W dniu 2011-09-27 20:23, Cavallino pisze:
> Użytkownik "Gabriel'wilk'" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:
>
>> Clio - części na miejscu i ogólnodostępne a ceny nawet w ASO przyzwoite
>> albo niższe niż zamienniki czy używki na alledrogo i szrotach
>
> ROTFL !!!!!
> W Renault?
>
> Bardzo ciekawe, bo z moich doświadczeń wynika coś dokładnie odwrotnego -
> serwis drogi jak diabli, zamienników brak, używki droższe niż nowe
> części do innych marek, a ceny części w ASO jeszcze ze 4 razy wyższe.
>
Twoje doświadczenia to jedne (słownie jeden) wadliwy egzemplarz renault
jaki miałeś a do tego Kianka i tak najlepsza :-)
Wyobraż sobie, że np. czujnik/licznik impulsów do Twingo I był tańczy z
24 miesięczną gwarancja i dostępny od ręki w aso niż używka na allegro
czy wymontowany na szrocie, to samo tyczy się np. mechanizmu opuszczania
szyb (wyrobiło się plastikowe trybo) i to były wszystkie usterki w 10
letnim Twingo. W obecnym Twingo II i Clio III od nowości nic się nie
dzieje, to samo tyczy się Clio II, które właśnie skończyło 10 lat - same
przeglądy i wymiana elementów eksploatacyjnych, nawet cewka nie padła. A
co to Twojego przypadku z Megi II to niestety był to model gdzie
zdarzały się kłopoty z eksploatacją a Ty miałeś pecha i teraz wieszasz
psy na tej marce, zresztą podobno alfa i puntek też Ci się psuły :-)
Kupuj co chcesz ja za to mam zamiar kupić albo nową lage albo Scenica.
ps. ostatni przegląd za Twingo II Wind 1.2 75KM w ASO z płynami, olejem
i filtrami oraz ogólną kontrolą (auto z klimą ) to niecałe 460 pln a za
Clio III Grandtour 1.2 tce pełny przeglą z odgrzybianiem klimy po 3
latach coś koło 560 pln z groszami (wszystkie materiały renault) + w
cenie mycie i odkurzanie auta :-)
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde

do góry

"Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> wrote in message
news:j5t5pu$rdj$1@news.dialog.net.pl...
>>
>
> Tak było dla Ciebie, bo widać podpadłeś im i Cie nie lubili. :P
>

Sprawdź cenę wymiany paska rozrządu.
Hyundai około 360 zł (robocizna plus oryginalny pasek) w nieautoryzowanym
warsztacie.
Clio 3 - wymiana paska możliwa właściwie tylko w autoryzowanym warsztacie (z
uwagi na komlikacie budowy mało warsztatów sie tego podejmuje) -
koszy około 850 zł.

do góry

Dnia 27.09.2011 Cavallino <c...@k...pl> napisał/a:
>> Clio - części na miejscu i ogólnodostępne a ceny nawet w ASO przyzwoite
>> albo niższe niż zamienniki czy używki na alledrogo i szrotach
>
> ROTFL !!!!!
> W Renault?
>
> Bardzo ciekawe, bo z moich doświadczeń wynika coś dokładnie odwrotnego -
> serwis drogi jak diabli, zamienników brak, używki droższe niż nowe części do
> innych marek, a ceny części w ASO jeszcze ze 4 razy wyższe.

I wszystko w kompletach - Renault to uwielbia. Nie wiem, jak do Clio, ale
do Laguny 2.0dci np. rolka prowadząca paska klinowego (taka w innych autach za
30-100 zł) jest tylko w ASO i w komplecie z kilkoma częściami - o ile pasek
i rolkę napinającą jeszcze jakoś w tym komplecie zrozumiem, o tyle
dołożenie do kompletu... koła pasowego to przegięcie. Moje było w stanie
idealnym i nie było sensu go ruszać, więc zamiast 200 zł za pasek i rolkę
zapłaciłem 1200 i mam piękne koło pasowe w szufladzie.
--
Samotnik
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Użytkownik "Gabriel'wilk'" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j5t6ii$e3d$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-09-27 20:23, Cavallino pisze:
>> Użytkownik "Gabriel'wilk'" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:
>>
>>> Clio - części na miejscu i ogólnodostępne a ceny nawet w ASO przyzwoite
>>> albo niższe niż zamienniki czy używki na alledrogo i szrotach
>>
>> Bardzo ciekawe, bo z moich doświadczeń wynika coś dokładnie odwrotnego -
>> serwis drogi jak diabli, zamienników brak, używki droższe niż nowe
>> części do innych marek, a ceny części w ASO jeszcze ze 4 razy wyższe.
>>
>a Ty miałeś pecha i teraz wieszasz psy na tej marce, zresztą podobno alfa i
>puntek też Ci się psuły :-)

Ok jako watkotworca ciagne dalej .... bylem dzis na jezdzie test z zona
Niestety nie bylo Clio hatchback tylko cos a'la kombi
ale na tej samej podlodze z tym samym wypos. i silnikiem

Subiektywne odczucia z jazdy - najpierw jechala zona potem ja
ze jest bardziej tepe od Hundka i20 :(
Moc silnikow niby podobna bo roznica 3 koni, to tyle co nic
ale oddajac sprawiedliwosc ......
- wg. info uzyskanego od sprzedawcy jest ok 40kg ciezszy od hatchback'a
pan ok 30kg wiecej od pani z ktora wczesniej jechalismy i20
razem ~70-80kg czyli tak jakbysmy jechali we 4 osoby
w kazdym roznica wydawala nam sie wyraznie odczuwalna
moze tez kwestia inaczej zestopniowanej skrzyni? - no nie wiem

Teraz bedzie krytyka - co mi sie nie spodobalo
- po pierwsze zle zrobiony przedni fotel, przy dzwigni reg. wys. fotela
obrzeze plastikowe jest za wysokie do poduszki siedziska
w efekcie przy wysiadaniu z auta krawedz nawet bolesnie uciska udo.
celowo sprawdzilem pozniej w megan - nie ma tej wady.
- tylna kanapa IMO niewygodna, gdyby przyszlo mi dalej jechac z tylu...
dramat
na dodatek uchwyty do pasow bezpieczenstwa sa na sztorc w siedzisku
i mozna sobie kosc ogonowa uszkodzic przesuwajac sie tylkiem po kanapie :]
- nieczytelny predkosciomierz - obrotomierz ok, ale mialem problem
z odczytaniem predkosci z jaka jade choc slepy nie jestem
- IMO gorzej wyciszony silnik (w por. z i20)
- sprzeglo bierze tak wysoko, ze musialem mocniej odsunac fotel
bo nie moglem tak wysoko podniesc nogi zeby ja zdjac z pedala :(
- komora silnika, ktos wpadl na genialny pomysl aby maska
otwierala sie na dlugosci ok 2/3 (linia odciecia powyzej swiatel)
w efekcie kiepski dostep do wewnatrz .... a zeby zmienic zarowke
to prawdopodobnie trzeba demontowac zbiornik spryskiwacza

Na plus - miekki dosc dobrze wygladajacy pastik kokpitu
kierownica przyjemna obszyta skora, choc trosze mnie draznily
na poczatku te krotkie manetki przelacznikow np. kierunkowskazow
- ogolnie wyglad wnetrza dosc przyjemny
- kola 15" tez na plus - powinno mniej telepac
- bardzo lekko "chodzaca" kierownica , moze nawet za bardzo?
- zamek centralny z pilotem

Podsumowujac - chyba zonka jeszcze raz pojdzie na jazde i20
tym razem juz beze mnie :]

Pozdrawiam

do góry

W dniu 2011-09-27 22:20, Waldek pisze:
>
> Użytkownik "Gabriel'wilk'" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:j5t6ii$e3d$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-09-27 20:23, Cavallino pisze:
>>> Użytkownik "Gabriel'wilk'" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:
>>>
>>>> Clio - części na miejscu i ogólnodostępne a ceny nawet w ASO przyzwoite
>>>> albo niższe niż zamienniki czy używki na alledrogo i szrotach
>>>
>>> Bardzo ciekawe, bo z moich doświadczeń wynika coś dokładnie odwrotnego -
>>> serwis drogi jak diabli, zamienników brak, używki droższe niż nowe
>>> części do innych marek, a ceny części w ASO jeszcze ze 4 razy wyższe.
>>>
>> a Ty miałeś pecha i teraz wieszasz psy na tej marce, zresztą podobno
>> alfa i puntek też Ci się psuły :-)
>
> Ok jako watkotworca ciagne dalej .... bylem dzis na jezdzie test z zona
> Niestety nie bylo Clio hatchback tylko cos a'la kombi
> ale na tej samej podlodze z tym samym wypos. i silnikiem
Nie ala kombi tylko miejskie kombi co ma 430l bgażnika- u mnie więcej bo
mam podwójną podłogę bagażnika a zwie się ten model Grandtour :-)

> Subiektywne odczucia z jazdy - najpierw jechala zona potem ja
> ze jest bardziej tepe od Hundka i20 :(
> Moc silnikow niby podobna bo roznica 3 koni, to tyle co nic
> ale oddajac sprawiedliwosc ......
Ale ja Ci pisałem ze 1.2 bez turbo nadaje się do miasta i to tylko w
Twingo II anie w Clio - do Clio to albo diesel albo 1,2 tce 101/106 KM.
Dynamika wystarczająca (potwierdzą koledzy po ostatnim zlocie :-) ) a do
tego spalanie na normalnym poziome

> Teraz bedzie krytyka - co mi sie nie spodobalo
> - po pierwsze zle zrobiony przedni fotel, przy dzwigni reg. wys. fotela
> obrzeze plastikowe jest za wysokie do poduszki siedziska
> w efekcie przy wysiadaniu z auta krawedz nawet bolesnie uciska udo.
> celowo sprawdzilem pozniej w megan - nie ma tej wady.
Może w Clio III faza II jest inaczej niż w fazie I?
> - tylna kanapa IMO niewygodna, gdyby przyszlo mi dalej jechac z tylu...
> dramat
> na dodatek uchwyty do pasow bezpieczenstwa sa na sztorc w siedzisku
> i mozna sobie kosc ogonowa uszkodzic przesuwajac sie tylkiem po kanapie :]
Zona nigdy nie narzekała na tylną kanape a syn póki co siedzi we własnym
foteliku :-)
> - nieczytelny predkosciomierz - obrotomierz ok, ale mialem problem
> z odczytaniem predkosci z jaka jade choc slepy nie jestem
Może w podstawowej wersji jest inny prędkościomierz niż w wersji bogatej
> - IMO gorzej wyciszony silnik (w por. z i20)
W 1.2 tce prawie nie słychać silnika a w Twingo II 1.2 75KM tylko przy
wyższych obrotach może drażnić odgłos silnika choć nie jest głośno
> - sprzeglo bierze tak wysoko, ze musialem mocniej odsunac fotel
> bo nie moglem tak wysoko podniesc nogi zeby ja zdjac z pedala :(
Jest pewnie wyjechane bo to auto dla ludu do masakrowania podczas jazd
testowych :-)
> - komora silnika, ktos wpadl na genialny pomysl aby maska
> otwierala sie na dlugosci ok 2/3 (linia odciecia powyzej swiatel)
> w efekcie kiepski dostep do wewnatrz .... a zeby zmienic zarowke
> to prawdopodobnie trzeba demontowac zbiornik spryskiwacza
Jeszcze nie sprawdzałem jak sięwymienia żarówki a już 3 lata świecą -
dodam, ze przednie blotniki nie sa metalowe podobnie jak i maska w
droższych wersjach.
> Na plus - miekki dosc dobrze wygladajacy pastik kokpitu
> kierownica przyjemna obszyta skora, choc trosze mnie draznily
> na poczatku te krotkie manetki przelacznikow np. kierunkowskazow
> - ogolnie wyglad wnetrza dosc przyjemny
> - kola 15" tez na plus - powinno mniej telepac
> - bardzo lekko "chodzaca" kierownica , moze nawet za bardzo?
Wspomaganie zależne od prędkości i mechaniczne a nie eeektryczne -
przynajmniej tak jest w moich autach.
> - zamek centralny z pilotem
Standard - jeśli to wszystko to kupujesz podstawową wersje z
podstawowym silnikiem :-(
> Podsumowujac - chyba zonka jeszcze raz pojdzie na jazde i20
> tym razem juz beze mnie :]
Niech małżonka kupi co jej się podoba i czym się lepiej jeździ.ps. a
ktoś polecał Ka z 60 KM i klimą :-) ;P
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde

do góry

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
wiadomości news:j5t5pu$rdj$1@news.dialog.net.pl...
>W dniu 2011-09-27 20:23, Cavallino pisze:
>> Użytkownik "Gabriel'wilk'" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:
>>
>>> Clio - części na miejscu i ogólnodostępne a ceny nawet w ASO przyzwoite
>>> albo niższe niż zamienniki czy używki na alledrogo i szrotach
>>
>> ROTFL !!!!!
>> W Renault?
>>
>> Bardzo ciekawe, bo z moich doświadczeń wynika coś dokładnie odwrotnego -
>> serwis drogi jak diabli, zamienników brak, używki droższe niż nowe
>> części do innych marek, a ceny części w ASO jeszcze ze 4 razy wyższe.
>>
>>
>
> Tak było dla Ciebie, bo widać podpadłeś im i Cie nie lubili. :P

Znaczy, że teraz staniało i np. silniczek wycieraczek można kupić za 300 zł
nowy? ;-)

do góry

Użytkownik "Gabriel'wilk'" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:

>> Bardzo ciekawe, bo z moich doświadczeń wynika coś dokładnie odwrotnego -
>> serwis drogi jak diabli, zamienników brak, używki droższe niż nowe
>> części do innych marek, a ceny części w ASO jeszcze ze 4 razy wyższe.
>>
> Twoje doświadczenia to jedne (słownie jeden) wadliwy egzemplarz renault
> jaki miałeś

I wystarczyło aż nadto żeby sobie wyrobić opinię o awaryjności, cenach
części czy jakości i cenach serwisu.
Z Kią takiej wiedzy nie mam - nie było okazji się zapoznać.

>a do tego Kianka i tak najlepsza :-)

Zależy pod jakim względem.
Ceny części też mają wysokie, ale zamienniki są łatwo dostępne, tak samo jak
oryginały za pół ceny.
Co do reszty się nie wypowiadam, bo serwisu czy gwarancji praktycznie nie
miałem potrzeby sprawdzać.
A używamy już jej dłużej niż onegdaj Meganki, która w tym samym czasie
zaliczyła kilkanaście awarii (niektóre wycenione przez ASO na 5000+ zł
sztuka) i dwie kampanie.


>A co to Twojego przypadku z Megi II to niestety był to model gdzie zdarzały
>się kłopoty z eksploatacją a Ty miałeś pecha i teraz wieszasz psy na tej
>marce

Oczywiście - tak to działa.
Dlatego NIE WOLNO do takich sytuacji dopuszczać, bo zepsuć opinię sobie
łatwo.

>, zresztą podobno alfa i puntek też Ci się psuły :-)

Przy Megane były szczytem bezawaryjności - miały pojedyncze usterki raczej
(tyle że powtarzające się), a nie cały szereg baboli.


> Kupuj co chcesz ja za to mam zamiar kupić albo nową lage albo Scenica.
> ps. ostatni przegląd za Twingo II Wind 1.2 75KM w ASO z płynami, olejem i
> filtrami oraz ogólną kontrolą (auto z klimą ) to niecałe 460 pln a za Clio
> III Grandtour 1.2 tce pełny przeglą z odgrzybianiem klimy po 3 latach coś
> koło 560 pln z groszami (wszystkie materiały renault) + w cenie mycie i
> odkurzanie auta :-)

No to faktycznie niedrogo, ja za ostatni przegląd w Renault płaciłem z 300
zł, ale wszystkie filtry i płyny były moje.

do góry

Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:slrnj848nv.ifb.samotnik@localhost.localdomain..
.
> Dnia 27.09.2011 Cavallino <c...@k...pl> napisał/a:
>>> Clio - części na miejscu i ogólnodostępne a ceny nawet w ASO przyzwoite
>>> albo niższe niż zamienniki czy używki na alledrogo i szrotach
>>
>> ROTFL !!!!!
>> W Renault?
>>
>> Bardzo ciekawe, bo z moich doświadczeń wynika coś dokładnie odwrotnego -
>> serwis drogi jak diabli, zamienników brak, używki droższe niż nowe części
>> do
>> innych marek, a ceny części w ASO jeszcze ze 4 razy wyższe.
>
> I wszystko w kompletach - Renault to uwielbia.

I owszem - tuleje belki chcieli mi wymieniać razem z belką (6000 zł), do
suszenia modułu centralnego zamka przewidywali komplet z jego wymianą (za
1500 zł + wymiana) - tyle że się za długo zastanawiałem i wysechł sam. ;-)

do góry

Użytkownik "Gabriel'wilk'" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j5tcju$tqs$1@news.onet.pl...

> Niech małżonka kupi co jej się podoba i czym się lepiej jeździ.ps. a ktoś
> polecał Ka z 60 KM i klimą :-) ;P

Ka ? zaraz lookne jak to teraz wyglada bo pamietam tylko ten model a'la
biedronka-stonka :)
Moze blizej by jej bylo do fiesty, jednak pewnie trzeba by dolozyc kasy
do podobnego wyposazenia, bo w 40k (z rabatem lizingowym) raczej sie nie
zmiesci

do góry

W dniu 2011-09-27 22:45, Cavallino pisze:
> Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
> wiadomości news:j5t5pu$rdj$1@news.dialog.net.pl...
>> W dniu 2011-09-27 20:23, Cavallino pisze:
>>> Użytkownik "Gabriel'wilk'" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:
>>>
>>>> Clio - części na miejscu i ogólnodostępne a ceny nawet w ASO przyzwoite
>>>> albo niższe niż zamienniki czy używki na alledrogo i szrotach
>>>
>>> ROTFL !!!!!
>>> W Renault?
>>>
>>> Bardzo ciekawe, bo z moich doświadczeń wynika coś dokładnie odwrotnego -
>>> serwis drogi jak diabli, zamienników brak, używki droższe niż nowe
>>> części do innych marek, a ceny części w ASO jeszcze ze 4 razy wyższe.
>>>
>>>
>>
>> Tak było dla Ciebie, bo widać podpadłeś im i Cie nie lubili. :P
>
> Znaczy, że teraz staniało i np. silniczek wycieraczek można kupić za 300
> zł nowy? ;-)
>

Przy tym co pisze Gabriel, to wychodzi na to, że są ASO i "ASO". Jedne
dbają o klienta i są w stanie zaproponować normalne ceny, a drugim to
zwisa, bo mentalnie żyją w PRLu - co tam klient, ten odejdzie, inny
przyjdzie.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

do góry