Użytkownik "power_bit" <power_bit@_NOSPAM_interia.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:1eb44b7918b1b8ac383a45c3f060cb0d$1@grup
y.scigacz.pl...
> Marcin Nnapisal
>
>> http://maic.jmu.edu/journal/10.2/r&d/heafitz/heafitz
.htm
>
>> W skrócie:
>
>> Wymontowujesz szybę z kasku. Wkładasz ją do piekarnika na 24 godziny w
>> temperaturze 120 st C - w celu całkowitego usunięcia z niej wilgoci.
>> Wyjmujesz, odczekujesz 30 minut, żeby ostygła.
>
>> Bierzesz szybę w rękę, w drugą rękę opalarkę (moc 1000-1500W) i
>> delikatnie
>> opalasz szybkę. Nie wolno dopuścić, żeby opalarka podgrzewała jedno
>> miejsce
>> dłużej niż 10 sekund.
>
>> Koniec.
>
>> I co Wy na to?
>
> Co to za kurwa sciema??? Kawal plastiku ma być w piekarniku 24 h by się
> pozbyć wilgoci??!!! Chuja prawda, w zasadzie co daje obróbka termiczna?!
> (nic nie daje) zjebie tylko szybkę nic więcej. W ogóle co to za
> beznadziejna ściema... Szybka jest porysowana, kupujesz nowa zakładasz i
> po sprawie, nie ma co polerować, pieścić, srać się z tym a na pewno nie
> grzać w piekarniku a potem opalać opalarką.

Znasz się na tym, czy tylko tak dla śmiechu zabrałeś głos?
Obróbka termiczna ma z pewnością wpływ na materiały sztuczne - w to chyba
nie wątpisz?

Patent z opalarką wymyślili właśnie po to, żeby (jak zgrabnie to ująłeś) nie
polerować, nie pieścić się i nie srać.

A jeśli zadziała?