eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaCiekawe numery 2023Re: Ciekawe numery 2023
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED.89-64-75-0.dynamic.chello.pl!no
    t-for-mail
    From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
    Newsgroups: pl.misc.telefonia
    Subject: Re: Ciekawe numery 2023
    Date: Mon, 8 May 2023 14:58:37 +0200
    Organization: : : :
    Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
    References: <a...@g...com>
    <3...@g...com>
    <7...@h...invalid>
    <u03eu2$ohg2$1@dont-email.me>
    <f...@h...invalid>
    <u04po2$llk$1$strowger@news.chmurka.net>
    <b...@h...invalid>
    <u0cb6k$tua$1$strowger@news.chmurka.net>
    <1...@h...invalid>
    <u0dkgk$2rbuv$1@dont-email.me>
    <35hcp03ile1e.1kx0hvpnnj6ia$.dlg@40tude.net>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <1...@4...net>
    <1ch92i97662rs$.1te61q7mpc572.dlg@40tude.net>
    <m...@i...localdomain>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <m...@i...localdomain>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <7w459nseyiu2.xhss9ttvofr7$.dlg@40tude.net>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <1lwdil2nve7y.12vx31nsbdv73$.dlg@40tude.net>
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Info: news.icm.edu.pl;
    posting-host="89-64-75-0.dynamic.chello.pl:89.64.75.0";
    logging-data="3911567"; mail-complaints-to="u...@n...icm.edu.pl"
    User-Agent: slrn/pre1.0.4-6 (Linux)
    Cancel-Lock: sha1:Jf3cdxDkEo0HXdORY1u64w4lKq8=
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.telefonia:243118
    [ ukryj nagłówki ]

    Pan J.F napisał:

    >>> Nie znam DVI, a PCL w stopniu minimalnym ... ale o ile pamietam, to
    >>> w PCL nie było nic nadzwyczajnego. Ot, "komendami ESC" zadawalo sie
    >>> pozycje tekstu i rodzaj.
    >> I to "nic nadzwyczajnego" stało się przełomem. Przedtem po prostu nikt
    >> na taką "prostą" rzecz nie wpadł, choć wielu się starało (z Canonem na
    >> czele). Wyobrażam sobie, że z wynalezieniem koła musiało być podobnie.
    >
    > Wczesniej brakowało pamieci, a mozliwosci drukarek nie zachęcaly do
    > cudowania.

    Przede wszystkim możliwości oprogramowania nie zachęcały do cudowania.

    > Zreszta jak ktos chcial duzy rysunek na drukarke - to sie dało, tylko
    > robil to komputer, drukarka miala bufor mały.

    To już zdecydowanie później. Rysowanie zaczęło się od programów takich
    jak AutoCAD, gdzie wszystko było wektorowe. Poczynając od wprowadzenia
    opisu rysunku do komputera (poleceniami CLI) aż po przelanie tego na
    papier -- przy użyciu jak najbardziej wektorowego plottera. O rasteryzacji
    na potrzeby wydruku nikt nie myślał.

    >> Dopuszczam do siebie myśl, że w opinii wcześniejszych myślicieli też
    >> to było uperdliwe, więc cię za to nie brali. W praktyce realizacja
    >> okazała sie prosta i efektywna.
    >
    > Ano drukowało, ale jak?.

    Szybko i sprawnie.

    >> Kompresja mapy całej strony jest zbyteczna, bo nawet słaby procesor
    >> dobrze sobie radzi z interpretacją na bieżąco.
    > Ale zauważ o co go prosisz. Nagle sie okazuje, ze na stronie moga byc
    > rózne teksty, czesciowo nałozone, obrócone, roznej wielkosci itp.
    > I wszytko podsyłane w dowolnej kolejnosci.

    Sterownik DVI/PCL dobrze sobie radzi z pomieszaniem kolejności. Opis
    strony jest na tyle mały, ze bez problemu mieści się w pamięci.

    >>> Nawiasem mówiąc - problem sie powtórzył pare lat pózniej, jak
    >>> HP zaczął robic plottery w technice drukarek atramentowych.
    >>> Pamieci na arkusz A1 czy A2 na pewno brakowało.
    >> Z tego co wiem, to tam nawet nie ma ograniczenia na długość wstęgi
    >> wydruku.
    >
    > Jest w Windowsie o ile pamietam.
    > No tak, ale to w drukarkach, nie w HPGL :-)

    Ten diwajs jest plotterem tylko z nazwy, używanej z powodu mechanicznego
    podobieństwa. Wektorowego HPGL raczej nikt w to nie wpuszcza.

    >> Postscript to przeciwieństwo PCL, projektowany był "po pańsku".
    >> Jak się zapłaci, to można mieć szybki komputer i dużo pamięci.
    >
    > Możliwosci tez miał spore. No i wymagal sporo pamieci i troche
    > procesora.

    Cały czas przecież ma, bo języka lepszego od postscriptu dla drukarek
    nie wymyślono. Z tym że Adobe już nie zarabia, bo ten darmowy na tanich
    drukarkach jest lepszy od ich pierwotnego dzieła.

    >> Co i tak było wtedy tańsze od licencji na Adobe Postscript, która
    >> kosztowała krocie.
    >
    > Ale jakbys zaplacil ... drukarka w komplecie z PS dostawała chyba
    > troche RAM, ale co z procesorem - ten co miala wystarczał?

    Pisze o latach osiemdziesiątych, kiedy to były zupełnie inne drukarki
    niż te, który Postscript mogły miec jako *opcję*.

    > Tak swoją drogą - oni naprawde przeliczali te literki wielomianami
    > Beziera? Dosc czasochlonne sie wydaje.

    W Postscripcie? Jak najbardziej. Dzisiaj to w ogóle nie zajmuje czasu,
    ale kiedyś? Chyba najbardziej pożyteczny program, jakie kiedykolwiek
    napisałem w Postscripcie, wsysał plik *.pfb z postscriptowym fontem
    i po minucie wypluwał plik *.mf, który METAFONT dalej przerabiał na
    bitmapy. No i obraz strony na ekranie nie czekałoo się kilka minut,
    pokazywał się od razu.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: