-
1. Data: 2012-06-24 00:15:56
Temat: CROSS POST - Orendżowy rołming i konfigurację telefonu
Od: Koziołek <d...@X...pl>
Piętno dla pogaduszek z BOKiem, który to razgawar z okolic Brna kosztował
mnie jakieś 80 zł. Drugie piętno dla niezalogowania się telefonu do polskiej
sieci po przekroczeniu granicy w drodze powrotnej: żona omal nie zeszła na
serce, gdy przez kilka godzin dzwoniąc do mnie słyszała wyłącznie czeskie
komunikaty.
Musiałem w czwartek coś szybko dostarczyć klientowi do Wiednia. Ponieważ
korzystam z nokiowej nawigacji w Lumii 800, z samego rana odpaliłem dzienny
pakiet 10 MB danych w roamingu i via Chałupki pognałem do byłej stolicy CK
monarchii.
Kawałek drogi przed Brnem nawigacja zwariowała - fon pokazywał wyłącznie
prędkość i pozycję na tle szarych plam. W pierwszym momencie pomyślałem, że
się przegrzał, ale gdy po usunięciu kondona, przestudzeniu w strumieniu
powietrza z klimatyzacji i restarcie działo się to samo, zadzwoniłem do BOK.
Dopiero trzecia dwudziestominetowa rozmowa (pierwsze dwie: "ależ mamy pana w
systemie, wszystko powinno działać") skutkowała włączeniem dostępu do sieci.
Do tego okazało się, że to, co pani dyktowała mi krok po kroku dla Lumii
800, ni chu chu nie pokrywało się z opcjami wyświetlanymi na ekranie.
Skończyło się tym, że musiałem przedyktować całą listę ustawień, nim
konsultantka "odnalazła" wajchę którą musiałem przestawić :-/
Na moje pytanie, dlaczego to tak długo trwało, dziewczę stwierdziło: "Bo ja
mam wprawdzie dokumentację dla WP, ale od innego telefonu".
Przy okazji piętno dla mojego pasażera (nb. nadzwyczaj płodny użytkownik
Usenetu ;)) który po zatrzymaniu nas o północy przez pograniczników, zaczął
się z nimi wykłócać i zafundował nam tym samym półgodzinne trzepanko
samochodu).
Pozdr.,
Koziołek
--
www.przepraszamzacrossposta.blox.pl
www.blogmateuszka.blox.pl
-
2. Data: 2012-06-24 09:54:32
Temat: Re: CROSS POST - Orendżowy rołming i konfigurację telefonu
Od: jerzu <t...@i...pl>
On Sun, 24 Jun 2012 00:15:56 +0200, Koziołek <d...@X...pl>
wrote:
>Musiałem w czwartek coś szybko dostarczyć klientowi do Wiednia. Ponieważ
>korzystam z nokiowej nawigacji w Lumii 800, z samego rana odpaliłem dzienny
>pakiet 10 MB danych w roamingu i via Chałupki pognałem do byłej stolicy CK
>monarchii.
A czy coś się zmieniło i Nokiowe mapy trzeba ciągać z powietrza? Bo
chyba mozna je mieć na mapie. I po co wtedy data-roaming?
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
-
3. Data: 2012-06-25 18:37:32
Temat: Re: CROSS POST - Orendżowy rołming i konfigurację telefonu
Od: tl <t...@p...gazeta.pl>
W dniu 2012-06-24 09:54, jerzu pisze:
> On Sun, 24 Jun 2012 00:15:56 +0200, Koziołek<d...@X...pl>
> wrote:
>
>> Musiałem w czwartek coś szybko dostarczyć klientowi do Wiednia. Ponieważ
>> korzystam z nokiowej nawigacji w Lumii 800, z samego rana odpaliłem dzienny
>> pakiet 10 MB danych w roamingu i via Chałupki pognałem do byłej stolicy CK
>> monarchii.
>
> A czy coś się zmieniło i Nokiowe mapy trzeba ciągać z powietrza? Bo
> chyba mozna je mieć na mapie. I po co wtedy data-roaming?
>
I pewnie dlatego konsultantka tak długo wychodziła z szoku ...
-
4. Data: 2012-06-25 20:20:02
Temat: Re: CROSS POST - Orendżowy rołming i konfigurację telefonu
Od: Koziołek <d...@X...pl>
tl napisał:
>> A czy coś się zmieniło i Nokiowe mapy trzeba ciągać z powietrza? Bo
>> chyba mozna je mieć na mapie. I po co wtedy data-roaming?
>>
>
> I pewnie dlatego konsultantka tak długo wychodziła z szoku ...
A co w tym dziwnego, że nie chcę zapychać telefonu (w którym nb. nie da się
wymienić karty pamięci), setkami megabajtów niepotrzebnych mi na co dzień
danych?
Pozdr.,
Koziołek
--
www.blogmateuszka.blox.pl
www.przepraszamzacrossposta.blox.pl
-
5. Data: 2012-06-25 22:32:57
Temat: Re: CROSS POST - Orendżowy rołming i konfigurację telefonu
Od: tl <t...@p...gazeta.pl>
W dniu 2012-06-25 20:20, Koziołek pisze:
> tl napisał:
>>> A czy coś się zmieniło i Nokiowe mapy trzeba ciągać z powietrza? Bo
>>> chyba mozna je mieć na mapie. I po co wtedy data-roaming?
>>>
>>
>> I pewnie dlatego konsultantka tak długo wychodziła z szoku ...
>
> A co w tym dziwnego, że nie chcę zapychać telefonu (w którym nb. nie da
> się wymienić karty pamięci), setkami megabajtów niepotrzebnych mi na co
> dzień danych?
To jak ze schowkiem w samochodzie, mapę wkładam i wyjmuję w zależności
od potrzeb. Też mam mały i niewiele tam się mieści.
-
6. Data: 2012-06-25 23:17:45
Temat: Re: CROSS POST - Orendżowy rołming i konfigurację telefonu
Od: neoniusz <n...@j...org>
W dniu 24.06.2012 00:15, Koziołek pisze:
> Przy okazji piętno dla mojego pasażera (nb. nadzwyczaj płodny użytkownik
> Usenetu ;)) który po zatrzymaniu nas o północy przez pograniczników,
> zaczął się z nimi wykłócać i zafundował nam tym samym półgodzinne
> trzepanko samochodu).
Z Moonem sie wozisz? ;D
-
7. Data: 2012-06-26 23:08:28
Temat: Re: CROSS POST - Orendżowy rołming i konfigurację telefonu
Od: Koziołek <d...@X...pl>
neoniusz napisał:
>W dniu 24.06.2012 00:15, Koziołek pisze:
>> Przy okazji piętno dla mojego pasażera (nb. nadzwyczaj płodny użytkownik
>> Usenetu ;)) który po zatrzymaniu nas o północy przez pograniczników,
>> zaczął się z nimi wykłócać i zafundował nam tym samym półgodzinne
>> trzepanko samochodu).
>
> Z Moonem sie wozisz? ;D
Właśnie nie, aczkolwiek mógłby być moona rówieśnikiem ;)
ATSD to on jeszcze żyje? Na pręgu nie było go ruski wiek.
Pozdr.,
Koziołek
-
8. Data: 2012-06-26 23:11:26
Temat: Re: CROSS POST - Orendżowy rołming i konfigurację telefonu
Od: Roman Stachowiak <r...@w...pl>
W dniu 2012-06-26 23:08, Koziołek pisze:
> ATSD to on jeszcze żyje? Na pręgu nie było go ruski wiek.
>
Myślisz, że Adaś go wykończył przeprosinami?
--
RomanS
___________________
Ja zawsze mam rację.
Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie.
(G. J. Gigol)
-
9. Data: 2012-06-26 23:14:02
Temat: Re: CROSS POST - Orendżowy rołming i konfigurację telefonu
Od: Koziołek <d...@X...pl>
tl napisał:
>> A co w tym dziwnego, że nie chcę zapychać telefonu (w którym nb. nie da
>> się wymienić karty pamięci), setkami megabajtów niepotrzebnych mi na co
>> dzień danych?
>
> To jak ze schowkiem w samochodzie, mapę wkładam i wyjmuję w zależności od
> potrzeb. Też mam mały i niewiele tam się mieści.
W sumie racja. Koza uczy się na błędach ;)
Pozdr.,
Koziołek