W dniu 27.11.2022 o 22:13, ii pisze:

> Ceny są powiązane rynkiem na którym odbywa się obrót surowcami

Że co? Obrót surowcami odbywa się, od ponad stulecia, na na całym świecie.

> a elektryki ten obrót różnicują!

Niby jak?

> Jeśli do tego czasu nie zabezpieczymy swoich potrzeb energetycznych.

Tak, zabezpieczymy. Jak samochody staną się dobrem luksusowym, co jest
właśnie jedną z tez filmu.

> Ogół odbiorców w udziałach proporcjonalnych do wolumenu.
> Czyli Ty raczej niewiele zapłacisz.

Czyli raczej komuna i socjalizm, wszyscy składają się na nielicznych.

> A mnie jest obojętne jak zrobisz by mi nie smrodzić.

Takie pierdolenie to możesz tym z okolic Bełchatowa i Bogatyni wciskać.

> Jakbyś sam kupił elektryka, tak jak ja, to dopłaty nie byłyby potrzebne.

A to jakiś wyczyn zapłacić za swój samochód? Do moich nikt mi nie dopłacał.

do góry

W dniu 28.11.2022 o 10:05, Myjk pisze:

> Tylko nie bierzesz pod uwagę że: a) najm jest tańszy startowo niż zakup "na
> właśność" b) masz gwarancję przez cały okres trwania anjmu (literalnie jak
> się zepsuje to dostajesz nowy albo zastępczy, ale od ręki) c) upgrejdy
> młotka są w cenie najmu itd.

Dla firm oczywiście, ale prywatnie nikt nie wynajmuje młotka, pralki,
telewizora czy żelazka.

> Ja teraz profesję zmieniłem i się budowlanką zająłem. Jakbym miał sobie
> kupić wiertnicę do żelbetu to 20-30 tys. (z różnymi koronami) a tak
> wynajmuję na dobę za 200-300 zł, opieprzam ile się da, oddaję i się nie
> martwię czy się zesra i będę musiał oddać do serwisu i płacić (i czekać),
> czy trzeba kupić już nową koronę itd. Zresztą ostatnio mi się zesrała
> wiertnica w trakcie pracy, zrobiłem sobie herbatkę, w ciągu pół godziny
> wynajmujący przyjechali SAMI DO MNIE z zastępczą i mogłem pracować dalej.

Ja mimo posiadanych kilku samochodów, też potrafię i wiem gdzie wynająć
busa. Bo potrzebuję go okazjonalnie, tak jak ty wiertnicy. No chyba, że
zarabiarki do kabli czy rur lub szelki do biegania po dachach też
wynajmujesz? No to wtedy szacun... dla tych, którzy korzystają z twoich
usług.

> Przyklaskują, bo im (wszystkim) się to bardziej opłaca. No ale są debile,
> którzy myślą że jak coś kupią na tzw. "własność" to świat z automatu będzie
> im się kładł do stóp.

Dom/mieszkanie/samochód/żonę masz na własność czy wynajmujesz?

do góry

W dniu 28.11.2022 o 08:59, Myjk pisze:

> Z punktu ekonomicznego i ekologicznego kupowanie samochodu jest pozbawione
> sensu.

Pralka i żelazko też, a jednak większość ludzi je posiada.

> Wie to każdy kto choć raz usiadł i to policzył -- albowiem większość
> samochodów przez większość czasu stoi i czeka w budzie (albo i nie) aż
> pancio/pancia zabierze go na spacer.

I już do tego doszedłeś? Ja właśnie dlatego nie kupuje samochodów
powyżej pewnego pułapu cenowego, dla różnych potrzeb innego, bo to po
prostu zamrażanie gotówki. I nie ma znaczenia czy benzynowy czy
elektryk. Stanieją elektryki, będę je kupował i nimi jeździł, na chwilę
obecną policzyłem i MI się to nie opłaca.

do góry

W dniu 28.11.2022 o 18:09, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Mon, 28 Nov 2022 15:47:37 +0100, robot napisał(a):
>
>> W dniu 27.11.2022 o 15:06, Jacek Maciejewski pisze:
>>> Dnia Sun, 27 Nov 2022 14:47:11 +0100, nadir napisał(a):
>>>
>>>> Ale dobij frustratów, pochwal się jakim elektrykiem pomykasz?
>>>
>>> Coś ci się pomyliło. Elektryk indywidualny to też przedłużacz kutasa.
>>> Przynajmniej w 90% przypadków a w przypadku Tesli w 100. Ja swoje sprawy
>>> załatwiam rowerem, taksówkami i zbiorkomem ponieważ członka mam
>>> wystarczajacego :)
>>
>> Ja też mam wystarczający.
>> Ale wolałbym mieć dużego :))))
>
> To się da wyleczyć. Dwie, trzy sesje u psychoanalityka i ci przejdzie.

E tam.
Obejdzie sie.
Ciesze się z tego co mam :)

do góry

W dniu 28-11-2022 o 16:03, robot pisze:
> W dniu 28.11.2022 o 15:54, Cavallino pisze:
>> W dniu 28-11-2022 o 12:48, robot pisze:
>>> W dniu 28.11.2022 o 11:56, Cavallino pisze:
>>>
>>>>
>>>> Nie do końca widzę związek.
>>>> Ja sobie nigdy nie kupowałem na własność kompilatora, który używam w
>>>> pracy.....
>>>>
>>> Jaki związek?
>>> Czego z czym?
>>
>> To że masz coś znać, z tym co sobie masz kupić na własność.
>
> No to rzeczywiście nie ma związku.

Dokładnie.

> I to że to nie ma związku nie ma związku z tym o czym pisałem.

No nie ma.
Ale ma związek z tym o co byłeś pytany.

do góry

W dniu 28.11.2022 o 09:53, ii pisze:

>>> Słuchy chodzą, że popyt przewyższa podaż tylko na początku.
>>
>> Czego najlepszym przykładem jest na przykład rynek usług medycznych.
>> Czy to u nas w NFZ czy "wolny" rynek w stanach:P
>>
>
> Ale co, zdrożały usługi w Polsce czy Stanach?
>
> Może rozważmy ceny ubezpieczeń samochodowych...

Twierdzisz, że popyt na usługi w NFZ nie przewyższa podaży? W stanach
dla odmiany nie - ale to jest spowodowane nieakceptowalną dla większości
ceną. Więc bajki o prostym popycie i podaży to z cytatów korwina chyba.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On 27/11/2022 09:16, m4rkiz wrote:
> W dniu 26.11.2022 o 19:38, nadir pisze:
>> Akurat przy dzisiejszych technologiach nie jest wielkim problemem
>> dołożenie do samochodu elektrycznego układu, który podczas kontroli
>> drogowej
>
> czemu drogowej, monitoring 24/7 przez sieć komórkową albo elektryczną,
> łącznie z wyłączeniem możliwości naładowania (po stronie samochodu) do
> czasu opłacenia zaległości, czy np. w szczycie poboru bez dodatkowej
> opłaty 200%
>
>> wykaże, czy ładujesz się opodatkowanych ładowarek czy z
>> "taniego" prądu domowego. I tak jak UE wymusza różne bzdurne systemy do
>> obowiązkowego wyposażenia samochodu, tak może wymusić szajbkę do
>> opodatkowania ładowania.
>
> stawiam na bezpośrednią komunikację między siecią a samochodem, sam
> końcowy licznik ładowarki zbyt łatwo byłoby podłączyć do domowego prądu
> na przedłużaczu

ale po co? Jeśli smart-licznik (który będziesz musiał mieć) wykaże nagły
zwiększony pobór, a ty w ciągu 7 dni nie złożysz w urzędzie deklaracji o
użyciu spawarki (jak złożysz to razem z deklaracją uzyskanego dochodu
lub potencjalnego dochodu polegającego na zaoszczędzeniu na kupnie - i
odprowadzeniu podatku ;), to podatek wraz z odsetkami automatycznie
zniknie z twojej dostępnej puli CBDC - co i tak nie będzie dużym
problemem, bo nadmiar środków i tak zniknie - takie są plany (i możliwości)
"The Eurosystem is assessing design options that would prevent people
holding large amounts of digital euro as a risk-free investment or
shifting funds away from bank deposits to a digital euro. Alongside the
possibility of setting outright holding limits, another option is tiered
remuneration."*
Na razie oczywiście powód jest taki, że CBDC będzie istniało równolegle
z gotówką, jak już gotówka zniknie** to spokojnie można będzie
wprowadzić wszelkie limity / blokady itp (to jest na razie teoria
spiskowa, przecież agenda 2030 nie istnieje ;)

*-
https://www.ecb.europa.eu/paym/digital_euro/faqs/htm
l/ecb.faq_digital_euro.en.html
**- nikt jej nie usunie, tylko uniemożliwią nią obracać (np. limit 100zł
wypłat gotówkowych, max 1000zł wpłat gotówkowych dla firm - to już się
krok po kroku dzieje - w UK utrudniają firmom większe wpłaty/wypłaty
gotówki (czasem wypowiadają umowy o prowadzenie konta), prywatnie
wypłacisz max ?500 dziennie (zwykle ?300), a jak chcesz więcej, to
musisz się grubo tłumaczyć dlaczego chcesz dostać własne pieniądze. I to
wszystko w przyjaznym systemie, gdzie mogę mieć 10 rachunków bieżących,
a nie jeden w centralnym banku.

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

On 27/11/2022 11:36, robot wrote:
>>
> Wystarczy ludziom wmówić co jest dobre, a co złe
> i już masz zarobek.
>
> Kurna czemu ja tak nie potrafię? :)))

to nie problem - wystarczy, że sobie kupisz główne media, w których
pozostałe nazwiesz teoriami spiskowymi :)

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu 28.11.2022 o 12:06, ii pisze:

>>> Nie wydaje mi się.
>>
>> Tesla 2,65, przeciętnie 2,30.
>
> http://niusy.pl/@tauron.pl/am6
>
> "
> zarejestrowany:
> AC 1,21, DC 1,99

"oferujemy ci 100 ładowarek w 50 miastach":)

>> Razy 20kWh na 100 to daje 43PLN.
>
> Chcemy tanio, więc wybieramy mały samochód 15kW i AC, czyli ... 18PLN :-)

Jak chcesz tanio to kupujesz używaną hybrydę od tojoty i dokładasz gaz.
5 litrów na 100 - 15PLN:P

>> Dizel jeszcze droższy, ale LPG już wyjdzie taniej. Czyli elektrykiem
>> może i niewygodnie ale przynajmniej drogo.
>
> Aha, aha:-)

Co aha, aha? Argumentów zbrakło?

>> Jeszcze nie mają bo jest ich mało. Ty się lepiej zastanów jak to jest,
>> że niemcom rachunki za prąd tak wzrosły. Przycież mają prawie wszystko
>> z OZE. Putin słońce zasłonił czy wiatr zablokował. Tak wygląda ta
>> "darmowa" energia;)
>
> No to tak jak u nas.

U nas to pół biedy, bo stoimy na węglu więc teoretycznie da się
wytłumaczyć (choć węgiel dla energetyki mamy teoretycznie swój
"państwowy" więc też średnio). Ale tak się dzieje w niemczech, które
mają "darmową" energię z oze. Putin słońce zasłonił i wiatr wstrzymał?
Tak się kończy w praktyce pierdolenie o darmowej energi, która spływa
akurat do twojego akumulatora w elektryku..

> http://niusy.pl/@tauron.pl/am5
>
> "100% energii używanej w stacjach pochodzi z OZE (Odnawialnych Źródeł
> Energii), w szczególności z małych elektrowni wodnych i farm wiatrowych"

Tak, bo te elektrony są takie mądre, że akurat do tych stacji płyną:P

>> Większość ludzi nie ma po prostu takiej możliwości. Pierdolenie niech
>> każdy sobie sam ładuje przypomina pewną frazę o jedzeniu ciastek
>> zamiast chleba. Autorka chyba słabo skończyła;)
>>
>
> Ja akurat nie twierdzę, że elektryki są dla wszystkich. Pewnie teza tego
> filmiku.

Ale tobie podobni tak i chcą to na siłę wprowadzać. Zresztą mówisz w
ogólności, że elektryki są tańsze - nie w ogólności nie są i to że ktoś
jeździ skrzyżownaniem meleksa z rowerem i ładuje go pokątnie tego nie
zmienia. Ja mogę powiedzieć, że dobre jest metro i od wielkiego dzwonu
karszering. No po prostu jest lepszy i to jest fakt autentyczny! Jak
ktoś będzie pierdolił, że u niego metra nie ma na wiosce, to odpowiem
jak fanatycy elektryków - no to trudno - trzeba było mieszkać w
warszawie przy metrze a nie potem płakać i smrodzić:P Taki sam poziom
odlotu.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On 28/11/2022 09:05, Myjk wrote:
> Sun, 27 Nov 2022 13:54:05 +0100, nadir
>
>>> Już nie mogę się doczekać jak pójdę do sklepu i zamiast
>>> kupić młotek, kupię licensję za użytkowanie go.
>
> Tylko nie bierzesz pod uwagę że: a) najm jest tańszy startowo niż zakup "na
> właśność"

w UK nieznacznie (za to jest wygodniejszy dla dużych firm)


b) masz gwarancję przez cały okres trwania anjmu (literalnie jak
> się zepsuje to dostajesz nowy albo zastępczy, ale od ręki)

W UK większość leasingów ma naprawy we własnym zakresie (tak jest
gwarancja producenta, ale nie zawsze na cały okres umowy i nie na wszystko


c) upgrejdy
> młotka są w cenie najmu itd.

pod warunkiem że zapłacisz więcej ;)

>
> Ja teraz profesję zmieniłem i się budowlanką zająłem. Jakbym miał sobie
> kupić wiertnicę do żelbetu to 20-30 tys. (z różnymi koronami) a tak
> wynajmuję na dobę za 200-300 zł, opieprzam ile się da, oddaję i się nie
> martwię czy się zesra i będę musiał oddać do serwisu i płacić (i czekać),
> czy trzeba kupić już nową koronę itd. Zresztą ostatnio mi się zesrała
> wiertnica w trakcie pracy, zrobiłem sobie herbatkę, w ciągu pół godziny
> wynajmujący przyjechali SAMI DO MNIE z zastępczą i mogłem pracować dalej.

a ja mogłem wynająć spawarkę do światłowodów za ?100/tydzień. Kupiłem
chińczyka za mniej niż ?600 i zwrócił się po pierwszym zleceniu. Tak,
sprzęt innej klasy, ale też spełnia swoje zadanie.

>
> Przyklaskują, bo im (wszystkim) się to bardziej opłaca. No ale są debile,
> którzy myślą że jak coś kupią na tzw. "własność" to świat z automatu będzie
> im się kładł do stóp.

rozglądam się za VANem. Za nowy musiałbym dać >20k, leasing 300/mc
(czyli >10k za 3 lata), 3-letni mogę kupić za ok. 12k. Za te 300 nie
dają nawet road assistance, więc jak się zepsuje to musisz odholować do
warsztatu (albo dokupić ubezpieczenie). Zmieniam tylko dlatego, że
starego (2010r.) obłożą zielonym podatkiem 2000 rocznie.

--
Pozdrawiam

do góry