eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 102

  • 61. Data: 2021-10-06 12:31:32
    Temat: Re: Celma
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ae364403-a1b3-48e2-a3d8-8a2d684d0928n@g
    ooglegroups.com...
    On Tuesday, 5 October 2021 at 19:35:57 UTC+2, Jarosław Sokołowski
    wrote:
    [...]
    >Żelazo notorycznie dodaje się do stopu miedzi w grubych kablach,
    >potem taki drut jest lekko magnetyczny.

    W jakiej ilosci to zelazo?


    Bo czy maly dodatek nie powinien wygasic tych wlasciwosci
    magnetycznych?

    Ferromagnetyzm o ile dobrze pamietam, to skutek domen z wielu atomow
    zelaza, a przy duzym "rozcienczeniu", dookola kazdego atomu bedzie
    miedz.

    >Zanim nowy, wygląda jak miedź. A jak zaśniedzieje to się robi szary
    >zamiast zielono-niebieskiego. Drut twardy jak cholera, w złączkach
    >się nie rozgniata, ja nakładałem miedzianą tulejkę na końcówkę druta,
    >dopiero wtedy w kostkę.
    >W UK takie kable miałem, ale to mogło być z czasów wojny.
    >W Szwecji miałem instalację aluminiową w mieszkaniu.
    >Blok betonowy, ale stary, też mogły być czasy wojenne.

    W czasie wojny to aluminium chyba bylo w cenie.

    J.



  • 62. Data: 2021-10-06 12:32:47
    Temat: Re: Celma
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Konrad Anikiel napisał:

    >>> PS prostokątny drut do wciąż drut.
    [...]
    > A dla konstruktora drut w ogóle nie istnieje (nie ma takiej części
    > konstrukcji która nazywa się drut)

    Tego pewnym być nie można. Niewykluczone, że dla wysoko specjalizowanego
    konstruktora napowietrznych przewodów prądowych, absolwenta renomowanej
    Akademii Powroźniczej, określenie "drut" będzie jednym najważniejszych
    ze stosowanych w codziennej pracy. Tylko to by uzasadniało myśl zawartą
    w poprzednim postscriptum, że "drut to drut".

    > element konstrukcyjny będzie się nazywał tak jak go nazwał autor
    > rysunku, znaczy konstruktor.

    Pod rysunkiem przedstawiającym konstrukcję przewodu w poprzecznym przekroju
    da w opisie elementów słowo "drut", mimo że strzałka wskazuje na coś, co
    powstało w wyniku procesu walcowania. Bo taki przewód w myśl definicji
    uznanej w branży jest liną, a liny skręca się z drutów.

    > Albo inny przykład, tym razem banalny: w klatce dla niedźwiedzi w zoo
    > są pręty (element konstrukcyjny) podtrzymujące pionowo na nie działający
    > daszek.

    W szeroko pojętej społeczności konstruktorów barier biologicznych,
    obok konstrukcji prętowych, stosuje się konstrukcje z drutu. Bywa,
    że kolczastego.

    Jarek

    --
    Raz dobosz zuch
    szedł sobie ulicami
    i bił za dwóch
    w swój bęben pałeczkami.


  • 63. Data: 2021-10-06 12:44:52
    Temat: Re: Celma
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    > Ale przy pradzie jest jeszcze inna kwestia - opór elektryczny.
    > Miedz ma maly, aluminium troche wiekszy, a stal dosc wysoki.

    Przy częstotliwości 50/60 Hz i grubości przewodów linii przesyłowych,
    wynikającej z wartości płynącego prądu, efekt naskórkowy jest już
    istotny. Przez stalowy rdzeń elektrony niechętnie popylają.

    > Tylko ... jesli naprawde stosuje sie stalowy rdzen z aluminiowymi
    > drutami, to sugeruje, ze aluminium jest jednak za slabe.

    "Za słabe" to mało precyzyjny opis. Z aluminium nie da się też zrobić
    struny do gitary. I nie da się zrealizować pewnego połączenia elektrycznego
    przez skręcanie przewodów -- czy to metoda powroźniczą, czy śrubkową.
    Wszystkie te trzy rzeczy wynikają z tej samej własności materiału.

    --
    Jarek


  • 64. Data: 2021-10-06 12:57:29
    Temat: Re: Celma
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Wednesday, 6 October 2021 at 12:30:16 UTC+2, m...@g...com wrote:
    > On Wednesday, 6 October 2021 at 11:18:40 UTC+2, Konrad Anikiel wrote:
    > > On Wednesday, 6 October 2021 at 10:00:00 UTC+2, Jarosław Sokołowski wrote:
    > > > Pan Konrad Anikiel napisał:
    > > > > PS prostokątny drut do wciąż drut.
    > > > W jaki sposób odróżnia się drut od niedrutu? Zawsze były spory o to,
    > > > czy coś jest jeszcze drutem, czy już prętem. Mimo ograniczonego pola
    > > > argumentacji, dotyczącej głównie średnicy, bywa przy tym ostro.
    > > > W dziedzinie przekrojów prostokątnych odpowiednikiem tego jest trudna
    > > > sztuka rozróżniania między płaskownikami a bednarką. Podoba mi się
    > > > idea, by do tych waśni dorzucić jeszcze druty prostokątne.
    > > Jakiś czas temu bym odpowiedział że to doskonały temat do wałkowania nad kuflem
    piwa. Ale od pięciu lat mieszkam w Korei, gdzie do takich tematów się spożywa ??,
    choć ja wolę ???. Tak czy siak, siedzisz na podłodze przy niskim stoliku, coś tam
    żresz pałeczkami, popijasz wodę rozmowną i prowadzisz dyskusję, podkreślając tymi
    pałeczkami w powietrzu najważniejsze fragmenty swojej wypowiedzi. Czasem wężykiem,
    szczgólnie jak ręka już niepewna pod wieczór.
    > >
    > > No więc z braku pałeczek, wyjaśnię tylko pokrótce. Otóż najławiej temat jest
    wyłożyć poprzez aspekt materiałowo-konstrukcyjny. Te same słowa mają inne znaczenie
    dla materiału a inne dla elementu konstrukcyjnego. Na przykład w płytowym wymienniku
    ciepła płyta to element konstrukcyjny, ale materiał na tą płytę to blacha, pół
    milimetra czy coś koło tego. A dla materiałowca płyta to kawał stali o bardzo dużej
    grubości, nieraz w ogóle nie walcowana, tylko np. kuta abo wręcz odlana.
    > >
    > > W tradycyjnym wymienniku elementem wymiany ciepła są rurki (tubes), choć materiał
    na nie to może być rura przewodowa (pipe).
    > >
    > > No więc w ujęciu materiałowym drut to coś co się przeciąga przez oczko
    (niekoniecznie okrągłe) i nawija na szpulę, a pręt produkuje się (przeciąga, walcuje,
    kuje) w prostych odcinkach. A dla konstruktora drut w ogóle nie istnieje (nie ma
    takiej części konstrukcji która nazywa się drut), natomiast pręt to prosty kawałek
    metalu który obciążany jest wyłącznie statycznym obciążeniem osiowym (nie skręca się
    go, bo to wtedy byłby wałek, nie wygina się go bo to wtedy byłaby belka itd). Na
    przykład element elastyczny tóry wyłącznie się ciągnie ale się go nie pcha to już
    jest cięgno. Takie cięgno (w sense element konstrukcyjny) można zrobić z drutu (w
    sensie materiał). Albo z pręta. Materiał który użyto na wytworzenie cięgna nadal
    pozostaje tym czym był (tak jak mu w hucie wpisali w certyfikat materiałowy), a
    element konstrukcyjny będzie się nazywał tak jak go nazwał autor rysunku, znaczy
    konstruktor.
    > >
    > > Albo inny przykład, tym razem banalny: w klatce dla niedźwiedzi w zoo są pręty
    (element konstrukcyjny) podtrzymujące pionowo na nie działający daszek. Ktoś wziął
    pręt (wyrób hutniczy), pociął go, pospawał i pomalował. Z pręta zrobił pręty (zwróć
    uwagę na niepoliczalność materiału i policzalność elementów konstrukcyjnych). A mógł
    gilotyną pociąć grubą blachę (czy wręcz płytę) na paski. Nieważne, bo klatka i tak
    miałaby pręty. Być może zrobione z pręta, być może z blachy, czy tam z czegoś jeszcze
    innego.
    > > >
    > > > Jarek
    > > >
    > > > PS
    > > > W przypadku elementów przewodu wysokiego napięcia bycie prętem odpada,
    > > > choćby z racji długości. Ale w najbardziej zaawansowanych konstrukcjach
    > > > nie jest to prostokąt. Ani też trapez. Wewnętrzna i zewnętrzna krawędź
    > > > przekroju są łukami. To w sumie dość specyficzny wyrób, chociaż zapewne
    > > > powstały na bazie drutu. Walcowany chyba. A druta się ciągnie.
    > > >
    > > > --
    > > > Like a bird on the wire,
    > > > like a drunk in a midnight choir
    > > > I have tried in my way to be free.
    > Korea Południowa czy Północna ?

    W północnej nie ma prądu.


  • 65. Data: 2021-10-06 13:04:56
    Temat: Re: Celma
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Wednesday, 6 October 2021 at 12:32:47 UTC+2, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan Konrad Anikiel napisał:
    >
    > >>> PS prostokątny drut do wciąż drut.
    > [...]
    > > A dla konstruktora drut w ogóle nie istnieje (nie ma takiej części
    > > konstrukcji która nazywa się drut)
    > Tego pewnym być nie można. Niewykluczone, że dla wysoko specjalizowanego
    > konstruktora napowietrznych przewodów prądowych, absolwenta renomowanej
    > Akademii Powroźniczej, określenie "drut" będzie jednym najważniejszych
    > ze stosowanych w codziennej pracy. Tylko to by uzasadniało myśl zawartą
    > w poprzednim postscriptum, że "drut to drut".

    Jeszcze trudniej mają Rosjanie. ?????? to i drut (materiał), i kabel (materiał), i
    przewód (część urządzenia). A dobrze im tak.

    > > element konstrukcyjny będzie się nazywał tak jak go nazwał autor
    > > rysunku, znaczy konstruktor.
    > Pod rysunkiem przedstawiającym konstrukcję przewodu w poprzecznym przekroju
    > da w opisie elementów słowo "drut", mimo że strzałka wskazuje na coś, co
    > powstało w wyniku procesu walcowania. Bo taki przewód w myśl definicji
    > uznanej w branży jest liną, a liny skręca się z drutów.

    Powiedziałbym raczej że z dość dowolnej postaci włókien. Na przykład konopnych.

    > > Albo inny przykład, tym razem banalny: w klatce dla niedźwiedzi w zoo
    > > są pręty (element konstrukcyjny) podtrzymujące pionowo na nie działający
    > > daszek.
    > W szeroko pojętej społeczności konstruktorów barier biologicznych,
    > obok konstrukcji prętowych, stosuje się konstrukcje z drutu. Bywa,
    > że kolczastego.

    Takie konstrukcje to zasieki. Owszem, zrobione z drutu (materiału).


  • 66. Data: 2021-10-06 13:09:34
    Temat: Re: Celma
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Wednesday, 6 October 2021 at 12:21:57 UTC+2, J.F. wrote:
    > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:9...@g...com.
    ..
    > On Tuesday, 5 October 2021 at 20:46:31 UTC+2, Jarosław Sokołowski
    > wrote:
    > > Pan Konrad Anikiel napisał:
    > >> > A czysta stal (choć czystość rasowa stali też jest dyskusyjna)
    > >> > jest
    > >> > w rdzeniach linii wysokiego napięcia. Opleciona drutami
    > >> > aluminiowymi.
    > >> To akurat normalne, bo bez tej stali aluminium by się urwło od
    > >> napięcia.
    > >> Z tym że dokładnie jak w opisie, to drzewiej bywało. Teraz
    > >> oplatające
    > >> druty aluminiowe nie do końca są drutami, bo maja prostokątny
    > >> przekrój.
    > >> Za to w rdzeniu nośnym, obok stali, bywa w pytę włókien optycznych.
    >
    > >Jest taki parametr pod tytułem specific strength, czy tam
    > >strength-density ratio.
    > >Akurat ciągliwe aluminium (osiągalne w postaci drutu) jest dużo wyżej
    > >od ciągliwej stali, bo wcale nie dużo słabsze (jak je obrobić
    > >cieplnie), a dużo lżejsze.
    > Co widac w samolotach.
    >
    > Ale przy pradzie jest jeszcze inna kwestia - opór elektryczny.
    > Miedz ma maly, aluminium troche wiekszy, a stal dosc wysoki.
    >
    > Kabel aluminiowy musi byc grubszy od miedzianego, ale okazuje sie
    > lzejszy.
    >
    > Tylko ... jesli naprawde stosuje sie stalowy rdzen z aluminiowymi
    > drutami, to sugeruje, ze aluminium jest jednak za slabe.
    >
    > Ciekawe o co chodzi - gatunek o niskim oporze jest z slaby,
    > czy np rozszerzalnosc termiczna za duza ...

    Nie wiem, ale domyślam się że stal korzystnie współpracuje z aluminium pod względem
    własności wytrzymałościowych. Ja na przykład dodaję wełny stalowej do ceramiki. Tanim
    kosztem powstaje fest kompozyt, w moich warunkach niezniszczalny.


  • 67. Data: 2021-10-06 13:14:05
    Temat: Re: Celma
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Wednesday, 6 October 2021 at 12:31:34 UTC+2, J.F. wrote:
    > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:a...@g...com.
    ..
    > On Tuesday, 5 October 2021 at 19:35:57 UTC+2, Jarosław Sokołowski
    > wrote:
    > [...]
    > >Żelazo notorycznie dodaje się do stopu miedzi w grubych kablach,
    > >potem taki drut jest lekko magnetyczny.
    > W jakiej ilosci to zelazo?

    Teraz to nawet miałbym czym zmierzyć, ale już tam nie mieszkam.

    >
    > Bo czy maly dodatek nie powinien wygasic tych wlasciwosci
    > magnetycznych?

    Brytyjskie miedziaki (małe monety) trzymają się magnesu całkiem mocno, a to tylko 3%
    żelaza. Te nowe to już czysta stal, pokryta tyko z wierzchu miedzią.

    >
    > Ferromagnetyzm o ile dobrze pamietam, to skutek domen z wielu atomow
    > zelaza, a przy duzym "rozcienczeniu", dookola kazdego atomu bedzie
    > miedz.
    > >Zanim nowy, wygląda jak miedź. A jak zaśniedzieje to się robi szary
    > >zamiast zielono-niebieskiego. Drut twardy jak cholera, w złączkach
    > >się nie rozgniata, ja nakładałem miedzianą tulejkę na końcówkę druta,
    > >dopiero wtedy w kostkę.
    > >W UK takie kable miałem, ale to mogło być z czasów wojny.
    > >W Szwecji miałem instalację aluminiową w mieszkaniu.
    > >Blok betonowy, ale stary, też mogły być czasy wojenne.
    > W czasie wojny to aluminium chyba bylo w cenie.

    U nich nie było wojny.


  • 68. Data: 2021-10-06 13:31:10
    Temat: Re: Celma
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:0159467f-4679-418a-a244-277f6af70d5cn@g
    ooglegroups.com...
    On Wednesday, 6 October 2021 at 12:31:34 UTC+2, J.F. wrote:
    > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:a...@g...com.
    ..
    > On Tuesday, 5 October 2021 at 19:35:57 UTC+2, Jarosław Sokołowski
    > wrote:
    > [...]
    >> >Żelazo notorycznie dodaje się do stopu miedzi w grubych kablach,
    >> >potem taki drut jest lekko magnetyczny.
    >> W jakiej ilosci to zelazo?

    >Teraz to nawet miałbym czym zmierzyć, ale już tam nie mieszkam.

    >> Bo czy maly dodatek nie powinien wygasic tych wlasciwosci
    >> magnetycznych?

    >Brytyjskie miedziaki (małe monety) trzymają się magnesu całkiem
    >mocno, a to tylko 3% żelaza.

    Tam moze byc duzo niklu.

    >Te nowe to już czysta stal, pokryta tyko z wierzchu miedzią.

    >> Ferromagnetyzm o ile dobrze pamietam, to skutek domen z wielu
    >> atomow
    >> zelaza, a przy duzym "rozcienczeniu", dookola kazdego atomu bedzie
    >> miedz.
    >> >Zanim nowy, wygląda jak miedź. A jak zaśniedzieje to się robi
    >> >szary
    >> >zamiast zielono-niebieskiego. Drut twardy jak cholera, w złączkach
    >> >się nie rozgniata, ja nakładałem miedzianą tulejkę na końcówkę
    >> >druta,
    >> >dopiero wtedy w kostkę.
    >> >W UK takie kable miałem, ale to mogło być z czasów wojny.
    >> >W Szwecji miałem instalację aluminiową w mieszkaniu.
    >> >Blok betonowy, ale stary, też mogły być czasy wojenne.
    >> W czasie wojny to aluminium chyba bylo w cenie.

    >U nich nie było wojny.

    Ale zbyt na aluminium na swiecie byl.

    Nie wiem - maja swoje zloza, czy importowali boksyt ?

    J.



  • 69. Data: 2021-10-06 13:42:51
    Temat: Re: Celma
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:b5a8312c-bd41-4e8f-97a5-a23ebe2b45f7n@g
    ooglegroups.com...
    On Wednesday, 6 October 2021 at 12:32:47 UTC+2, Jarosław Sokołowski
    wrote:
    > Pan Konrad Anikiel napisał:
    > >>> PS prostokątny drut do wciąż drut.
    > [...]
    >> > A dla konstruktora drut w ogóle nie istnieje (nie ma takiej
    >> > części
    >> > konstrukcji która nazywa się drut)

    Lina nie jest z drutu ?

    >> Tego pewnym być nie można. Niewykluczone, że dla wysoko
    >> specjalizowanego
    >> konstruktora napowietrznych przewodów prądowych, absolwenta
    >> renomowanej
    >> Akademii Powroźniczej, określenie "drut" będzie jednym
    >> najważniejszych
    >> ze stosowanych w codziennej pracy. Tylko to by uzasadniało myśl
    >> zawartą
    >> w poprzednim postscriptum, że "drut to drut".

    >Jeszcze trudniej mają Rosjanie. ?????? to i drut (materiał), i kabel
    >(materiał), i przewód (część urządzenia). A dobrze im tak.

    My tez mamy ciekawostke.

    Przy wysokich czestotliwosciach uzywa sie tzw licę - czyli
    przewod/kabel z wielu cienkich,
    izolowanych drucikow. Wazne, ze wzajemne izolowanych.

    Anglicy mowia na to Litz wire
    https://en.wikipedia.org/wiki/Litz_wire

    Ale kto to byl ten Litz?

    Jak sami pisza - termin wywodzi sie z niemieckiego
    "The term litz wire originates from Litzendraht (coll. Litze) "

    tylko ze Litze
    https://de.wikipedia.org/wiki/Litze_(Elektrotechnik)

    to zwykly przewod z cienkich, nieizolowanych drucikow.

    > > Albo inny przykład, tym razem banalny: w klatce dla niedźwiedzi w
    > > zoo
    > > są pręty (element konstrukcyjny) podtrzymujące pionowo na nie
    > > działający
    > > daszek.

    Ale teraz to podobno kątowniki, ceowniki, teowniki - to wszystko
    prety.

    >> W szeroko pojętej społeczności konstruktorów barier biologicznych,
    >> obok konstrukcji prętowych, stosuje się konstrukcje z drutu. Bywa,
    >> że kolczastego.

    >Takie konstrukcje to zasieki. Owszem, zrobione z drutu (materiału).


    J.









  • 70. Data: 2021-10-06 13:46:39
    Temat: Re: Celma
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Wednesday, 6 October 2021 at 13:31:13 UTC+2, J.F. wrote:
    > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:0...@g...com.
    ..
    > On Wednesday, 6 October 2021 at 12:31:34 UTC+2, J.F. wrote:
    > > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    > > dyskusyjnych:a...@g...com.
    ..
    > > On Tuesday, 5 October 2021 at 19:35:57 UTC+2, Jarosław Sokołowski
    > > wrote:
    > > [...]
    > >> >Żelazo notorycznie dodaje się do stopu miedzi w grubych kablach,
    > >> >potem taki drut jest lekko magnetyczny.
    > >> W jakiej ilosci to zelazo?
    >
    > >Teraz to nawet miałbym czym zmierzyć, ale już tam nie mieszkam.
    >
    > >> Bo czy maly dodatek nie powinien wygasic tych wlasciwosci
    > >> magnetycznych?
    >
    > >Brytyjskie miedziaki (małe monety) trzymają się magnesu całkiem
    > >mocno, a to tylko 3% żelaza.
    > Tam moze byc duzo niklu.

    Złotówka sprzed 2019 ma 75% niklu. Przyłóż do magnesu.

    > >Te nowe to już czysta stal, pokryta tyko z wierzchu miedzią.
    >
    > >> Ferromagnetyzm o ile dobrze pamietam, to skutek domen z wielu
    > >> atomow
    > >> zelaza, a przy duzym "rozcienczeniu", dookola kazdego atomu bedzie
    > >> miedz.
    > >> >Zanim nowy, wygląda jak miedź. A jak zaśniedzieje to się robi
    > >> >szary
    > >> >zamiast zielono-niebieskiego. Drut twardy jak cholera, w złączkach
    > >> >się nie rozgniata, ja nakładałem miedzianą tulejkę na końcówkę
    > >> >druta,
    > >> >dopiero wtedy w kostkę.
    > >> >W UK takie kable miałem, ale to mogło być z czasów wojny.
    > >> >W Szwecji miałem instalację aluminiową w mieszkaniu.
    > >> >Blok betonowy, ale stary, też mogły być czasy wojenne.
    > >> W czasie wojny to aluminium chyba bylo w cenie.
    >
    > >U nich nie było wojny.
    > Ale zbyt na aluminium na swiecie byl.
    >
    > Nie wiem - maja swoje zloza, czy importowali boksyt ?
    >

    Tam aluminium bierze się z Norwegii, a a Norwegii wojna była. Ale przed wojną nie
    było wojny. Może przedwojenne te kable. A może powojenne. Izolacja niewspółczesna,
    ale nie doktoryzowałem się z tych ich kabli.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: