-
41. Data: 2009-05-26 13:30:54
Temat: Re: Cała prawda o Grzybolu
Od: Szymon Kozak <k...@T...com>
On Tue, 26 May 2009 15:26:26 +0200, Piotr May wrote:
> Przepraszam ze sie wtrace, chcialby bardzo sie dowiedziec gdzie
> przebiega linia podzialu my-oni, bo za cholere nie wiem do jakiej grupy
> sie zapisac a co gorsza nie mam zielonego pojecia do ktorej grupy wpisac
> poszczegolnych ludzi tu wypowiadajacych sie.
>
> no i kto i gdzie legitymacje wydaje?
>
> ps: do tej pory wydawalo mi sie ze kazdy kto tu sie wypowiada to "my"
> (grzybol tez) ale teraz zaczynam powaznie sie nad tym zastanawiac.
Ciężko to będzie określić...możemy doprowadzić do sytuacji która zaistniała w
Rwandzie...
ps. Masz krowy? Albo chociaż gospodarstwo z wiekszą ilościa kur?
--
Sincerely Yours,
Szymon 'slane' Kozak
-
42. Data: 2009-05-26 13:33:03
Temat: Re: Cała prawda o Grzybolu [OT]
Od: Sqeeb <s...@i...community>
On Tue, 26 May 2009 15:28:11 +0200
Kefir wrote:
> > >> Wybacz, ale ja sie przenosil nigdzie nie bede, to tobie sie cos nie
> > >> podoba. Zaloz sobie swoja grupe i sie przenies. Ta zalozylismy my, i
> > >> bedziemy na niej kasztanic do usranej smierci. K.14.
> >
> > > Zdrowe i dojrzałe podejście, szkoda tylko,że wybraliście sobie taka
> > > nazwe
> > > grupy.
> >
> > Strasznie to upupilo
>
> Ferdydurke?
>
> ****************************************************
***************************
>
> S.P Gombrowicz nie byl jedynym slowotworca ;)
Koniec i bomba.
;-]
--
Pozdrawiam,
Sqeeb
-
43. Data: 2009-05-26 13:35:38
Temat: Re: Cała prawda o Grzybolu
Od: "lesor" <p...@l...waw.pl>
Piotr May wrote:
> Szymon Kozak pisze:
>
>> Jego sprawa była skazana na podobne zakończenie. Napisałem tak
>> ponieważ odnoszę wrażenie,że postępujecie tak ze wszystkimi "w imię
>> zasad".
>
> Przepraszam ze sie wtrace, chcialby bardzo sie dowiedziec gdzie
> przebiega linia podzialu my-oni, bo za cholere nie wiem do jakiej
> grupy sie zapisac a co gorsza nie mam zielonego pojecia do ktorej
> grupy wpisac poszczegolnych ludzi tu wypowiadajacych sie.
>
> no i kto i gdzie legitymacje wydaje?
>
> ps: do tej pory wydawalo mi sie ze kazdy kto tu sie wypowiada to "my"
> (grzybol tez) ale teraz zaczynam powaznie sie nad tym zastanawiac.
No patrz, przypomne Ci (kolejny raz zreszta, jestem jak Twoje sumienie ;) )
ze Ty powinienes najlepiej wiedziec gdzie jest ta linia, i po ktorej jej
stronie Jestes. Sam ja, te linie zawiesiles... A teraz powstaje wrazenie, ze
chcialbys byc i po jednej i po drugiej stronie. Bo tak okrakiem to letko w
jaja uwiera. ;-)
--
pozdrawiam, lesor
"my"
-
44. Data: 2009-05-26 13:36:56
Temat: Re: Cała prawda o Grzybolu
Od: kocyk <k...@Z...pl>
Piotr May wrote:
> Szymon Kozak pisze:
>
>> Jego sprawa była skazana na podobne zakończenie. Napisałem tak ponieważ
>> odnoszę wrażenie,że postępujecie tak ze wszystkimi "w imię zasad".
>
> Przepraszam ze sie wtrace, chcialby bardzo sie dowiedziec gdzie
> przebiega linia podzialu my-oni, bo za cholere nie wiem do jakiej grupy
> sie zapisac a co gorsza nie mam zielonego pojecia do ktorej grupy wpisac
> poszczegolnych ludzi tu wypowiadajacych sie.
>
> no i kto i gdzie legitymacje wydaje?
>
> ps: do tej pory wydawalo mi sie ze kazdy kto tu sie wypowiada to "my"
> (grzybol tez) ale teraz zaczynam powaznie sie nad tym zastanawiac.
Eee, wlaczysz z wiatrakami. My i oni funkcjonowali nawet wtedy, kiedy ja
bylem "oni", heheheh.
K.14.
-
45. Data: 2009-05-26 13:44:31
Temat: Re: Cała prawda o Grzybolu
Od: "Kefir" <k...@r...pl>
Elou!
"kocyk" <k...@Z...pl> wrote in message
news:gvgr9n$58s$1@news.onet.pl...
> Piotr May wrote:
>> Szymon Kozak pisze:
>>
>>> Jego sprawa była skazana na podobne zakończenie. Napisałem tak ponieważ
>>> odnoszę wrażenie,że postępujecie tak ze wszystkimi "w imię zasad".
>>
>> Przepraszam ze sie wtrace, chcialby bardzo sie dowiedziec gdzie przebiega
>> linia podzialu my-oni, bo za cholere nie wiem do jakiej grupy sie zapisac
>> a co gorsza nie mam zielonego pojecia do ktorej grupy wpisac
>> poszczegolnych ludzi tu wypowiadajacych sie.
>>
>> no i kto i gdzie legitymacje wydaje?
>>
>> ps: do tej pory wydawalo mi sie ze kazdy kto tu sie wypowiada to "my"
>> (grzybol tez) ale teraz zaczynam powaznie sie nad tym zastanawiac.
>
> Eee, wlaczysz z wiatrakami. My i oni funkcjonowali nawet wtedy, kiedy ja
> bylem "oni", heheheh.
Mowisz o grzecznym Radku, ksywa Kocyx, z "Bluepinceta"? Niech "oni" wroca,
zblazowani cynicy juz sie przejedli ;)
--
Pozdrawiam, Artu / Kef & ST 955 & wierny Traktor XT660X
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
-
46. Data: 2009-05-26 13:47:31
Temat: Re: Cała prawda o Grzybolu
Od: Mika <m...@g...com>
On 26 Maj, 15:35, "lesor" <p...@l...waw.pl> wrote:
> stronie Jestes. Sam ja, te linie zawiesiles... A teraz powstaje wrazenie, ze
> chcialbys byc i po jednej i po drugiej stronie. Bo tak okrakiem to letko w
> jaja uwiera. ;-)
Eee jak jest tą zabka z kawalu to nie uwiera go tylko stoi cały czas w
rozkroku bo jest i piekny i madry :)
Byle sie tylko nie rozerwal...
pozdr
Mika
czarownica z mietla
-
47. Data: 2009-05-26 13:55:28
Temat: Re: Cała prawda o Grzybolu
Od: kocyk <k...@Z...pl>
Kefir wrote:
> Elou!
> "kocyk" <k...@Z...pl> wrote in message
> news:gvgr9n$58s$1@news.onet.pl...
>> Piotr May wrote:
>>> no i kto i gdzie legitymacje wydaje?
>>>
>>> ps: do tej pory wydawalo mi sie ze kazdy kto tu sie wypowiada to "my"
>>> (grzybol tez) ale teraz zaczynam powaznie sie nad tym zastanawiac.
>>
>> Eee, wlaczysz z wiatrakami. My i oni funkcjonowali nawet wtedy, kiedy
>> ja bylem "oni", heheheh.
>
> Mowisz o grzecznym Radku, ksywa Kocyx, z "Bluepinceta"? Niech "oni"
wroca,
> zblazowani cynicy juz sie przejedli ;)
Spoko, niedlugo wracam do siebie, tak tylko tu zagladam czy aby jakiejs
imprezki nie bedzie.
Jakos po mnie widocznie nie urodzil sie juz zaden gniewny z elementarna
odwaga, zeby jednak gdzies przyjechac i sprawdzic jak jest naprawde. Dziwne.
K.14.
-
48. Data: 2009-05-26 14:08:46
Temat: Re: Cała prawda o Grzybolu
Od: "huck" <2...@w...pl>
Użytkownik "Kuczu" <p...@j...pl> napisał w wiadomości
news:gvgoeh$km1$1@news.wp.pl...
> Kefir pisze:
>
>> Drzewiej bywalo ze, jak piszesz, "na starcie" czlek uprzejmy przedstawial
>> sie i mowil pare slow o sobie.
>
> TY... Wlasnie sobie przypomnialem ze te 6 czy 7 lat temu sie nie
> przedstawilem. Mam teraz czy dac sobie siana ?
heheh...:)
ty przypomnij jak pare razy zostałeś zjechany :)
ale sie kurde nie poddałeś :)
huck
-
49. Data: 2009-05-26 14:13:25
Temat: Re: Cała prawda o Grzybolu
Od: Sqeeb <s...@i...community>
On Tue, 26 May 2009 15:55:28 +0200
kocyk wrote:
> Spoko, niedlugo wracam do siebie, tak tylko tu zagladam czy aby jakiejs
> imprezki nie bedzie.
> Jakos po mnie widocznie nie urodzil sie juz zaden gniewny z elementarna
> odwaga, zeby jednak gdzies przyjechac i sprawdzic jak jest naprawde. Dziwne.
> K.14.
"Czy świat wiele sie zmieni gdy z młodych gniewnych powstaną starzy wkurwieni?"
--
Pozdrawiam,
Sqeeb
-
50. Data: 2009-05-26 14:15:48
Temat: Re: Cała prawda o Grzybolu
Od: "Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl>
Użytkownik "Szymon Kozak"
>> Nikt go nie skreślił, on skreślił sam siebie, bo dał się sprowokować a
>> potem poszedł na całość. Agresja rodzi agresje.
> Jego sprawa była skazana na podobne zakończenie. Napisałem tak ponieważ
> odnoszę wrażenie,że postępujecie tak ze wszystkimi "w imię zasad".
*** W watku, o lakierowaniu nakeda, od ktorego sie to zaczelo wyrazilem
podobne zdanie co Grzybol. Podyskutowalem z Maverikiem i paroma innymi
oponentami. Bez bluzg, obrazania itp. I odnosze wrazenie ze moj punkt
widzenia zostal zrozumiany i w jakims stopniu zaakceptowany nawet przez
owych oponentow. Dalo sie? Dalo. Niczyja sprawa nie jest skazana na taki
koniec- o ile sam zainteresowany do tego nie doprowadzi. I w imie zadnych
zasad nikt nie probowal mnie zaszczuc, za to dyskutowano i to w moim
odczuciu ciekawie. I oto tu chodzi...
Pozdr
Jarecki [KenLee] + Mecha-Orange EXC 400