eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Brawo dla drogowców w Nowy Rok
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 64

  • 31. Data: 2010-01-05 11:43:56
    Temat: Re: Brawo dla drogowców w Nowy Rok
    Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>

    Jakub Witkowski pisze:
    (...)
    > Nie, bądźmy poważni - oczywiście, że to było narzekanie, tyle że
    > z pewnym przymrużeniem oka.

    Ano właśnie :)

    > Przecież to był Nowy Rok. Nie sądzę,
    > aby drogowcy dysponowali 100% mocy w taki dzień. I nawet to
    > rozumiem, w końcu też ludzie ;)

    Nikt normalny (no, przynajmniej ja) nie narzeka na to, że
    w okolicach świąt itd. nie ma pełnej obsady, ale bez przesady
    - drogi krajowe (w tym ekspresowe), z których korzystałeś muszą
    prezentować pewien standard zimowy, a nie być odpuszczane, bo
    zima, bo śnieg, bo święta itd. Ja nawet nie chcę sobie wyobrażać,
    co by się teraz działo, gdyby trafiła się jakaś większa zima.

    > A sam śnieg nie byłby dla mnie problemem gdyby nie dwa fakty:
    > miałem do przejechania pół Polski, a ruch był spory i jak można
    > się zapewne domyślić miejscami jechało się w żółwim tempie.

    Zostawianie sprawy samej sobie do tego właśnie prowadzi.

    > Może i były tylko akurat zjechały mi z oczu?
    > Ja (i zona) nie widzieliśmy ani jednego, ale niektóre odcinki (w granicach
    > miast zwłaszcza) były w miarę niedawno odśnieżone, za to inne chyba wcale.

    Pisałem w wątku właśnie o takich zachowaniach (tu akurat na DK7/DK10,
    ponieważ regularnie tamtędy jeżdżę). Jedziesz gdzieś do granicy
    miasta/gminy i granica jakby nożem odcięta - wyjeżdżasz wprost
    w świeży śnieg i walczysz ;). Nagle znowu standard się zmienia
    i jedzie się przyzwoicie :)


  • 32. Data: 2010-01-05 18:09:06
    Temat: Re: Brawo dla drogowców w Nowy Rok
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-01-05, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> wrote:

    > Teraz Ty pitolisz jak drogowcy. Dlaczego czekać aż przestanie padać?
    > Żeby móc narzekać jak drogowcy, że przez korki nie mogą odśnieżać, bo
    > na drogach za dużo samochodów? Drogowcy mają wyjeżdżać na drogi od
    > razu - jak zaczyna padać. Żeby nie dopuszczać do tworzenia się grubej
    > warstwy błota. A nie po fakcie stać w korkach i udawać, że coś robią.

    Kup sobie piaskarkę z pługiem i odśnieżaj. Ja tam wcale nie mam ochoty
    płacić za kilkunastokrotne odśnieżanie tego samego kawałka ulicy w
    przeciągu paru/parunastu godzin.

    Krzysiek Kiełczewski


  • 33. Data: 2010-01-05 19:27:04
    Temat: Re: Brawo dla drogowców w Nowy Rok
    Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>

    W dniu 2010-01-04 16:21, Jakub Witkowski pisze:
    > W Nowy Rok, około 14.00 wyjechałem z Piaseczna, przez W-wę,
    > i dalej krajową 7-ką do Gdańska. Śniegu było na drodze sporo,
    > miejscami bardzo sporo. Pierwszy pług i piaskarkę zobaczyliśmy
    > po ponad 200km, gdzieś w okolicach Olsztynka...

    Normalka.
    Jak jechałem przed świętami, to była totalna gołoledź,
    aż nagle za Olsztynkiem... czarny asfalt! Cud!

    Stach


  • 34. Data: 2010-01-05 19:29:54
    Temat: Re: Brawo dla drogowców w Nowy Rok
    Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>

    W dniu 2010-01-05 10:44, jerry pisze:

    > Pozdrowienia dla wielkopolskich drogowców.
    > Szczególnie dla tych co pod Ostrowem Wlkp.
    > odśnieżali w Sylwestra o północy.
    > Pomachałem im butelką szampitra.

    Za to w Nowy Rok na A1 od Konina do Łodzi - gołoledź na lewym pasie.
    Na płatnym odcinku, jakimś cudem, czarno.

    Stach


  • 35. Data: 2010-01-05 23:22:28
    Temat: Re: Brawo dla drogowców w Nowy Rok
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Krzysiek,

    Tuesday, January 5, 2010, 6:09:06 PM, you wrote:

    >> Teraz Ty pitolisz jak drogowcy. Dlaczego czekać aż przestanie padać?
    >> Żeby móc narzekać jak drogowcy, że przez korki nie mogą odśnieżać, bo
    >> na drogach za dużo samochodów? Drogowcy mają wyjeżdżać na drogi od
    >> razu - jak zaczyna padać. Żeby nie dopuszczać do tworzenia się grubej
    >> warstwy błota. A nie po fakcie stać w korkach i udawać, że coś robią.
    > Kup sobie piaskarkę z pługiem i odśnieżaj. Ja tam wcale nie mam ochoty
    > płacić za kilkunastokrotne odśnieżanie tego samego kawałka ulicy w
    > przeciągu paru/parunastu godzin.

    Jasne - lepiej zakorkować miasto i odczekać do nocy? Za stłuczki
    kierowcy zapłacą sobie sami w ubezpieczeniach za kolejne lata. Tylko
    kto mi, kwa nać!, zwróci podatki, które płacę na utrzymanie dróg?

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)


  • 36. Data: 2010-01-05 23:32:30
    Temat: Re: Brawo dla drogowców w Nowy Rok
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Tue, 05 Jan 2010 23:22:28 +0100, osobnik zwany RoMan
    Mandziejewicz wystukał:

    > Hello Krzysiek,
    >
    > Tuesday, January 5, 2010, 6:09:06 PM, you wrote:
    >
    >>> Teraz Ty pitolisz jak drogowcy. Dlaczego czekać aż przestanie padać?
    >>> Żeby móc narzekać jak drogowcy, że przez korki nie mogą odśnieżać, bo
    >>> na drogach za dużo samochodów? Drogowcy mają wyjeżdżać na drogi od
    >>> razu - jak zaczyna padać. Żeby nie dopuszczać do tworzenia się grubej
    >>> warstwy błota. A nie po fakcie stać w korkach i udawać, że coś robią.
    >> Kup sobie piaskarkę z pługiem i odśnieżaj. Ja tam wcale nie mam ochoty
    >> płacić za kilkunastokrotne odśnieżanie tego samego kawałka ulicy w
    >> przeciągu paru/parunastu godzin.
    >
    > Jasne - lepiej zakorkować miasto i odczekać do nocy? Za stłuczki
    > kierowcy zapłacą sobie sami w ubezpieczeniach za kolejne lata. Tylko kto
    > mi, kwa nać!, zwróci podatki, które płacę na utrzymanie dróg?

    jasne, a masz gdzieś napisane, że drogi mają być non-stop czarne? To
    trzeba uzyc takiego specjalnego asfaltu z odprowadzaniem wody i
    ogrzewaniem. Tylko nie jęcz potem, że płacisz za wysokie podatki.



    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 37. Data: 2010-01-05 23:51:12
    Temat: Re: Brawo dla drogowców w Nowy Rok
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello masti,

    Tuesday, January 5, 2010, 11:32:30 PM, you wrote:

    >>>> Teraz Ty pitolisz jak drogowcy. Dlaczego czekać aż przestanie padać?
    >>>> Żeby móc narzekać jak drogowcy, że przez korki nie mogą odśnieżać, bo
    >>>> na drogach za dużo samochodów? Drogowcy mają wyjeżdżać na drogi od
    >>>> razu - jak zaczyna padać. Żeby nie dopuszczać do tworzenia się grubej
    >>>> warstwy błota. A nie po fakcie stać w korkach i udawać, że coś robią.
    >>> Kup sobie piaskarkę z pługiem i odśnieżaj. Ja tam wcale nie mam ochoty
    >>> płacić za kilkunastokrotne odśnieżanie tego samego kawałka ulicy w
    >>> przeciągu paru/parunastu godzin.
    >> Jasne - lepiej zakorkować miasto i odczekać do nocy? Za stłuczki
    >> kierowcy zapłacą sobie sami w ubezpieczeniach za kolejne lata. Tylko kto
    >> mi, kwa nać!, zwróci podatki, które płacę na utrzymanie dróg?
    > jasne, a masz gdzieś napisane, że drogi mają być non-stop czarne? To
    > trzeba uzyc takiego specjalnego asfaltu z odprowadzaniem wody i
    > ogrzewaniem. Tylko nie jęcz potem, że płacisz za wysokie podatki.

    Pomiędzy "drogi non-stop czarne" a "całkowicie zatrzymanym ruchem z
    powodu 20+ cm błota posniegowego i/lub rozjeźdżonego śniegu" widzę
    całe spektrum możliwych rozwiązań. Ale te możliwe rozwiązania
    wymagają, żeby drogowcy:
    1. Nuczyli się współpracy z IMGW.
    2. Byli gotowi do akcji w szybkim czasie a nie po kilkunastu godzinach
    od rozpoczęcia opadów.
    3. Wyjeżdżali na drogi _zanim_ ruch się zatrzyma.

    Nie żądam podgrzewanego asfaltu i odprowadzania wody. Żądam pługów na
    drogach _zanim_ sytuacja stanie się krytyczna.

    I za skrajny idiotyzm uznaję czekanie aż przestanie padać - w ten
    sposób kilka lat temu w _marcu_ zostały odcięte Wałbrzych i Jelenia
    Góra, bo drogowcy czekali a potem trzeba było użyć pługów wirnikowych,
    żeby drogi _krajowe_ udrożnić. Wtedy do opadów dołączył się wiatr,
    który zwiewał śnieg z pól i tylko ciągłą akcją można było zapobiec
    zasypaniu dróg na amen. Drogę do Jeleniej Góry (5) udało się odrożnić
    przed południem - Wałbrzych (droga 35 o ile dobrze pamiętam) czekał
    dwie doby.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)


  • 38. Data: 2010-01-06 08:32:06
    Temat: Re: Brawo dla drogowców w Nowy Rok
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-01-05, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> wrote:

    >> Kup sobie piaskarkę z pługiem i odśnieżaj. Ja tam wcale nie mam ochoty
    >> płacić za kilkunastokrotne odśnieżanie tego samego kawałka ulicy w
    >> przeciągu paru/parunastu godzin.
    >
    > Jasne - lepiej zakorkować miasto i odczekać do nocy?

    W trakcie silnych opadów śniegu korki były, są i będą.

    > Za stłuczki
    > kierowcy zapłacą sobie sami w ubezpieczeniach za kolejne lata.

    Za stłuczki spowodowane przez idiotów "mam zimówki, spieszy mi się i
    powinno być odśnieżoneo", którzy nie potrafią zwolnić jak jest ślisko.

    > Tylko kto mi, kwa nać!, zwróci podatki, które płacę na utrzymanie dróg?

    Nie płacisz podatków na utrzymanie dróg.

    Pzdr,
    Krzysiek Kiełczewski


  • 39. Data: 2010-01-06 08:47:12
    Temat: Re: Brawo dla drogowców w Nowy Rok
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Krzysiek,

    Wednesday, January 6, 2010, 8:32:06 AM, you wrote:

    >>> Kup sobie piaskarkę z pługiem i odśnieżaj. Ja tam wcale nie mam ochoty
    >>> płacić za kilkunastokrotne odśnieżanie tego samego kawałka ulicy w
    >>> przeciągu paru/parunastu godzin.
    >> Jasne - lepiej zakorkować miasto i odczekać do nocy?
    > W trakcie silnych opadów śniegu korki były, są i będą.

    Jasne. Dlatego należy usiąść i napić się herbatki zamiast wziąć się do
    roboty. Do północy korki się rozładują i wtedy wyjadą pługi i
    posprzątają. Ty jesteś kierowcą takiego pługa, że takie rzeczy
    wypisujesz?

    >> Za stłuczki kierowcy zapłacą sobie sami w ubezpieczeniach za
    >> kolejne lata.
    > Za stłuczki spowodowane przez idiotów "mam zimówki, spieszy mi się i
    > powinno być odśnieżoneo", którzy nie potrafią zwolnić jak jest ślisko.

    Za stłuczki spowodowane przez idiotów "zimówki to zmowa producentów
    gum i drogowców" też.

    >> Tylko kto mi, kwa nać!, zwróci podatki, które płacę na utrzymanie dróg?
    > Nie płacisz podatków na utrzymanie dróg.

    Jasne. A niby podatek drogowy wpisany w akcyzę za paliwo to na co miał
    iść?

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)


  • 40. Data: 2010-01-06 08:55:10
    Temat: Re: Brawo dla drogowców w Nowy Rok
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-01-06, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> wrote:

    >> W trakcie silnych opadów śniegu korki były, są i będą.
    >
    > Jasne. Dlatego należy usiąść i napić się herbatki zamiast wziąć się do
    > roboty. Do północy korki się rozładują i wtedy wyjadą pługi i
    > posprzątają.

    Obecnie ekipy odśnieżające wyjeżdżają przed początkiem opadów. Chcesz
    zapłacić za pług co pięćset metrów? Bo jak nie to będzie ślisko i będą
    korki. Jakbyś się nie zaperzał to rzeczywistości nie zmienisz.

    > Ty jesteś kierowcą takiego pługa, że takie rzeczy wypisujesz?

    A Ty jesteś rudy i masz wszy na pępku.

    >>> Za stłuczki kierowcy zapłacą sobie sami w ubezpieczeniach za
    >>> kolejne lata.
    >> Za stłuczki spowodowane przez idiotów "mam zimówki, spieszy mi się i
    >> powinno być odśnieżoneo", którzy nie potrafią zwolnić jak jest ślisko.
    >
    > Za stłuczki spowodowane przez idiotów "zimówki to zmowa producentów
    > gum i drogowców" też.

    No niesetety. Ale nie bój, jeszcze parę lat i wszyscy będą obowiązkowo
    zmieniać opony.

    >>> Tylko kto mi, kwa nać!, zwróci podatki, które płacę na utrzymanie dróg?
    >> Nie płacisz podatków na utrzymanie dróg.
    >
    > Jasne. A niby podatek drogowy wpisany w akcyzę za paliwo to na co miał
    > iść?

    Jasne. W tym kraju podatki płacisz za coś, nie na coś. Za dochód, za
    obrót, za korzystanie z dróg, etc. Na co te pieniądze powinny iść to
    inna sprawa...

    Pzdr,
    Krzysiek Kiełczewski

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: