-
41. Data: 2009-04-22 13:33:50
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: "Tytus z Fabryki" <f...@0...pl>
Siemka
***Użytkownik "mlek"
Z drugiej strony, Japonczycy do dzis niedoscigneli legend, jak Triumph,
Ducati, Cagiva, KTM (o nudnych i bezplciowych BMW nie wspominajac)
To jedna z ciekawszych wypowiedzi jaka czytalem w ciagu ostatnich lat. Ale
mam nieodparte wrazenie ze dotyczy li tylko "legend" bo chyba nie
motocykli...
T.
-
42. Data: 2009-04-22 13:35:40
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: "Tytus z Fabryki" <f...@0...pl>
Siemka
***Użytkownik "KJ Siła Słów"
byle co potem mozna kupic w Biedronce zawiniete w folie z kodem kreskowym i
postawione obok skrzynek z rzodkiewka (sam widzialem).
Co Ty robiles w B.
Karmisz psy rzodkiewka???
wstyd.
T.
-
43. Data: 2009-04-22 13:41:30
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Tytus z Fabryki pisze:
> Co Ty robiles w B.
Policzylem jej kropki.
KJ
-
44. Data: 2009-04-22 14:05:35
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: mlek <r...@o...pl>
>> Z drugiej strony, Japonczycy do dzis niedoscigneli legend, jak Triumph,
>> Ducati, Cagiva, KTM (o nudnych i bezplciowych BMW nie wspominajac)
>
> To jedna z ciekawszych wypowiedzi jaka czytalem w ciagu ostatnich lat. Ale
> mam nieodparte wrazenie ze dotyczy li tylko "legend" bo chyba nie
> motocykli...
>
Nie mam zamiaru rozwodzic sie nad wyzszoscia swieta 1 maja od moich
urodzin ;)
Ducati 1198,1098, STREETFIGHTER, 848
Triumph Rocket III, Bonneville, Thruxton , Tiger, Daytona
KTM RC8, ADVENTURE i mniejsze
Buell
Te motocykle maja w sobie to cos i swietna jakosc. Japonczykom ciagle
tego brakuje ("tego czegos").
Oczywiscie mozna sie brandzlowac osiagami fabrycznymi, jak i na torze,
tylko...
Red Bull w F1 tez teraz na topie, a latac mozna tylko po wypiciu.
-
45. Data: 2009-04-22 14:12:05
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
>> Ja mam Virago 250 ccm. W mojej miejscowosci gosc handluje chinczykami i
>> ostatnio wystawil chinska kopie Virago (Romet), ktora miala dwa lata.
>> Chrom popekany, odpada miejscami, rdza lapie, nawet odpalac tego nie
>> chcialem. Moja 18 letnia virago sie lepiej trzyma niz to chinskie "cacko"
>
> A jakie ceny tego 2 letniego zardzewiałego i tej 18 letniej
> prawie nówki ?
Za moje Virago dalem 4,8 tysiaca w lutym br. Nie mowie, ze wyglada jak z
salonu, ale prezentuje sie bardzo dobrze (foto:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ef964d571bba24db
.html ). Nie wiem ile
chinczyk, ale biorac pod uwage ogloszenia z otomoto (np.
http://otomoto.pl/kingway-lifan-yamaha-virago-M12420
39.html ;
http://otomoto.pl/keeway-super-shadow-yamaha-virago-
M1256621.html ) pewnie
kolo 5-6 tysiecy. Co kto lubi - ja widzac tego 2 letniego chinczyka mysle,
ze dobrze wybralem.
Dysiek
-
46. Data: 2009-04-22 14:51:55
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: "mazdah" <g...@o...pl>
Użytkownik "nightwatch77" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:ca3186bd-d01e-482b-bd4d-1eca9bdd1160@z9g2000yqi
.googlegroups.com...
>zdroworozsądkowo - kupić nowy, za przystępną cenę, z gwarancją na 2
>lata, to chyba lepiej niż wydać kasę na przechodzony sprzęt
>niewiadomego pochodzenia i stanu?
(...)
>Łot ju fink?
Kupiłem NTV 650 i prędzej ona zajeździ mnie, niż ja ją. W życiu nie kupię
motocykla, skutera ani samochodu chińskiego.
NTV 650 ojca, rocznik 1995 na liczniku 110tys. Kupił jak miała 45 tys. Od
tego czasu:
- zerwała się linka sprzęgła
- puściły nity trzymające małą osłonkę na łączeniu kolektora z tłumikiem.
- przepaliła się żarówka świateł mijania
Świece, opony, oleje, filtry i jeździ. Konsupcja oleju minimalna - pojawia
się tylko przy trzymaniu przelotowej powyżej 130 km/h na długich trasach
Moja ma 145 tys, rocznik 93 kupiłem ją bardzo niedawno (6 tys km temu),
widać że były wymieniane tarcze sprzęgłowe, zapewne łożysko główki ramy, bo
jest lepiej niż w NTV ojca i pewnie jakieś drobiazgi w stylu żarówki itp.
Konsupcji oleju nie odnotowano ( za wcześnie jeszcze .. no i muszę ją
uszczelnić najpierw, ale mi się nie chce )
Poci się na tylny cylinder, bo zaczeła puszczać uszczelka pod pokrywką
klawiatury.
Poza tym nic jej nie dolega. Poza powycieranym, poobijanym lakierem i
brudnymi felgami.
Znajdź mi jednego chińczyka, który przy takim przebiegu będzie w podobnym
stanie.
Po paru dniach poszukiwań będziesz wiedział łot aj fink.
joł
--
M
-
47. Data: 2009-04-22 15:31:51
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: RadoslawF <r...@g...pl>
Dnia 2009-04-22 16:12, Użytkownik Dysiek napisał:
> Za moje Virago dalem 4,8 tysiaca w lutym br. Nie mowie, ze wyglada jak z
> salonu, ale prezentuje sie bardzo dobrze (foto:
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ef964d571bba24db
.html ). Nie wiem ile
> chinczyk, ale biorac pod uwage ogloszenia z otomoto (np.
> http://otomoto.pl/kingway-lifan-yamaha-virago-M12420
39.html ;
> http://otomoto.pl/keeway-super-shadow-yamaha-virago-
M1256621.html ) pewnie
> kolo 5-6 tysiecy. Co kto lubi - ja widzac tego 2 letniego chinczyka mysle,
> ze dobrze wybralem.
Ten keeway-super-shadow ma na fotkach napis honda. :-)
Po fotkach to jednak wolał bym 2 letniego lifana niż pełnoletnią
yamahę. No chyba że po obejrzeniu z bliska lakier i chromy
w tym dwulatku będą wyglądały na dwanaście lub dwadzieścia.
Jak na razie tanie chińczyki są świetna alternatywą na pierwsze
moto, zwłaszcza dla dzieciaka która ma dopiero co wyrobione
prawo jazdy. Tanie, nie za szybkie ale nowe więc idealne na prezent.
Wyrośnie z A1 to na własny koszt podejmie decyzję czym jeździć
i raczej wybierze coś z pojemności w których chińszczyzna już
nie występuje.
Pozdrawiam
-
48. Data: 2009-04-22 15:39:35
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: "Monster" <a...@o...pl>
Użytkownik "mlek" napisał w wiadomości
>>> Z drugiej strony, Japonczycy do dzis niedoscigneli legend, jak Triumph,
>>> Ducati, Cagiva, KTM (o nudnych i bezplciowych BMW nie wspominajac)
BMW bezpłciowe???No to pokaż mi jakiś inny motocykl z cyckami:-P
> Nie mam zamiaru rozwodzic sie nad wyzszoscia swieta 1 maja od moich
> urodzin ;)
> Ducati 1198,1098, STREETFIGHTER, 848
> Triumph Rocket III, Bonneville, Thruxton , Tiger, Daytona
> KTM RC8, ADVENTURE i mniejsze
> Buell
>
> Te motocykle maja w sobie to cos i swietna jakosc. Japonczykom ciagle
> tego brakuje ("tego czegos").
Popatrz jeszcze na ceny,za luksus się płaci,chociaż teraz nie ma już
wielkiej takiej różnicy-10 lat temu M900 kosztował tyle co 2 i pół Bandita
Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec
-
49. Data: 2009-04-22 15:40:04
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: "maverik" <b...@o...pl>
Użytkownik "(pj)" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:gsms7l$hst$1@inews.gazeta.pl...
> Jaco pisze:
>
>> Jakość ma niewiele wspólnego z ceną.
>> Cena zależy od marki a nie od jakości.
>
> słyszałeś by z nowego porsche łuszczył się lakier?
Lakier na nowych Ferrari, samochodach za pół mln złoty jest polerowany
ręcznie wycinając pyłki papierem.
-
50. Data: 2009-04-22 15:53:02
Temat: Re: Chińska tandeta?
Od: "Pryzmat" <a...@o...pl>
Kuczu wrote:
> Jaco pisze:
>> tylko po co komu 1200ccm do miasta ????
>
> Ja mam 1340 i nie narzekam
Ale gdzie ty tam u siebie masz miasto?
--
Pryzmat (Jacek)
foto i moto
frakcja LL W-wa zone
'02 FJR - Tytanowa FuJaRa