-
11. Data: 2012-06-02 12:12:22
Temat: Re: Ceny SSD
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2012-06-02 12:01, Użytkownik Rafal Lukawski napisał:
>>> No ale czemu? Uzasadnij.
>>
>> Kupili ci którzy faktycznie potrzebowali i ci których stać
>> na to jako gadżet, teraz aby dalej sprzedawać trzeba obniżyć
>> cenę i zwiększyć pojemność dla tych których dotychczas nie było stać.
>>
>> Pierwsze małe (2, 4, 8, 16GB) SSD to faktycznie był szmelc bo
>> w działaniu bardziej przypominało to pendriva niż dysk, do
>> dzisiejszych nie miał bym takich zastrzeżeń. Fakt że drogie
>> i tyle co dysk mechaniczny nie wytrzymają ale nie ma nic za
>> darmo.
>
> Proponuje skupić się na tym co mamy w chwili obecnej, gdzie trudno
> dostać dysk nawet 40GB, są tylko większe.
>
> Gadget? Pracowałeś kiedyś na SSD za 400-600zł? :)
Pracuje na droższym, w pracy, w komputerze domowym nie mam,
uznałem że za drogie są jak na moje potrzeby domowe.
> Rok pracy na SSD i rok pracy na HDD... nawet jak SSD padnie i tak się
> IMHO opłaci (raz że go wymienią, dwa dane nie znikną /backup/)
Znam takich dla których to się nie opłaci nawet jakby miał
trzy lata wytrzymać a nie rok. Kwestia faktycznych potrzeb
i podejścia.
> Jeżeli zaś mowa o ładowaniu na niego 10tek piraconych gier, to
> faktycznie jest to drobny problem.
Daj spokój z tym bełkotem o dziesiątkach spiraconych gier
czy programów, pojemności oferowane przez SSD są za małe
i tego nie zmieni rezygnacja tylko z gier.
A jak zaczniesz rezygnować ze wszystkiego po kolei to okaże
się że najlepsza będzie rezygnacja z całego komputera.
Dzisiaj użycie SSD w komputerze stacjonarnym to mały pojemnościowo
dysk SSD na system i garść wybranego oprogramowania plus
tradycyjny dysk o dużej pojemności na całą resztę.
I tak to będzie jeszcze długo wyglądać u statystycznego
posiadacza SSD w komputerze stacjonarnym.
Pozdrawiam
-
12. Data: 2012-06-02 13:32:39
Temat: Re: Ceny SSD
Od: Rafal Lukawski <r...@l...pl>
On 2012-06-02 12:12, RadoslawF wrote:
> Dnia 2012-06-02 12:01, Użytkownik Rafal Lukawski napisał:
>
>>>> No ale czemu? Uzasadnij.
>>>
>>> Kupili ci którzy faktycznie potrzebowali i ci których stać
>>> na to jako gadżet, teraz aby dalej sprzedawać trzeba obniżyć
>>> cenę i zwiększyć pojemność dla tych których dotychczas nie było stać.
>>>
>>> Pierwsze małe (2, 4, 8, 16GB) SSD to faktycznie był szmelc bo
>>> w działaniu bardziej przypominało to pendriva niż dysk, do
>>> dzisiejszych nie miał bym takich zastrzeżeń. Fakt że drogie
>>> i tyle co dysk mechaniczny nie wytrzymają ale nie ma nic za
>>> darmo.
>>
>> Proponuje skupić się na tym co mamy w chwili obecnej, gdzie trudno
>> dostać dysk nawet 40GB, są tylko większe.
>>
>> Gadget? Pracowałeś kiedyś na SSD za 400-600zł? :)
>
> Pracuje na droższym, w pracy, w komputerze domowym nie mam,
> uznałem że za drogie są jak na moje potrzeby domowe.
>
>> Rok pracy na SSD i rok pracy na HDD... nawet jak SSD padnie i tak się
>> IMHO opłaci (raz że go wymienią, dwa dane nie znikną /backup/)
>
> Znam takich dla których to się nie opłaci nawet jakby miał
> trzy lata wytrzymać a nie rok. Kwestia faktycznych potrzeb
> i podejścia.
Zgadzam się - kwestia potrzeb. Komputer domowy zazwyczaj nie zarabia na
siebie, więc każda częśc to strata. Nie ma tu żadnego podtekstu
>
>> Jeżeli zaś mowa o ładowaniu na niego 10tek piraconych gier, to
>> faktycznie jest to drobny problem.
>
> Daj spokój z tym bełkotem o dziesiątkach spiraconych gier
> czy programów, pojemności oferowane przez SSD są za małe
> i tego nie zmieni rezygnacja tylko z gier.
Pojemności SSD są mniejsze. Nie wiem co to znaczy za małe. Owszem, nie
trzymam teraz na dysku SSD całego katalogu ze zdjęciami z ostatnich paru
lat, mam go zaś na dysku sieciowym. Można dywagować do jakich zastosowań
się nadaje, ale to będzie setna dyskusja, która nic nie wniesie.
> A jak zaczniesz rezygnować ze wszystkiego po kolei to okaże
> się że najlepsza będzie rezygnacja z całego komputera.
Ująłbym to inaczej, SSD z racji swej wielkości uczy porządku. Faktycznie
ze względu na rozpasane aplikacje i zwyczaje, częściej trzeba zwracać na
mase śmieci, które trzyma się na dysku.
> Dzisiaj użycie SSD w komputerze stacjonarnym to mały pojemnościowo
> dysk SSD na system i garść wybranego oprogramowania plus
> tradycyjny dysk o dużej pojemności na całą resztę.
> I tak to będzie jeszcze długo wyglądać u statystycznego
> posiadacza SSD w komputerze stacjonarnym.
O co chodzi z tymi stacjonarnymi? Mamy Notebooki, które generalnie już
wszędzie wypierają stacjonarne. Całkiem sporo osób korzysta z notebooków
jak ze stacjonarnych - leża gdzieś pod blatem biurka podłączone do
standardowej klawiatury, myszki i monitora(monitorów). W razie potrzeby
(wyjazd) po prosty wyciąga się kabelki lub ściąga ze stacji dokującej.
Owszem - para SSD + HDD jest najbardziej praktyczna, w wielu sytuacjach
możliwa do zastosowania także w notebookach:
a) SSD na miniPCIe (droższe od tradycyjnych SSD 2.5") + HDD
b) SSD 2.5" + kieszeń na HDD w miejsce napędu optycznego (nie wszędzie
możliwe), przy kupnie notebooka warto rozważyć taką opcje.
-
13. Data: 2012-06-02 15:36:24
Temat: Re: Ceny SSD
Od: "Irokez" <n...@w...pl>
Użytkownik "Rafal Lukawski" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:jqctkm$qjd$1@inews.gazeta.pl...
> O co chodzi z tymi stacjonarnymi? Mamy Notebooki, które generalnie już
> wszędzie wypierają stacjonarne. Całkiem sporo osób korzysta z notebooków
> jak ze stacjonarnych - leża gdzieś pod blatem biurka podłączone do
> standardowej klawiatury, myszki i monitora(monitorów). W razie potrzeby
> (wyjazd) po prosty wyciąga się kabelki lub ściąga ze stacji dokującej.
No tak generalnie to nie wypierają tylko moda. Trzeba sąsiadowi przecież
pokazać że mam laptopa i bmw rekina pod oknem..
Jest to niewspółmiernie drogi sprzet do jego możliwości dla pracy typowo
domowej.
Że nie wspomnę że ostatnio rohs spowodował, że laptopy zdychają po okresie
gwarancji (grafiki, chipsety odłażące od płyt) co się z reguły kończy na
zakupie nowego (z praktyki włąsnej a nie opowieści, sam sprzedawałem złom
elektroniczny w postaci Toshiby X205 z 4 razy naprawianą grafiką, poza tym w
rodzinie zdechły Asus z walniętym GF8600 zdaje się, dwa padnięte IBM T41,
zdechłe zasilanie w Fujdzitsu Siemens jeden 15,6 cala, drugi taki fajny 13
cali z dual corem, itp itd.)
Tak więc laptopy - tego chcą producenci ze względu na ograniczoną
naprawialność a co za tym idzie ciągłą rotacją gotówki i ewentualnie
lansujący się ludzie.
Laptopy zostały storzone do innych zastosowań, a nie zaleganie na stoliku w
domu.
Ja nie zrezygnuję z domowego "blaszaka". Jest to najtańsza i najwygodniejsza
opcja komputera domowego w którym za grosze mogę przeprowadzać modernizację
i ewentualną wymianę grafiki..
Laptop mam tylko i wyłącznie do pracy w firmie, gdzie często
wędruje.Najprostrzy dell E6320 bez dodatkowej grafiki aby nie miało się co
spitolić za bardzo. W domu go nie włączam, leży w torbie i gnije. Pracuje
tam gdzie jest jego miejsce, do czego został stworzony.
Pozdrawiam.
--
Irokez
-
14. Data: 2012-06-02 17:43:33
Temat: Re: Ceny SSD
Od: "LP" <u...@g...pl>
Użytkownik "Irokez"
> Użytkownik "Rafal Lukawski"
> O co chodzi z tymi stacjonarnymi? Mamy Notebooki, które generalnie już
>> wszędzie wypierają stacjonarne. Całkiem sporo osób korzysta z notebooków
>> jak ze stacjonarnych - leża gdzieś pod blatem biurka podłączone do
>> standardowej klawiatury, myszki i monitora(monitorów). W razie potrzeby
>> (wyjazd) po prosty wyciąga się kabelki lub ściąga ze stacji dokującej.
>
> No tak generalnie to nie wypierają tylko moda. Jest to niewspółmiernie
> drogi sprzet do jego możliwości dla pracy typowo domowej.
Dokładnie. Tym bardziej, ze za cenę w pełni uniwersalnego laptopa, czyli
jednak conieco wypasionego (plus te wszystkie roższerzenia i monitor) mozna
spokojnie nabyć porzadnego desktopa i mobilnego laptopa.
Chyba że ktoś używa komputera tylko np do przeglądania netu... A to
przepraszam!
> Ja nie zrezygnuję z domowego "blaszaka". Jest to najtańsza i
> najwygodniejsza opcja komputera domowego w którym za grosze mogę
> przeprowadzać modernizację i ewentualną wymianę grafiki.
Bo z tym podpinaniem to tak, jakby ktoś zamienił auto na
drogiego,wypasionego górala i potem podczepiał przyczepkę, montował
błotniki, daszki, bagazniki, ogrzewanie, kierunkowskazy - i jeszcze
cieszył, że ma pojazd do pracy i na ew. wakacje.
> Laptop mam tylko i wyłącznie do pracy w firmie, gdzie często
> wędruje.Najprostrzy dell E6320 bez dodatkowej grafiki aby nie miało się
> co spitolić za bardzo. W domu go nie włączam, leży w torbie i gnije.
> Pracuje tam gdzie jest jego miejsce, do czego został stworzony.
Ja używam w pracy i domu stacjonarki, ale też starego della. który
większość roku się "kurzy" w torbie, ale jak przychodzi jego czas to
świetnie się sprawdza w swojej roli.
Na pewno za kilka lat to się zmieni, ale obecnie używanie laptopa do
wszystkiego jest tak samo opłacalne, jak dysku sdd do przechowywania
wszystkich danych.
--
LP
-
15. Data: 2012-06-02 19:53:46
Temat: Re: Ceny SSD
Od: " Gil" <g...@g...pl>
m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com> napisał(a):
> "Dawid" <x...@n...pl> wrote in message
> news:4fc8c945$0$1232$65785112@news.neostrada.pl...
> > Bo to dziadostwo, felerne i drogie.
> > Taki pendrak dla ubogich :-)
> > Ci co mieli kupić kupili, mądrzejsi zostali przy normalnych dyskach i koniec
> > biznesu.Tanie SSD o małej pojemności to szmelc.
>
> ale masz jakies wsparcie czy tylko trollujesz?
>
Owszem ma wsparcie w moiej osobie.
Mam chyba ze 3 dyski 40 MB co nie wysiadły tylko moralnie się złużyły.
Mnie zawiódł tylko jeden dysk HDD Seaegate 500 GB ale to była trefna seria i
dostałem nowy.
Teraz mam na pirackie filmy i soft 2 x 2 TB. Bo tak lubie i takie mam potrzeby.
SSD to kupa.
A
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2012-06-02 22:31:33
Temat: Re: Ceny SSD
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
> Owszem - para SSD + HDD jest najbardziej praktyczna,
Ale to jest spełnienie marzeń 99% użytkowników. Z HDD fotki/filmy/gry i
tak się otwierają szybciej niż jesteś w stanie je przeglądać. Natomiast
otwarcie dokumentu który wymaga wczytania worda, trwa o wiele krócej z SDD
ToMasz
-
17. Data: 2012-06-03 00:40:49
Temat: Re: Ceny SSD
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
W dniu 2012-06-02 22:31, ToMasz pisze:
> Ale to jest spełnienie marzeń 99% użytkowników. Z HDD fotki/filmy/gry i
> tak się otwierają szybciej niż jesteś w stanie je przeglądać. Natomiast
> otwarcie dokumentu który wymaga wczytania worda, trwa o wiele krócej z SDD
Ja bym zmienił swój dysk 120 GB w netbooku na taki SSD. Może dzięki temu
komputer działałby szybciej i dłużej pracował na baterii.
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
-
18. Data: 2012-06-04 14:49:56
Temat: Re: Ceny SSD
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
" Gil" <g...@g...pl> wrote in message
news:jqdjva$qqm$1@inews.gazeta.pl...
>>> Bo to dziadostwo, felerne i drogie.
>>> Taki pendrak dla ubogich :-)
>>> Ci co mieli kupić kupili, mądrzejsi zostali przy normalnych dyskach i
>>> koniec biznesu.Tanie SSD o małej pojemności to szmelc.
>> ale masz jakies wsparcie czy tylko trollujesz?
> Owszem ma wsparcie w moiej osobie.
> Mam chyba ze 3 dyski 40 MB co nie wysiadły tylko moralnie się złużyły.
> Mnie zawiódł tylko jeden dysk HDD Seaegate 500 GB ale to była trefna seria i
> dostałem nowy.
> Teraz mam na pirackie filmy i soft 2 x 2 TB. Bo tak lubie i takie mam
> potrzeby.
jak narazie opisales doswiadczenia z hdd, o ssd ani slowa
> SSD to kupa.
glebokie wewnetrzne przekonanie?
-
19. Data: 2012-06-05 00:43:16
Temat: Re: Ceny SSD
Od: " Gil" <g...@g...pl>
m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com> napisał(a):
> glebokie wewnetrzne przekonanie?
>
ale masz jakies wsparcie czy tylko trollujesz?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
20. Data: 2012-06-05 00:54:33
Temat: Re: Ceny SSD
Od: Dawid <x...@n...pl>
W dniu 2012-06-05 00:43, Gil pisze:
> m4rkiz<m...@m...od.wujka.na.g.com> napisał(a):
>
>> glebokie wewnetrzne przekonanie?
>>
> ale masz jakies wsparcie czy tylko trollujesz?
>
>
kupił to musi być przekonany :-)
Za parę miesięcy zawita na Allegro - no prawie nówka, ale sprzedaję, bo
ciocia kupiła mi lepszy, większy-