eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaBurza na GiewoncieRe: Burza na Giewoncie
  • Data: 2019-08-22 22:02:06
    Temat: Re: Burza na Giewoncie
    Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@g...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Zenek Kapelinder <4...@g...com> napisał(a):
    > Dlaczego nie korzystaja? Bo ludzie to idioci. W klapkach, sandalkach i
    > butach na szpilkach w gory ida. Ci w tv ni chuja nie madrzejsi.
    > Powiedzieli zeby nie wylaczac telefonow ale zeby przez nie nie gadac jak
    > blisko jest burza. Niedawno chodzilem na rehabilitacje. Obsluga to
    > kretyni. Nastawili mi laser na plecy. Nie ma co robic to wyciagnalem
    > telefon zeby jakies filmiki poogladac. Prosze natychmiast odlozyc telefon
    > slysze. Dlaczego. Bo tak. Ale jak wlaczylem sobie Michalkiewicza przez
    > sluchawke i glupia pizda nie widziala to bylo dobrze. Zeby bylo smieszniej
    > to ta sama glupia cipa jak nastawia te wszystkie lasery czy inne pola
    > magnetyczne ma telefon w kieszeni.

    To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia!
    Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich
    spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem
    przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno
    spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze
    były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecież to GÓRY i wszystko
    może się zmienić w sekundę! Wejście podzieliłem na 4 dni, co paręset metrów
    obóz, aklimatyzacja, oczywiście poręczówki na każdym etapie i ostatniego
    dnia atak na szczyt. Co dzień rano znajdowałem w przedsionku mojego namiotu
    puszki po Coli i opakowania po chipsach! Przeklęci amatorzy! W końcu
    zdobyłem szczyt, zużyte butle zostawiłem w pod krzyżem w strefie śmierci,
    gdzie -o zgrozo! - spotkałem babcię z dwójką wnucząt! Schodziłem kolejne 4
    dni, ale przeżyłem tę próbę umiejętności i charakteru. Pod koniec sierpnia
    planuję wejść na Kopiec Kościuszki, w stylu alpejskim - ale jak zobaczę
    turystów z dziećmi i watą cukrową, to dzwonię na policję.
    ~Prawdziwy człowiek gór, alpinista, profesjonalsta

    --
    Grzegorz Niemirowski
    https://www.grzegorz.net/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: