eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › Chińska tandeta?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 282

  • 131. Data: 2009-04-23 08:55:30
    Temat: Re: Chińska tandeta?
    Od: mmaurycy <m...@v...pl>

    > 125 moto gp ma sie do cywilnych motocykli jak Miss Polonii do starej
    > lysej indianki.
    >
    > I lepiej nie chodz moim tokiem rozumowania, moze Ci sie glowka od tego
    > przegrzac.
    >
    > KJ

    Pisałeś na podstawie pojemności 125 to 125 a o mnie się nie martw główkę mam w
    spodniach a głowę na karku :)
    --
    pozdrawiam
    mmaurycy
    SYM HUSKY 125 w puzlach już nie całkiem :)
    http://mmaurycy.googlepages.com/symhusky125


  • 132. Data: 2009-04-23 09:05:37
    Temat: Re: Chińska tandeta?
    Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>

    mmaurycy pisze:

    No, 125 to 125 niewazne ze w puzzlach.

    A takie puzzle to dopiero daja doswiadczenie w niejezdzeniu.

    A jak mowi madrosc ludowa jeden sezon niejezdzenia to jak 3 sezony na
    kolach.

    KJ


  • 133. Data: 2009-04-23 09:12:44
    Temat: Re: Chi?ska tandeta?
    Od: kakmar <k...@g...com>

    Dnia 23.04.2009 n...@s...com <n...@s...com> napisał/a:
    > A czepilem sie bo mierzi mnie plucie na Rosje, Chiny, Iran itd w
    > zwiazku z olewaniem przez nich praw czlowieka, przy jednoczesnym
    > calowaniu w dupe ameryki razem z ich wasalami zamykajac oczy na fakt
    > ze robia to samo. Mierzi mnie tak samo jak lamanie praw czlowieka
    > przez te wszystkie kraje.

    Jasne tylko że w w US możesz sobie publicznie głosić że prezydent,
    czy ktoś tam z polityków, czy całą grupą, jest/są Twoim zdaniem
    idiotą, kretynem, czy nawet bandytą. U nas staniesz za to przed sądem
    i masz szanse iść do pierdla, w Rosji napadną Cię nieznani sprawcy,
    w Chinach jest szansa że twoje nerki, wątroba, czy co tam jeszcze,
    pomogą pożyć bardziej prawomyślnemu lub po prostu temu co zapłaci.

    Nie, nie twierdzę że US to raj wolności i sprawiedliwości, ale stawianie
    ich w jednym szeregu z CHRL, Rosją czy Iranem, jest tanim nadużyciem
    wynikającym gównie z tego że można i jest to modne. Idealnego systemu
    nie ma, pewnie nie będzie, ale zamordyzm w imię idei, to najgorsze gówno
    w jakim można się urodzić.

    Przepraszam za NTG. Ale poczucie wolności zawsze było jakoś z
    motocyklami wiązane.

    --
    kakmaratgmaildotcom


  • 134. Data: 2009-04-23 09:12:57
    Temat: Re: Chińska tandeta?
    Od: RadoslawF <r...@g...pl>

    Dnia 2009-04-23 08:12, Użytkownik Kuczu napisał:

    >> Skoro "raczej" to znaczy że nie wiesz na pewno.
    >
    > Raczej oznacza ze jestem o tym przekonany

    Raczej oznacza raczej, jak ktoś jest przekonany to pisze że jest
    przekonany a jak ktoś wie na pewno to pisze że wie na pewno
    i dodaje skąd wie.

    >> A skoro nie wiesz to Twoja opinia w tym temacie jest nic nie warta.
    >
    > Poniewaz bo co ? Tylko opinie pochlebne sie licza ?

    Liczy sie każda rzeczowa opinia osoby która miała ze sprzętem
    styczność. Ponieważ, mnie sie wydaje, myślę że i podobne
    stwierdzenia nie liczą się.

    >> Chcesz jeszcze coś dodać ?
    >
    > Idz skrecac chinskie motorowery.

    Nie mam chińskiego motoroweru, nie miałem i nie widzę
    potrzeby posiadania takiego.

    Pozdrawiam


  • 135. Data: 2009-04-23 09:24:54
    Temat: Re: Chińska tandeta?
    Od: "Jackare" <...@s...uk.de.pl>

    Użytkownik "Jacek Czerwinski" <...@...z.pl> napisał w wiadomości
    news:gsmsvs$u5u$1@news.onet.pl...
    > Kuba (aka cita) pisze:
    >> KJ Siła Słów wydusił z siebie te słowy:
    >>> Poza tym z chinskiej motoryzacji to co jest sprzedawane w Polsce ?
    >>>
    >>> Skutery.
    >>>
    >>> motocykle ? nie znam zadnego.
    >
    > A propos: Taki klon SV 650 zna ktoś?
    > Nazwa chyba H...j stąd czy jakoś tak


    To hyosung - całkiem przyzwoita koreańska marka.
    Hyosung to marka należąca do koncernu Hyundai.
    W PL był sprzedawany (a może i jest nadal - nie wiem) hyosung aquila 250 pod
    marką Junak.
    Dostępny jest bardzo fajny motocykl Hyosung aquila 650. Kolega ma takiego
    ponad 2 lata i sobie chwali. Jeździłem tym trochę i same pozytywne wrażenia.
    Myślę aby sobie też coś takiego sprawić.
    Jest też hyosung 650 - nie wiem z jakim oznaczeniem ale właśnie taki "klon"
    SV 650.
    Jako że mam duże zaufanie do hyundaia - do hyosunga nie czuję uprzedzeń,
    zwłaszcza że jak pisałem kolega ma, jeździ i jak do tej pory nie słyszałem
    żadnej negatywnej opinii. Sam mam od ponad 6 lat samochód hyundai i sobie
    chwalę pod każdym względem,
    O aquilli 250, czyli junaku słyszałem tylko narzekania ze strony tych co nie
    kupili, że świętokradztwo, że hujak itp. Nie znam wprawdzie żadnego
    użytkownika tego motocykla, ale też nie słyszałem negatywnych opinii o
    eksploatacji czy jakości tego motocykla.
    --
    Jackare


  • 136. Data: 2009-04-23 09:28:32
    Temat: Re: Chińska tandeta?
    Od: mmaurycy <m...@v...pl>

    KJ Siła Słów pisze:
    > mmaurycy pisze:
    >
    > No, 125 to 125 niewazne ze w puzzlach.
    >
    > A takie puzzle to dopiero daja doswiadczenie w niejezdzeniu.
    >
    > A jak mowi madrosc ludowa jeden sezon niejezdzenia to jak 3 sezony na
    > kolach.
    >
    > KJ
    Stopka nie aktualna już poprawiłem ale owszem dużo daje doświadczenia w mechanice :)
    Zwłaszcza jak trzeba szukać części kombinować itp. ja to lubię (Ty nie musisz) -
    takie hobby.

    --
    pozdrawiam
    mmaurycy
    SYM HUSKY 125 :)
    http://mmaurycy.googlepages.com/symhusky125


  • 137. Data: 2009-04-23 09:34:17
    Temat: Re: Chińska tandeta?
    Od: Kuczu <p...@j...pl>

    RadoslawF pisze:

    > Raczej oznacza raczej, jak ktoś jest przekonany to pisze że jest
    > przekonany a jak ktoś wie na pewno to pisze że wie na pewno
    > i dodaje skąd wie

    OK. Widzialem, robilem, ogladalem, w sklepie, na targach, u znajomych.
    Tandeta i jestem o tym przekonany w 100%.

    Nie dalej jak wczoraj wieczorem rozbieralismy z kumplem chinski skuter
    ktory nagle, z nienacka, zgubil oswietlenie a nastepnie zaprzestal
    odpalania. Paliwo ma, iskre ma a nie dziala. 2 godziny szukalem
    bezpiecznikow i nie znalazlem. Chinczyki zapomnieli zamontowac albo byly
    za drogie.

    > Liczy sie każda rzeczowa opinia osoby która miała ze sprzętem
    > styczność. Ponieważ, mnie sie wydaje, myślę że i podobne
    > stwierdzenia nie liczą się.

    Aha. Dyskusje semantyczne pozostaw sobie prosze na jakas liste
    filologiczna lub filozoficzna.

    > Nie mam chińskiego motoroweru, nie miałem i nie widzę
    > potrzeby posiadania takiego.

    Moze pora sie przekonac...

    --
    Kuczu
    LOUD PIPES SAVE LIVES !!
    Harley Davidson FXR-C
    http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/


  • 138. Data: 2009-04-23 09:36:42
    Temat: Re: Chi?ska tandeta?
    Od: Kuczu <p...@j...pl>

    kakmar pisze:

    > Jasne tylko że w w US możesz sobie publicznie głosić że prezydent,
    > czy ktoś tam z polityków, czy całą grupą, jest/są Twoim zdaniem
    > idiotą, kretynem, czy nawet bandytą. U nas staniesz za to przed sądem
    > i masz szanse iść do pierdla, w Rosji napadną Cię nieznani sprawcy,
    > w Chinach jest szansa że twoje nerki, wątroba, czy co tam jeszcze,
    > pomogą pożyć bardziej prawomyślnemu lub po prostu temu co zapłaci.

    A w USA dostaniesz bilet w jedna strone do Guantanamo Bay. Wczasy na
    Kubie za friko, na koszt, amerykanskiego podatnika.

    --
    Kuczu
    LOUD PIPES SAVE LIVES !!
    Harley Davidson FXR-C
    http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/


  • 139. Data: 2009-04-23 09:40:11
    Temat: Re: Chińska tandeta?
    Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>


    Użytkownik "Kuczu" <p...@j...pl> napisał w wiadomości
    news:gspcmv$d66$9@news.wp.pl...
    > Nie dalej jak wczoraj wieczorem rozbieralismy z kumplem chinski skuter
    > ktory nagle, z nienacka, zgubil oswietlenie a nastepnie zaprzestal
    > odpalania. Paliwo ma, iskre ma a nie dziala. 2 godziny szukalem
    > bezpiecznikow i nie znalazlem. Chinczyki zapomnieli zamontowac albo byly
    > za drogie.
    Nie podales nazwy, wiec pewnie znow uslyszysz, ze taka opinia sie nie liczy.
    ;)

    pozdr

    --
    BartekGSX6F
    Ave1,8
    EL



  • 140. Data: 2009-04-23 09:41:06
    Temat: Re: Chi?ska tandeta?
    Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>


    Użytkownik "Kuczu" <p...@j...pl> napisał w wiadomości
    news:gspcrf$d66$10@news.wp.pl...
    > kakmar pisze:
    >
    >> Jasne tylko że w w US możesz sobie publicznie głosić że prezydent, czy
    >> ktoś tam z polityków, czy całą grupą, jest/są Twoim zdaniem idiotą,
    >> kretynem, czy nawet bandytą. U nas staniesz za to przed sądem i masz
    >> szanse iść do pierdla, w Rosji napadną Cię nieznani sprawcy, w Chinach
    >> jest szansa że twoje nerki, wątroba, czy co tam jeszcze, pomogą pożyć
    >> bardziej prawomyślnemu lub po prostu temu co zapłaci.
    >
    > A w USA dostaniesz bilet w jedna strone do Guantanamo Bay. Wczasy na Kubie
    > za friko, na koszt, amerykanskiego podatnika.
    A to nie jest tak. ze musialy byc jakies tego podstawy?
    Zreszta juz likwiduja ten kurort.

    --
    BartekGSX6F
    Ave1,8
    EL


strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: