-
31. Data: 2010-03-11 15:13:54
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Agent 0700" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hnan50$f04$1@inews.gazeta.pl...
>> Kup sobie auto na które Cię stać.
> A co ma piernik do wiatraka?
>
> Jak będzie miał auto na które go stać to będzie jeździł po
> dziurach?
Tak jest, im szybciej jedziesz tym sie mniej dziury odczuwa.
Aczkolwiek po obecnej zimie nie bylbym pewny :-)
J.
-
32. Data: 2010-03-11 15:18:37
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
J.F. pisze:
> Aczkolwiek po obecnej zimie nie bylbym pewny :-)
>
> J.
>
ja tam tego nie chce sprawdzać :) Postanowiłem, nie zakładać gwintu bo
na serii za nisko siedzi.
--
krzysiek82
-
33. Data: 2010-03-11 15:30:36
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "krzysiek82" <s...@u...pl> napisał w wiadomości
news:hnarjh$ov$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> to pisze:
>> Omijanie każdej dziury do tego stopnia, że ktoś wzywa miśki
>> myśląc, ze jedziesz napruty, to nie jest "dbanie o stan
>> techniczny" tylko choroba głowy.
> pojeździj trochę więcej po polskich drogach, bo siedzenie non
> stop przed komputerem sprawiło, że zapomniałeś, jakie mamy drogi.
> Czy tak samo szczery byś był gdybyśmy spotkali się oko w oko?
Normalne mamy drogi (*). Jedziesz i sie nie przejmujesz, od czegos
w koncu jest to zawieszenie.
J.
* - nie dotyczy ul Portowej w Krakowie i Walbrzycha
-
34. Data: 2010-03-11 15:36:13
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: to <t...@a...xyz>
Agent 0700 wrote:
>> Ma tylko jej nie zrozumiałeś, co mnie zresztą nie dziwi.
>
> Co TO za pajac?
Nie ogarniasz komu odpisujesz?
--
cokolwiek
-
35. Data: 2010-03-11 15:36:36
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: to <t...@a...xyz>
krzysiek82 wrote:
> efekt uboczny taniego dostępu do Internetu :)
Jestem prawie pewien, że mam droższy niż Ty, hipokryto82.
--
cokolwiek
-
36. Data: 2010-03-11 15:37:07
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
J.F. pisze:
> Normalne mamy drogi (*). Jedziesz i sie nie przejmujesz, od czegos w
> koncu jest to zawieszenie.
na pewno nikt nie brał pod uwagę polskich dróg :) To gwarantuje, wiedzą
to posiadacze zwłaszcza takich aut jak passaty B5 :)
--
krzysiek82
-
37. Data: 2010-03-11 15:41:49
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
to pisze:
> krzysiek82 wrote:
>
>> efekt uboczny taniego dostępu do Internetu :)
>
> Jestem prawie pewien, że mam droższy niż Ty, hipokryto82.
>
to jesteś frajerem, bo ja wolę za neta płacić mniej :)
--
krzysiek82
-
38. Data: 2010-03-11 15:42:19
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
to pisze:
> Agent 0700 wrote:
>
>>> Ma tylko jej nie zrozumiałeś, co mnie zresztą nie dziwi.
>> Co TO za pajac?
>
> Nie ogarniasz komu odpisujesz?
>
Ogarnia zwrócił uwagę na twoją wypowiedź :)
--
krzysiek82
-
39. Data: 2010-03-11 15:44:24
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: to <t...@a...xyz>
krzysiek82 wrote:
> to jesteś frajerem, bo ja wolę za neta płacić mniej :)
A ja wolę mieć taki, który zawsze działa.
--
cokolwiek
-
40. Data: 2010-03-11 15:48:25
Temat: Re: Co jest lepsze omijanie wyrw w jezdni czy zwalnianie na nich.
Od: to <t...@a...xyz>
krzysiek82 wrote:
> chyba nie wiesz co to jest normalne eksploatacyjne zużycie samochodu,
> masz świadomość, że zdrowe przyłożenie w dziurę może nawet zniszczyć
> fartuch?
W takie nikt normalny nie wjeżdża, ale nie ma ich zbyt wielu.
> To jest dla Ciebie normalne? Bo dla mnie to objaw
> nienormalności w tym kraju i akceptacji otaczającej rzeczywistości i
> zerowej chęci jej zmiany.
Droga się naprawi od tego, ze będziesz omijał każdą nierówność, jechał
jak pijany i denerwował innych?
--
cokolwiek