
I jak zwykle personalne wycieczki z powodu braku argumentów. Tylko się
osłabiasz.
neelix
-
58. Data: 2010-03-11 18:49:26
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: DoQ <p...@g...com>
krzysiek82 pisze:
> zdaniem nie powinno) Ja zwykle nie zwalniam a tylko omijam co może z
> tyłu wyglądać na kierowcę po kielichu czasami jednak zwalniam prawie do
> zera gdy nie znam drogi i nie wiem co mnie tam czeka. Spotkałem się z
> różnymi reakcjami włącznie z taką, że kilka km za drogą usianą dziurami
> zatrzymała mnie policja gdyż ktoś poinformował, że jedzie prawdopodobnie
> pijany kierowca. Smieszna sytuacja, po byłem trzeźwy a mandatu za
> omijanie dziur wystawić nie można :)
Proste ze lepiej omijac, jak nie chlales to co ci policja zrobi?
ATSD najgorsze co mozna zrobic to hamowac podczas wjezdzania w taka
dziure...
Pozdrawiam
Pawel
-
59. Data: 2010-03-11 18:59:21
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: to <t...@a...xyz>
neelix wrote:
> Właściwy powód
Gdyby był to dobry powód to inni też y tak jechali, a nie wzywali miśki
myśląc, że jedzie napruty.
> bo np. zjeżdżanie na lewy pas w celu puszczenia z
> podporządkowanej to mówiąc delikatnie głupota.
Jeśli kultura i głupota do dla Ciebie to samo, to masz rację.
--
cokolwiek
-
60. Data: 2010-03-11 20:32:47
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 11 Mar 2010 15:37:07 +0100, krzysiek82 wrote:
>J.F. pisze:
>> Normalne mamy drogi (*). Jedziesz i sie nie przejmujesz, od czegos w
>> koncu jest to zawieszenie.
>
>na pewno nikt nie brał pod uwagę polskich dróg :) To gwarantuje, wiedzą
>to posiadacze zwłaszcza takich aut jak passaty B5 :)
A w Fordzie brali :-)
J.